|
|
Niedziela
23.11.2025nr 327 (7420 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Zaduma (NOWY TEMAT) Autor: VCNC godzina: 05:58 Poczytalem nowe tematy z tego forum o pzl. Minelo tyle lat, i nic sie nie zmienilo, oczywiscie ludzie coraz starsi, nowe pokolenia, ale pzl, mentalnosc pzl trwa. Mam jednak ogromny szacunek do ludzi, ktorzy latami probowali zmienic pzl na lepsze, nadal probuja nie podaja sie. Mnie by sie nie chcialo juz pewnie, zycie uplywa, tyle rzeczy sie w zyciu wydarzylo, a z tym wszystkim inne juz jest spojrzenie, mysli, inne wartosci. Nie pociaga mnie sprzeczanie sie z doroslymi dziecmi o lowiectwie, tu czy w kraju. Tu inaczej ludzie patrza, poza tymi co maja pepowina pzl. Nawet na tym forum ten dzeciecy hejt, nienawisc, zle zyczenia wielu, nie sa warte by im poswiecac czas. To choroba, ktora sie wyzbeda z debowa jesionka. Swiat zmierzac do calkowitej kontroli panstwa nad jednostka, w kazdej sferze, ubierajac to w pojecie nowoczesnosci. A to zabija wolnosc, swobode, to co kiedys ludzie cenili, a dzis nie wiedza co znaczy. Politycy, wielki biznes chce wszystkich ponumerowac, zaopatrzec w chip w skorze, zaszyfladkowac, zamknac granice, zmusic jak mrowki do pracy, aby homo sapiens nie mogl nawet puscic baka swobodnie.Chore pomysly starca w USA, politykow w UE, Partii w Chinach, prowadza Swiat do zguby. Starzy juz mocno, wiekowi ludzie, moze tego nie widza, ale czlowiek dzisiejszy robi wszystko, aby utrudnic zycie. Gdy zaczynalem polowac, wystarczyla ksiazka papierowa , wpis obejmujacy miejsca, prawie caly obwod, a dzis elektroniczna ksiazka, sledzenie. I tak jest w kazdej dziedzinie, bank, samochod, telefon, lekarza, w USA nawet cmentarz. Autor: VCNC godzina: 06:11 Dzis Swiat jest tak stworzonym, ze jedyna rzecza w zyciu czlowieka jest pewnosc, ze musi ciagle placic, a na koncu zdechnac. Podatek za zycie, za dom, za prace, za wszystko, ciagle placic trzeba. Zarabiac i placic. Zygac sie chce. Kilka lat temu moj znajomy kupil auto kempingowe, przygotowujac sie na emeryture je wykonczyl, a gdy w koncu przeszedl na emeryture, pojechal z zona szukac wolnosci, przygody w USA. Nie znalazl jej, za wszystko musial.placic, wszedzie przepisy, restrykcje, permity lub tickets, zamiast relaksu mial ciagle stres. Autor: VCNC godzina: 11:59 Nie wiem jak jest w Polsce teraz, ale pewnie to przyjdzie do Polski. Ziemia. By ja kupic I miec bez " zadnych oplat" w stylu polskiego podatki od nieruchomosci oraz moc miec prawo decydowac, co na niej postawic, o malym areale, to rzecz niemozliwa, no prawie nie mozliwa. Male dzialki z reguly nie sa osiagalne z w/w wymaganiami, sa dostepne podzielone, z pkanem zagospodarowania, podatkiem, czesto z ustalinym HOA ( z czego dobrze sie zyje - inwester pokoleniami ). Np. mam dzialke za " tanie" pieniadze w granicach obszaru chronionegonz piekny widokiem, ale ona ma ksiazke praw doslownie w ramach HOA / Stowarzyszenia, wspolnoty, gdzie jest napisane co moge a czego nie. Generalnie nie moge nic. Co sprowadza sie do tego,ze trzymam tam pszczoly nielegalnie. Przepisy stanowia o wszystkim, wielkosci budynku min., ile kondygnscji, jaka elewacja, dach, ogrzewanie, z dzialki 1/3 to tereny wylacznie z mojego zarzadu do zarzadu HOA otulina terenowa ochronnych, sa nawet zapisy, ze nie moge w garazu miec storage a na podjezdzie trzymac aut w type blaszaka kontraktorakiego. HOA jest $100./ m. Gdybym zaczal budowie, gdzie moja firma musi miec ubezpieczenie na 1 mln $ ( ma) I gdybym nie skonczyl budowy, to HOA mnie pomoze skonczyc, ale wtedy za taka cene, ze przejma de facto inwestycje. Poniewaz inwestycji nie rozpoczalem trzymam ja jako rolna, to podatek roczny jest $350 rocznie. Gdybym zaczal budowie, zmienil z rolnej na budowlana, to podatek wyniosly ok $2000 rocznie do wybudowania domu, ktory juz sobie samorzad