|
autor: Stanisław Pawluk29-09-2009 Jak to z mgr inż. Gierlińskim było
|
Umorzenie przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie dochodzenia, w sprawie narażania Polskiego Związku Łowieckiego na utratę mienia znacznej wartości, przez jego przewodniczącego dr Lecha Blocha, pozwoliło znowu zabłysnąć przewodniczącemu Głównej Komisji Rewizyjnej mgr inż. Ryszardowi Gierlińskiemu. Przecież nie kto inny, tylko on we własnej osobie, wraz z kierowaną przez siebie Komisją wystawił już przecież dawno świadectwo najwyższej uczciwości przewodniczącego ZG i przekonał do tego Naczelną Radę Łowiecką. Miał do tego pełne prawo, bo nikt tak dobrze jak przewodniczący GKR nie zna się na problemach finansowych i mamy na to niezbity dowód.
Dowodem tym jest przykład z Koła Łowieckiego nr 41 „Jeleń” w Parczewie. Nie mamy bowiem wątpliwości, że koło kierowane przez mgr inż. Ryszarda Gierlińskiego, prezesa koła i przewodniczącego Głównej Komisji Rewizyjnej PZŁ, w sposób najdokładniejszy i najlepszy prowadzi gospodarkę finansową i realizuje zadania jakie spoczywają na najlepszym na świecie modelu łowiectwa. Żeby nie narazić się na zarzut stronniczości, posłużymy się najbardziej wiarygodnym dokumentem, jakim jest protokół z kontroli Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZŁ w Białej Podlaskiej, która skontrolowała dwa lata działalności tego koła. Jeśli drogi czytelniku, a zwłaszcza członku tego koła zauważysz, że jakieś sprawy umknęły uwadze kontrolujących to z wyrozumieniem przymknij oko! Wiesz, ile społecznej pracy wkładają nasi działacze, aby Związek miał się dobrze. Najważniejsze ustalenia tego protokołu można poznać poniżej:
Jak wiedzą już czytelnicy, to właśnie nie usunięte w kole nieprawidłowości wskazane przez w/w protokół, zostały zgłoszone do prokuratury przez przewodniczącego Komisji Rewizyjnej KŁ nr 41 „Jeleń” w Parczewie Wiesława Tajera i stały się podstawą do przejechania się po nim łowieckiego wymiaru sprawiedliwości. Smaczku całej sprawie dodaje to, że najpoważniejszych nieprawidłowości finansowych w kole dopuścił się sam prezes mgr inż. Ryszard Gierliński, który osobiście pobierał gotówkę z kasy koła i rozwoził do rolników jako odszkodowania, nie przekazując kołu potwierdzienia odbioru tych pieniędzy przez rolników. Bez dwóch zdań, to jest rzeczywiście pierwszorzędna rekomendacja, do dawania najwyższej oceny Zarządowi Głównemu i jego przewodniczącemu, wobec zarzutów o zagarnięcie mienia znacznej wartości.
PS - postanowienie o umorzeniu dochodzenia prokuratorskiego przeciwko dr Lechowi Blochowi o narażenie Polskiego Związku Łowieckiego na szkodę znaczej wartości w dniu jego wydania było oczywiście nieprawomocne. Zaskarżyć je mógł pokrzywdzony, czyli Polski Związek Łowiecki.
Czy można się spodziewać informacji, że w interesie ogółu myśliwych i dla uzyskania sądowego potwierdzenia, że przestępstwa żadnego nie było, Polski Związek Łowiecki zaskarżył to postanowienie? Oto jest pytanie! |
|
| |
05-10-2009 12:03 | czarny flet | Kulwap, no to jest po ptokach.
OKR postawiła ZK kierowanemu przez "magistra" nieprawdziwe zarzuty to ją Spring wypinkaluje, jako napadającego na władzę, wroga władzy.
Sam ustalił, że nieprawdziwe to może sam wypinkaluje, bez potrzeby manipulowania /korumpowania?,zastraszania?, ogłupiania?/ 2/3. | 05-10-2009 11:40 | czarny flet | Spring.
Twoja klawiatura "ocieka" za to szacunkiem i zasadami przyzwoitości. Ha,ha,ha.
O linczu sam zacząłeś pleść.
A o szacunku świadczy bardzo zabieranie głosu i wydawanie wyroków nie mając pojęcia o sprawie.
| 05-10-2009 11:40 | Kulwap | Spring po raz kolejny ma rację! Jak mogła Okręgowa Komisja Rewizyjna wydać taki protokół zawierający tyle nieprawdziwych (jak ustalił Spring) argumantów i w sposób nieuczciwy dokonać napaści na prezesa koła Ryszarda Gierlińskiego! To się zwyczajnie w głowie nie mieści! Cała ta komisja rewizyjna powinna być osądzona przez sąd łowiecki kierowany przez TW Jabłońskiego! No bo jak członkowie tej komisji (okręgowej) mogą sobie pozwalać na szkalowanie wielkiego działacza! Żal bierze, że na tą komisję (okręgową) nie można zastosować 2/3!!!! | 05-10-2009 11:27 | Spring | Ad. czarny flet, rozprawa przed sadem jest zaprzeczeniem "linczu", wiec nie podbarwiaj sytuacji, ale tutaj pisze przede wszystkim o bezzasadnej napasci na Gierlinskiego przy uzyciu nieprawdziwych argumentow, ta napasc trudno uznac za uczciwa, a przeciez tutaj klawiatury RDM ociekaja "uczciwoscia" jak zwykle. | 05-10-2009 11:21 | Kulwap | Spring
Po raz kolejny przypisałes mi takie właściwości i zachowania, które mogą mnie ponizyć w opinii publicznej i doprowadzic do utraty zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu lub zajecia jakim jest np. łowiectwo. Będziesz się z tego musiał wytłumaczyć ale już za kolejnym numerem syg. akt. Mi cierpliwosci wystarczy. Zobaczymy czy tobie też. | 05-10-2009 11:20 | czarny flet | Gekon słusznie napisał do Springa: "Jakie WZ, jakie 2/3?
Lincz na Tajerze się odbywał, ale nie przez 2/3 tylko z tego co pamiątem, przez sąd łowiecki. Bezprawnie wydano wyrok, orzekając bez kompetencji do rozpatrywania sprawy za to, że Tajer zobaczył to samo co OKR i zgłosił do prokuratury.
Więc nie dawajmy się manipulować. Spring może napisać wszystko, nawet o szacunku czy sprawie, której jak sie okazało nie zna.
| 05-10-2009 10:53 | Kulwap | ajwa Bardzo głupio czepiasz się sam nie wiesz czego. Nic tym czepianiem nie wykazujesz. A ta "przerwa" to oczywiscie z racji uznawania tych nieomylnych 2/3 racji? | 05-10-2009 10:31 | ajwa | Kulwap,wcześniej pisałeś że rzekomo wypłacono a teraz że wypłacono.Nie zauważasz różnicy?A z tego protokółu nie wynika aby ten prezes obracał tą gotówka przez trzy lata,to tylko twoje przypuszczenia.A 9 lat to miałem przerwy a nie stażu.Czytaj dokładniej.
DB | 05-10-2009 10:17 | Spring | Ad. Hupert, przynaleznosc do KL jest wieloaspektowa, posiada rowniez aspekt spoleczny, i w tym wymiarze te 2/3 sa decydujace. Jednym zdaniem, jesli jakies towarzystwo sprowokujesz swoim zachowaniem, zeby 2/3 tegoz towarzystwa podjelo jednoznaczna decyzje o pozegnaniu Cie, to moim zdaniem nalezy wziasc zabawki i pojsc sobie. Znam wiele KL i wiem, ze spolecznosci KL sa wyjatkowo tolerancyjne, ale nie nieskonczenie, a glosowanie tych 2/3 jest moim zdaniem dla usuwanego dyskwalifikujace i zaden sad tego nie jest w stanie zmienic, bo to nie ten wymiar i nie trzeba byc potega intelektualna by te przedzialy rozrozniac. | 05-10-2009 09:38 | Hupert | Argumenty o 2/3 większości z obu stron zantagonizowanych dyskutantów są mało znaczące, bo póki co w PZŁ obowiązuje statut, który wymaga, żeby 2/3 POTWIEDZIŁO ZARZUTY, a nie dowolnie decydowało. A nad WZ są jeszcze organy PZŁ i potem sąd powszechny, które mają sprawdzać, czy zarzuty są udowodnione i procedura dochowana, bo nad wolą wyrażoną przez 2/3 członków, wyższą wartością w demokracji jest prawo i ono ma decydujące znaczenie, o czym się zbyt szybko zapomina, definiując błędnie demokrację jako dowolną wolę większości. | 05-10-2009 09:36 | Spring | Ad.Kulwap, Ty 58-letnia "wiosno zycia", ale za to tylko z kilkuletnim stazem czlonkowskim w PZL, bo przeciez nie lowieckim, jesli jestes mucha to mozesz jesc g....o do woli, ale nie wymagaj zebym ja wierzyl w to g....o jakim sa zamieszczane tutaj paszkwile.Problem w tym, ze dla przecietnie rozgarnietych ludzi nie ma tutaj zadnych zagadek socjologicznych, ani tez psychologicznych, zostales po krociutenkim pobycie w KL LOS traktowany przez 2/3 KL niestety zle i teraz do konca swojego zywota bedziesz udawadnial sobie i otoczeniu, ze Ty jestes ludzkie wcielenie uczciwosci na ziemi. "Lumpy z nizin lowieckich" i "plebs lowiecki"(jak nazwales bylych kolegow z KL LOS) Ciebie "arystokrate lowieckiego???" usilowali wyrzucic, moim zdaniem zasadnie, i moglbym tutaj cytowac przyklady ktore sam podales uzasadniajace ta zasadnosc. RDM(Rodzina Dziennika Mysliwych) i kilkoro "wrogow" wszelkiej wladzy, beda Cie w tym popierac, nie liczac sie z prawda i normalnymi zaleznosci w KL ,czy miedzyludzkimi. Sytem lowiecki jaki by nie byl, bedzie sluzyl do organizacji lowiectwa w RP(n) i zawsze bedzie mial mechanizmy i ludzi, usuwajacych intrygantow, pieniaczy i ludzi podlych. | 05-10-2009 08:24 | Kulwap | ajwa Na tej zasadzie należy jeść g... bo miliony much nie mogą się mylić! Mnie jednak bardziej niż same racje interesuje dlaczego tych racji te 2/3 nie wykorzystuje na wypinkolanie zwykłych złodzieji i kryminalistów a kieruje te swoje racje na wypier.... na zbity pysk ludzi uczciwych i wielokrotnie wyróżnianych. Ot taka socjologiczna ciekawostka. Podobna do tej jak ta, że znawca racji 2/3 (a nawet więcej) ajwa nie jest członkiem żadnego koła. Taki zwolennik "racji" jak twierdzi był członkiem tej "racji" zaledwie 9 lat. Kolejna socjologiczna ciekawostka? Ps. A co te 2/3 racji ma do tego, że rolnikom wypłacano należności po trzech latach a w tym czasie kasa ta (i inna!) bezprocentowo spoczywała w kieszeni prezesa. W jaki sposób tam trafiła? Spring słusznie zauważył, że ten skarbnik powinien być ciągany do odpowiedzialności a nie był! Dlaczego tak szlachetny prezes "zwiał" od tej 2/3 "racji" do innego koła w innym okręgu? Czyżby się obawiał, że w tym kole nie tylko z prezesa go pogonią ale delegatem do władz naczelnych nie wybiorą? Albo te 2/3 zechcą go pożegnać razem z tym mundurkiem jaki mu kupili? Kolejne ciekawostki socjologiczne. | 05-10-2009 07:33 | ajwa | Kulwap nie możesz zrozumieć że te 2/3 to większość.Minęły te czasy kiedy mniejszość rządziła większością.I jeszcze jedno,aby wypinkować kogoś z koła to musi być więcej niż 2/3 a nie tylko 2/3.To kto ma rację niecała 1/3 czy reszta czyli większość?
