Niedziela
22.07.2018
nr 203 (4739 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Pomylone kierunki działania...czy coś innego ?.

Autor: WIARUS  godzina: 08:52
Dla niektórych …. a może i dla wszystkich do przemyślenia albo głębszego zastanowienia się postanowiłem poniższą opowieść przedstawić:
    Ostatnio stwierdzam dość powszechny i obejmujący coraz szersze kręgi Syndrom Starczego Braku Skupienia Uwagi /SSBSU/. Przejawia się on następująco: - Decyduję się na podlanie ogrodu. - Kiedy rozwijam wąż do podlewania ogrodu, patrzę na mój samochód i stwierdzam, że wymaga on umycia. - Kiedy udaję się po kluczyki do samochodu zauważam leżącą na stole pocztę i rachunki, które wcześniej wyjąłem ze skrzynki. - Postanawiam przejrzeć pocztę przed umyciem samochodu. - Kładę kluczyki na stole, wrzucam reklamy do kosza i zauważam, że jest pełny - decyduję się odłożyć rachunki i opróżnić kosz. - Wtedy przychodzi mi na myśl, że wychodząc z koszem do śmietnika będę blisko skrzynki pocztowej, więc mogę najpierw wysłać rachunki płatne czekiem. - Biorę do ręki leżącą na stole książeczkę czekową i stwierdzam, że został mi jeden czek. Nowa książeczka czekowa jest w biurku w gabinecie. -Wchodzę do gabinetu a na biurku stoi puszka Coca Coli, którą niedawno piłem. - Stwierdzam, że Coca Cola jest ciepła i trzeba ją wstawić do lodówki. -Idąc do kuchni z Coca Colą w ręku zwracam uwagę na kwiaty na parapecie - wymagają podlania. - Odstawiam Coca Colę na parapet i odkrywam leżące tam moje okulary, których szukałem od samego rana. -Postanawiam, że lepiej będzie jeżeli je zaraz położę z powrotem na biurko, ale najpierw podleję kwiaty. - Odkładam okulary na parapet i idę do kuchni po wodę. Nagle zauważam pilota od telewizora - ktoś zostawił go na stole kuchennym. - Zdaję sobie sprawę, że wieczorem kiedy będziemy chcieli oglądać telewizję będę znowu szukał pilota i nie przypomnę sobie, że jest na stole kuchennym. Decyduję się położyć go na miejsce przy telewizorze. Tam gdzie powinien być. Ale najpierw podleję kwiaty. - Przy nalewaniu wody do dzbanka wylewa się trochę na podłogę. Odkładam pilota na stół, biorę szmatę i wycieram podłogę. - Wracam do pokoju i próbuję sobie przypomnieć co ja właściwie chciałem zrobić. Pod koniec dnia: > Ogród nie jest podlany; > Samochód nie jest umyty; > Rachunki są nie zapłacone; > Puszka ciepłej Coca Coli stoi na biurku; > Kwiaty są zupełnie suche; > Jest tylko jeden czek w mojej książeczce czekowej; > Nie mogę znaleźć pilota telewizyjnego; > Nie mogę znaleźć moich okularów; > Dalej nie wiem co zrobiłem z kluczykami od samochodu. A kiedy zastanawiam się dlaczego dzisiaj nic nie zrobiłem, jestem naprawdę zdumiony bo wiem, że przez calutki dzień byłem bardzo zajęty i jestem rzeczywiście zmęczony. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to poważny problem. Przekaż tę informację wszystkim, których znasz, bo nie pamiętam komu ją już opowiadałem. Nie śmiej się, jeżeli to nie jesteś Ty - Twój dzień nadchodzi!
> STARZENIE SIĘ JEST NIEUNIKNIONE > DOROŚLENIE JEST OPCJONALNE > ŚMIANIE SIĘ Z SAMEGO SIEBIE JEST TERAPEUTYCZNE

Autor: broni  godzina: 10:05
Ad. WIARUS Jak zwykle, bomba!!! Pzdr.DB

Autor: baca1051  godzina: 10:28
Ruinowanie podziału trojwladzy? A kto tak twierdzi peowscy pomagierzy? Kto ma rację? Oni czy pisowscy aparatczycy?

Autor: ogór  godzina: 11:11
"Es ist besser, den Mund zu halten und dumm zu erscheinen, als es zu öffnen und alle Zweifel zu beseitigen" Mark Twain Jak widzisz pięta nie tylko Pani Justyna ze Świebodzić -gogle tłumacz także zarówno to potrafi serbski usnąłem bo translator tylko zamienił niemieckie litery na bukwy a treśc została niemiecka

Autor: pięta  godzina: 12:40
Herr kamerad ogór das ist genau zum Mark Twein danke !

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 19:12
Wenn man liest, was Pieta schreibt, ist es schwer, nicht mit dem Verrückten in Verbindung gebracht zu werden

Autor: specmisiek  godzina: 19:57
A po polsku umieta?