Niedziela
08.09.2013
nr 251 (2961 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: DLACZEGO POLUJĘ?

Autor: wojtkos  godzina: 06:08
marhunter nie wspomniałeś ,że za bronią musiałeś poczekać ponad rok.....pozdrawiam.

Autor: pięta  godzina: 08:55
Zadając ten temat zdawałem sobie doskonale sprawę ,ze i ja będę musiał odpowiedzieć na to krótkie pytanie dlaczego poluję i po kilkunastu wpisach Szanownych kolegów wpiszę i swoją historię przygody z łowiectwem . Kiedy miałem pójść do pierwszej klasy szkoły podstawowej zamiast nowego tornistra , który miała mi mama kupić wybrałem jej stary . przedwojenny skórzany tornister przechowywany wtedy u mego dziadka i zamieniłem na zakup trzyczęściowej wędki bambusowej i ...prenumeratę Łowca Polskiego . Zabrzmi to może dziwnie dzieciak w wieku 7lat i prenumerata gazety łowieckiej ale tak faktycznie było Łowiec Polski był wtedy dwutygodnikiem w cenie 2 zł /egz. nie był wiec to koszt zbyt duży jak na tamte czasy a radochy co niemiara . Nie rozumiałem wtedy wielu terminów i określeń z fachowej gwary łowieckiej ale byłem dumny ,że ojciec leśnik mi zafundował taki prezent.Młode lata spędziłem na wędkowaniu i wyprawach z ojcem po lasach jako ,że ojciec zbierał motyle i jeździliśmy za nimi niemal po całej południowej Polsce a po ukończeniu szkoły średniej wybrałem się na studia Rolnicze do Wrocławia tam też będąc na trzecim roku studiów zostałem przyjęty na staż łowiecki do studenckiego koła łowieckiego "REMIZA " przy Akademii Rolniczej we Wrocławiu gdzie po odbyciu stażu przyjęto mnie na myśliwego .Piękne były wtedy stany zwierzyny drobnej szczególnie zajęcy i kuropatw . Koło dzierżawiło dwa obwody jeden polny w pobliżu Wrocławia drugi leśny w masywie kotliny kłodzkiej . .Czas jednak płynął studia zbliżały się ku końcowi a warunkiem pozostania w kole/ zgodnie z jego wewnętrznym regulaminem / było albo praca na uczelni albo zameldowanie we Wrocławiu nie spełniałem ani jednego z warunków wiec tak jak i inni koledzy absolwenci zgodnie z regulaminem koła opuściłem jego szeregi wstępując do koła innego . Potem były zaoczne studia leśne z nowymi kontaktami także łowieckimi i tak upłynęło mi na polowaniach już 36 lat mojej przygody z łowiectwem w tym czasie wiele się zmieniło pamiętam jeszcze polowania na cietrzewie ,na wszystkie gatunki kaczek , bekasy , kwiczoły ,polowało się na rysie , wilki , losie / w kole w którym później polowałem miałem nawet na muszce takiego pól-łopatacza łosia ale na strzał się nie zdecydowałem na wycenie byłyby pewne dwa czerwieńce -potem tego byka pozyskał nadleśniczy d/s łowieckich nadleśnictwa Herby a jego wypreparowane popiersie zdobi dziś ściany sklepu Hubertech w Katowicach /.I tak człek się zestarzał ze strzelbami swymi które systematycznie nabywałem co kilka lat dysponując wolną gotówka .. Dziś lubię wyskoczyć na polowanie na rogacze czy dziki choć i inne polowania mnie "rajcują np. na grzywacze z karuzelą i balwankami łubie tez polować na borsuki których w mych obwodach jest dużo . Zaraziłem pasja łowiecka mojego syna który także osiąga dobre wyniki . Cenę wśród kolegów po strzelbie koleżeństwo/ którego niestety w kołach jest coraz mniej !!!/ nie toleruję chamstwa , złodziejstwa i najzwyklejszej nieżyczliwości a polityki do łowiectwa nigdy nie mieszałem i dobrze na tym wychodziłem czego i innym kolegom życzę pozdrawiam DB

Autor: Rafał J.  godzina: 11:29
„... a polityki do łowiectwa nigdy nie mieszałemi i dobrze na tym wychodziłem czego i innym kolegom życzę. Zostawcie zatem w spokoju Polski Związek Łowiecki, jego prominentnych działaczy z panami Blochem, Gdulą i Jabłońskim na czele, a także odp...lcie się od ich zarobków i wziątkowego projektu nowelizacji ustawy Prawo łowieckie”. Jak się domyślam, wyłącznie o to Ci chodziło w tym temacie.

