Środa
20.03.2019
nr 079 (4980 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Metoda???  (NOWY TEMAT)

Autor: Leonsjo  godzina: 22:47
Witam. Koledzy fachowcy menerzy. Mam pytanie? Nie wiem czy głupie, czy mądre ale....? Czy TA metoda podłożenia posoka na sztuczny trop w postaci.... 1. Ścieżki tropowej zrobionej biegiem dzika (samej lub w połączeniu z farbą) przyniesie dobry efekt ,gdy na końcu ścieżki pies będzie miał nagrodę w postaci zabawy i rzucania odnalezionym biegiem dzika? Czy ta metoda jest dopuszczalna w szkoleniu? Pytam ponieważ mój posok uwielbia aportować!!!!!. I na spacerach zamierzam mu zamiast patyka rzucać rapetę Będzie traktował to jako coś przyjemnego?? I w przypadku podłożenia na naturalny zestrzał będzie kojarzył to z czymś przyjemnym ( znany zapach , zabawa,aportowanie) Myślę że =dobra praca??? Jeżeli jestem w błędzie proszę o reprymendę. Z góry dziękuję.DB Ps. Proszę bez głupich komentarzy kolegów nie znających tematu.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 23:47
Pomysł bardzo dobry w przypadku aportera . Każdy pies działa na zasadzie pozytywnych negatywnych skojarzeń . Nie sądzę by akurat od posoka oczekiwał Pan aportu dzika . To rasa wyselekcjonowana do pracy dolnym wiatrem . Od pierwszej ścieżki wymaga bardzo rygorystycznego sposobu szkolenia. Posok na tropie zdrowego czy też postrzałka nie tylko kubkami zapachowymi pracuje ale i wibrysami a nawet końcówkami uszu potrafi się wspomagać . Bardzo istotnym jest by zapamiętywał czego od niego oczekujemy . A przewodnik już od szczeniaka musi się zacząć uczyć czytać jego zachowanie. Skojarzenia jego muszą być ukierunkowane - jak zapach badyla, begu , farby to będzie praca dolnym wiatrem . I tu istotnym jest by zapamiętywał - kojarzył , przeszedł nawet krótką ścieżkę jest chwalony ,głaskany ,dostaje jakiś jego przysmak .