|
autor: Redakcja "Łowiecki"13-02-2008 "Baron" suwalski post scriptum
|
Redakcja otrzymała pismo od Wiesława Konecko, bohatera cyklu "Baron" suwalski cz.I, cz.II, cz.III i cz.IV. W zakończeniu pisma, jego autor prosi o zamieszczenie treści pisma w dzienniku "Łowiecki" ...'w całości, bez komentarzy w środku".... Redakcja pisma nie komentuje, ani w środku, ani na końcu. Samo pismo jest wystarczającym komentarzem, tak do zamieszczonych w nim stwierdzeń, jak i do całego cyklu artykułów "Baron" suwalski.
W piśmie jest potwierdzenie informacji dotychczas nieoficjalnej, że Okręgowa Rada Łowiecka w Suwałakach odwołała Wiesława Konecko z funkcji Przewodniczącego Okręgowej Komisji Rewizyjnej.
Poniżej skany wszystkich trzech stron pisma:
|
|
| |
20-02-2008 18:38 | Rudi | Ad. wielotykowiec.
Nie masz chłopie już o czym pisać i stawiasz tyle kropek ?. Kol. Hunter wyjaśnił, że "nie do mnie pił". Więc, jeśli nie umiesz czytać, ba, nawet zrozumieć o czym mowa, to na tym zakończmy. Po prostu to dla mnie ujma z Tobą dyskutować.
Rudi.
| 20-02-2008 16:54 | wielotykowiec1 | Rudi, czyżby stan się pogarszał?..................................................
"Wy", "układ", "za przeproszeniem, redaktorzy"-wiatraki......... I jedyny rozumny, mądrzejszy od mądrych, Rudi............................................
Po zdradzającej urojenia, odpowiedzi, wiem, że z Tobą nie trzeba dyskutować. Tobie potrzeba solidnej terapii.
| 20-02-2008 15:49 | hunter26 | Piszac o tupecie w poprzednim poscie mialem na mysli P. Konecko.
Nic o Rudim.
DB | 20-02-2008 14:20 | Rudi | Wielotykowiec,
Masz rację ja i owszem, z takimi, za przeproszeniem redaktorami, wojuję. Z wielotykowcami nie zamierzam. Szkoda czasu. Mam wrażenie, że post poprzednika był skierowany do tego Konieczki, więc po co te "felietony" pod moim adresem ? To Wy macie niewatpliwą skłonnośc do wymuszania swojego zdania i zastępowania najmądrzejszych z madrych.Ja mam tę swobodę, że nie należę do żadnego waszego układu. I niech to do was wreszcie dotrze.
Rudi. | 20-02-2008 13:32 | wielotykowiec1 | Ad. hunter. Ma nie tylko tupet. Rudi ma chorobliwą i zarozumiałą potrzebę wymuszenia szanowania tylko jego zdania....................
Gawlicki wykorzystał swoję funkcję?......... I co?............... Wykluczał Mielziuka z grona PZŁ?............................ Szkalował za rzetelne wykonywanie obowiązków łowczego?.............
Ciągał po rzecznikach i sądach, za zwrócenie uwagi i pilnowanie porządku w kole?
Rudi wojuje z Gawlickim i Kulwapem. To widać. Tylko przykład wybrał "samobójczy". Manewruje opinią w kierunku zrobienia z "kata" "ofiary". Ale robi to niezdarnie.
ORŁ w Suwałkach podziękowała Konecce za współpracę, chyba Rudi ją rozwiąże. DB
| 20-02-2008 12:49 | Rudi | A ja Panu Gawlickiemu niczego nie gratuluję. Odwrotnie, ubolewam nad wykorzystywaniem swojej funkcji. Kompletny brak bezstronności widać gołym okiem - niby nie komentujemy "ani w środku, ani na końcu" ale jednak "samo pismo jest wystarczajacym komentarzem". A może jednak wypadałoby odpowiedzieć, a nie zbywać pogardą, nawet jesli to może jakiś lotr.
To nie pierwszy, i podejrzewam nie ostatni przypadek na tym portalu "szanowania" zdania odmiennego od zdania Szanownych Panów Redaktorów Dwóch.