DB | 05-10-2009 07:11 | Kulwap | gekon To, że Spring "w koło Macieju" klepie te same banały o 2/3 i tym podobne frazesy jestem w stanie położyc na karb jesieni (życia). Natomiast bardzo mnie zastanawia, dlaczego te jego 2/3 wypier.... na zbity pysk ludzi uczciwych, odzanczanych przez tych, którzy te 2/3 stanowią i dlaczego nic nie słychać aby wywalono tak uwielbianego przez Springa złodzieja 5 złotych (choćby!) albo jakiegoś kłusola czy innego drania. Np. takiego co do własnej żony w domu z broni myśliwskiej strzelał, albo z okna samochodu strzelał do wszystkiego co się rusza aby swoją restaurację w dziczyznę zaopatrzeć. Takich raczej awanse spotykają zostają np. prezesami kół, rzecznikami dyscyplinarnymi czy choćby członkami zarządu okręgowego. | 05-10-2009 00:58 | gekon | Spring. Co ma piernik do wiatraka?
Jeżeli podejmujesz polemikę to przynajmniej przeczytaj treść postu adwersarza.
Nawet nie wysiliłeś się dowiedzieć co i kto Tajera "linczował". To pewnie z "szacunku" dla kolegi-myśliwego.
Jakie WZ? Jakie 2/3? I co tu mają do rzeczy wybory ZK?
Wybierają, a potem ktoś okazuje się "świnką". Nie tylko w PZŁ.
Oczekiwanie od wykluczanego czy szykanowanego bezprawnie, życzliwości i współpracy wobec prześladowcy jest cyniczne albo naiwne.
Przyzwoicie pełniący swą funkcję z pewnością zasługują i spotykają się z życzliwością, ale to nie ten przypadek. DB
PS. To prawda, że ja nie jestem "zdumione forum", napisałem, że ono z tobą dyskutować o szacunku ani przyzwoitości nie chce. Ja też. | 04-10-2009 23:43 | Spring | Ad.gekon, Ty nie jestes ani "forum" ani "zdumione forum",Ty jestes tylko pojedynczy gekon! to wlasnie poczucie przyzwoitosci powoduje, ze krytykuje hucpce "redakcyjnego demaskatora nieprawidlowosci" i RDM(Rodzina Dziennika Mysliwych). Ta hucpa polega na tym,ze wykrywane nieprawidlowosci sa zwyczajnym robieniem z malej igly wagonu widel, przejawem tej hucpy jest rowniez wmawianie czytelnikom jakoby przedstawiciele wladz KL, czy wyzej, byli jakimis wrogami, okupantami itp. Zapamietaj, czlonkowie ZK, to Koledzy cieszacy sie zaufaniem wiekszosci czlonkow KL,innaczej nie zostali by wybrani, maja spora ilosc pracy, ponosza odpowiedzialnosc za dzialanie KL i zasluguja tylko z tego powodu na zyczliwa wspolprace, gdy sie nie sprawdzaja, nie nalezy na nich glosowac. Bieganie indywidualne do prokuratury z powodu przyslowiowego 5zl, jest brakiem szacunku do swoich kolegow w KL,jak rowniez ujawnianiem cech nie zaslugujacych na szacunek, te cechy, a nie jednorazowy donos powoduja, ze 2/3 na WZ zegna cieplo i bez zalu taka skondensowana "uczciwosc". | 04-10-2009 22:33 | gekon | Ad. Spring. O szacunku i zasadach sobie przypomniałeś, aż zdumione forum zaniemówiło, albo nie dało się nabrać. Więc od nowa odwracanie kota ogonem.
Lincze to organizowaliście ty, czym się chwaliłeś i 2/3 "moralizatorów" w kilku innych kołach. Zwykle bezprawnie wykluczając co porządniejszych członków koła.
Też czytałem ten artykuł. W tym i poprzednich czarno na białym napisane jest, że W. Tajer widział nieprawidłowości i miał podejrzenia o nadużyciach w kole za czasów Gierlińskiego. Komisja rewizyjna ZO potwierdza, nieprawidłowości i podstawy do podejrzeń.
Lincz jednak dokonał się tylko na W. Tajerze.
Ty się cieszyłeś,że dostał za bieganie do prokuratury. Na "ulicy" przestępcy obiecują zemstę za donoszenie do prokuratury i zemsta na Tajerze się dokonała przy pomocy sądu łowieckiego. A jakże, żeby tradycji stało się zadość, bezprawnie.
Ale to był "słuszny" lincz, który popierasz. Więc jaki twój "szacunek", takie zasady. "Funta kłaków nie warte". DB | 04-10-2009 19:26 | Spring | Ad.antypod, znajdz inne argumenty, bo w tych komentarzach i wielokrotnie wczesniej odwolywalem sie do tych 2/3, wiec nie do przedstawilcieli tzw. przez RDM "elit". Ten artykul, to kolejna proba linczu na czlowieku za to, ze w KL ktorego byl prezesem dobrano sie do skory biegajacemu do prokuratury. W KL wladzami sa; WZ i ZK, a nie ci ktorzy nie dadza sie wyprzedzic w biegu do prokuratury. Pieniadze KL sa wlasnoscia czlonkow KL i to WZ moze decydowac o skierowaniu sprawy do scigania. Trzeba nie miec pojecia o zaleznosciach w ZK(prezes nie jest niczyim przelozonym), lub miec zla wole, by obciazac wlasnie prezesa za balagan u skarbnika, w przeciwienstwie do balakajacych o "przekretach prezesa" sam robilem za prezesa i dobrze wiem co moglem gdybym nawet chcial. | 04-10-2009 12:01 | antypod | Wybacz Spring, ale wyłączam się. Gdy w odpowiedzi, w miejsce merytorycznych argumentów, gdy mowa o regularnie zdarzających się uchyleniach bezprawnych uchwał wykluczających członków kół, zgłaszasz nagle, wykpiwaną przez Ciebie wielokrotnie potrzebę szacunku i kierowania się zasadami przyzwoitości to "wymiękam".
Z lektury Twoich postów jasno wynikało, do dzisiaj, że szacunkiem darzyłeś jedynie siebie i tych członków elit, którzy zadarli z prawem, odstąpili od zasad przyzwoitości i sprytnie, ustawiając się zawsze "z wiatrem", unikali formalnych konsekwencji.
Więc o szacunku i zasadach z każdym, ale nie z Tobą. D.B.
| 03-10-2009 23:26 | Spring | Ad.antypod, niestety, 2/3 posiada conajmniej mozliwosci formalne, pojedynczy piszacy tutaj nie posiadaja, ani mozliwosci formalnych, ani merytorycznych, ani podstaw moralnych, a dma sie na zbawcow polskiego lowiectwa co rusz. Takie zachowanie jest oznaka braku szacunku do kolegow z KL, brakiem szacunku do zasad przyzwoitosci, brakiem szacunku do poczucia rozsadku. Tak jak wykluczona przez spoleczenstwo "grypsera"(zawsze niewinna) nie jest elita tegoz spoleczenstwa, tak mysliwi karani, wyrzucani itp.nie stanowia elity w srod mysliwych uprawnionej do decydowania, kto i co jest w porzadku, a kto i co nie jest w porzadku, niezaleznie od tego jak glosno beda sie "rozdzierac". Tak czy owak, bedzie to tylko niecne zachowanie nielicznej grupy ludzi "wykluczonych" potwierdzajace, ze te 2/3 mialo niestety racje, bo zeby nie byc "wykluczonym" trzeba sie poprostu umiec w spolecznosci KL znalezc, koniec kropka. | 03-10-2009 20:21 | ajwa | Kulwap nie kombinuj.
