Sobota
24.08.2019
nr 236 (5137 )
ISSN 1734-6827

Wiedza i edukacja



Temat: rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowan

Autor: Krzych  godzina: 08:28
To dla czego od psów służbowych, wykorzystywanych między innymi do poszukiwań ludzi, nie jest wymagane posiadanie certyfikatów, ale żeby poszukiwać postrzałka trzeba mieć psa z certyfikatami? Pies po prostu musi nadawać się do danego rodzaju pracy i żaden przepis nie jest do tego potrzebny. Zauważ, że w jakiś sposób potwierdza to tworzący przepis, bo dopuszcza dalszą pracę psów już użytkowanych.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 09:13
@@@ labul  Masz jakieś zastrzeżenia , wątpliwości , coś chciałbyś zreformować , w moich relacjach z Panią Basią . @@@ Krzych  Co może tej dowolności w tej naszej Polskiej kynologi łowieckiej jeszcze Panu mało . Ponad pół wieku ‘’ lambadziarstwa ‘’doprowadziło że to kundle królują w łowiskach ….. [ krzyżówka pekińczyk z wilczurem] . Dramat – prezentuje psy prowadzący - jedna połowa się drapie bo ich pchły oblazły - kolejne po kilka kilo kołtunów sfilcowanych ma na sobie . Po pierwszym miocie już połowę psów nie ma – bo ganiają kilka już kilometrów dalej sarny . W trzecim miocie już te które pozostały w kałużach się kapią – prezentując kondycyjne wybieganie. . Bo dwa tygodnie siedział w bezruchu w kojcu a co drugi po dwóch tygodniach z łańcucha zwolniony . Co może @@@ Krzych  przekoloryzowałem ?

Autor: Krzych  godzina: 10:16
Ja mam inne doświadczenia

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 11:17
Moje doświadczenia ‘’obserwacje ‘’ raczej bym nie zaliczał do wyssanych z brudnego plucha. A wynikają z uczestnictwa już sporo w ponad setce polowań komercyjnych . Gdzie albo pojawiają się podkładacze z rasowymi psami użytkowymi i nie życzą sobie współuczestnictwa z zapchlonymi burkami . Albo jest to zbieranina na taką okazję - komercji - nawet z kilku ościennych kół tego co szczeka w miocie – i to jedyne kryterium. @@@  Krzych  Bzdurzysz i to wierutnie - pisząc ; ‘’To dla czego od psów służbowych, wykorzystywanych między innymi do poszukiwań ludzi, nie jest wymagane posiadanie certyfikatów, ale żeby poszukiwać postrzałka trzeba mieć psa z certyfikatami? ‘’ Odpowiedz nie tylko mnie na poparcie takich kocopołów jakie wypisujesz . Wiesz jaką selekcję przechodzą psy ‘’do poszukiwania ludzi’’ . Masz pojęcie jak są szkolone takie psy . Uczestniczyłeś w egzaminach psów które trafiają do zespołów poszukiwawczych np. straży pożarnej czy policji . Tak to prawda tam też papiery nie szukają ale bez tych papierów do służby nie trafiają . Z rejestracji wynika w portalu ‘’2003-04-25’’ że nie jesteś jakiś pierwszy z brzegu fryc by tworzyć tu i teraz teoretyczne gawędziarstwo . Zapis ‘’wymóg’’ że na zbiorówce powinien być pies tropiący postrzałki . To taka sama fikcja jak ilość psów na zbiorówko-wym kaczym polowaniu . Może sobie tu teraz poużywać POD MOIM ADRESEM loża portalowych szyderców. Bo po takiej ‘’obfitej zbiorówce w zwierza’’ i pracy tych tam ponoć wyszkolonych tropicieli . Przyjeżdża ‘’ certyfikowany’’ wyszkolony posokowiec i wciągu jednego dnia podnosi [ REKORD SZEŚĆ ] postrzałków zwierzyny grubej .

Autor: Krzych  godzina: 11:35
@ Jacek Balcerzak A gdzie jest napisane w tym zarządzeniu KGP że pies służbowy musi pochodzić z hodowli zarejestrowanej w ZKwP? (lowiecki.plhttps://sip.lex.pl/akty-prawne/dzienniki-resortowe/zmiana-zarzadzenia-w-sprawie-metod-i-form-wykonywania-zadan-z-uzyciem-34932526) Pies musi pochodzić z legalnej hodowli, ale nie oznacza to, że z hodowli zarejestrowanej w ZKwP. Rozporządzenie ustanawia monopol ZKwP wbrew przepisowi ustawy o ochronie zwierząt.

Autor: Artur123  godzina: 13:40
Którego zapisu tej ustawy?

Autor: Artur123  godzina: 14:11
A tak poza tym... Polowanie z psem może odbywać się wyłącznie przy..... (lowiectwookiemartura.blogspot.com/2019/07/polowanie-z-psem-moze-odbywac-sie.html?m=1)

Autor: Artur123  godzina: 14:31
"...a tak na serio - rozporządzenie w sposób nieuzasadniony promuje tylko jedną organizację kynologiczną w Polsce, co stoi w sprzeczności z art. 10a ust. 6 w związku z ust.2 ustawy o ochronie zwierząt". Sprawdziłem, Krzych. Tak, pogląd wydaje mi się sluszny.