Rudi. | 20-02-2008 02:45 | hunter26 | Ma facet tupet, ale jest tez zalosny az do bolu w swoich wywodach. Kolego Piotrze Gawlicki, gratuluje Koledze. Mam nadzieje, ze Pan Konecko juz wkrotce nie bedzie uzywal pozdrowienia "Darz Bor", to brzmi jak kolejna kpina w jego wykonaniu. Dla ludzi tego pokroju nie powinno byc miejsca w szeregach PZL, nawet na samym dole, nie mowiac juz o gorze i zajmowaniu jakichkolwiek stanowisk. Mam nadzieje ze Pan Konecko nie jest tez ostatnim "nietykalnym" ktoremu ktos palcem pokaze drzwi i da porzadnego ...........
Pozdrawiam | 19-02-2008 15:35 | antypod | Rudi "znikąd". - to zabrzmiało wreszcie prawdziwie.
Z takimi poglądami "nibyobrońcy" praw człowieka, też DONIKĄD.
A znaczenia nadal nie czaisz. Suwałki to dla wielu Antypody.
| 19-02-2008 13:32 | Rudi | Kol. antypod.
Widzisz, jak łatwo kogoś o coś posądzić. Ja nie stawałem w obronie "układów" ani P. Koniecko. Ja stanąłem w obronie prawa każdego do obrony. Bo Pan Redaktor poświęcił aż 4 artykuły, umiejetnie dawkując sensację i bezczelnie zamieszczając zdjęcie tego człowieka, a jak P. Konecko napisał to to zostało obśmiane. Ja mam tę przewagę, że mało mnie interesują wasze fobie. Dlatego mogę sie wypowiadać bez żadnych skojarzeń z kimkolwiek. A Twoje chorobliwe podejrzenia to tylko przykład tego, co napisałem powyżej.
O Antypodach to był żart. Jesli nie rozumiesz żartów, to Twój problem.
Kończę polemikę.
Rudi "znikąd". | 19-02-2008 13:08 | antypod | A ja nie osobiście znam obu. To dziwne, w małym okręgu, gdzie wszyscy wiedzą o sobie, tak Ci się udało zakonspirować, nie znając znanych.
Czasy gdy wysyłało się na "antypody" przeciwników w dyskusji, też, minęły bezpowrotnie. Dobrze, że zrozumiełeś w końcu znaczenie nicku. Życzę dobrego samopoczucia i znalezienia miejsca w coraz bardziej demokratycznym PZŁ, zamiast odwracania kijem Wisły. D.B. | 19-02-2008 12:23 | Rudi | Kol.antypod.
Ja nie jestem sfrustrowany. Czuję się świetnie. Otóż nie pelniłem nigdy zadnej funkcji w PZŁ i nie znam p. Konecki. A kol. sympatykowi podpowiadam, nerwy do zły doradca - dobrze Koledze zrobi mały wypad na Antypody.
Rudi. | 19-02-2008 11:08 | antypod | Rudi i Spring to sfrustrowani, bo osamotnieni, utrwalacze "feudalnych" układów w PZŁ, które nie wrócą, choć staną obaj na głowie.
Stracili swojego druha, Konecko, więc się odgryzają.
Suwałki górą!!!!
| 19-02-2008 08:41 | Alej..... | Springu. Prasę trzeba, jednak, pod siebie dobierać. A nie bele co, jak Ty, czytać. Mnie się wydaje, że powinieneś połykać jedynie teksty (RMM)Rodziny Miesięcznika Myśliwych - a nie (RDM)Rodziny Dziennika ... Z kolei mnie, RMM mniej odpowiada. Czasem ich nawet próbuję ale, łapię się na tym, i to już na samym poczatku - pierwszej stronie, że nie wiem kto słowo wstępne wygłosił ... To znaczy ciut się domyślam ... Tyle przynajmniej, że to ktoś z Rodziny. Nawet miewam wrażenie, że ... Ojciec Chrzestny. Z samej Najwyższej Rady. | 19-02-2008 08:07 | Kulwap | Jak widac z wyjątkowo "logicznego" wywodu "ciepłe" traktowanie i to zaledwie po SZEŚCIU miesiącach odbija się czkawką i znajduje potępienie! Może lepiej traktowac wszystkich NORMALNIE a nie "ciepło"! | 18-02-2008 19:24 | Rudi | Spring,
szacunek dla Twojej erudycji i elokwencji. Nie chcę się wypowiadać w sprawie lubelskiej, to chyba beznadziejne, ale jeśli masz ochotę na wymianę poglądów o polskim łowiectwie, to chętnie.