Pokwitowanie. Dłużnik spełniając świadczenie, może żądać od wierzyciela pokwitowania, stwierdzającego ten fakt. Jeżeli nic innego nie wynika z treści pokwitowania, z pokwitowania sumy dłużnej wynika domniemanie zapłaty należności ubocznych
| 03-10-2009 19:26 | antypod | Spring. "Prawie" się zgadzamy, choć "prawie" stanowi wielką różnicę.
Mnie także mierzi."Mierzi mnie wystawianie swiadectw moralnosci przez moralistow, ktorzy sami mianuja sie tymi moralistami, bo niby skad te uprawnienia wzieli?" - stanowią tylko 2/3, tylko, koła, czyli garstka ludzi bez kompetencji do ustalania kto ma, a kto nie ma prawa, polować w swoim własnym, kole.
Dlatego wobec bezprawnie wykluczających "moralizatorów" reagują sądy lub wcześniej, jak się zdarzyło kilka razy ZO czy ZG, uchylające bezprawne uchwały.
Nawet taki rewolucjonista, jak Spring, ze swoją, moim zdaniem, beznadziejną walką o zmianę porządku prawnego na "kto silniejszy ten ma rację i może wszystko", tego nie zmieni. D.B.
| 03-10-2009 16:30 | Troper | Ad. Spring i teraz pokazałeś inne kulisy swojego postępowania POLUJEMY a nie kradniemy i się nie oszukujemy.Pozdr DB | 03-10-2009 16:24 | Spring | Ad. Borysoo, nie bronie Gierlinskiego, krytykuje sposob stawiania sprawy, masz racje, ja nie jestem nadmiernie wyrozumialy i w moim KL nie ma klimatu do dziwnych zdarzen, mamy lepsze zajecia niz zajmowanie sie bzdurami, P O L U J E M Y!!!na zwierzyne, "polowac" na siebie nie wolno i tez sie to nie oplaca, niczym popolujesz zdarzysz wyleciec. | 03-10-2009 15:56 | Borysoo | Spring,
Gierlińskiego to chyba bronisz dla zasady albo zeby dyskusja nie była zbyt jednokierunkowa? Pomimo policji, CBA, SŁ i innych służb mam nieodparte wrażenie, że gdyby taki Gierliński w Twoim kole odstawiał podobne szopki co w swoim to jednak nie byłbyś tak wyrozumiały za jakiego chcesz uchodzić. Długo by sobie szabelką nie pomachał, nawet przy braku znamion przestepstwa. Myle się???
DB | 03-10-2009 13:09 | Spring | Ad.antypod, mierzi mnie wystawianie swiadectw moralnosci przez moralistow, ktorzy sami mianuja sie tymi moralistami, bo niby skad te uprawnienia wzieli? Czesc tych moralistow znam z dyskusji na forum i to wskazywanie na zlo u innych odbywa sie na zasadzie, ze zlodziej uciekajac krzyczy lapac zlodzieja. W KL nie jest problemem, partykularne przytakiwanie, czy krytyka zdarzen, a angazowanie spolecznosci KL w awantury o bzdety z udzialem prokuratur, sadow korporacyjnych, czy powszechnych. Kazdy kto tak postepuje ma moj glos za wyrzuceniem jak w banku i nie musisz rozumiec, ze wyrzucenie przez kolegow z KL nie jest bezprawne nawet wtedy gdy sad powszechny uchyli to wyrzucenie. | 03-10-2009 11:50 | Kulwap | ajwa Różnica jest taka, że "KW" jest dokumentem rejestrowanym i ścisłego zarachowania. Jest także dokumentem w rozumieniu KK w przeciwieństwie do "oświadczenia". | 02-10-2009 22:59 | antypod | Spring. Ja nie mam nic przeciwko paragrafom. Mam wrażenie, że w przeciwieństwie do Ciebie. Nie mam nic, nawet, do paragrafu o "niekoleżeńskości", choć uważam go za zbyteczny, gdyż wszystkich, którzy podlegają wykluczeniu skutecznie obejmują odpowiednie przepisy prawa. Jestem przeciwnikiem bezprawnego wykluczania, gdy żadnej "niekoleżeńskości" nie ma. W zdecydowanej większości przypadków te wykluczenia, jak dowiadujemy się z kolejnych publikacji są przez sądy powszechne, ale zdarza się wyjątkowo, że przez ZO i ZG, uchylane, jako, że są bezprawne.
Czyli, generalnie, sprawiedliwości staje się zadość, pomijając długotrwałość i uciążliwość procesu "odkręcania" bezprawia.
Są jednak sytuacje, gdy ofiara bezprawnego wykluczania, (a są to zwykle wyróżniające się intelektualnie i obdarzone tzw. "cywilną odwagą" oraz innymi walorami, jednostki, które są narażone bardziej na konflikt np. z kołowymi kłusownikami czy innymi znawcami "konfitur", od "nijakiego kołowego potakiwacza"), rezygnuje z odwołania i wtedy jest to strata dla PZŁ.
Pomysł "pseudoelit", który z zaskakującą otwartością ujawniłeś niedawno, choć to i tak była tajemnica poliszynela, o lekcjach pokory i zastraszania "szaraczków" na przykładach bezprawnie wykluczonych i ich mitręgi w trakcie procedury odwoławczej, uważam za dyskwalifikujący ich, jako godnych szacunku myśliwych i ludzi. To tyle z mojej strony. D.B.
| 02-10-2009 19:50 | ajwa | rzekomy «nieistniejący w rzeczywistości, niebędący tym (takim), za kogo (za jakiego) go niektórzy uważają»
• rzekomo
A jakież to przepisy nakazują stosowanie KW.Potwierdzenie odbioru kasy ma taka samą moc prawną.
Dla scisłości KP to kasa przyjmie,kw to kasa wypłaci.
DB | 02-10-2009 15:18 | Stanisław Pawluk | ajwa Owo "rzekomo" może oznaczać tyle co "nie byłem przy wypłacie"! Czyli np. brak zaufania, do oświadczeń napisanych ręką Ryszarda Gierlińskiego (część przez drugiego członka) a następnie podpisanych przez rolników, zwłaszcza, że wszystkie oświadczenia różnią się jedynie wpisaną kwotą. Taka "produkcja" oświadczeń na potrzeby trwającego postępowania nie tylko dla Kulwapa wydaje się conajmniej dziwna. Widać, że pośpiesznie "zasypywano smród". | 02-10-2009 15:14 | Hupert | ajwa, jeżeli nie wierzysz, że pieniądze "rzekomo" wypłacono, to oznaczałoby to, że w dalszym ciągu są w kieszeni Gierlińskiego. A przecież wystarczyłoby, żeby Gierliński nie bawił się w skarbnika, tylko po prostu dopilnował, że skarbnik wypłacił o czasie i zgodnie z procedurą, tzn. z podpisem osoby odbierającej pieniądze. Czy to aż takie trudne, dla działacza od kontroli finansowej na miarę kilkudziesięciomilionowego budżetu PZŁ? | 02-10-2009 15:06 | ajwa | Kulwap,dopóki bedziesz pisał "rzekomo" i "może"dopóty będziesz niewiarygodny.
Cytat z twego wpisu:
(.....)Otóż nie było tak jak kłamliwie twierdzisz a dopiero PO WSZCZĘCIU postępowania prokuratorskiego kasę rolnikom rzekomo wypłacono i pobrano podpisy na podstawionych gotowych OŚWIADCZENIACH a nie na kwitach KP jak nakazują przepisy. Gdyby nie wszczęcie postepowania rolnicy czekalli by jeszcze może następne 3 lata na pieniądze. Odsetek za zwłokę nie wypłacono!(...)
DB | 02-10-2009 14:35 | Spring | Ad.antypod, nigdy nie ukrywalem, ze jestem goracym zwolennikiem pragrafu o "niekolezenskosci" i tych 2/3 o ktorych wspominasz. Ten paragraf to dobrodziejstwo, bo nie dalo by sie bez tego w KL zyc, bylyby nieustajace erupcje "uczciwosci", a tak to po jednym wyrzuceniu na kilkadziesiat lat, jest spokoj jak makiem zasial. Wybacz, ale od karanych i wyrzucanych nie bede sie uczyl jak znajdowac sie wsrod Kolegow w KL. Kiedy tutaj wieszacie psy na kolejnym mysliwym, to dla mnie te erupcie uczciwosci i kultury sa wystarczajacym "zaswiadczeniem", ze to zupelnie normalny czlowiek. | 02-10-2009 13:45 | antypod | Spring.
Mam swoje stanowisko, nie uzgadniane z autorem.
Nigdy nie kryłem, że, moim zdaniem, każdy, kto bierze udział w bezprawnym wykluczaniu czy innego rodzaju bezprawnych próbach pozbawiania innego członka PZŁ należnych mu praw zasługuje na potępienie.
Nic oryginalnego. Takie poglądy i sprzeciw dla bezprawia, prezentuje znakomita większość./Nie mylić z większością 2/3 przy ochwalaniu bezprawnej uchwały WZ, bo to kilkanastu często egoistów i członków kołowego gangu, którzy wypaczają zasady demokracji/.
Opisywana od dawna, kompromitująca niektóre organy PZŁ i poszczególnych ludzi, afera z Tajerem, której efektem jest wzmożone zainteresowanie portalu, w tym Pawluka, kulisami "kariery", obecnego przewodniczącego GKR, przybrała kolejną odsłonę.
Dotychczas gloryfikowałeś "magistra G." próbując upokarzac Tajera w kontekście braku wiarygodności jego oskarżeń.
Teraz, gdy potwierdzenie mamy na papierze w postaci protokołu trudniej, bo pozostają głównie inwektywy i odwracanie kota ogonem, choć przyznaje, "po męsku" nadal idziesz w zaparte.
Proszę pomimo jednak charakterystycznego, zapalczywego stylu pisania, do którego nas przyzwyczaiłeś, o powstrzymywanie się od ustalania za autora i "kącika", o co im chodzi.
