Środa
05.02.2014
nr 036 (3111 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Feroza ...silnik..??  (NOWY TEMAT)

Autor: Włodas  godzina: 07:56
Witam ! Pytanie - prośba o podpowiedź/poradę ....? Wychodzi na to, że silnik w mojej Ferci potrzebuje remontu, doradźcie, czy robić remont, gdzie ewentualnie kupować części, czy może kupić drugi silnik i tutaj prośba o wskazanie sprawdzonego miejsca, gdzie kupić silnik z jakąś gwarancją, że nie kupię takiego, jaki mam...?? Mechanicy radzą drugą opcję, bo remont może okazać się bardzo kosztowny ponieważ objaw to branie oleju i puszcza uszczelka pod głowicą. Poproszę o konkretne sprawdzone rady, za które z góry dziękuję !!

Autor: LECH-GAJOWY  godzina: 09:32
ja bym remontowal silnik - jaka masz gwarancje Kolego Wlodas, ze uzywany silnik ktory kupisz nie bedzie zlomem - wg. mnie nie ma miejsca gdzie ze 100% gwarancja kupisz uzywany silnik do Ferozy w dobrym stanie - z malym przebiegiem Co sie dzieje z silnikiem ? Tylko bierze olej ? ile na 1000 ? A moze to wina uszczelniaczy zaworow. Ja bym zaczal od rzeczy najtanszych, a mianowicie wymienil uszczelke pod glowica wraz z pasowaniem glowicy plus zalozylbym nowe uszczelniacze zaworow. To praktycznie jedna robota dla majstra - glowica zdjeta to i uszczelniacze mozna wymienic. Mysle, ze koszt tego przedsiewziecia to +/- 600,00 zl.

Autor: Bear  godzina: 10:23
jak bym miał zamiar dłuzej z ferrozzą np zostać kupił bym podobne auto na chodzie z Wiekiej Brytani za kilkaset funtów jako dawcę organów w tym i silnika który dziś potrzebujesz a jutro bedziesz odpukać potrzebował skrzyni biegów itd a wszystko to będziesz miał

Autor: Włodas  godzina: 11:41
LECHU..... masz rację, też o tym myślałem, ale, jak ta robota okaże się niewystarczająca, bo pierścienie, czy inne ... i , że to pomogło, jak nieboszczykowi książeczka, to wkład finansowy....psu w doopee......??? Bear.....chyba nie mam zamiaru na dłużej, to po pierwsze, a po drugie nie miałem styczności ze sprowadzaniem auta i musiałbym komuś za to zapłacić, plus koszt samego fantu, rozbiórka, przekładka, to by się trochę nagrabiło monety, a tu myślę, że za około 2 tysiaki włożę drugi silnik z gwarancją rozruchową kwartalną np...??? Słyszałem, że są uczciwi, co sprzedają sprawdzone sprzęty z rozbitków, nie z "umarlaków"....dlatego pytam może ktoś z chłopaków miał z tym styczność i coś podpowie ??? Szkoda mi trochę tej Ferozy, bo zakładałem nowy gaz w zeszłym roku, a i napędy chodzą, jak zegarek, jedynie ten silnik....bierze olej, jest olej w chłodnicy, mimo to chodzi jak zegarek. Dalej nie wiem co robić !?

Autor: Jarcun07  godzina: 12:06
Olej w chłodnicy= pęknięta uszczelka pod głowicą.Jej wymiana i przegląd głowicy powinny rozwiązać twój problem.

Autor: Bear  godzina: 12:23
[]

Autor: Bear  godzina: 12:24
Włodas, jak sie dobrze zakręcisz to już sprowadzone auto znajdziesz za ca.3500pln reszte gratów możesz dalej sprzedać i jeszcze zarobisz ;) jeżeli ci sie nie śpieszy i masz wolny plac pod dachem

Autor: leff  godzina: 12:53
Olej w chłodnicy to może być uszczelka ale i też może być pęknięta głowica szczególnie gdy dawałeś w d... na zimnym silniku lub zbyt szybko przechodziłeś na gaz w manualu.Spróbuj zmierzyć mu ciśnienie sprężania na wszystkich cylindrach,wówczas będziesz miał jako taki obraz.Nie wiem jak w benzynie ale w dieslu można zmienić uszczelniacze bez zdejmowania głowicy,zdejmując wałek wyjmujesz szklanki popychaczy i naciskając na podkładkę wyjmujesz kamienie . Pamiętaj tylko wtedy żeby tłok był w GMP bo zawór Ci wpadnie do środka.W remont kompleksowy to raczej się nie pchaj.Pozdrawiam

Autor: zetha  godzina: 13:13
Włodas szukajDB Daihatsu Aplaus - ten sam silnik , -tak doradziłem koledze- pojechali odpalili przejechali sie kupili silnik z niechodliwego auta za 600zł i jeździ drugi rok silnik do FEROZY najtańszy znalazł za 1100zł.

Autor: Tomek T.  godzina: 13:49
ja bym jednak zlecił uczciwemu mechanikowi rozebranie tego silnika. Rozbierze i wówczas będziesz miał czas na podejmowanie takiej decyzji. Sprawdzisz stan cylindrów i będziesz wiedział czy warto inwestować w naprawę czy nie.

Autor: LECH-GAJOWY  godzina: 14:42
przekladka z Aplausea do Ferozy (www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=25&t=40837) oj, chyba nie wchodzi - trzeba byc zalogowanym pozwole sobie wkleic post jednego z forumowiczow - uzytkownikow D. Ferozy cytat: "Witam wszystkich zainteresowanych przeszczepem ''serducha '' od Aplaussa do Ferozy,jestem własnie świezo po zabiegu,wszystko gra i pacjent przeżył :D .To co koledzy piszą to ,nie wszystko.Ze starego silnika zostaje tylko głowica z pokrywa zaworów,blok silnika,może zostać koło zamachowe ze sprzęgłem(chociaz jest mniejsze ale tarcza sprzęgła pasuje na frezy,podstawa filtra oleju)i podstawa alternatora.Całą reszte trzeba przełożyć(kolektor ssący,wydechowy,pompe wspomagania,pompe wody,koła pasowe na wale korbowym,miske olejową ,smok,alternator(inna wtyczka),łapy silnika.Jak by ktos miał pytania ,to służę radą przekładkę robiłem sam :lol: "

Autor: sebastiano  godzina: 19:17
jakiegoś dupowatego mechanika masz. Moj złota raczka robi cuda z 4x4 za bardzo rozsądne pieniądze i na pewno by najpierw próbował ratować silnik a wymiana w ostateczności. Ale jak co to ja ta feroze od Ciebie moge odkupic przyda sie na zas