Rudi. | 18-02-2008 19:01 | Spring | Ad.Rudi, czlonkowie i przjaciele RDM(Rodzina Dziennika Mysliwych)roznia sie od bohatera opisu tym, ze On zostal wybrany i to prawdopodobnie przewrocilo mu w glowie. Natomiast czlonkow RDM nikt nie wybral, Oni sami sie wybrali na takie kombajny od "sprawiedliwosci" w postaci policjanto-prokuratoro-sedziow rownoczesnie, od ich wyrokow nie ma odwolania, bowiem Oni nie dzialaja na wysokosci np. Sad Rejonowy, czy nawet Sad Najwyzszy, ale jako Sad Ostateczny. Klawiatura przyjmie wszystko, wiec moze nastepnym razem beda pisac nie "baron suwalski", a "cesarz polski", bo przeciez trzeba sprawie nadac wielka range, wtedy rosnie ranga opisujacych zbawicieli polskiego lowiectwa. Autor wiekszosci reportarzy w "kaciku RDM" zbawil juz KL Los, gdzie Go pozegnano niezbyt cieplo tylko po trzech latach "zbawiania", to teraz wzial sie za zbawianie calego regionu. | 18-02-2008 18:49 | Rudi | Kol. Antypod
Ja nikogo nie olewam i nie wyrokuję kto jest kim. Stanąłem tylko, za prawem do obrony, bo to prawo demokracji.
Antypod, to chyba właściwe samookreślenie Kolegi.
Rudi | 18-02-2008 18:31 | antypod | Zwróciłem Koledze tylko uwagę, że uaktywnił się, w obronie "oprawców". a nie "krzywdzonego".
Gdyby wszyscy "olali" Mielziuka, jak Rudi, wykopalliby go z PZŁ, a baron rósłby w siłę obwieszony medalami za społeczne działanie.
Baron i jego metody sie skompromitowały. Nie wrócą.
Na nic "łabędzi śpiew" Rudiego. | 18-02-2008 18:02 | Rudi | Ad Atypod
Nie zanalazłem tego tematu na tym forum, wyobraź sobie. Moze mi przypomnisz kiedy to było i kiedy broniłeś, herosie Kol. M. ?
Rudi | 18-02-2008 17:12 | antypod | Może teraz dotrze, do obrońcy praw człowieka:
Ad. Rudi. Ale gdzie byłeś, gdy "wykańczany" był Mielziuk? Czemu nie broniłeś jego prawa do obrony i zdania? Gdy mu, Konecko, ORD, OSŁ, ORŁ, ZO i ZG, tego prawa odmawiali? | 18-02-2008 17:08 | Rudi | Kol. Antypod.
Powtarzam. Nie znam tego człowieka. Ani kogokolwiek z jego otoczenia.
Zwykła uczciwość w traktowaniu ludzi ośmieliła abym stanął w jego obronie. Was widać nie stać na taki gest, bo jesteście zajadli w swoich poglach. Nie zamierzam dłużej polemizować.
Rudi | 18-02-2008 16:49 | antypod | Ad. Rudi. Ale gdzie byłeś, gdy "wykańczany" był Mielziuk? Czemu nie broniłeś jego prawa do obrony i zdania?
Gdy mu, Konecko, ORD, OSŁ, ORŁ, ZO i ZG, tego prawa odmawiali?
Ponadto, polecam uważne czytanie. O tym, że Konecko ma prawo do obrony pisano w komentarzach, a "łowiecki" najlepiej zaświadczył, publikując list.
I nie wierzę, że nie znasz Konecki. W Suwałkach wszyscy się znają. D.B. | 18-02-2008 16:17 | Rudi | Kolego Sympatyku,
tyle wiesz, co zjesz.
Ja nie znam kol. Konieczko. Zwracam tylko uwagę, że kazdy ma prawo do własnego zdania i obrony. | 18-02-2008 15:53 | antypod | Gdzie był Rudi, gdy naszego kolegę-łowczego koła, próbował "wykończyć" baron.
Teraz Rudi, gdy ORŁ w Suwałkach potwierdziła ocenę większości myśliwskiej braci, razem z ze swoim baronem wypadacie poza nawias.
Zastraszać i manipulować myśliwymi coraz trudniej, i stu Rudich nic na to nie poradzi. D.B.
| 18-02-2008 15:37 | Rudi | Kulwap,
Można i tak. Ale kazdy ma prawo się bronić. Ci co się mają za nieomylnych powinni znać słowa "ten co czuje się bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem".
