![]() |
Poniedziałek
15.09.2008nr 259 (1142 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: NOWE MUNDURY!??? Autor: hanys godzina: 11:23 Mundur koniecznie trzeba uzupełnić o elementy regionalne np.czapka krakusa czy kapelusik góralski ot co! I jakby jeszcze szpady paradne.....Nie zapominajmy o wprowadzeniu odrębnego umundurowania na określone okazje np. wzorem armii amerykańskiej wzór wieczorowy tzw.balowy,mundur paradny i oczywiście odrębne wzory zależne od pory roku....lato,jesięń ,zima.Zaś konieczne wydaje się poszerzenie programu szkoleniowego o elementy musztry..wszak w mundurze trzeba umieć się poruszać.Dajcie spocznij! P.s ewentualnie zamiast szpady ciupage.... Autor: Wrobel godzina: 14:31 ...... buty z żołędziami obowiązkowo.. :)) DB Autor: hanys godzina: 14:47 Co do mundurów to pal licho....ciekawe czy przyjdą czasy gdy na zbiorówkach koło niebędzie wyglądać jak oddział partyzantów czeczeńskich? Autor: Darek T godzina: 14:52 Hanys, chodzi Ci o to że w ciapki wszyscy poubierani są, czy że broń mają podobną? Autor: hanys godzina: 15:14 Te stare mora z demobilu!!!Ewentualnie demobil niemiecki,duński.... Autor: azil godzina: 20:23 Według założeń i definicji mundur to: uroczysty, wyjściowy ubiór myśliwski, którego wzorzec został zatwierdzony przez Naczelną Radę Łowiecką. Składa się z ciemnozielonych spodni i marynarki, na której naszyte są myśliwskie dystynkcje. Guziki wykonane z poroża. Do pełnej gali zielony sznur paradny i kordelas. Skąd bierze się niechęć do munduru galowego? Mundur to szacunek, honor, respekt i przynależność do określonej grupy, elitaryzm. Wiele organizacji marzy o posiadaniu własnego unikalnego ubioru. Wszelkiego rodzaju bractwa i zakony jak np. Bractwo Kurkowe, Zakon Kawalerów Maltańskich... W krajach anglosaskich studenci renomowanych uczelni, szkół średnich noszą unikalne ubiory, które świadczą o ich przynależności do określonej społeczności i są z tego powodu dumni. Dlaczego tak nie jest w Polsce? Pamiętamy czasy kiedy tarcze szkolne odrywało się z rękawa po wyjściu ze szkoły? Fałszywy wstyd przed manifestowaniem przynależności. Anonimowość umożliwiała zachowania które nie byłyby możliwe wcześniej. Napływ „modnych” ciuszków spowodował wśród młodzieży podział na tych na topie i wieśniaków. Kształtowanie podejścia do ubioru w tym wieku spowodował bunt przed wprowadzeniem jednolitego ubioru w szkołach. Dlaczego? Uczeń nie utożsamia się ze szkołą – szkoła to znowu zło konieczne. Jak do tej pory w cywilizowanym świecie ciemny jednolity garnitur jest oznaką elegancji, dobrego smaku i prestiżu. Prawie połowa myśliwych w Polsce dużym nakładem finansowym zafundowała sobie obowiązujący ubiór organizacyjny, wiele kół łowieckich szuka środków finansowych w budżecie na ten cel i sposobu jego rozliczenia, to dlaczego w tej chwili szuka się okazji i argumentów do likwidacji lub zmiany tego ubioru. Odnoszę się z wielką rezerwą do opracowywania ubioru regionalnego dla poszczególnych okręgów. Już widzę myśliwych z wielkopolski w spodniach bamberskich lub tyrolskich z ziemniaczkami przy kapeluszach, myśliwych z Kaszub z haftem kaszubskim na kamizelkach. Co do ubioru służącego na polowaniu sprawa jest prosta. Jeszcze do niedawna polowaniem zajmowała się elitarna grupa społeczna. Zwierzyny było w bród. Na