gminy wyliczyl nam.in. kilkanascie tysiecy rocznie ( po oddanie budynku do zasiedlenia). Oczywiscie HOA place oraz $100 za strzyzenie dzialki. Fajna wlasnosc? To I tak dobrze. Autor: VCNC godzina: 12:10 Kolejna dzialka w innym stanie w lesie. W zasadzie nic nie moge, bo do okola wlasnosc DNR lub zarzad, moge tylko robic przebudowe, ale nie moge np.zwiekszyc pradu. Podatek od prostej wlasnosci ( perelka) rocznie przy tym jej oowierzchni, z zabudowa $650, no ale to Wisconsin. W MD gdy mielismy Dom, dzieki Bogu sprzedany, choc nowy, fajna okolica jak z bajki, pokazywalem zdjecia, to inwestor / developer sprzedajac budynek zmusza ( na to prawo pozwala, choc on bierze czysta gotowke) aby nabywca wszedl w jego miejsce, w kredycie na uzbrojenie dzialke, woda, energia, kanalizacna, procentowo do wartosci nabytej czesci, ktora Twoja nie jest, bo po slacie kredytu, nalezy do HOA, ktore tam wynosilo $350 na miesiac! Niezle bagno? Swego czasu doktorek mowil, ze jak z bajki domy. Autor: VCNC godzina: 12:17 Inna dzialka przy jeziorze, prosta wlasnosc 1500$ rocznie, mozna teoretycznie postawic consie chce, ale zgodnie z architektura krajobrazu. Lezy Jeszcze kiedys , na starch domkach, osiedlach HOA byly tak do $200 obecnie, np. na Florida czy California , Dom malutki , nie duza powierzchnia a HOA to $700-$1000/ m. W DC , tzn. Washington mala kawalerka, np.w Arlington z miejsce parkingiem ( perelka) to HOA $1000 to normalnosc, choc kawalerka to Twoja wlasnosc, szalenstwo! Do tego jak sie doda podatek, to dochodzi do absurdum, ze rocznie HOA wyzsza od podatku! Autor: VCNC godzina: 12:23 Kupno dzialki bez HOA, w prostej wlasnosci , taki przyklad np. wokol Chicago area, to na 15000 ogloszen, jest moze kilka, z czego sa to dzialki komercyjne, duze lub pole rolnej farmerskie za grube mln, zas cos do $50 k, jest bardzo rzadkie bez hoa Reasumujac, jak sie podliczy np.kredyt, podatek, HOA, a mlodzi ludzie kupia taki Dom, Co jest tak naprawde materialowo g wart, splacaja go 30 lat, a mieszkaja w warunkach dzis ( podkreslam dzis) gorszych niz w Polsce. Jeszcze kilka lat temu domy byly lepiej wykonane, na pelnym basement, z ladna dzialka, dzis to klitki na slab za $600k wzwyz, w zaleznosci od okolicy, szkol,polozenia, rankingu dzielnicy itd. Autor: VCNC godzina: 12:33 Zapomnialem dodac, na Florydzie jeszcze trzeba dodac wysokie ubezpieczenie. Co teraz wzrosnie Bo nie ma emigrantow/ pracownikow w construction. Stare domy z niskim HOA, jeszcze akceptowalnym podatkiem, dobrze wybudowane ( Bo teraz robi sie g..niane, materialy, wykonanie, izolacja, wszystko) to obecnie najlepsza inwestycja Tych dzialke przerobilem sporo, podobnie domow, w roznych stanach, ale nie ma nic takiego jak w Polsce, smieszny podatek od gruntu, nieruchomosci z e 100 zl????, tu wiekszosc ma HOA, I to jest najlepszy biznes , Bo ludzie musza to placic. Jak nie zaplaca. W VA mialem taka sytuacje, wykosili mnie trawnik, gdy bylem w Chicago na wyjezdzie. Koszty x 4, wezwanievdo HOA jak do Sadu, by sie tlumaczyc. Mialem na osiedlu pulkownika US Army, emeryt, co za menda byla, u niego wszystko wystrzyzome, jezdzilo po osiedlu I podpierdalal innych. Nudzil sie! I ja mysle, ze obok podatku katastralnego, do Polski trafi tez patent na HOA. To dobry biznes dla deweloperow, siedza na pupie, biorac kase, a Meksyku robia za centy, co miesiac pewna, stabilna kasa.