Rudi | 18-02-2008 14:57 | Kulwap | Rudi! A po co się bronić? Nie lepiej nie broić? | 18-02-2008 14:26 | Rudi | Koledzy,
każdy ma prawo do obrony. Redaktor tego portalu to nie wyrocznia. A Wy nie nieomylni. Trochę samokrytyki. Moze ten Konecko to typ spod ciemnej gwiazdy. Ale ma prawo tak jak umie bronić się. Uważacie się za ideałów i wszech wiedzących - to wam zazdroszczę.
Darz Bór. | 15-02-2008 08:52 | 192326w | "Wyprowadzanie spraw poza Koło".
Następny zwolennik pojedynków JEDEN(sfora kumpli za plecami) na jednego.
Trzeba było nie podpierać się kontaktami z poza Koła i atorytetem pełnionej funkcji.
Króciutko.
Kto mieczem wojuje , ten od miecza ginie. | 14-02-2008 13:21 | wielotykowiec1 | Fakt, że z zewnątrz, członkom PZŁ udziela się pomocy i obrony, w niewątpliwie słusznych sprawach, bo im elity pomocy odmówiły, świadczy tak żle o elitach, że, aż nieprzyzwoicie tego wytykać........................
Gdy od "działaczy" otrzymuje się pozytywny sygnał, próby powrotu do przyzwoitości, uznajemy, że należy go docenić, bo krytykom chodzi o naprawę, a nie odwet.....................
Tak zrozumiałam intencje komentarzy................. A Alej...., dopowiadając, z polotem i dowcipem, niedopowiedziane, ma 100% racji...............................
W Suwałkach umieli. W Lublinie na WZ koła, też. W Białej Podlaskiej nie. Trwają podporządkowani skandaliście. O czym zaświadcza dyskusja-horror, obok, przy okazji na światło dzienne odkrywane są zasady, tam obowiązujące, że "nie ma żadnych zasad"................. ani wstydu. DB
| 14-02-2008 12:21 | Alej..... | I - przepraszam jeszcze bardzo – ... pies mydło zjadł ... No tak zjadł, że nawet "całuj psa w dupę", za owe wykrycie niewykrywalnego, Gawlickiemu nie powiedziano ... | 14-02-2008 12:07 | Alej..... | Jednak będą moje trzy grosze ... Bo, niespodziewanie łatwo, mnie sie wydaje, przechodzicei do porządku dziennego nad organizacją. A nawet się ją już, ten jej okręgowy okręg, chwalić gdzieniegdzie zaczyna - no miejcie litość. Bo, czyż to jest wina kol. Konecko, ... że zasiadał? Otóż nie! Ludzie mają prawo być takimi jacy są. Maja prawo pchać się do władzy i być przy tym mądrzejsi mniej, głupsi bardziej, uczciwi do bólu czy nie tak bardzo. Problem chyba leży gdzie indziej, że nie wszystkich można dopuszczać (wybierać) do „sterów”. Tu złym przykladem jest oczywiście jednostka ale, i to po stokroć bardziej, organizacja! Organizacja, na której, z zewnątrz, trzeba wymuszać szerokie otwieranie oczu - na sprawy dziejące się przy ich własnym udziale. I nie czarujmy się, jedynie presja tutejszych opinii - jakiejś tam zupełnie przypadkowej zbieraniny, umowmy sie – spowodowła, że jednemu, trafoinemu akurat koledze, szybciutko za udział podziękowano. Albo i nawet nie podziękowano ...
Bez „łowieckiego” było im, razem, całkiem dobrze. A przynajmniej nienajgorzej. Organizacja działała ze wspomnianym kolegą i usunęła go jedynie na „nasze”, i to specjalne, życzenie.
A moje życzenie, jeśli już mógł bym mieć jakie roszczenie w tej sprawie, byłoby nieco inne. Żeby się ta lokalna organizacja poczuła. I to wszyscy jej członkowie. I żeby h o n o r o w o ... – jeśli, w ogóle, jest to oczywiście możliwe. Powiem nawet więcej, ze osobiście wolał bym (jeśli to komuś zabrzmi paradoksalnie to niepotrzebnie) gdyby to właśnie kol. Konecko został a cała reszta, ci faceci w tych białych rękwiczkach, nie ...