Autor: pięta  godzina: 13:03
Źle się domyśliłeś kolego RafaleJ. jeśli z całości kontekstu wybrałeś tylko owo ostatnie zdanie które powinno być mottem dla wszystkich myśliwych zrzeszonych w tym Zrzeszeniu to naprawdę żal mi Cię i myśl sobie oraz mieszaj dalej zazwyczaj takim jak Ty nie zawsze przychodzi wypijać owo przysłowiowe piwo, które tak mozolnie sobie i innym warzą ....osobiście nie miałem okazji z w/w przez Ciebie Panami spotykać się w mej" krótkiej "myśliwskiej karierze" i nad tym wcale to a wcale nie ubolewam Db

Autor: marhunter  godzina: 13:39
AD.wojtkos mylisz sie kolego jesli przynależysz do PZŁ , wtedy występujesz do KWP poprzez PZŁ o wydanie pozwolenia na broń mysliwska, 31marca byłem posiadaczem sztucera i boka, a 4 kwietnia kończyłem 20 lat. 2 tyg później strzeliłem pierwszego dzika. Każdy kto jest członkiem PZŁ może ubiegać się o pozwolenie na broń myśliwską w momencie ukończenia 18 roku życia. W pozostałych przypadkach obowiązuje ukończenie 21 lat!

Autor: pięta  godzina: 17:27
Czyżby tylko tylu z zalogowanych na tym portalu tematycznym kolegów miało odwagę napisać krótkie rezime na temat prostego pytania DLACZEGO POLUJĘ? Db

Autor: jean  godzina: 19:17
Temat ciekawy i zmuszający do refleksji i wspomnień. Ja mając kilkanaście lat usłyszałem o myśliwych ale to było tragiczne bo postrzelali się wracając z polowania (pięta może coś słyszałeś lata 60 na śląsku) potem sporadycznie las tylko znałem z grzybów. w latach 90 los a raczej szef rzucił mnie do pracy w lesie i wtedy zaczęła się pasja najpierw od obserwacji filmów potem kontaktów z środowiskiem myśliwych i to z dużym stażem prawdziwych profesorów łowiectwa i praktyków, potem polowania i skończyło się że sam się stałem po 5-ciu latach doświadczeń myśliwym. I to co piszecie jest prawdą i z frustracją dnia codziennego z tym naszym piekiełkiem i kontakt z przyrodą obserwacja i życie jej samej jest bardziej fascynujące jak zachowania niewłaściwie jak chamstwo i niekoleżeńskość. Liczę ,że to są jednostkowe choć nagłaśniane i bulwersujące sprawy jak perfidnie działacze różnych szczebli zawłaszczają kasę , bo czują się bezkarni bo "motłoch" (wypowiedź prominentnego dz. ZO) im nic nie zrobi. Dlatego niekiedy tylko zapoznaję się niekiedy z tematami i atmosferą dyskusji na forum nie zabierając głosu ,bo za jednym z tytułów programu TV - Kultura Głupcze potrafię wyczuć co jest grane. DB

Autor: Ryszard  godzina: 19:49
pytanie Pięty zawiera pewnik - wiem dlaczego jestem myśliwym. Dlaczego poluje, to pytanie następne. "Czyżby tylko tylu z zalogowanych na tym portalu tematycznym kolegów miało odwagę napisać krótkie rezim" Internetowe zadufanie - jeden krzyknie a reszta ma przejść do działania? Poza tym zarzut braku odwagi jest i chybiony i nie na miejscu

Autor: pięta  godzina: 20:00
Kolego Ryszardzie a ja tu czekam nadal bezskutecznie na wypowiedzi takich kolegów jak Stanisław Pawluk , Haluk, Artur123, paradox061 i kilku innych którym łatwo przychodzi wszelka krytyka ale ciągle jest brak ich chociażby krótkich odpowiedzi na zdawałoby się proste pytanie DLACZEGO POLUJĘ ? I co Ty mi tu o zadufaniu prawisz jakoweś morały- napisz dlaczego polujesz czyżby napisanie o tym kilku prostych zdań sprawiało Ci jakowyś kłopot?Czujesz się na siłach napisać to napisz nie napiszesz też świat się nie zawali Temat został zadany bez żadnych ukrytych podtekstów . Db

Autor: WIARUS  godzina: 20:16
pięta - bujasz! Bez ukrytych podtekstów powiadasz ale, cyt: - "... ja tu czekam nadal bezskutecznie na wypowiedzi takich kolegów jak Stanisław Pawluk , Haluk, Artur123, paradox061 i kilku innych" Więc założenie tego wątku ma czemuś służyć i jest celowe!!! Darz Bór!

