Piątek
18.03.2011
nr 077 (2056 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Klub Przyrodnika- zmiana terminu polowań na kaczki ;)))

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 11:27
Inicjatywa owego klubu jest słuszna. Jest to wezwanie do zebrania i przedstawienia faktów tak aby można podjąć rzeczową dyskusję. Tylko tyla i aż tyle.

Autor: rales  godzina: 13:42
Aby ułatwic rozważania: w Szwecji na kaczki poluje się, zależnie od województwa, od 20, 21 lub 25 sierpnia. Sezon polowań kończy się - na Dalekiej Północy 30 listopada, ale to jest kicha, bo tam jest zima od początków listopada, i kaczek już nie ma z wyjątkiem nielicznych oparzelisk; na południu do 31 grudnia, kaczki morskie (markaczka, lodówka, edredon), ponadto czernice i gągoły oraz tracze do 31 stycznia. Na gęsi gęgawy i bernikle kanadyjskie sezon zaczyna się zależnie od województwa 11 albo 20 sierpnia (na Dalekiej Północy o godz. 11.00), natomiast na zbożówki i białoczelne 1 października o godz. 11. Kończy się 31 grudnia, ale na południu, gdy w Cieśninach Duńskich zimuje ich mnóóstwo i pustoszą oziminy, prawie co roku przedłuża się sezon o 1-2-3 miesiące, przynajmniej na bernikle kanadyjskie, niekiedy też na pozostałe gatunki. Osobiście głosowałbym za przedłużeniem sezonu o 2-4 tygodnie w styczeń i o przywrócenie wiosennych kaczorów.. ad Drwal35 - a coś bliżej o zakazie polowań z bałwankami?? Darzbór!!

Autor: pięta  godzina: 18:55
Do manipulacji z terminami polowań na kaczki się nie podpisuję za wiosennymi polowaniami zarówno na kaczory jak i słonki podpisuję się obiema rękami .Tylko ludzie niedoinformowani o wąskim toku myślowym mogli pójść na takie skróty i te polowania zlikwidować. To była najlepsza forma kontroli Naszych łowisk w całym kraju przed kłusownictwem , wypalaniem traw ,niszczeniem urządzeń łowieckich itp. Myśliwi byli aktywni cały czas w łowisku a kaczorów wiadomo zawsze jest więcej niż kaczek i własnie to one w okresach przystępowania do zalotów są aktywniejsze od kaczek samic których zawsze jest w populacji mniej . Ale stało się nie polujemy na te dwa gatunki wiosną . Szkoda wielka i dla niezapomnianego nastroju nieporównywalnego z żadnym innym polowaniem ,kiedy wiosenny las czy rozlewiska budzą się do życia z zimowego letargu oraz ,że tak łatwo dajemy się manipulować różnym grupom nacisku. Tak też ograniczono Nam pozbywanie się z Naszych łowisk największych szkodników jakimi są wałęsające się psy i koty w imię "humanitaryzmu i opieki nad biednymi szkodnikami . Poniekąd do tego stanu doprowadzili też /nie ukrywajmy tego/ niektórzy z Naszych kolegów po strzelbie strzelając i pozostawiając bez sprzątnięcia owe truchła biednych piesków i kotków , które to tylko "wyszły sobie na krótki " spacerek do łowisk /niejednokrotnie po kilkanaście kilometrów od najbliższych zabudowań . Ostatnie zdanie niech będzie bez komentarza bo ręce opadają .DB

Autor: Gilza2  godzina: 20:34
Pięta, pozwól że ja podpiszę się obiema rękoma pod twoim postem! Darz bór kolego.