Środa
13.02.2013
nr 044 (2754 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Broń na ścianę

Autor: Kosmaty  godzina: 09:35
Sławku, a gdzie sprzeczność z tym co napisałem? 600 zł plus wysyłka, opłaty skarbowe itp to wg. mnie sporo. Transport broni do rusznikarza, jej rejestracja, wnioski i i inne pierdoły wg. mnie fatyga. Do tego jeszcze te dwa miesiące ... Tak jak napisałem wyżej, jeśli broń jest pamiątką to niech sobie stoi w szafie. Pozbawienie cech użytkowych broni po dziadku to jakoś tak nie po Bożemu :-) Jeśli potrzebne miejsce w pozwoleniu to w cenie złomowania zrobisz badania i opłacisz wydanie decyzji i to nie na jedną a na kilka sztuk i tez się zmieścisz w dwóch miesiącach. Jeśli natomiast chodzi o ozdobę ściany to za kilkaset zł można czasem kupić prawdziwe czarnoprochowe cacko z duszą. pozdrawiam

Autor: Krzych  godzina: 17:26
@ SławekZ Nie miałeś problemów, bo rusznikarnia dysponowała specyfikacją pozbawienia cech użytkowych opracowana przez WITU lub IMP. Jeśli takiej specyfikacji nie ma, to jej opracowanie zajmuje miesiące jak nie lata, a na dodatek kosztuje. Dzwoniłem swego czasu do WITU i zaśpiewali mi jakieś koszmarne pieniądze, a i termin bez zobowiązań. Pozdrawiam Krzych

Autor: tomaszp  godzina: 20:37
Dzięki SławekZ ....jutro zadzwonie do Gunservis i zobaczę co zaproponują........