Poniedziałek
26.06.2017
nr 177 (4348 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: "Lex Szyszko"  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 08:28
Koszmarny bilans (biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/koszmarny-bilans-lex-szyszko/zfl38j)

Autor: azil II  godzina: 08:53
"Ekspert twierdzi, że ............." Co drugi to ekspert................, a co trzeci to specjalista...........

Autor: lux  godzina: 09:01
1. W Polsce jest ok 1,5 mln gospodarstw rolnych. Załóżmy, że każdy gospodarza, wytnie jedno drzewo koło domu, a drugie w polu. Przypomnę, że to gospodarstwa indywidualne (domki) sadzą drzewa na posesjach, a nie mieszkańcy bloków! - to, przy założeniu, że niemiecki portal rzetelnie podszedł to tematu, daje przykładową skalę. 2. Iglaków (sosna, świerk sadzi się średnio ok. 12-13 tys. szt. na 1 ha - docelowo z takiego nasadzenia pozostaje ok 800 drzew na 1 ha - to jest ok 3,7 tys. ha - to obszar 2 większych PGRów. Pomijam tutaj 2 fakty, że Polska posiada ok 32% lesistości powierzchni kraju i to, że Polska jest jednym z najbardziej zachwaszczonym Państwem w Europie - właśnie na komunistyczne prawo zakazujące na swojej własności zarządzanie drzewostanem. A niemiecki Onet pisze tak: "Polska straciła od początku roku nawet trzy miliony drzew. Skutki tej dewastacji odczują nasze dzieci." - pomijam już fakt, że w ogóle dane są prawdziwe, i co dla Onetu znaczą te drzewa, czy to są bzy, osiki, wierzby, olchy, szczapy, cienkie, grubsze czy w ogóle same "Bartki"? Arturze123, pozwolisz, że zakończę tak czysto po staropolsku? - No jak tam leci? Wszyscy zdrowi?

Autor: Porcupine - bez czerwonej kartki  godzina: 09:12
W moim county ( ciekawostka ), jest takie prawo, ze jak kupujesz dom lub dzialke, to county zwraca Tobie pieniadze za zakup drzewa, ktore chcesz posadzic na jego terenie, a przepisy stanowe mowia, ze mozesz sobie odjac od podatku zakup drzewek. W zakresie, co robisz na swoim terenie, to sie county nie wtraca, mozesz wycinac, sadzic, przesadzac .... ale np. nie moge zmieniac kolorow dachu, elewacji itd. ( to przepisy city - do ilosci drzew sie nie wtracaja, ale np. do wyskokosci trawy tak - cos podobnego jak ci, co maja Association ).

Autor: Lesław1  godzina: 11:52
NIK w raporcie który był opublikowany przed dojściem do władzy dojnej zmiany, nie zostawił na resorcie ochrony środowiska i państwie "suchej nitki" za rabunkową wycinkę drzew. Jakoś dziwnym trafem nikt się słowem nie odezwał, koszmarny bilans nikogo nie obchodził. Ciekawe dlaczego.

Autor: WIARUS  godzina: 14:40
Znający sytuację z autopsji mieszkaniec Puszczy Białowieskiej mówi tak:
    PiS odkryło tę dojną krowę już w 2005 r. Weszło w Lasy Państwowe jak w zboże. Przed wyborami w 2007 r. w dyrekcjach regionalnych obywały się wiece, na które zapraszano polityków PiS i wielu pracowników dało się wciągnąć w politykę – mówi i po chwili milczenia dodaje: – Jest takie powiedzenie, że gdy trzy osoby mówią, że jesteś pijany, to znaczy, że jesteś i powinieneś pójść do domu. Rządowi PiS cięcie Puszczy Białowieskiej odradza UNESCO, Komisja Europejska i 90 proc. ekspertów. Więc o czym tu jeszcze dyskutować? Ale minister Szyszko wie lepiej niż wszyscy inni. Traktuje las jak plantację ziemniaka zaatakowaną przez stonkę. Zaorać i posadzić na nowo. Tyle że w przypadku Puszczy Białowieskiej tak się nie da.


Autor: ULMUS  godzina: 16:36
Ciekawe że ani UNESCO ani eksperci ani KE nie mają u siebie żadnej puszczy, takiej jak Białowieska ale świetnie się na tym znają. Zarówno eksperci jak i KE. na kilometr cuchną lewactwem więc są dla mnie nienwiarygidni jak naukowcy bolszewików. Jakie puszcze utrzymali u siebie, jakich żubrów się dochowali, jakie dokonania potwierdzają ich kompetencje. Stawiam głowę że to tacy sami eksperci od puszczy jak Zenek od łowiectwa. Europa jest pełna takich ekspertów , takich samych miał ZSRR. Nie wierzę im, nie znam ich to obcy ludzie , nie Polacy.

Autor: lux  godzina: 16:48
"Mieszkaniec Puszczy Białowieskiej mówi..." I to specjalnie dla "Instytutu", Mieszkańcami puszczy jest zwierzęca dzicz, która posługuje się odgłosami, ale nie mową! Ale widocznie jak dzicz "przemawia", to "geniusze" to doskonale rozumieją. Ech, to rozumienie proletariatu!