Piątek
25.05.2018
nr 145 (4681 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Z lamka wina, mango i www.lowiecki.pl  (NOWY TEMAT)

Autor: Least Weasel  godzina: 05:18
Jak wspaniale zachodzi slonce znikajac w oceanie. Leeki wiatr, ale nie orzezwiajacy, tylko przenikajacy cieplem przez skore do kosci powoduje wspaniale uczucie relaksu. Do tego lamka schlodzonego polslodkiego wina (butelka czerwonego wina kupiona w pobliskim Walmart ), soczyste slodko-kwasne mango na talerzyku i delikatny szum fal. Przygladam sie na moj computer nastawiony na strone www.lowicki.pl i mysle sobie, ile to nienawisci jest na tym forum. Zamiast cieszyc sie, ze inna osoba z innego kontynetu odwiedza ten portal, to wszedzie domysly, opluwania, spiskowe teorie. Dwa rozne swiaty. Jak pieknie pachnie ocean wieczorem. Moglbym tak siedziec i siedziec. Jak juz przyjdzie czas, aby dac sobie spokoj z praca kupimy sobie z zona taki apartment na FL na wschodnim wybrzezu moze Naples albo na Islamorada ( taka wyspa ) w drodze na Key West. Z widokiem na morze, najlepiej nie za wysoko tak do 5 pietra, z duzym balkonem. Kazdego rana bede chodzil po swieze ryby z wedka, a pozniej siedzial z zona na balkonie i bedziemy z lamka wina przygladac sie na ocean przez wielkie okna. Bede jej obieral mango i opowiadal rozne historie dot. lowienia ryb. Islamorada jest piekna wyspa, nie ma na niej zbyt duzo turystow, a jak sa to przejazdem na Key West ( to przereklamowane miejsce ). Jednak jak tam slonce przygrzeje, to tylko klimatyzowany balkon. W poludnie nie ma prawie nikogo na ulicy. Wszyscy natomiast wstaja wczesnie rano na wschod slonca, w poludnie drzemia lub leza w basenie pod daszkiem przy barku, zas wieczorem jedza obiado-koalcje i wychodza na spacery nad ocean. Zachodnie wybrzeze FL to wariactwo tyle ludzi, halas, gwar .... a tam spokoj. Tak w takich miejscach chce sie zyc, poczytac ksiazke, polezec w basenie. Buduja na FL takie wiezowce, ze wytrzymuja najwieksze huragany, ceny apartamentow sa jednak bardzo wysokie - taki apartment 1 sypialniowy w wiezowcu dobrej klasy to koszt $450 000 i wiecej i co miesiac trzeba placic jeszcze $400 -800 za obsluge i ochrone budynku. Wszystko takie zadbane i czyste. Szyby sa grube na palec, a budynek jest ogrodzony z wlasna plaza, pomostem, lodkami, basenami i ochrona 24 h Piekne miejsce na jesien zycia.

Autor: sowland  godzina: 06:48
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.

Autor: baca1051  godzina: 06:55
Krejzi men:)

Autor: specmisiek  godzina: 08:33
A ja zamiast "lamki" wina wolę "szampkę lampana".. Tu. W Polsce. Gdzie jest mój dom i moich przodków..;-) I co ty na to? ;-)

Autor: marcineknun  godzina: 09:00
nie ma jak zmywak ,fajna praca i pojeść można a wy się czepiacie , nie jest lekko ale opieka fajna i tabletki dobre :) a mózg jeszcze chwila i pracować zacznie. Oczywiści dla wyjaśnienia piszę o sobie :)

Autor: Leonsjo  godzina: 09:08
I jak ma nie być tyle tych zdarzeń w ,,Stanach"jak ludzie bez Badań psychologicznych mogą posiadać Broń palną od tak!!! Później w głowie zamiast racjonalnego myślenia bujanie w obłokach i swój świat!!...który trzeba naprawić. I heja do szkół, szpitali,kościołów...

Autor: Bi-Se  godzina: 09:27
ech..... (lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=kVp0BB6J-HI)

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 10:02
Wino z Walmartu? Przeciez jak jestes chlonkiem NRA to oni maja jakis Wine Club. Jak kraj upadnie na drugie kolano to niestety ta ochrona bedze wam potrzebna. Kiedys za kazde 60c co dochdzilo do kasy wydalali $1 a teraz mniej wplyma do skarbca a zadna pratia nie chce obnizyc kosztow bo kazdy amerykanin chce wszysto ale nie chce za nic zaplacic.

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 10:41
Nie no, piękną wizję Kolega Least przedstawił ! Jeżeli tak ma to serdecznie gratuluję ! Mnie Ameryka zabiła ! Na początku lat 90-tych wyjechałem do Kanady na studia doktorancki i autentycznie przeżyłem future schok ! I chyba nie tylko. Poczułem się jak bohater filmu Woody Allena "Śpioch". Ów bohater został odhibernowany po 200 latach w zupełnie innym świecie. Dla mnie Kanada był to zupełnie obcy świat. Ludzie jak cyborgi - wydawało mi się, że nie mają duszy. Lasy - wielkie i dziewicze. Ale monotonne. Wszędzie to samo - gdzież im do piękna polskich brzezinek, dąbrów, borów sosnowych ? No i dzików nie ma ! Po pół roku spakowałem się i wróciłem do brutalnej Polski roku 1992 gdzie rozpocząłem karierę zawodową jako akwizytor. Ale nigdy nie żałowałem, że wróciłem.

Autor: haroldzik  godzina: 10:52
czyli gołodupiec..........

Autor: Bi-Se  godzina: 11:19
A Ty czego się dorobiłeś w Polsce? Trzeba wiedzieć kiedy należy zrezygnować,rozwarżyć możliwości i ne brnąć..... Zadna praca nie hańbi,hańbi złodziejstweo

Autor: haroldzik  godzina: 12:47
wystarczająco, żeby nie mieć durnych marzeń!

Autor: narzynacz  godzina: 13:11
wszystko fajnie ale mango i wino ??? nie idzcie tą drogą

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 14:39
Kolego haroldzik, Nie narzekam. Do bogatych co prawda nie należę ale mam dobre życie. Należę raczej do tych którzy widzą, że szkalnka jest w połowie pełna. Polska to dla mnie najlepsze miejsce na ziemi. DB I życzę więcej szacunku dla innych