fotografiach i obrazach przedstawiających sceny myśliwskie polujący utrwaleni są w codziennych ubiorach z danej epoki, pozbawionych tylko niewygodnych elementów. W niektórych państwach totalitarnych stosowano w ubiorach elementy umundurowania wojskowego np. Prusy, Austro-Węgry. Mniejsza dostępność zwierzyny i indywidualne polowanie z podchodu spowodowało stosowanie kamuflażu dlatego współcześnie gama ubiorów do polowania jest bardzo. Tutaj w równej mierze moda, wygoda i skuteczność maskowania decydują o ich wyborze. Nie dajmy z siebie robić „pajaców”. Nowe propozycje ubioru organizacyjnego, to małpowanie obcych wzorców i tradycji, oraz ewidentna próba „zrobienia kasy” na „bogatych myśliwych”. Korzystajmy z własnych wzorców i tradycji. 35 lat istnienia wzoru ubioru organizacyjnego to już chyba tradycja. PS Myśliwy cedan o ubiorze organizacyjnym napisał: „Pasuje on myśliwemu tak, jak nie przymierzając, świni siodło”. Jaki punkt widzenia, taki poziom i porównanie! Kolego! Nie obrażaj 39 tysięcy myśliwych w Polsce, którzy noszą ubiór organizacyjny! DB Autor: jurek123 godzina: 20:32 Kolego azil .Każdy patrzy ze swojego punktu widzenia .No to ja już wolę tym wieśniaskiem zostać niz elitarnym w mundurku myśliwym. W życiu tego nie nosiłem i nosił nie będę nawet jak przyjdzie zarządzenie że są obowiązkowe jak mundurki w szkole.Pozdrawiam Autor: cedan godzina: 21:18 azil Nie wiem skąd zerżnąłeś ten wstęp, ale jest dobry! Wszystkie argumenty słuszne jak najbardziej. Jestem również jak najbardziej może nie za mundurem, ale za myśliwskim strojem organizacyjnym. Mundur kojarzy mi się z armią, policją ewentualnie ze strażakami, chociaż sposób noszenia przez nich munduru pozostawia na ogół wiele do życzenia. Mundury noszą też leśnicy, ale jak widzę nadleśniczego w "mundurowej" kurtce i spodniach, a do tego sandały albo adidasy, to robi mi się niedobrze!! Może dlatego, że przez wiele lat sam nosiłem lotniczy mundur i wszystko tam było bez zastrzeżeń. Pozostawmy to jednak na boku. Moje porównanie do siodła i świni nie zamierzało nikogo obrażać, może oprócz tych którzy taki fason tego munduru wymyślili!. Niektórzy to noszą, bo nie ma innych propozycji, a jest to uniform jak najbardziej fatalny. Dowodem na to jest to, że łowieccy włodarze również w nim nie gustują. Sugestie Beara uważam za bardzo ciekawe. Strój "organizacyjny" powinien być oczywiście jednolity dla całego kraju a drobne różnice mogłyby być jedynie w szczegółach. Na przykład w wojsku, mundury są niby takie same, ale różnią się chociażby korpusówkami oznaczającymi rodzaj wojsk lub emblematami naszywanymi na rękawach itp. Czym obecny, myśliwski "mundur" różni sie od policyjnego? Jedynie kolorem, guzikami i "dystynkcjami", to jest dopiero pajacowanie.... . Jeśli Ci się podoba to go sobie noś, ale ja tego na swój grzbiet nie włożę!! Ten mundur nie ma myśliwskiego charakteru i nie odzwierciedla "myśliwskiej duszy" i toby było na tyle! Autor: azil godzina: 21:46 ?????????? Autor: azil godzina: 21:47 cedan Tekstów nie "rżne", ale samodzielnie je pisze. Nikt nie musi się zgadzać z moimi poglądami. Bądż grzeczny. Jeżeli obowiązujący fason i kolor ubioru organizacyjnego Tobie nie pasuje, to możesz załóżyć na grzbiet nawet to "siodło", które cytujesz. To tylko Twoja sprawa! DB Bez odbioru! |