No jednak nie.
| 14-02-2008 11:50 | antypod | Lepperów, Kol. Mark-2, jest więcej. Dzięki publikacji, kilku z pewnością się nie ujawni, bojąc się kompromitacji. Tak "Łowiecki" wymiata z PZŁ patologie. | 14-02-2008 11:13 | Mark - 2 | Niezłe,ale czytając te "wypociny", nieodparcie nasuwają się skojarzenia z innym "Trybunem Ludowym", Andrzejem L.
Czyżby autor tego listu był fanem (działaczem) ugrupowania które pomału przechodzi do historii?.
Czytając to, mam przed oczami Andrzejka - te same argumenty "najlepszy w historii fachowiec"; "niesłusznie oskarżany";"czysty jak łza ";"wszyscy winni tylko nie on" itp. itd. bla,bla, bla
Jeżeli taki "dobry" to czemu wyrzucili i do tego w "białych rękawiczkach" - pewnie nie chcieli sobie rąk brudzić - a jeżeli tak to bardziej higieniczniej byłoby w "gumowych rękawiczkach".
W liście adresowej - brakuje jeszcze Ministra Środowiska oraz Premiera RP - byłby już komplet "Pies z budą i łańcuch". | 13-02-2008 23:05 | HYRA | Cienis OK. "Kolega" KONECKO swoim listem wyjaśnił wszystko. Z wyjatkową zajadłością popisał się chaosem myślowym wspartym brakiem honoru i godności osobistej. Nie przewidział, bo to pewnie za trudne, że list/protest/ mogą czytać ludzie potrafiący logicznie myśleć. Pozostaje tylko gratulowć kolegom z OKREGU SUWALSKIEGO za pozytywne rozwiązanie żenującego problemu. "Suwałki" mogą być przykładem dla innych okręgów, a przede wszystkim takich jak Biała Podlaska czy Lublin. DB. | 13-02-2008 21:10 | wilk21 | Interesująca jest kolejność ( tj. hierarchia ważności ) adresatów, do których skierowany jest list - protest autora. Dziennik Łowiecki i www.lowiecki.pl - jak sądzę - stają się najważniejszymi łowieckimi mediami w Polsce. Kol. Piotr Gawlicki skutecznie doprowadził do tego, że mamy dziś post scriptum " Barona " suwalskiego ! | 13-02-2008 20:55 | cienias | Kiedyś byłem świadkiem, gorszących scen, gdy "obrażeni" członkowie PZŁ /znam kilku szczególnie podatnych na obrazę, za cokolwiek/, podkreślali brak, ich zdaniem, uprawnień "obrażającego" do zwrotu "Kolego".
Ot. takie "wilcze" prawa, godzące z uznane zasady.
Kolega Konecko, nie przedstawił dowodu na nierzetelność "łowieckiego", więc list wnosi niewiele.
Dzięki odpowiedzialnej postawie swoich Kolegów z okręgu, z "myśliwego" stał się "zwierzyną" i należy uznać, że prawo do obrony ma, niezbywalne.
Budujące jest, że "Suwałki" potrafiły rozwiązać wstydliwy problem, a "łowiecki", po raz kolejny dowiódł, że jest skuteczny i potrzebny.
Pozdrawiam.
| 13-02-2008 17:52 | saampek | no no zabrakło mi tylko zarzutów zagrożenia zdrowia i zycia pana Konecki | 13-02-2008 16:37 | fenek | Panie, bo nie kolego- Konecko w sprawie spnsoringu skontaktuj się z Antoni Sacharukiem K.Ł. "Dąbrowa". Facet popełnił podobny w treści list otwarty, który,(oko), bardzo się podobał forumowiczom. Antoni Sacharuk ideowo jest do Pama zbliżony, może nawet przewyższa w bucie i arogancji, ma bogate doświadczenia sądowe, więc jak sądzę wesprze swego kolegę w biedzie..... . A tak poważnie to wstyd, hańba, sromota i beznadziejna durnota. Wszystkim, którzy musieli czytać te brednie, współczuję, pozdrawiam i D.B. | 13-02-2008 16:04 | FraM | Trzeba przyznać , że pan Konecko ma tupet , nie dość , że nieudolnie się broni , to jeszcze szuka bogatego sponsora . Biedaczek .
