Wtorek
22.10.2019
nr 295 (5196 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: 16 Zarządów Okręgowych - to " już" fakt !

Autor: pięta  godzina: 08:07
No nareszcie będą wymierne oszczędności nie trzeba będzie okręgom zabierać kasiory do wspólnego koszyka . To się miało odbyć zaraz jak zdjęto z tronu towarzysza Edwarda Gierka bo to u niego było 49 województw! Problem może jedynie być...z wymianą plastykowych legitymacji członkowskich z owych 33 likwidowanych okręgów trochę to kasy znów jest licząc po 30zł za sztukę chyba wymienią im to tym razem gratis!

Autor: pięta  godzina: 08:27
No i na koniec pytanie istotne od kiedy to będzie obowiązywać jeszcze przed KZD czy już po bo wtedy nie trzeba by było wysyłać na kolejny KZD późną jesienią br. tylu kandydatów z owych zlikwidowanych okręgów ...znów oszczędności choćby z wynajęciem na ten cel mniejszej sali obrad.

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 10:05
Jakoś tak dziwnie się składa, że administracja ciągle rośnie w siłę. Dlatego jeżeli powyższe dojdzie do skutku raczej bym liczył że liczba etatów wzrośnie. W wojewódzkim zarządzie utworzy się kilka nowych - bo przecież okręg jest duży ! Ale doda się oddziały terenowe - bo trzeba być blisko członków.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 10:08
Jaką to "wolę" w tej sprawie wyraziło MSWiA i na jakiej podstawie ta "wola" ma moc sprawczą obejmującą także "model".

Autor: pięta  godzina: 10:36
A tak swoją drogą gdyby się tak dogłębnie zastanowić i wziąć wszystkie za i przeciw to co owo MSWiA się wtrąca do ilości okręgów PZŁ?. Państwo tego nie finansuje tylko my z naszych składek i opłat więc w czym sprawa? Do wszystkiego się wtrącać niestety nie można nawet w tym układzie politycznym !

Autor: Artur123  godzina: 12:00
Pisze JacekLZ: PZŁ, PZW, PTTK, PZMot i inne związki z terytorium RP mają mieć swoje oddziały terenowe, przypisane do ilości administracyjnej województw RP. A więc, PZŁ czy chce czy nie będzie „musiał" ulec woli MSWiA i się przegrupować. Pytanie: Nie rozumiem czegoś czy raczej nie zauważam? Pominąłem coś? Mówiąc inaczej: Co to znaczy, że „mają mieć” czy „PZŁ będzie musiał”? Kto tak zarządził i na podstawie czego? JacekLZ, jesteś w stanie uzupełnić swoją informację? Póki co, rozumiem za Tobą, że "wola MSWiA" jest bardziej wiążąca... niż wola ustawodawcy :-). Czy właśnie tak mam rozumieć Twój wpis początkowy?