Ja nie wiem.
A Ty jak zwykle miłośnika "cudzej kasy" przedkładasz nad miłośnika biegania do prokuratury. Oryginalność ponad normalność i "zawracanie kijem Wisły". Porządku prawnego obowiązującego w cywilizowanym świecie nie odwrócisz. Nikt dbający o reputację, w tym żaden oficjel PZŁ, Cię otwarcie nie poprze w destrukcyjnych dla porządku, nie tylko, prawnego, poglądach. D.B.
| 02-10-2009 13:45 | Troper | Ad. Spring czytam twoje artykuły na tematy magistra G i kol W Tejera i dochodzę do wniosku,że zachowujesz się w nich jak świnia,której pluje się w oczy a ona mówi,że deszcz pada.Pozdr DB | 02-10-2009 13:37 | Stanisław Pawluk | Spring Żadne walne ani żadne zarządy nie są w stanie wyręczyć zapisu art. 304 kpk i konstytucji! Żadne walne ani zarząd koła nie ma prawa zabierać praw obywatelskich! Nie ma też prawa żaden związek represjonować obywatela za korzystanie z praw wolnego człowieka. Model zaś uzurpował sobie prawo decydowania kto może a kto nie korzystać z tych praw! Tajerowi najwyraźniej zabronili. Żadne walne nie ma praw jakie mu przypisałeś. Koniec. Kropka! | 02-10-2009 13:12 | Spring | Ad.Kulwap, KL jest samorzadne i samofinansujace sie i to WZ KL decyduje, czy mknac chyzo do prokuratury, czy tez nie mknac, nie powinien tego robic zaden Tajer, czy inny Kulwap. Jesli jednak dostanie ktos napadu poczucia "uczciwosci" i pomknie do prokuratury, a ta umorzy sprawe, to nalezy go ukarac za probe robienia rozruby w stylu, "a ja wam pokaze"!!! koniec kropka. | 02-10-2009 12:47 | Kulwap | Spring Muszę prostowac twoje łgarstwa uprawiane dla wzmocnienia twego pokrętnego stanowiska gloryfikujacego złodziejstwo (nawet 5 złotych) i przekręty. Otóż nie było tak jak kłamliwie twierdzisz a dopiero PO WSZCZĘCIU postępowania prokuratorskiego kasę rolnikom rzekomo wypłacono i pobrano podpisy na podstawionych gotowych OŚWIADCZENIACH a nie na kwitach KP jak nakazują przepisy. Gdyby nie wszczęcie postepowania rolnicy czekalli by jeszcze może następne 3 lata na pieniądze. Odsetek za zwłokę nie wypłacono! Myśliwego z koła gdzie prezesem jest inna gwiazda modelu - Ryszard Mączyński zawleczono przed sąd powszechny i ukarano za "usiłowanie" zawłaszczenia należności za tuszę bo nie zapłacił przez (chyba?) trzy miesiace co w tym kole jest raczej krótką zaległością. Ps. Tajer do prokuratury udał sie po interwencjach w ZO i ORŁ, która nie była w stanie wyegzekwować wujasnień gdzie sie podziała kasa. Po naradzie z komisją rewizyjna w kole napisał "zapytanie" czy okolicznosci stwierdzone (min. brak w kasie ponad 3 tys. gotówki) stanowią przestepstwo czy nie. | 02-10-2009 12:22 | Spring | Ad. antypod, wreszcie napisales o co chodzi autorowi i Tobie oraz reszcie RDM(Rodzina Dziennika Mysliwych)( o czym ja wiem od zawsze)tj. nalezy zdyskredytowac Gierliskiego, bo wzial udzial scignieciu milosnika biegow do prokuratury. Po pierwsze, tam jest kilkudziesieciu czlonkow KL i to Oni wiedza najlepiej co zrobic z kazda sprawa, proba uczenia ich honoru, uczciwosci jest nieuprawniona i niekulturalna. Po drugie, jesli nikt kasy nie ukradl(umorzenie), to bieganie Tajera do prokuratury bylo nadgorliwoscia na zasadzie, "a ja wam pokaze" obowiazkiem ZK jest przeciwdzialac takim zachowaniom, co tez uczyniono i czepianie sie Gierliskiego jest bezzadne i bezpodstawne, oparte na zlych intencjach. | 02-10-2009 11:47 | 192326w | Członkowie PZPR-u, UB, SB, i LWP powinni być dożywotnio odsunięci od wszystkich stanowisk opłacanych z kasy państwowej i składek obywateli........
Mało jest bezpodstawnie umarzanych spraw przez prokuratury dotyczących dawnych członków PZPR-u, UB, SB, i LWP ???
Mało milionerów liczonych w "twardej walucie" powstało przy pomocy bandytów z PZPR, UB i SB ????
Np. "Afera rublowa" PIĘĆ MILIARDÓW DOLARÓW w latach 1989-1990 wycieli towarzysze z PZPR-u i ich kamraci z SB...........
Przez 15 lat nie postawiono zarzutów i sprawa się przedawniła......... | 02-10-2009 11:21 | czarny flet | Borysoo, nie o to chodziło, żeby stawiać Gierlińskiemu zarzuty prokuratorskie. Nie widzę takich zapędów w żadnym z artykułów ani większości komentarzy. Bez zarzutów prokuratorskich, "jaki koń jest, każdy widzi".
Z resztą się zgadzamy. Poza Springiem i ajwą, ale oni wojują z Pawlukiem. Wystarczy, żeby Pawluk napisał cokolwiek to oni odpiszą na odwrót, nawet kosztem braku logiki i sensu.
Tam, jedyny, który poniósł konsekwencje za nieprawidłowości to był W. Tajer, za to, że te same nieprawidłowości widział i ujawniał je w kole i okręgu, a gdy to nic nie dawało, to zawiadomił prokuraturę.
Do tego miał, jak najbardziej prawo, a zemsta ze strony organów PZŁ była bezprawna. DB | 02-10-2009 10:59 | Borysoo | nawet przyjmując sposób patrzenie Springa na sprawę tj. ze "bohater" artykułu nie zasługuje na zarzuty prokuratorskie, wyraźnie widać, że mgr inz ma co tu ukrywać ku....w.ski charakter(zemsta) i problemy przy obchodzeniu się z nie swoją kasą(mundur, niejasne -korupcjogenne- trzymanie w ręku wszystkich funkcji), nie umie dotrzymywać umów(wypłaty rolnikom na czas). Spring nie rozumiem dlaczego tak bronisz tego człowieka? Czy Twoim zdaniem ten człowiek jest na właściwym miejscu i jaką wartość mają wydawane przez niego oceny?
DB | 01-10-2009 20:42 | antypod | Ajwa, tak też myślę i to napisałem. Słowo zemsta zostało użyte nie przypadkowo.
Nie, przecież, o wyniki kontroli jakiejś komisji w odległym okręgu mam największe pretensje do magistra G. i nie to jest najważniejszy powód negatywnej oceny jego poczynań , ale o to, że wespół z pseudodziałaczami mścił się na koledze z koła, wykorzystując aparat PZŁ. Jako funkcjonariusz PZŁ i zainteresowany osobiście mógł zachować się honorowo i koleżeńsko i nie skorzystał z okazji. D.B. | 01-10-2009 20:18 | ajwa | Antypod,prokuratura tylko wówczas postawi zarzuty zgłaszającemu przestępstwo,kiedy ten świadomie kogoś pomawia a nigdy nie postawi zarzutu kiedy donosiciel działa w przekonaniu że ma rację.
DB | 01-10-2009 15:55 | Hupert | Panowie, nie napadajmy tak na Sringa. Może w jego kole jest jeszcze gorzej z gospodarką finansową, to i Gierliński mógłby tam świecić przykładem. | 01-10-2009 15:26 | Kulwap | Spring Jaka napaść! Pokaz jak powinno sie prowadzić sie gospodarke łowiecką! Głównym wykładowcą najwyższy autroytet w tych sprawach szef GKR PZŁ Ryszard Gierliński! Uczymy się od najlepszych!!! | 01-10-2009 15:15 | Spring | Tzn. ze to jednak nieuzasadniona napasc slowna!!! a argumenty naciaaaaaagane pod potrzeby piszacego!!! | 01-10-2009 14:44 | antypod | Czy prokuratura postawiła Wiesławowi Tajerowi zarzuty?
Czy skierowała akt oskarżenia o składanie fałszywych zeznań, świadome wprowadzanie w błąd wymiaru sprawiedliwości itd.?
Nie. A pomimo tego konsekwencje "BRAKU PODPISÓW OSOBÓW OTRZYMUJĄCYCH GOTÓWKĘ" ponosił Tajer. I był to akt zemsty, za który pseudoelity okręgowe i osobiście magister G. odpowiadają na 100%.