Autor: pięta  godzina: 20:24
Masz częściowo rację kolego WIARUS właśnie od takich forumowiczów chciałbym się dowiedzieć DLACZEGO POLUJĄ ale ciągle ich brak w tym tak zdawałoby się prostym temacie może są chorzy ,może aktualnie polują ?-pytań jest wiele odpowiedzi brak .Pozdrawiam DB

Autor: Ryszard  godzina: 20:28
Kolego pięta - jeśli oczekujesz odpowiedzi od konkretnych forumowiczów, to napisz na ich prywatne adresy . - nie czuję się zobligowany do odpowiedzi na każde pytanie, nawet proste - zadane na forum. - gdybym miał przekonanie, o tym dlaczego poluję, to bym takiego pytania na forum nie zadawał. Gdyby było przeciwnie, to bym zadał, żeby może ktoś mi na nie podpowiedział - nie dlaczego tamten, ale dlaczego ja. - zadajesz pytanie dlaczego poluję?, a w treści są jakieś niesnaski związkowe. Po takiej treści pytanie powinno raczej brzmieć = dlaczego jestem w PZŁ - ukryte podteksty widzę, może nie mają znaczenia dla pytającego, ale mogą mieć dla innych czytających. Kiedyś trzeba było przeczytać wpisy z kilku miesięcy, żeby pisząc pracę naukową mieć materiał na analizę typozachowań i charakteru przeciętnego myśliwego/członka PZŁ. Dzisiaj wystarcza kilka dni, albo nawet jeden temat. I na koniec:"....logując się na tym portalu bez mała od kilkunastu dobrych już miesięcy.." Moje doświadczenie uczy, że kilkanaście dobrych miesięcy (mało istotne, że bez mała) to 1,5 roku. Wg profilu zalogowanie z nickiem 'pięta' nastąpiło w lipcu 2008 roku, czyli bez mała 5 lat temu. Czyli co 3.5 roku tylko 'podglądania' plus 1.5 roku aktywności? Mogę mieć ograniczone zaufanie? Mogę, i ani funkcyjni, ani zrzeszeni nie maja tu nic wspólnego.

Autor: pięta  godzina: 20:43
"Logując się na tym portalu od kilkunastu miesięcy."....../a ten wpis dotyczył aktywnego rozliczania przez stosunkowo nieliczną grupę forumowiczów obecnego obowiązującego modelu łowiectwa i nie miało to zdanie nic wspólnego z moją obecnością na tym portalu -wystarczy trochę inteligencji by domyślić się o co autorowi wpisu w cytacie chodziło kolego Ryszardzie ! / ..zauważam ,ze pewni koledzy forumowicze zajmują się wyłącznie "rozpracowywaniem obecnego systemu zarządzania Polskim łowiectwem ' wyszukując coraz to nowe "nośne " tematy Niestety brak ich wpisów w kilku innych tematycznych działach tego forum .Dlaczegóż wiec ja nie mógłbym zadać tematu DLACZEGO POLUJĘ ? Odpowiedziałem w kolejnym wpisie dlaczego ja poluję i nie mam nic do ukrycia i naiwnie myślałem ,ze wielu kolegów postąpi tak samo ,myliłem się jednak w swych rachubach no okazuje się ,że są na tym forum ważniejsze tematy w których wielu z nieobecnych w tymże wątku czuje się jak ryba w wodzie i to utwierdza mnie w przekonaniu ,że zadając taki temat miałem rację bowiem okazało się kto ma jakie intencje i podejście do takiego czy innego tematu .Nikt nie musi jak nie ma ochoty swych uwag wnosić i pisać dlaczego on poluje . Gdzieś już napisałem ,ze nikt krzywdy przez 36 lat pobytu w tym Zrzeszeniu mi nie zrobił dlaczegoż wiec mam wobec często wymienianych tu kolegów podzielać krytyczne uwagi innych aktywnych uczestników tego forum? DB

Autor: Maksym  godzina: 22:04
Krótko: Historia zasłyszana kiedyś, było to chyba opowiadanie, nie wiem, nie pamiętam, nie chcę zmyślać. Ale oddaje doskonale to co czuję... "MŁODY MYŚLIWY STRZELA DZIKA I ZOSTAJE KRÓLEM POLOWANIA. ŁOWCZY PRZY KOLEGACH, POKOCIE, DEKORUJE FRYCA. NAGLE MŁODY KRZYCZY: - HURRA! JESTEM KRÓLEM ŚWIATA! -NIE KRÓLEM ŚWIATA, LECZ POLOWANIA! STUDZI MŁODEGO ŁOWCZY. - KIEDY DLA MNIE POLOWANIE TO CAŁY ŚWIAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I właśnie tyle ode mnie. Darz Bór!

Autor: Ryszard  godzina: 23:06
Kolego pięta cytat: ". wystarczy trochę inteligencji by domyślić się .." i tak dalej. Rozumiem, że sam masz na tyle dużo inteligencji, żeby domyślić się, iże moich wpisów w tym temacie już nie zobaczysz -męcz się solo