Autor: Artur123  godzina: 12:20
To się miało odbyć zaraz jak zdjęto z tronu towarzysza Edwarda Gierka bo to u niego było 49 województw! Pięta, informuję, że że tzw. reforma administracyjna w Polsce miała miejsce w prawie 20 lat po tym, „jak zdjęto z tronu towarzysza Edwarda Gierka”. Nastąpiła z dniem 1 stycznia 1999 r. Przypominam, że ustawa Prawo łowieckie zawierała wówczas taki oto zapis: „Art. 33 4. Organizacje wojewódzkie Polskiego Związku Łowieckiego koordynują działalność kół łowieckich oraz osób fizycznych zrzeszonych w Polskim Związku Łowieckim, zamieszkujących na terenie regionu, a nie będących członkami kół łowieckich”. Przez ponad pięć lat, aż do nowelizacji ustawy Prawo łowieckie ustawą z dnia 17 czerwca 2004 r., Polski Związek Łowiecki był wewnętrznie zorganizowany niezgodnie z ustawą Prawo łowieckie. Nikogo to nie obchodziło, w tym kolejnych ministrów właściwych do spraw środowiska, odpowiedzialnych za nadzór nad działalnością Polskiego Związku. Oto ich nazwiska: Jan Szyszko, dzierżył tekę ministra w okresie 31 października 1997 r. – 19 października 1999 r. Antoni Tokarczuk , dzierżył tekę ministra w okresie 19 października 1999 r. – 19 października 2001 r. Stanisław Żelichowski , dzierżył tekę ministra w okresie 19 października 2001 – 3 marca 2003 r. Czesław Śleziak , dzierżył tekę ministra w okresie 3 marca 2003 – 2 maja 2004. Co stało się w 2004 r.? Parlament postanowił.... dostosować ustawę Prawo łowieckie do statutu Polskiego Związku Łowieckiego :-) :-) :-), będącego załącznikiem do uchwały XIX Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Łowieckiego z dnia 20 listopada 1999 r. W statucie tym zawarto taki oto zapis: „§ 82 1. Dotychczasowe władze i organy Polskiego Związku Łowieckiego szczebla wojewódzkiego stają się władzami i organami okręgowymi Polskiego Związku Łowieckiego w rozumieniu przepisów niniejszego Statutu. 2. Dotychczasowe miejsca siedzib władz i organów Polskiego Związku Łowieckiego szczebla wojewódzkiego stają się miejscami władz i organów okręgowych Polskiego Związku Łowieckiego. 3. Do czasu podjęcia przez Naczelną Radę Łowiecką uchwały w trybie § 40 pkt 15 niniejszego Statutu władze i organy okręgowe Polskiego Związku Łowieckiego działają w granicach dotychczasowych wojewódzkich organizacji łowieckich”. „§ 40 Do zadań Naczelnej Rady Łowieckiej należy: 15) podział terytorialny kraju na okręgi oraz dokonywanie zmian granic okręgów;”. Blocholandia ustaliła wówczas jeszcze jedną niezmiernie istotną rzecz :-). W tym statucie z 1999 r. pojawił się bowiem taki oto zapis: „Nadzór organów Państwa nad działalnością Zrzeszenia § 81 Przepisy ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o stowarzyszeniach (Dz. U. Nr 20, poz. 104 z 1989 r., zm. Nr 14, poz. 86 z 1990 r., Nr 27, poz. 118 z 1996 r. i Nr 106, poz. 668 z 1998 r.) – regulujące zasady nadzoru nad stowarzyszeniami, stosuje się odpowiednio do nadzoru nad działalnością Zrzeszenia”. Inaczej mówiąc, Polski Związek Łowiecki wyznaczył wówczas... ministrowi właściwemu do spraw środowiska :-) tryb sprawowania nadzoru nad nim, czyli nad Polskim Związkiem Łowieckim. Następnie ten ze wszech miar kuriozalny zapis, bez słowa sprzeciwu... wprowadzony został po ponad pięciu latach do ustawy Prawo łowieckie i utrzymał się w niej przez długie, długie lata. Przez cały pozostały okres „pontyfikatu” „wszechmogącego” Lecha Blocha.

Autor: pięta  godzina: 14:34
Gdybyśmy tu pana nie mieli panie Arturze123...aż strach pomyśleć ale dzięki za obszerny wpis i sprostowanie jestem cały zobowiązany panu!

Autor: Opechancanough  godzina: 15:38
Ja bardzo duzo korzystam z tych wpisow.Powinna powstac ksiazka o PZL, inna niz pana Milosza z PZL o historii pzl.

Autor: pięta  godzina: 18:41
Napisz taką tylko wątpię czy uda Ci się pana Milosza Kościelniaka przebić...

Autor: Opechancanough  godzina: 18:44
Licze na pana Adama , a ja panie pieta dla hobby czytam. Lubie dobre ksiazki.

Autor: Jacek LZ  godzina: 21:06
PiS porządkuje centralizacje związków. To chyba dobrze. Związki nie potrafiły podążać za zmianami administracyjnymi, więc prawo " pomaga" jak może, aby było zgodnie przypisywane. Uważam to za wspaniałą idę - praworządności państwa. Co do wpisy, „§ 40 Do zadań Naczelnej Rady Łowieckiej należy: 15) podział terytorialny kraju na okręgi oraz dokonywanie zmian granic okręgów;”. To NRŁ może sobie wpisywać co chce w swoje kompetencję. Nawet dwuwładzę jaką mamy obecnie. Granice zmienia Marszałek Województwa jak chce. NRŁ co jedynie może, podpowiadać " (nie)skutecznie i prosić.