Więc, Springu, co ma piernik do wiatraka? | 01-10-2009 14:36 | Kulwap | Spring! Nie urągaj swojej inteligencji takimi pytaniami. Jak myślisz? Czy poszkodowany (prezes Ryszard Gierliński) wnioskował o ściganie sprawców czy nie? Czy koło (reprezentowane przez prezesa Gierlińskiego Ryszarda) opowiadało się jako poszkodowane czy nie? Chyba napisałem ci wyraźnie, że takie zachowania nie stanowią katalogu przestępstw! To w PZŁ norma i nie może norma być kwalifikowana jako przestępstwo! To oczywiste nawet dla mnie a ty nie pojmujesz? | 01-10-2009 14:30 | Spring | Ad.Hupert,ten artykul to nieprzekonujaca napasc slowna na przewodniczacego GKR, wiec nie tlumacz mi co ja mam rozumiec, nie rozumiem tej napasci i chcialem dopytac, ale okazuje sie, ze to znowu niewystarczajaco uzasadniona piana nienawisci. Twoje oskarzenia, ani twoje widzenie problemu nie jest obowiazujace, malo tego zdecydowanie go nie podzielam. | 01-10-2009 14:24 | Hupert | Spring, powtórzę, bo jakoś nie chcesz przyjąć do wiadomości, że artykuł nie zarzucał Gierlińskiemu kradzieży, ani nie odnosił się do postępowania prokuratorskiego. Artykuł stawia tylko pytanie, czy osoba o tak słabej zdolności do nadzoru nad członkami zarządu koła, vide nadzór nad wykonywaniem obowiązków przez skarbnika oraz nad finansami całego koła, za co odpowiada zawsze kierownik jednostki, nawet gdyby w kole było to tylko 1/4 odpowiedzialności w zarządzie koła, o budżecie kilkudziesięciu tysięcy złotych, ma kwalifikacje do nadzoru nad ZG PZŁ z budżetem kilkudziesięciu milionów złotych. Powiedź po prostu, że Gierliński ma takie kwalifikacje, np. na podstawie wykształcenia inzynierskiego, jeżeli tak uważasz, a nie ściemniaj opowiastkami, że mu prokuratura nie postawiła zarzutów. Milionom ludzi w Polsce prokuratura niczego nie zarzuciła, nie prowadzila nawet postępowania z ich udziałem, ala czy to oznacza wszyscy z nich nadają się na przewodniczącego GKR w PZŁ?
| 01-10-2009 14:21 | Spring | Ad.Kulwap, nie interesuje mnie fantasmagorie a fakty; umorzyla prokuratura dochodzenie? czy nie umorzyla i postawila zarzuty zlodziejstwa? | 01-10-2009 14:16 | Kulwap | Spring
Przecież wyraźnie przyznaje ci rację a ty znowu swoje! Mówię wyraźnie: zajumanie kolegom po 5 złotych, czy kupienie sobie munduru za ich pieniadze, nierozliczenie się z okolicznosciowych wydawnictw tzw. monografii koła, sprzedawanie kołu swojej "paszy" kupowanie chleba (suchego) więcej niż mogą zjeść dziki z całej Lubelszczyzny czy budowanie posypów z drewna meblowego nie jest przestępstwem! Więc o jakie zarzuty ci chodzi? Kasę chłopom zwrócono jak wszedł prokurator i to jest największy mankament tego doniesienia bo pewnie jeszcze ze trzy lata by wytrzymali. Po co im było to oddawać? Zawsze znajdzie się jakiś Tajer i zepsuje interes. W tym względzie jestem po twojej czyli w obronie wzorowej gospodarki łowieckiej stronie! Ryszard Gierliński dał nam przykład jak gospodarować powinniśmy! I o co się przywalają- zupełnie nie wiem. | 01-10-2009 14:08 | Spring | Ad.Kulwap
Przeskakujesz z watku na watek, ja komentowalem artykul, a tam nic takiego nie pisze, poza tym jeszcze raz wracam do dochodzenia prokuratury o ktorym nie chcecie pisac, zakonczylo sie umorzeniem? czy postawieniem zarzutow zlodziejstwa? a reszta to malo interesujace fantasmagorie. | 01-10-2009 13:27 | Kulwap | Spring! To jest oczywiste, że kredytowanie się kasą w wysokości ok. 3 tysiecy złotych przez ileś tam lat, czy dostarczanie paszy samemu ją rozchodując i prowadząc ksiązki materiałowe, czy kupowanie dla siebie mundurów z kieszeni członków nie jest przestępstwem. Przestępstwem zasługującym na wyrok byłoby takie postepowanie przez szeregowego członka. To także oczywiste. I oczywistym jest, że nawet jak z 200 tys i domku mysliwskiego na koniec takiej kadencji zostaje dług 20 tysiecy a po domku sprzedanym pozostaja jedynie wspomnienia to taka gospodarka załuguje na uznanie a prezes od tej gospodarki zasługuje na najwyższe stanowiska w modelu. Dla mnie przynajmniej to także jest oczywiste i nie musisz mnie przekonywać. | 01-10-2009 13:24 | antypod | Spring.
Jak to szeregowy myśliwy?
Do góry nogami przewracasz porządek w Państwie.
Ustalasz, kto może zgłosić podejrzenie do prokuratury. Pod grożbą wypinkalowania zabraniasz myśliwym. /Tym razem ustaliłeś, że jedynie WZ/.
Ustalasz winnych i niewinnych./Tym razem ustaliłeś, że sprawa jest miałka i że winny był Tajer, bo biegał do prokuratury, zamiast WZ/.
Ustalasz nawet kompetencje prezesa koła, że nie odpowiada za nic.
Bo tak Ci dzisiaj pasuje.
Ja nie wiem, w jakim stopniu winę kto ponosi. Z artykułu to też bezpośrednio nie wynika. Przedstawiono wyniki kontroli. Na jej podstawie urzędy kompetentne mogą wyciągnąć konsekwencje lub nie, ale jedynie wobec prezesa koła odpowiedzialnego osobiście i jednoosobowo za przestrzeganie prawa w kole, co wynkia z Ustawy o przedsiębiorczośći. Nic nie wiadomo, czy to już się stało czy nie.
Ty wiesz wszystko i to lepiej.
Więc szeregowym nie jesteś. Może nadmyśliwym? D.B. | 01-10-2009 12:50 | Spring | Ad. Kulwap, jestem szeregowym mysliwym, nie jestem w niczym uprzywilejowany, pokreslam szeregowym mysliwym, sugestia, ze jestem uprzywilejowany jest zwyklym klamstwem, w moim kole nie ma takich. Podtrzymuje, ze za kase KL odpowiada skarbnik, a prezes KL to sobie moze tylko w wyobrazni piszacych, bo to pasuje im do schematu. W artykule, jak i komentarzach pomija sie uporczywie fakt, ze pomimo dochodzenia prokuratury nikomu nie postawiono zarzutow, wiec ta sprawa byla poprostu mialka, ale przemozna potrzeba bicia piany w stylu, "kolejna zbronia funkcyjnego PZL", powoduje pisanie kolejnych fantasmagorii. | 01-10-2009 12:34 | czarny flet | Ajwa, Ty nie obciążaj skarbnika, bo może się okazać, że to jakiś znajomy "królika" czy baron okręgowy i będziesz musiał połykac własny język.
Co ma wspólnego z logiką Twój wpis?
Czy z tego powodu, że za kasę odpowiada skarbnik oznacza, że są podpisy osób otrzymujących gotówkę?
| 01-10-2009 11:56 | Stanisław Pawluk | ajwa! Nie do mnie piszesz ale ci powiem: czytałem akta prokuratorskie i rozmawiałem z członkami koła oraz oglądałem dokumenty. To co napisałem w felietonie oparte jest na dowodach. Także i to, że prezes jednoosobowo podejmował wiele działań. | 01-10-2009 11:47 | ajwa | Kulwap to t y l k o twoje słowa,byłoby inaczej gdyby były dowody.
DB | 01-10-2009 11:23 | Stanisław Pawluk | ajwa
To AŻ moje słowa. I do tego oparte na faktach także wielokrotnie opisywanych na forum. | 01-10-2009 10:57 | ajwa | Kulwap,a gdzie to pisze w protokóle bo ja nie mogę się doczytać?
To tylko twoje słowa nic wiecej.
DB | 01-10-2009 10:54 | 192326w | ZABÓR I MARNOTRAWIENIE MIENIA NALEŻĄCEGO DO OBYWATELI POLSKI POWINNO BYĆ TRAKTOWANE JAKO ZBRODNIA PRZECIWKO NARODOWI I ODPOWIEDNIA POTRAKTOWANE PRZEZ KODEKS KARNY...
Z horyzontu szybko znikliby krawatowi przekrętasy i amatorzy składkowej kasy. | 01-10-2009 10:45 | Borysoo | a mówi się, że wszystkie Ryśki to fajne chłopaki a tu nasz Rysław pezetełowy się wyłamał piecuch jeden sterowany radiowo przez krótkofalowców z Nowego Światu.
DB | 01-10-2009 10:37 | Kulwap | ajwa! Więc dlaczego fukcje skarbnika "przejął" (znowu wbrew prawu!) prezes koła? DLACZEGO? DLACZEGO? DLACZEGO? | 01-10-2009 10:33 | ajwa | ZA GOTÓWKĘ ODPOWIADA SKARBNIK....ZA GOTÓWKĘ ODPOWIADA SKARBNIK....ZA GOTÓWKĘ ODPOWIADA SKARBNIK.
Czy to tak trudno zrozumieć?
DB | 01-10-2009 10:07 | czarny flet | "BRAK PODPISU OSOBY OTRZYMUJĄCEJ GOTÓWKĘ""BRAK PODPISU OSOBY OTRZYMUJĄCEJ GOTÓWKĘ""BRAK PODPISU OSOBY OTRZYMUJĄCEJ GOTÓWKĘ"......
