Sobota
19.01.2019
nr 019 (4920 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Przepraszam! Czy tu biją?  (NOWY TEMAT)

Autor: xMateusz  godzina: 11:01
Koło Łowieckie "Szarak" w Bartoszycach znane jest z wielu spektakularnych poczynań. Korzystający ze szczególnej przychylności łowczego okręgowego Romualda Amborskiego prezes "Szaraka" Józef Nowicki z zawodu traktorzysta w PGR pozwala "swoim" na więcej niż pozostałym. Nieprawidłowości finansowe i podrabianie podpisów na delegacjach służbowych, którymi się posługiwał i brał za rzekomego delegowanego pieniądze z kasy koła każą mu sprzyjać także zwykłym bandytom. W na zabawie rocznicowej członek koła Arkadiusz K. uderzeniem "z byka" spowodował obrażenia wymagające interwencji szpitalnej. Poszkodowany wykonał obdukcję jednak pod naciskiem władz łowieckich odstąpił od żądania ścigania pupila prezesa. Ostatnio na WZCz Koła Łowieckiego "Szarak" przeciwnikowi finansowych przekrętów Mariuszowi J. delikatnie groził ks. Tomasz Duszkiewicz a Arkadiusz K. kategorycznie nakazał "zamknąć mordę" i ostrzegł zdecydowanie: "ja ci zaraz zaje...." Powyższe nigdy nie spotkało się z krytyką prezesa Józefa Nowickiego i nigdy nie zostało określone jako "niekoleżeństwo". Zapewne stanie się to dopiero, jak prezes dostanie "z byka" od nad wyraz agresywnego członka niepotrafiącego dwu zdań skleić porządnie (wykształcenie "niepełne podstawowe") i wyrażającego swoje zdanie przy pomocy ciosów.

Autor: jacekl  godzina: 11:09
Koło Szarak to grono porządnych ludzi. Dlaczego pozwalają sobie na takie traktowanie przez takie " NIC" I jeszcze sławny " rozwalacz kół" ksiądz Duszkiewicz ?! No, no...................... współczuje koledzy .......

Autor: atsap bez czerwonej kartki  godzina: 11:11
Zgłoś to na policję. Co nas to obchodzi? Nie zrobisz tego, to kiedyś, jak na Podlasiu, członek ZK zabije łopatą kolegę od flani.

Autor: xMateusz  godzina: 11:14
Kpisz? Po to aby jakiś Spring z KŁ "Sygnał" w Nisku opublikował pismo zawiadamiające na portalu? Przecież są tu tacy, którym wolno "zawiadamiać" i tacy, którym nie wolno "kablować"!

Autor: atsap bez czerwonej kartki  godzina: 11:23
To tradycyjnie napisz felieton. ;-)

Autor: xMateusz  godzina: 11:30
Nie potrafię.

Autor: atsap bez czerwonej kartki  godzina: 11:48
Wiem, ale piszesz. Jeden gniot w tę, lub we ftę. Co za różnica?

Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund  godzina: 11:56
Podrzuć ten materiał Panu Stanisławowi Pawlukowi on na podstawie tego niusa opublikuje na białych stronach trylogię i nakręci ze trzy thrillery. Gdy to coś czytam to nachodzi mnie pewna refleksja . Jakie to szczęści że taka jak tu zalogowana anty patologia zreformuje ten związek . Traktorzyści trafią na traktory a tylko szlachetna sztuka walki będzie rozstrzygała wewnątrz organizacyjne konflikty . Już to widzę Pan S P jako Bruce Lee kontra Traktorzysta . (lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=JveOq_Zbt1M)

Autor: broni  godzina: 12:18
Tiiiia. cytuje;" Józef Nowicki z zawodu traktorzysta w PGR" koniec cytatu Pisze pewnie pelny troski i empatii byly dyrektor tegoz PGR-u. On, jak to dyrektor bardzo sie zna na tworzeniu atmosfery kolezenstwa w KŁ wystarczy siegnac do opinii nt. tegoz dyr, napisana w KŁ MIŚ w Kocku Jestem areligijny, ale ksiedza Duszkiewicza juz polubilem, bo kiedy tutaj klony pisza o kims negatywnie, to niezawodnie jest to porzadny gosc. Pzdr.DB

Autor: broni  godzina: 12:52
Oooo! Jeszcze jeden kwiatek, cytuje; "...niepotrafiącego dwu zdań skleić porządnie (wykształcenie "niepełne podstawowe")" koniec cytatu, Pisze tak, erudyta wszechstronnie wyksztalcony, pewnie posiada kilka habilitacji w kilku specjalnosciach. Pzdr.DB

Autor: broni  godzina: 13:28
Dodam jeszcze, ze niektorzy nie potrafia jednego zdania "skleić" porzadnie; cytuje; "Jaką sybstancję trzeba zarzyć...." koniec cytatu. Pzdr.DB

Autor: karlik  godzina: 14:01
Ploty niczym na zebraniu gospodyń wiejskich. Szczyt żenady.