😁👍 Na podobnych zasadach istnieja wspolnoty nad jeziorami. Robia sztuczne jezioro, kupuja farme/ ziemie, robia droge, media, brame, ustalaja HOA I sprzedaja dzialki. Piekne widoki, lasy, wszystko jak z bajki, a HOA obok podatku trzeba placic😁 Autor: VCNC godzina: 12:45 Jest jeszcze jeden haczyk, ziemia bez HOA bywa w duzych kawalkach, by na takim kawalki postawic Dom, to trzeba byc milionerem, bo pozniej podatek jest od calosci ( Dom+ dzialka, ale juz nie rolna a budowlana😁). Pewnie gdzies na zachodzie sa dzialki jeszcze z prosta wlasnoscia, ale w tych stanach co mieszkalem, zylem, pracowalem, mala dzialka, bez restrykcji, w prostej wlasnosci z ladna lojalizacja to ...rzecz prawie nie osiagalna). Autor: VCNC godzina: 12:46 Ide po kawe Autor: VCNC godzina: 16:56 Tak wiec generalnie z ziemia wokol miast sytuacja jest taka. Wokol miast mowie o promieniu tak do 2 h.W Europie z racji malych gospodarczy dzialke malych jest wiecej, tu nigdy nie bylo rozrobnienia ziemi, stad kupno dzialki, ha czy kilku bez restrykcji, to rzecz trudna. Czesto miasteczka, gminy daza do tego, by miec plan zagospodarowania, takie liczenie skory na niedzwiedziu, ze kiedys beda mialy dochod. Problem w tym, zeby to ktos kupil. Jest tez dosc krotka historia wlasnosci ziemi, co powoduje, ze nazwy wlascicieli sa nazwami geograficznymi. Polskie Ksiegi Wieczyste to ogromny zbiory, tu tak naprawde, nadania ziemi byly 170 lat, czasem 200, to zaledwie 3 pokolenia. Stad np. Las Johsona czy dolina Clarka, sa latwe w uzyciu, Bo do dzis jest czesto tak, ze te rodziny nadal Maja wlasnosc tych miejsc. Zeby kupic niektore dzialki to musialem czekac nawet rok lub poltora, by sie takie ogloszenie z prosta wlasnoscia trafilo, w dobrej cenie, rozmiarze. Byc moze to polskie mysleniem, ale denerwuje mnie, gdy niby jestes wlascicielem, a nic nie mozesz po swojemu, tam gdzie jest HOA. No I jeszcze za to placic, nawet malo te $100/ miesiac to daje $1200 rocznie+ podatek+ czasem kredyt = ch.j pieniedzy co miesiac. Dlatego ja lubie tak po polsku za cash, prosta wlasnosc, a to trudne. Autor: VCNC godzina: 17:29 Kiedys jeden hejter na mnie plul, ze wynajmowalem jakies condominium, co tak naprawde stalo z pol roku puste, nie puste w srodku bo uzywalem je jako magazyny, ale nie mieszkalem czy tez czasem sie faktycznie przespalem. To proste. Majac firme, zysk, wole zawsze wynajac, nawet gdy to kosztuje te $2000 na miesiac, gdyz w rozliczenia rocznym mam tu koszty uzyskania przychodu, czasem zwrot, dobry ksiegowy to rozpisze. Reasumujac , ja czesto mieszkalem " za darmo" , mialem zwrot, bo bylem rezydentem innego stanu, wykonujacym prace w innym stanie. Ja sie nie spieralem o tym wysokosc rentu, ale komfort, garage, basen, dostep do dobrej silowni, sprzataczka, serwis odsniezajacy, maintenance itd. Ja jak wracalem/ wracam z pracy na wyjezdzie, to musze miec komfort. Tego hejterzy nie rozumieli. Bo zamiast byc dojonym doic wolalem ja. Zamiast oddac w podatku, wolalem wykorzystac to na mieszkanie Ja wiem tego moze nie rozumiec kierowca ciezarowki czy pracownik fabryki, ale to by zrozumial po rozmowie z ksiegowym. Pamietam kiedys jakie bylo oburzenie, ze mam sprzataczke regularnie w domu, nie moglem tego ataku nienawisci zrozumiec, ale ten atakujacy nie rozumie zasad biznesu. Po co mam sprzatac, jak mam sprzatanie w cenie. Tak bylo w NC . Mnie nie zalezy na wykazywaniu dochodu do kredytu ( by go dostac), ale wykorzystywaniu dochodu do wygodnego zycia. Ja nie kupuje na kredyt, wole cash, czy tez jego wiekszosc w kredycie, jak musze kredyt wziasc ( czasem nie dac sie inaczej), to chce go splacdic szybko. Autor: VCNC godzina: 17:57 Takie podejscie przy stanowym, tj.ograniczanie dochodu, to z sumowaniem tego ze stanem pochodzenia ora z zona, rodzina, rozlozeniem np.na czlonkow rodziny, powoduje tez oszczednosci, zwrot po stronie malzonka pracujacego np.dla instytucje federalnych, gdzie nie ma jak zmniejszyc podatku/ wydatki, ale mozna uzyskac zwrot. Nizsze podatki przy wspolnym rozliczeniu. To co proponuje Trump ludziom , tj pozyczki na dom 50 letnie, to wsadza ich na mine, bo taki Dom za 300 k za 50 lat bedzie kosztowal $1 mln ( pelny koszty kredytu), ale on juz pojdzie wtedy pod spycharke, a teren bedzie pod nowy dom I innego frajera. Zarobia tylko Banki. |