20.05.1989. Oto nasz Gabinet Myśliwski (już niestety nieistniejący), zwany potocznie chlewikiem, z uwagi na panujący tam "idealny" porządek. Na trzech łóżkach i podłodze spało w nim do 14 myśliwych. Co tam się działo! Ileż wspomnień... Bywałem tam co tydzień. To były czasy! Od lewej: Maciek D. (nalewa), ja (będę spożywał jako pierwszy), Grzegorz T., Michał Ś., Zbyszek C. i Józek K. Zdjęcie robi Krzysiek C. |