Spring, to są te konfitury, o których kiedyś pisałeś, jako znający się na rzeczy?
| 01-10-2009 08:38 | Kulwap | Spring
Dla wszystkich jest oczywistym, że jesteś w grupie tych nielicznych, którym przysługuje wszystko. Moje prawdziwe przykłady pokazuja, że los tych pozostałych nie jest taki różowy jak twój i to także jest oczywiste! Oczywiste takze są przyczyny: nie wszyscy tak jak ty robią z gęby kloakę i nie wszyscy chcą robić za klakierów zaprzeczając nawet swojemu sumieniu. Tobie deklarującemu się jako egoista dbający wyłącznie o swoje prawo swobodnego zdobywania mięsa każde przekręcenie faktu poczytywane jest za zasługi. Innym pkazanie prawdy przypisywane jest jako czynność naganna. Tak jak w opisanym przypadku skorzystanie z kodeksowego czy konstytucyjnego prawa przez Tajera stało się powodem szykan i to mimo wieloletnich zasług i odznaczeń! Taka jest twoja egoistyczna demokracja, która dla mięska każe ci potepiać prawych i zasłużonych myśliwych a gloryfikować zwykłe złodziejstwo (nawet 5 złotych!), cwaniactwo i chamstwo w traktowaniu uczciwych osób. | 01-10-2009 08:26 | Spring | Ad.Kulwap, ale to widze ze tj. protokol OKR i to niczego nie zmienia,bo tam nic nie ma o Gierlinskim, a te nieograniczone mozliwosci funkcyjnych pracujacych spolecznie w strukturach KL, czy wyzej, wystepuja tylko w twoich opisach, rzeczywistosc jest o wiele bardziej prozaiczna i poukladana. Natomiast wierza w twoje fantasmagorie Ci, ktorzy sa podobni do Ciebie, tj. mysliwi klawiaturowo-prokuratosko-sadowi, a ja znam mysliwych ktorzy zwyczajnie pracuja spolecznie w strukturach PZL i poluja na zwierzyne dziko zyjaco, a nie na wyolbrzymione do kosmicznych rozmiarow bledy innych, tak jak w twoim artykule. | 01-10-2009 06:54 | Kulwap | Spring Popatrz, jak mało wiesz o sytuacjach w kołach! Ryszard Gierliński potrafił skupić wiele czynności w swoich rękach i nie potrzebował do tego zgody walnego! Wszyscy wykonywali bez szemrania. A ty twierdzisz fałszywie, że model to struktura demokratyczna. W KŁ "Jeleń" w Parczewie tej demokracji zabrakło. Ps. Pragnę łaskawie zwrócić uwagę, że prezentowany jest tutaj protokół komisji OKRĘGOWEJ!!! a nie KR w której Tajer pełnił funkcję. | 01-10-2009 06:53 | Kulwap | ajwa Nie mam kontaktu z twoją agencją więc twojej matki, konkubiny i siostry nie jestem w stanie zaangażowac do ustalenia losów tak mało dla mnie znaczącego pyskacza i mieszacza jak ty. Do chrzanu tarcia mi to potrzebne. | 01-10-2009 00:29 | Spring | Ad.Hupert, od wymuszania czegos na calym ZK, lub na poszczegolnym czlonku ZK jest WZ, a nie przewodniczacy KR. Podkreslam WZ!!!!! kto nie chce tego wiedziec nie szanuje statutu i swoich kolegow z KL.
| 01-10-2009 00:28 | Hupert | Spring, Tajer ma się dobrze w kole, a wszyscy poza tobą i ajwą widzą to, czego wy nie dostrzegacie, że jak po 2,5 roku od powyższego protokołu, który nakazywał usunięcie błędów i po interwencjach u łowczego okręgowego i prezesa ORŁ nie mógł wymusić od zarządu nakazanego przez OKR "uporządkowania dokumentów", bo w okręgu bali się Gierlińskiego, a on poszedł z tym do prokuratury, to go PZŁ zawiesił za to na 2 lata. Gierliński zaś ma się dobrze, a pod dr. B. pewnie nawet bardzo dobrze, tyle że musiał z koła, którym nie potrafił prawidłowo kierować, UCIEKAĆ. Jak w kole nie chcą np. Mądrego, to wola większości jest dla was święta, a jak w kole chcą Tajera, a nie chcą Gierlińskiego, to źle dla Tajera. Taka Twoja logika. | 30-09-2009 23:26 | Spring | Ad.Kulwap, jesli chcesz pisac o zdarzeniach w KL, to naucz sie jak dziala KL, wiec dla tego przypadku, prezes KL nie jest niczyim przelozonym, nie posiada tez zadnego dostepu do kasy KL, jedynie co moze zrobic w kasie KL, to wziasc zaliczke, jesli skarbnik i inny czlonek ZK podpisze na to zgode!!!, nastepnie musi sie z tej zaliczki rozliczyc, co powinien wyegzekwowac skarbnik, jedna pobrana zaliczna i nie rozliczona uniemozliwia wziecie nastepnej, koniec kropka.
Nie wiem co dzialo sie z Tajerem, nie czytuje wszystkiego co piszesz, bo wystarczy przeczytac jedno zeby wiedziec co jest w nastepnych opisach.Jesli Tajer ma sie dobrze, to dlaczego domagasz sie zeby uzalac sie nad jego losem?
| 30-09-2009 23:16 | ajwa | Kulwap byłem 15 lat członkiem koła,9 lat przerwy i teraz niestowarzyszony.Mało wiesz o mnie,zatrudnij żonę,matkę i kochankę jak masz,to może ci doniosą.Prokuratura nie potwierdziła twoich sensacji,więc nie powielaj tego skoro prokurator nie stwierdził naruszenia prawa.A odnośnie mundurów to jest to na naszym terenie normalne w bogatszych kołach że każdy członek koła ma mundur i szyty na miarę za pieniądze koła.
DB | 30-09-2009 23:14 | ajwa | Do wszystkich aby zakończyć tę jałową dyskusję.W protokóle jest mowa o nieprawidłowościach dotyczacych skarbnika i sekretarza koła a nie prezesa.Komentarz Kulwapa,to tylko jego własne zdanie z którym się nie muszę zgodzić bo nie ma podparcia w dokumentach a więc to tylko przypuszczenie albo pomówienie.Prezes koła nie ma podstawy prawnej aby rozliczać skarbnika,od tego jest komisja rewizyjna.Wszczęcie postępowania przez prokuraturę wobec ZG to może i sensacja ale umorzenie to dopiero sensacja z która widać nie wszyscy mogą się pogodzić,jak widać.A na temat Tajera powiem tylko tyle że: "zły to ptak co własne gniazdo kala" albo jaśniej bo co niektórzy mają problemy ze zrozumieniem.Własne brudy pierze się we własnej pralce a nie publicznej.I najważniejsze dla tych co nie mogą zrozumieć że mam własne zdanie na w/w tematy.Już trochę pożyłem w tym kraju i wiem że nie ma ludzi bezinteresownych,na błędach jednych,drudzy zbijają swój kapitał,i tak jest w tym przypadku.Przyjdą wybory,postawcie Kulwapa na miejsce Blocha,wielocyfrowca na miejsce Jabłońskiego a Gekona,Antypoda równie wysoko i pogadamy za cztery lata.Jestem wiecej niz pewien że znajdzie sie jakiś Kowalski,wieloliterowiec,salamandra czy antynad którzy będą na w/w wieszać psy i oskarżać ich o wszystko co tylko da się im przypisać.
DB
DB | 30-09-2009 22:50 | Kulwap | ajwa! Co ty możesz powiedzieć o sytuacjach w kołach? Nigdy nie byłeś i nie będziesz członkiem koła bo nigdzie cię nie chcą! Czują cię na odległość. Więc wypowiadaj się z punktu widzenia kogoś z poza tej społeczności i jako zupełny abnegat w sprawach prowadzenia gospodarki i stosunkach społecznych w kole łowieckim. Inaczej wychodzisz na żabę która podstawia nogi na sygnał, że konie kują! Podziwiam twój upór w kompromiatacji samego siebie. | 30-09-2009 22:48 | Kulwap | Spring! Wdrukuj sobie wreszcie w swój jednokierunkowy sposób myślenia, że Tajera nikt nie wyrzucił z koła!!! To Ryszard Gierliński poszedł szukać kolejnego szczęścia do Koła Łowieckiego "Siemień". Tajer cieszy się olbrzymim szacunkiem za to, co zrobił po konsultacji i ustaleniach z pozostałymi członkami KR koła. I tego właśnie nie mogą przeboleć władze modelu! I nie udawaj, że nie wiesz z poprzednich publikacji, że prezes Ryszard Gierliński jednoosobowo był dostawcą paszy, on też ten zakup zatwierdzał i "rozpisywał" prowadząc książki magazynowe i inne dokumenty OSOBIŚCIE! Był takim omnibusem, który skupił w swoich rękach wszystkie "etaty": skarbnika, magazyniera, dostawcy, księgowego, prezesa itp. W każdej spółce za takiehie "skupienbie" odsiadka albo zawiasy! W PZŁ "aktywny działacz poświęcajacy swój wolny czas dla modelu"! Te mundury zakupione za kasę kolegów z koła to jedynie mały dowód wdzięczności (chyba). Ty akceptujesz złodziejstwo juz od 5 złotych więc nic dziwnego, że dla ciebie taka gospodarka to wzór do naśladowania a taki "działacz" to ideał modelu. To co robisz to demagogia na szczęście mało skuteczna bo zostałes rozpoznany jako "modelowy" łgarz. | 30-09-2009 22:30 | Kazimierz Szumski | Tadziu ja się zastrzegłem, że piszę o świecie normalnych białych ludzi a nie o Twoim intymnym światku. Pozdrawiam | 30-09-2009 22:21 | Spring | Ad. antypod, z niczego sie nie wycofalem, poprostu nie powtarzam sie, prokuratura prowadzila dochodzenie i to dochodzenie umorzyla, wiec kasy nikt nie podprowadzil, nie wiem czy prezes mieszal w kasie, bo to nie wynika z protokolu OKR, ta cala sprawa jest bzdurna, a chodzi o zdyskredytowanie prezesa(bylego?) KL w ktorym wyrzucono mysliwego. Przypomne, ze prezes przy wrzucaniu przez WZ mysliwego ma jeden glos jak kazdy inny glosujacy. | 30-09-2009 22:09 | antypod | Spring, gdy nie masz argumentów to zastępujesz je inwektywami, więc jest, jak zwykle i zastaję Cię najpewniej dobrym w zdrowiu.
To jest jeden z głównych zarzutów, że prezes-magister G. grzebał "w kasie, jak w ulęgałkach", więc jak otrzymałeś zadanie go bronić to ten temat należy zamulać, a nie nagłaśniać.
Co innego podział obowiązków, ale to
prezes reprezentuje koło na zewnątrz i odpowiada jednoosobowo przed organami Państwa.
