|
|
Sobota
31.05.2025nr 151 (7244 ) ISSN 1734-6827 Dyskusje problemowe Temat: Jak zmniejszyć koszty ? Autor: labor godzina: 14:25 SW Jestem i bardzo chętnie odbieram ( zapoznaje się ) z tym wszystkim o czym koledzy i nie tylko piszą, Mam nadzieję, że uda nam się wspólnie wypracować kilka wniosków , które zauważą władze PZŁ i np. organizacje pozarządowe. Trucizna proponuje: 1. Zaniechanie "haraczu" od kół od hektara, oczywiście, niech ZG też oszczędza, szczególnie na pensjach, toć płacimy składki; 2. Sprzedaż bezpośrednią tusz na rynku, bo w Niemczech można u nas nie? 3. Zakonczyć wystawne "poczęstunki" w ramach Hubertów, Wigilijnych, Noworocznych, oczywiście, każdy przecież może sobie zrobić kanapki, ostatecznie grochówka z kotła ugotowana przez żonę prezesa; 4. Pilnować kosztów zarządu?, tu bym nie przesadzał, bo pełnią społecznie, to przynajmniej zwrot kosztów. I to tyle, tylko tyle, chociaż od "starego" działacza można by oczekiwać więcej?. Labor Kol Trucizna proponuje oszczędności wewnątrz kola, ja mam parę na zewnątrz: 1. Rekonstrukcja zasad w zakresie naliczania czynszu dzierżawnego od obwodu, tak by był realny do tego co w obwodzie jest, a nie do tego co się w nim "zabije", bo przyszło od sąsiadów; Nb obwód polny bez ostoi a w planie 20 jeleni!!!. 2. Naliczanie tenuty od faktycznej powierzchni na której można prowadzić GŁ, czyli od powierzchni po odliczeniach, a nie od całości obwodu w jego granicach "marszałkowskich"; 3. Zatem co za tym "idzie" - usprawnienie i uproszczenie procedur dotyczących kategoryzacji obwodów, sprawniejsze rozpatrywanie składanych wniosków, a nadto poszerzenie listy powodów dla potrzeby dokonywania zmian; bo jak napisał SW: Pytanie pierwsze dlaczego kategorie obwodu można zmienić z powodu np "choroby zakaźnej " ale ASF I pryszczyca się nie łapią ? Trzeba spełnić jeden warunek , czy trzy ? 4. Odtworzenie okręgowych organów związku, aby wzmocnić nadzór szkoleniowy i kontrolny nad kołami, dla podniesienia jakości pracy zarządów kół. 5. Doprowadzenie do zwiększenia roli państwa w zakresie postępowania w kwestii szkód od zwierzyny dziko żyjącej, a konkretnie do oceny szkód, oraz ich likwidacji na koszt skarbu Państwa; tych szkód jest w skali Kraju wartościowo dwa razy mniej niż ma kasy na koncie ten, który ma azyl na Węgrzech; to oczym mamy rozmawiać? W tej kwestii, myślę, że koła łowieckie mogłyby całkowicie zrezygnować z zysków za tusze zwierzyny grubej. Myśliwi mogliby się zadowolić 20% strzałowym od sztuki. A koła mogłyby utrzymać się że składek swych pasjonatów, dopłat obszarowych, działalności rolno-gospodarczej, itp. 6. SW także tu wymienia planu, oczekuje rozsądnych planów pozyskania uwzględniających ASF, wilki, kłusownictwo a nie tylko dążenie do tego że po Nas pozostanie tylko "popiół". Bo trzeba wynagrodzić ponad miarę zarząd , zapłacić opłaty wzięte z kapelusza nie odzwierciadlające aktualnej sytuacji z populacjami zwierzyny ( koszty dzierżawy) . Jest tu sporo racji. Bo czy koła mają wpływ na inwentaryzację, czy też już wpływu nie mają i ulegają dyktatowi ALP? To także jest pytanie i odpowiedź dla kół ważna. Autor: werant godzina: 16:14 Są dwie zasady racjonalnego gospodarowania: 1. zasada minimalizacji kosztów, 2 zasada maksymalizacji zysków. Odnośnie pierwszej zasady - projekt reorganizacji struktur PZŁ (16 okręgów) "spalił na panewce"... |