Niedziela
08.09.2013
nr 251 (2961 )
ISSN 1734-6827

Strzelectwo



Temat: 6 kul w "dziku" ?????  (NOWY TEMAT)

Autor: KwaJar  godzina: 09:49
Zawody okręgowe. Sędziowie przynoszą tarcze do sprawdzenia. W prawo - OK. W lewo - o zgrozo - 6 przestrzelin z czego 2 zera. Pominę sposób rostrzygnięcia i wyjaśnienie dlaczego tak a nie inaczej zadecydował sędzia główny ( tak a propos logicznie i ze zdrowym rozsądkiem w zgodzie z etyka myśliwską ). Nie ma natomiast rozwiązania takiego przypadku w przepisach - a może jest ? Czy powtarzamy całą serię, czy tylko te w lewo, czy te w lewo i w prawo ale zaliczając te poprzednie w prawo ale strzelając te w prawo na nowo ? Proszę bardziej doświadczonych kolegów o komentarze.

Autor: drago  godzina: 11:49
hmmm....w prawidłach strzelań jest to uregulowane jednoznacznie...w parag 23 i 25...-10 strzałów, po jednym na każdy przebieg, jeżeli więcej przestrzelin to doprowadza się do 5 w jednej tarczy odejmując najlepsze... DB... PS - a "hmmm" to dlatego, że to podstawa ...i doświadczeniu nic do tego...

Autor: Andrzej Szeremet  godzina: 11:52
Sędzia powinien odjąć z serii 6 -cio strzałowej najlepszą przestrzelinę. Gdyby na makiecie w drugą stronę było tylko 4 przestrzeliny można by od tego odstapic gdyż wina leżalaby po stronie sędziów a zawodnik oddał wymagane 10 strzałów. Wtedy jednak strzelający powinien dostać prawo powtórki calej serii o ile by na to wyraził zgodę.Pozdrawiam.

Autor: Bukiet  godzina: 12:50
Rozpoczynamy strzelanie z prawej na lewo.Kończymy z lewej na prawo.To skąd do diabła jedenaście przestrzelin,albo [jak sugeruje Andrzej Szeremet(witam Andrzeju)]sześć w jednej tarczy a cztery w drugiej?Wg mnie jest to ewidentny błąd sędziego.Sędziego,który nie kontroluje swoich działań i w związku z tym nie powinien pełnić tej funkcji.Seria powinna być bezwzględnie powtórzona,uprzednio przepraszając strzelającego za zaistniałą sytuację.Dlaczego zawodnik ma odpowiadać za błędy sędziego?Zawodnik,który tak naprawdę,nie ma żadnej możliwości,żeby mógł wpakować więcej niż dziesięć kul do obu tarcz dzika,a co jeszcze bardziej dziwne,do jednej tarczy cztery a do drugiej sześć.Jakaś paranoja. PS.Przestrzelin może być więcej niż dziesięć tylko wtedy,gdy strzelamy do klejonych tarczy i w czasie przebiegu,któraś z naklejek się odklei.Ale wtedy doświadczony sędzia markerem zaznacza wcześniejsze przestrzeliny.O pomyłce nie może być mowy.Pozdr.DB

Autor: KwaJar  godzina: 14:36
ad.Andrzej Szeremet: zawodnik strzelał do dzika pięć strzałóew w prawo i pięć w lewo szóstą przestrzelinę dostał "w prezencie" - albo ktoś nie zauważył przy przygotowywaniu dziury tarczy albo odkleiła się stara zaklejka i co w takim przypadku mówi regulamin ??? nota bene zawodnikowi wlepiono jedno z tych dwóch zer uznając, że to jego, a drugie zero ( z tych sześciu przestrzelin ) uznano za stary strzał uważa, że ten przypadek winien być przyczynkiem do ustanowienia nowego przepisu rozwiązującego taki dylemat - odejmowanie najlepszej przestrzeliny z 6-ciu może mieć miejsce na rogaczu, ale na dziku możliwość strzelenia 6 razy w jedną i 4 razy w drugą uniemożliwia sędzia ( chyba ?? )

Autor: Andrzej Szeremet  godzina: 19:51
Macie koledzy absolutną rację ..Ja zakładałem że strzelano do nowych, nie klejonych tarcz , w przypadku starych, sprawa oczywista jedno odklejenie. Zawodnik ma wyłożyc 10 sztuk naboi więc jest raczej niemożliwe aby strzelił 11 razy:) A na lokalnych zawodach wszystko się może zdarzyć:), omyłkowe cofniecie tarczy też. Czyli sędziowie postąpili słusznie chyba ze odkleiła się inna przestrzelina?Pozdrawiam.

Autor: Bukiet  godzina: 20:22
Andrzeju,KwaJar opisywał sytuację na zawodach okręgowych.Czyli nie tak całkiem na zawodach lokalnych.No,ale koniec czepiania się.Jedno jest pewne i namacalne.Wielu sędziów stanowiskowych jest źle przygotowanych do pełnienie takiej funkcji.Pokazywali to niejednokrotnie na zawodach rangi krajowej.Szkolenie i jeszcze raz szkolenie. Pozdr.DB