Autor: xMateusz  godzina: 15:01
Ploty plotami a PR w Bartoszycach zarzuty postawiła.

Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund  godzina: 15:28
''Postawiła zarzuty – pyr pyr pyr …'' Kolejna kosmiczna bzdura mająca tyle wspólnego z czystej krwi łowiectwem co powyższy anons prasowy. Przypomina mi to aferę w mojej wiosce . Gdzie na dożynkach jedną z członkiń koła gospodyń wiejskich organista podchmielony klepnął w tyłek . Dochodzenie wykazało że organizator - komendant OSP na zapleczu z farorzem walił wódę . Winny organizator i farorz Komendant organizator nie chronił dziewcząt z wioski a farorz nie kontrolował zachowania nagannego organisty.

Autor: Nun  godzina: 15:34
Nie potrafię :) i mamy kwintesencję , łowieckiego.pl .ALE MY O TYM WIEMY OD LAT. DB

Autor: J.Chudy  godzina: 15:41
"z zawodu traktorzysta w PGR" Traktorzysta to dobry zawód, w porównaniu z obrzydliwym operatorem walca!

Autor: wuj Onufry  godzina: 16:53
"z zawodu traktorzysta w PGR" Czcigodna Redakcjo! No to jak w końcu - wolno podawać cudzy zawód na tym forum czy nie wolno? Bo ja np. zostałem wielokrotnie na tym forum napiętnowany żółtym kartonikiem tylko dlatego, że o pewnej osobie chyba publicznej (publicznej bo publikuje felietony, choć - jak sam twierdzi - felietonów pisać nie potrafi) że jest z zawodu podoficerem Ludowego Wojska Polskiego.

Autor: atsap bez czerwonej kartki  godzina: 18:13
Słyszałeś zapewne Wuju O o pewnym doktorze, którego wspomniany przez Ciebie forowicz nazwał doktorem od łupieżu. I to nie jednokrotnie. Siwy włos mu ze starczej głowy nie spadł. Zatem lekko zmienię stare porzekadło : Nie można doktorom, na co pozwalają redahtorom.

Autor: bfgj  godzina: 18:19
Cudzy zawód podawać wolno. A podoficer LWP to nie jest zawód.

Autor: WIARUS  godzina: 19:07
Przekazywanie informacji, intelektualnych rozważań, propozycji rozwiązań i stojących na odpowiednim poziomie przekomarzanek czy też połajanek słownych powinno następować, wg mnie, w cywilizowany sposób, powszechnie przyjęty na świecie wśród ludzi. Powinno to następować w sposób kulturalny, pozwalający na uczciwe i rzetelne skomentowanie lub odniesienie się do meritum. Aby to robić trzeba choć trochę ogłady, sposobu bycia oraz zachowania się wobec adresatów swych intelektualnych wytworów w sposób wskazujący na poważne traktowanie tematu i rozmówców. To poważny problem komunikacji społecznej i np. nie należy być dumnym z tego, że się czegoś nie rozumie. Jakoś tak się teraz porobiło że ludzi mali (nie w sensie wzrostu) biorą swój duży cień za miarę swej wielkości , gdy tymczasem w celu potwierdzenia tego stanu należałoby intensywnie odwiedzać ośrodki kultury, filharmonie, teatry, muzea, kina czy np.biblioteki. W każdym z tych miejsc można się dowartościować przy, w zasadzie, niewielkim nakładzie sił. Choć to akurat może zależeć od umiejętności i stopnia percepcji danej osoby. Jak twierdzi prof. Zbigniew Mikołejko, w Polsce co szósty magister jest wtórnym analfabetą! Nie należy więc dziwić się uczynkom traktorzystów czy mordercom prezydentów miast - absolwentom szkoły podstawowej! Dlatego też zalecam wizyty w ośrodkach kultury wszelkich typów i rodzajów. W celu znalezienia punktu odniesienia, właściwego dla siebie, proponuję zacząć od wizyty w Muzeum IV RP (muzeum4rp.iq.pl/wiki/index.php?title=Strona_g%C5%82%C3%B3wna) Tam są wzorce dzisiejszych zachowań!

Autor: wuj Onufry  godzina: 20:11
Autor: bfgj "podoficer LWP to nie jest zawód." A to ciekawe, pamiętam czasy PRL i o takich się mówiło "podoficer zawodowy". To z czego żył taki podoficer? Jaki inny zawód wykonywał, by zarobić na życie? Czy rozkazywał poborowym w ramach nie opłacanego hobby?

Autor: bfgj  godzina: 20:23
Zawód to chyba jest "żołnierz zawodowy" Tak mi się wydaje. Ale pewny nie jestem.