Środa
23.11.2011
nr 327 (2306 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Oddawanie aportu!!  (NOWY TEMAT)

Autor: Redeł  godzina: 19:28
Witam kolegów. Mam 8 miesięcznego wyżła gładkowłosego. Piesek pracuje nieźle, aportuję z pasją, jednak mam problem z odebraniem od niego aportu. Proszę o pomoc, w jaki sposób wyegzekwować od psa oddanie aportu? Dodam, że podmiana na jakiś smakołyk nie przyniosła rezultatu. Darz Bór

Autor: wyżlarz  godzina: 19:53
Kolego, konkretnie opisz jak się zachowuje, bo to istotne. Po pierwsze przerobić z psiakiem "podstawówkę aportu" z frygą, koziołkiem bądź dummy - poprawne ujmowanie, trzymanie, noszenie, oddawanie . Ćwiczyć także w zabawie, bo widać, że pies ma pasję aportowania), ale pod kontrolą - linka Później przejść do ćwiczeń ze zwierzyną- jeśli nie oddaje, bo: -biega w koło - nauczyć oddawania w siadzie - trzyma mocno i nie chce wypuścić z kufy - popracować z psem na zwierzynie ZAMROŻONEJ (oczywiście z pierzem :-)) ). To naprawdę pomaga.

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 20:05
Przede wszystkim ustalić hierarchię!!!

Autor: Redeł  godzina: 20:29
Aportowanie koziołka przebiega wzorowo,co prawda nie zawsze jeszcze oddaje w siadzie, ale pracujemy nad tym. Jeśli chodzi o zwierzynę to czasem niechętnie ale zawsze przynosi do nogi ale trzyma mocno i za nic nie chce wypuścić z kufy. Potrafi nawet odebrać aport starszemu psu! Próbowałem dawać mu jakiś smakołyk w zamian ale nie działa. Dzięki kolego Wyżlarz za podpowiedź,sprawdzę z mrożoną.

Autor: Z L  godzina: 21:01
Przerób trzymanie dłoni przewodnika w kufie. w zasadzie wiekszość temperamentnych wyżłów trzyma mocno /niekiedy nawet zagryza się w tuszę / ciepły aport. Zatem błędem jest pozwalac psu aportować świezo strzelone ptaki, kiedy nie został przerobiony "alfabet" aportowania od A do Z W ten sposób najłatwiej wyhchować sobie narzynacza . 8 miesięcy to młodzik i nie możesz jeszcze od niego wymagać "pruskiej jegermusztry" bo możesz psa zniechęcić do aportu. Pomału : ręka, koziołek wypchana skórka,zimny ptak i dopiero ciepły. Jak coś nie "idzie" powrót do poprzedniego "tematu" D B

Autor: Piotr Kukier (BT)  godzina: 22:54
Skoro z koziołkiem już idzie całkiem dobrze ("nie zawsze na siad") to nie męczył bym psa wpychaniem ręki czy frygi, tym bardziej, że trzymac to pies już umie... Teraz STOPNIOWO przejść do zwierzyny, koziołek (nie daj Boże drewniany) -> koziołek ze skrzydłami -> zimny ptak -> ciepły ptak Zanim przejdziesz na "wyższy poziom" pies musi rutynowo pracować na niższym... Pierwsze ćwiczenia z danym aportem na podwórku, komenda "trzymaj" wprowadzana niejako "przy okazji", gdyby psiak zaczął kombinować... pozdrawiam, DB!!