Wycofałeś się ze poprzednich tez o WZ i prokuraturze. I bardzo dobrze.
Ale czy obywatel powinien czy nie powinien biegac do prokuratury to już sprawa obywatela. Ja nie mam prawa obywatelowi nakazywać ani zakazywać. D.B.
| 30-09-2009 22:07 | Hupert | ajwa, dla ciebie może nie jest żadną sensacją, jak prokuratura prowadzi postępowanie przeciwko przewodniczącemu związku, z którym się utożsamiasz, dla mnie jest. Może dla ciebie to chleb powszedni, ale dla szerokich mas członkow PZŁ to jednak sensacja i to o negatywnym wydźwięku. | 30-09-2009 22:05 | Artur123 | Ajwa! W odpowiedzi na moją tezę dochodzisz do wniosku, że
„prezes koła ponosi odpowiedzialność również za myśliwego kłusownika”. Wyraźnie nuta ironii tkwi w tym, co prawisz, ale .... tak właśnie jest!!! Prezes oczywiście ponosi odpowiedzialność za każdego krętacza w kole (i kłusownika, i skarbnika malwersanta czy niedorajdę bez jaj, i za niedorobioną księgową), jeśli w odpowiedni sposób nie reaguje na pojawiające się nieprawidłowości. A jeżeli w dodatku osobiście jest autorem kilku z tych nieprawidłowości, to kompromitacja (nie licząc innych aspektów) jest wielkości MEGA.
| 30-09-2009 22:04 | Spring | Kaziu, ale to nie byla kontrola skarbowa!!!!!!!!!!!!, nie w ten plot trzeba bylo trafic.W przeciwienstwie do piszacych tutaj mam kilkunastoletni staz zajmowania sie KL i wiem co robi skarbnik i jakie uprawnienia maja KR wszystkich szczebli. Gdy wszyscy maja dobra wole by chciec rozwiazac istniejacy problem, to KL jest grupa ludzi do organizacji sobie polowan, a nie prokuratorskich dochodzen. | 30-09-2009 22:02 | Hupert | spring, nieuważnie śledziłeś historię Gierlińskiego i Tajera w kole. To Gierliński postanowił się pożegnać z kołem, a nie Tajera pożegnano. Nikt nigdy nie zarzucał Gierlińskiemu kradzieży. Padają tylko pytania, czy osoba o tak słabej zdolności do nadzoru nad członkami zarządu, vide skarbnik i nad finansami koła o budżecie kilkudziesięciu tysięcy złotych, ma kwalifikacje do nadzoru nad ZG PZŁ z budżetem kilkudziesięciu milionów złotych. Nad tym się skoncentruj, a nie wymyślaj faktów pod zamierzoną retorykę. | 30-09-2009 21:55 | antypod | Ajwa, zgoda. W moim poście są moje przypuszczenia. Choć przyśpieszona kariera w aparacie PZŁ jest faktem
Fakty są w artykule.
Brak podpisu osoby otrzmującej zapłatę powtórzone wiele razy.
To jak pisali poprzednicy nasuwa to podejrzenia i stawia w złym świetle zarząd koła kierowany przez magistra G., ale nie przekreśla całkowicie. Takie rzeczy należy wyjaśniać, a nie mścić się na innym członku koła za to, że złożył doniesienie do prokuratury, bo to dopiero przekreśla.
Przypuszcam też, że nie czytałeś artykułu, bo "krew Cię nagła zalała", gdy zobaczyłeś nazwisko autora.
Niechęć do "własnego" wroga nie pozwala Ci na obiektywne spojrzenie, stąd wywołujące zdziwienie forum, Twoje wpisy, że jak zwykle jesteś "za, a nawet przeciw" i "białe jest białe". D.B.
| 30-09-2009 21:52 | Spring | Ad.antypod, tak bedzie w KL jak Ty bedziesz prezesem, ale watpie w to, ze kiedykolwiek bedziesz, wiec tak nie bedzie nigdy. Kasa kola to nie ulegalki i nie kazdy moze w niej grzebac, moze to robic tylko skarbnik!!!, nie trzeba byc szczegolnie rozgarniety zeby to rozumiec, ze z pieniedzmi i dokumentami finansowymi innaczej nie mozna postepowac.
Oczywiscie, ze kazdy moze pomknac chyzo do prokuratury, ale czy powinien???, wiec takiego kazdego mozna pozegnac na WZ tez cieplo i bez zalu i niech biega do prokuratury kilka razy dziennie jak lubi.
| 30-09-2009 21:49 | Kazimierz Szumski | "Poza tym OKR wytknela bledy formalne, ale to nie jest rownoznaczne z podprowadzeniem pieniedzy," Mi ta cała hucpa wisi, bo jestem spoza, ale Ty Tadziu walisz do pieca jak przedszkolak. Objaśniam Ci co dzieje z takimi "błędami formalnymi" w świecie normalnych białych ludzi w przypadku kontroli skarbowej: Wezwanie do karno-skarbowego, propozycja nie do odrzucenia o poddaniu się dobrowolnej karze (przy takich marnych sumach zawiasy) i podpisanie oświadczenia, że w ciągu 7 dni uregulujesz razem z należnymi odsetkami. Wiesz, że ja Cię lubię, ale teraz już zaczynam się zastanawiać czy Ty rzeczywiście nie tkwisz w początkach zakładania GSów. Pozdrawiam | 30-09-2009 21:40 | antypod | Spring, pomyliło Ci się wszystko.
Ajwa pisał, że odpowiada skarbnik i sekretarz, a nie sam skarbnik.
W tym przypadku pasuje Wam teza, że prezes nie odpowiada za nic.
Niestety, koło traktowane jest przez organa Państwa, jak przedsiębiorstwo i TYLKO prezes odpowiada. Za wszystko.
Organa kontrolne i prokuraturę każdy obywatel może zawiadomić o wszystkim, bez pośredników, jak np. WZ. Tym bardziej przewodniczący KR. Jedyny warunek to ten, żeby świadomie nie próbował wprowadzać w błąd. To jest jasne nawet przedszkolakom i szkoda klawiatury pisaninę. Chodzi tylko o to, żeby ajwa nie uwierzył w Twoje bajdurzenie. D.B.
| 30-09-2009 21:39 | 192326w | Cztero-literowiec.Pewnie....czarne i białe.... Bloch przestał działać na szkodę PZŁ ????? | 30-09-2009 21:35 | ajwa | Gekon,gdybym chciał to takie same przekręty opisałbym w moim środowisku.Juz nie raz pisałem że w kazdym środowisku są idioci,gamonie i karierowicze.Dobrze że jest ich tylko niewielki procent i nie należy ich uogólniac z całością.Czy to tak trudno zrozumieć.Artur123 pisał że prezes odpowiada za całokształt pracy koła a więc i za całe koło i myśliwych.To bzdura.Poczytaj dokładnie statut.Te zarzuty dotyczą sekretarza i skarbnika a nie prezesa.
I jeszcze jedno,brzydzę się taka robotą jaka wykonuje Pawluk a więc na pewno nie zżera mnie zawiść.Nie chcę grzebać w histori forum ale pokazałbym Ci kilka przykładów kiedy Pawluk zapowiadał sensację a potem zamilkł bo sensacji nie było.Tak samo ja redaktorka Dziennika Łowieckiego zapowiadała dalsze sensacje na temat afery w ZG.I tych sensacji też nie było.
DB | 30-09-2009 21:33 | ajwa | Kolo61,jaki by system nie był to zawsze znajdzie się w nim miejsce dla kilku czarnych owiec,a nawet jak wybierze sie tylko białe to z czasem kilka z nich zmieni umaszczenie.Należy zmienić prawo aby mozna było takie owce odstawić do rzeżni (na przykład)
Ale nie można widzieć tylko złych stron u drugiego człowieka zawsze należy brać pod uwagę całokształt.
DB | 30-09-2009 21:29 | Spring | Ad.ajwa, masz racje piszac, ze za papiery finansowe i porzadek w kasie odpowiada skarbnik KL, nie ma tak jak chca twoi adwersarze, ze za wszystko odpowiada prezes. Poza tym OKR wytknela bledy formalne, ale to nie jest rownoznaczne z podprowadzeniem pieniedzy, bo gdyby tak bylo, to dochodzenie prokuratury uruchomionej przez Tajera wykazalo by taka kradziez. Nastepna sprawa, to przewodniczacy KR KL(Tajer) mogl z reszta KR sporzadzic protokol z kontroli KL i przedstawic to na WZ, moze wnioskowac o skierowanie sprawy do prokuratury, ale decyzje moze podjac WZ, a nie przewodniczacy KR. Kolejny gosc ktory zadzialal na zasadzie "a ja wam pokaze!!!" wiec nic dziwnego, ze czlonkowie KL postanowili go pozegnac cieplo i bez zalu. Artykul jest zwyklym bezasadnym atakiem na przwodniczacego GKR, ale jest pouczajacy dla tych, ktorzy lubia mknac chyzo do prokuratury z byle bzdetem i nie szanuja swoich kolegow zebranych na WZ. | 30-09-2009 21:07 | kolo61 | ...i o TYM po części ajwa napisałem; problem w tym, że system w teraźniejszym wydaniu nie jest typu samooczyszczającego- typu osadnik,podsypka filtracyjna,filtracja korzeniowa- a bardziej bezodpływowy, ze wszelkimi dla nas konsekwencjami.
Ja w swojej wizji rzeczywistości nie widzę miejsca dla cyt. "biernych ale wiernych" przewodniczących GKR- jestem za prawymi i uczciwymi; nie znajduję wytłumaczenia dla TW na stanowiskach zwiazkowej temidy; nie trawię rozrzutnych doktorów, wydajacych moją składeczkę na wypasione Subaru przy innych ważniejszych priorytetach organizacyjnych; wreszce przejętych w spadku po byłej prezydenturze przewodniczących NRŁ wraz z przydatkami rodzinnymi w organizacyjnym miesięczniku.
