![]() |
Środa
23.11.2011nr 327 (2306 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: watpliwosci Autor: No_idea godzina: 01:19 postrzałek, Ja mam takie wątpliwości o jakich mówisz z każdym razem jak zabieram zwierzęciu życie, tylko że racje tu maja również inni. Jestem zwierzęciem jak wszystkie ssaki i muszę coś zjeść ( proszą nie wciskać mi tu kitów że mogę zastępczo żywić się warzywami ! ) a jeżeli mam wybierać pomiędzy mięsem hodowlanym ( rzygać mi się chce jak widzę metody tuczenia zwierząt np. otwarte sztucznie żołądki krów w celu dopychania paszy- bezpośrednio do żołądków- której normalnie krowa by nie zjadła bo jest syta ! ) Mając wybór pomiędzy takim sztucznym mięsem wolę połączyć odpoczynek , relaks na spacerze czy wielogodzinnym czatowaniu na ambonie - za 1 razem myślałem, że szlak mnie trafi z bezczynności , za 2 zacząłem kontemplować otoczenie i znalazłem czas na zastanowienie się nad własnym życiem - z możliwością pozyskania najlepszego mięsa jakie wg mnie może mi się trafić tj wybieganego i wyhodowanego w naturalnych warunkach. A więc skoro mogę połączyć odpoczynek, spędzanie czasu na świeżym powietrzu, prace w łowisku, spotkania z kolegami z możliwością zaspokojenia potrzeb moich i mojej rodziny ( chyba chciałbyś im dostarczyć to co najlepsze ) to łowiectwo dla mnie wychodzi na bardzo duży plus pomimo dużych kosztów i wyrzeczeń. Nie zrzucam również odpowiedzialności za uśmiercenie zwierzęcia na innych jak robi wielu "obrońców zwierząt" samodzielnie nie zabijając za to "wpierdzielając schabowego u mamusi" i nie chowam głowy w piasek. bo naprawdę jest mi żal każdego odebranego życia ale to ja jestem drapieżnikiem a potrzeby moje i dobro mojej rodziny jest dla mnie najważniejsze. Nie wiem czy dosyć wyraźnie napisałem co czuję i czy rozwiałem Twoje wątpliwości ale wybacz bo jestem dziś w "efekcie wolnej chaty" i własnie koledzy wyszli zostawiając mnie samego i jestem w stanie w którym broni do ręki bym nie wziął ;) Autor: Varmint308 godzina: 08:56 postrzałku.... uważasz że kupując w sklepie karkówkę albo szynkę nie zabijasz??? Rodząć popyt, zwiększasz produkcję czyli zabijasz tak samo z tym że łatwiej jest jak się tego nie widzi! Nie kieruję tego do Ciebie , ale tak wygląda "ekologia" - obłuda i jeszcze raz obłuda Autor: marhunter godzina: 10:40 Ad. postrzałek Łowiectwo (gospodarka łowiecka) – zespół planowanych i skoordynowanych czynności mających na celu racjonalne gospodarowanie zwierzyną w myśl zasad ekonomii i zgodnie z założeniami ochrony przyrody oraz zgodnie z gospodarką rolną i leśną. Współcześnie łowiectwo jest rozpatrywane w szerokim kontekście, określanym też jako gospodarka łowiecka. Obejmuje ona: hodowlę i ochronę zwierzyny oraz jej pozyskiwanie w drodze polowań lub odłowów, a następnie wprowadzenie do obrotu gospodarczego. Nie zabijanie bo ktoś ma takie widzimisię, poprzez pozyskiwanie zwierząt mamy coś na celu. Zacznij odróżniać czarne i białe. Pozdrawiam Autor: Krakers70 godzina: 11:34 Postrzałek po pierwsze nie bierz na klatę wszystkich grzechów ludzkości bo oszalejesz. Po drugie samo zabicie zwierzęcia nie jest niczym złym, śmierć jest w przyrodzie powszechna, zwierzęta bez przerwy giną i zabijają się na wzajem, wypierają z ekosystemów, konkurują pokarmowo. Śmierć jest wręcz nieodzowna w świecie biologicznym naszej planety, jest koniecznym składnikiem ewolucji - słabszy, mniej dostosowany musi zginąć, a jego miejsce ma zająć silniejszy. O skali śmiertelności naturalnej (spowodowanej czynnikami pozaludzkimi) niech powie ci fakt, że gdyby zwierzęta nie ginęły, tylko umierały ze starości, to w ciągu 2-3 lat powierzchnia kuli ziemskiej (łącznie z powierzchnią mórz i oceanów) była by pokryta stojącymi obok siebie zwierzętami. Jak widzisz śmierć zadana przez ciebie jest jak ziarenko piasku na pustyni. Po trzecie musisz zdiagnozować swój własny poziom empatii. Czy po zabiciu zwierzęcia pozostaniesz nadal w zgodzie sam ze sobą? Czy potrafisz uzmysłowić sobie, że odczuwanie żalu z powodu odebrania życia to nasz ludzki wynalazek nie występujący w przyrodzie, że wyrzuty sumienia po zabiciu zwierzęcia są z punktu widzenia Matki Natury nieuzasadnione, bo nie zrobiłeś nic złego? Odpowiedz sobie na te pytania zanim podejmiesz decyzję być, czy nie być myśliwym. Po czwarte, jeżeli już nim zostaniesz (czego ci życzę:)) to tylko od ciebie będzie co sobą prezentujesz i jakim jesteś myśliwym. Pozdrawiam. |