Brawo dla Redakcji portalu , dzięki Wam Panowie o jednego kacyka mniej w naszym związku . | 13-02-2008 15:27 | AREK.Z | Skoro Łowczy Mielziuk cyt."fałszywie pomawiał już wielu Kolegów z rodzimego Koła i Kół ościennych, ale tym kolegom zabrakło być może odwagi lub poprzez jego już wspomniane podstępne zabiegi, nie potrafiliby tego udowodnić , więc sprawy nie ujrzały światła dziennego."
Co w takim razie ówczesny Przewodniczący Okręgowej Rady Łowieckiej w Suwałkach Pan Wiesław Konecko uczynił, wiedząc o poczynaniach Pana Mielziuka. Bedąc wysokopostawionym działaczem łowieckim powinien zareagować na te nieprawidłowości. Jako prawy, etyczny myśliwy niemógł przecierz w takiej sytuacji przejść obok tego obojętnie ?
| 13-02-2008 14:02 | steve | No niestety. Pan Konecko/bo nie Kolega/ jest w swoich wywodach żałosny.
Zero honoru.Zgnoić innych a samemu być czystym-to jego dewiza.
Dla takich ludzi nie powinno być miejsca w PZŁ.No i jeszcze czepianie się Kol. Gawlickiego. Członkostwo Pana Konecko w PZŁ to wstyd dla myśliwych, hańba dla przyrody.Człowiek honoru sam składa rezygnację z PZŁ | 13-02-2008 13:09 | Rafał Witkowski | Szkoda naszego czasu na zagłębianie się w wywody Pana Koniecko. Swoją drogą zobaczcie jaki ten Gawlicki mocny. Jeszcze troche to nam naszego Łowczego Krajowego zwolni.
P.S. - Kirownik to może być pociągu. W Straży Leśnej jest Komendant. | 13-02-2008 13:01 | wielotykowiec1 | Fakt, że o innych funkcjach i interesach łowczego nie wiedzieliśmy........
Mają się do rzeczy, jak pięść do nosa.....................
Na uwagę zasługuje reakcja działaczy okręgowych PZŁ w Suwałkach................................
Działaczy z Suwałk, z dobrej strony, poznaliśmy nie po tym jak zaczynali, a jak skończyli, w obecności Kol. z NRŁ. Niech im bór darzy, a inni biorą przykład. DB
| 13-02-2008 12:58 | Kulwap | Panie- bo nie Kolego Konecko! Istnieje instytucja zwana "sądem ubogich" dająca możliwość wszczęcia i prowadzenia postępowania przed sądem mimo braku środków finansowych. Proponuję wystąpić z pozwem i poprosić o zwolnienie z kosztów motywując opisaną biedą. Ja mimo, że chyba mnie na to stać nie zasponsoruję Pana ponieważ już postanowiłem zasponsorować każdego prawnika lub lekarza, który Panu logiczność myślenia przywróci! Moja decyzja wynika min. z faktu, że sponsorowanie Pańskiego nauczyciela, wychowawcy czy rodziny aby Pana właściwie społecznie ukształtowała jest spóźnione gdyż osiągnął Pan poziom w którym wpojenie pozytywnych cech i odruchów jak widać nie jest już możliwe. Informuję także, że do tego "szkalowania" rękę swą przyłożyłem zbierając informacje do tego materiału. Proszę więc mnie traktować jako współwinnego, gdyż o niczym innym nie mażę jak o „dobrze przegranym procesie sądowym” który jak twierdzą znawcy najbardziej pomaga w karierze dziennikarskiej. Ps. Gdyby Pan do zdobytego tytułu "były przewodniczący" postarał się o jeszcze bardziej nobilitujący: "były członek PZŁ"- zapewne wielu złożyło by z tej okazji wielkie gratulacje: Panu i związkowi! | 13-02-2008 12:41 | Bear | Jurek Ty lepiej przestan bo jak sie sponsor duzy znajdzie tez bedziesz mial sprawe;)
podzielam to co napisales, dziecinne wyjasnienia. bylem super ale sie wystraszyli i mnie zwolnili....
| 13-02-2008 12:14 | jurek123 | Wydaje mi się że osoba tak wysoko postawiona w hierarchii PZŁ nie zrozumiała swych błędów.Wszyscy wokół są winni tylko nie ja.Żałosne. Przed wojną w Warszawie było takie powiedzenie, "mądry cwaniak jak go przyłapią na czymś trefnym powiada przepraszam i nie komentuje dalej.Głupi cwaniak natomiast będzie obwiniał wkoło wszystkich tylko nie siebie". Pasuje jak ulał w tym przypadku. |
| |