Kaczki w Niezgodzie - 26.08.2000r.

Pierwszy raz polowałem na kaczki na olbrzymich zbiornikach wodnych. U nas, na niewielkich stawach rybnych, kaczki są niskie i wolne. Tam strzela się wyłącznie na wielkie odległości, na pograniczu etyki i zdrowego rozsądku. Moja broń (całkiem niezła) wyglądała nadzwyczaj skromnie przy typowych "gęsiarkach", wśród których najkrótsze lufy miały długość 78 cm, a wymienne czoki (extra long) pozwalały na dodatkowe ich przedłużenie.
Bardzo dobry stan kaczek, świetne warunki lokalowe i wyborne grono myśliwych złożyły się na ogólne wrażenie jakie na długo pozostanie w pamięci.

A oto zdjęcie zrobione w drugim dniu polowania.