Ajwa, chcę po prostu normalności i poszanowania prawa, mierzonego jednako dla wszystkich, nawet jeśli ma to być rzeczywistość jedoorganizacyjna. | 30-09-2009 21:07 | gekon | Ajwa, nie rżnij głupa. Z pewnością kumasz więcej niż wynika z głupawych wpisów. Za kłusownika odpowiada sam kłusownik. Gdy go złapią to powinien ponieść zgodnie z prawem, konsekwencje.
Wiadomo wszystkim, że zawiść Tobą kieruje. Zabolała dobrze wykonana dziennikarska robota Pawluka , więc szukasz "dziury w całym", udając nierozumnego.
To jest własnie wykorzystywanie forumowiczów dla prywatnych rozgrywek personalnych.
W takim rozgorączkowanym stanie białe dla Ciebie jest białe, a nawet czarne. Każde może być, aby tylko dokopać Pawlukowi, a on przecież przyczynił się do Twoich narodzin. Sam pisałeś. DB | 30-09-2009 21:05 | Kazimierz Szumski | A 45 lat jawnych i do dziś cichych rządów koalicji PZPR - ZSL to fakt czy przypuszczenia? Pozdrawiam | 30-09-2009 20:51 | ajwa | Troper,dla mnie liczą sie fakty a nie przypuszczenia.To takie proste a więc może i jestem prostakiem.Dla mnie czarne jest czarne a białe białe,nie rozróżniam odcieni.A z doświadczenia życiowego wiem że z zaokrąglania nic dobrego nie wynika.
DB | 30-09-2009 20:46 | Troper | Ad. Ajwa ale Ty Kolego jesteś prostakiem,aż przykro o tym pisać gdzie Ty się chowałeś lepiej się nie odzywaj bo twoja głupota madrość przerosła.Pozdrawiam DB | 30-09-2009 20:08 | ajwa | Kolo61,przecież oni sami tam nie wleżli na te wyżyny.Ktoś ich wybrał,nie zauważyłeś?Niedługo nowe wybory,zawsze można to zmienić.
DB | 30-09-2009 20:05 | ajwa | Antypod,to tylko Twoje przypuszczenia nie fakty.
DB | 30-09-2009 20:04 | ajwa | Wielocyfrowiec a gdzie to jest zapisane w tym protokóle o drukach odstrzału?
DB | 30-09-2009 20:02 | ajwa | Lelek_nowy,a gdzie to zapisane w protokóle bo ja tego nie widzę.A to co Kulwap pisze zawsze dziele na 2 i też nie zawsze ma to pokrycie w faktach.
DB | 30-09-2009 19:59 | ajwa | Artur123,to wobec tego co napisałeś,prezes koła ponosi odpowiedzialność również za myśliwego kłusownika.
DB | 30-09-2009 15:57 | kolo61 | Najlepszą metodą obrony jest atak, więc nasi "towarzysze" łowów spod jedynej i niedościgłej w naśladownictwie organizacji spod Św. Huberta mają te myki obcykane; wystarczy że z ściganego za byle tam jakieś nieważne złocisze prezesunia przeistoczymy się w brytana spod znaku prawa, uperlimy nową i zaszczytną służbę posiadanymi tytułami i jakże wymownym skótem GKR- i drżyjcie teraz niedawni ciemiężyciele.
Raz danej władzy nie damy sobie wydrzeć- śmieszne i zarazem przywodzące w pamieci niegdysiejsze zawołania i wzorce byłego porządku. Przykre,że my sami pozwoliliśmy się kierować bez należytej kontroli przed takimi właśnie "osobistościami".
Jeszcze gorzej, że nadal łudzimy się, że "ktoś" za nas tą rzeczywistośc odmieni.
"Nasi towarzysze" zadbaja- o swoje sprawy- nam pozostanie rola statystów w nagance i zapełnienie komisów myśliwskich tym, co stoi teraz w naszych metalowych szfkach. | 30-09-2009 15:26 | 192326w | Przecież oni "rżną głupa " etyków i praworządnych bez względu na smród bezprawia który się wokół nich unosi....... | 30-09-2009 14:58 | antypod | "Magister"-przewodniczący GKR niewątpliwie zrobił szybką karierę w PZŁ. Z uciekiniera z własnego koła, gdzieś na prowincji do szefa ważnego organu PZŁ, to przyśpieszony awans. Czy przypadkowo? Wiele już głosów było, podejrzewających, że nie. "Bierny, mierny, ale wierny", do tego jeszcze uciekający przed kłopotami, z bagażem "win nierozliczonych".
Idealny kandydat na "kontrolowanego" kontrolującego.
Więcej finezji Panowie pseudoelita, to tutaj zbyt czytelne jest, aby było wiarygodne.
Bez dziennikarskiego "wścibiania nosa" "cwaniactwo" udawało by, bez przeszkód, praworządnych i etycznych. D.B.
| 30-09-2009 13:46 | gach_ | Ajwa, co Ty mieszasz sekretarzy do finansowych przekrętów.
Prezes koła na zewnątrz koła wobec organów kontrolnych i innych odpowiada za przestrzeganie prawa osobiście i samodzielnie.
Gdy są rachunki zapłacone np. za szkodzy, a należności nie pokwitowali
rolnicy to jest powód, aby US czy prokuratura się zainteresował. I nie będzie pytała całego koła tylko prezesa. | 30-09-2009 13:44 | 192326w | Pobierający nauki na grobli......
Spora grupka "działaczy" PZŁ miałaby się z pyszna dysponując drukami "odstrzałów" pod ścisłym nadzorem Urzędu Skarbowego.........
A jak wzrosłyby stany zwierzyny w Polsce!!!!! ho, ho, ho. | 30-09-2009 13:39 | lelek_nowy | ajwa, a wchodzenie w nie swoje kompetencje (§ 65 statutu) i wykonywanie ich nagannie, szczególnie jeżeli chodzi o obrót gotówką, którą prezes dysponował z naruszenien zasad, to ma być właściwa rekomendacja na głównego rewidenta działalności finansowej ZG i dr B.? | 30-09-2009 13:36 | Artur123 | „Prezes zarządu kieruje działalnością koła, (...), kieruje pracą zarządu”.
To wystarczy, aby obarczyć go odpowiedzialnością za całokształt spraw związanych z funkcjonowaniem koła.
Jeżeli ma KIEROWAĆ, to niejako automatycznie musi KONTROLOWAĆ.
Wyobrażasz sobie np. kierować pojazdem bez kontroli dokąd i w jaki sposób on jedzie?
Wyobrażasz sobie kierować pracami badawczymi bez kontroli na bieżąco ich stanu?
| 30-09-2009 13:30 | ajwa | Wielocyfrowiec,reszta to zwykłe bajdurzenie,tak jak Twoje o tym "papierze toaletowym" skoro nie zamieszczono w tym protokóle to znaczy że tego nie było.A znając Kulwapa nie przepuściłby takiej okazji.
DB | 30-09-2009 13:21 | 192326w | Ajwa. Tylko tyle z niego wycisnąłeś? Z tego co w głowie tobie pozostało.... | 30-09-2009 13:06 | ajwa | Surykatka,te materiały to sa kompromitujace dla sekretarza i skarbnika koła.A nie do Prezesa koła i Blocha.
Poczytaj w Statucie o kompetencjach członków zarzadu koła (par.65 Statutu.) | 30-09-2009 11:28 | gekon | "BRAK PODPISU OSOBY OTRZYMUJĄCEJ GOTÓWKĘ""BRAK PODPISU OSOBY OTRZYMUJĄCEJ GOTÓWKĘ""BRAK PODPISU OSOBY OTRZYMUJĄCEJ GOTÓWKĘ"...... Nie przesądzam, czy była wypłacana gotówka? Czy została członkowie koła byli przekręceni na tysiące PLN?
Czy te osoby co nie podpisały w ogóle istnieją?
Były podejrzenia, ale może nie było żadnego przekrętu.
Magistra-przwodniczącego GKR PZŁ i jego kolesi przekreśla coś jeszcze ważniejszego.
Bezwględne prześladowanie Tajera, który miał jak widać powody, żeby zwrócić się do prokuratury o wyjaśnienie podejrzeń.
I tak, dzięki metodzie dobierania sobie "lojalnego" otoczenia świadectwo uczciwości doktorowi wydaje magister.
I gdzie tu wiarygodność? DB
| 30-09-2009 10:18 | surykatka | Zapadła cisza. Obrońców aparatczyków chyba zatkało. Po raz kolejny opublikowano kompromitujące materiały. Decyzja prokuratury w tym świetle jest bardziej zrozumiała, bo jasne że PZŁ ( Bloch ), nie będzie występował przeciwko Blochowi ( PZŁ )! pozdrawiam db. | 30-09-2009 09:20 | Troper | Jak ktoś się h...m urodził to h...m umrze.Kto ma na rączkach klej to mu się będzie do nich wszystko klejło.Na mgr inż.to ten pan mi niewydaje się bo z tym tytułem naukowym to wiąze mi się w pewnym stopniu inteligencja a u niego tego nie zauważyłem niech doktor B.... ma go w swojej opiece,aby tylko nie Św Hubert bo by się chyba zbłaźnił dla dużej grupy szarych członków PZŁ a tym bardziej,że pod protokółem OKR podpisał się i przystawił pieczątkę z tytułem mgr inż.jest to czysty przpadek grubianistwa i niskiego stopnia inteligencji.Pozdrawiam DB | 29-09-2009 22:41 | fenek | Jak Bóg chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. To stare przysłowie. Czyżby Gierliński był na tyle nieostrożny że dopuścił do pozostawienia takiego dokumentu, czy tak zaślepiony poczuciem bezkarności? Czy to zwykła bezczelność aby pchać się do władzy z taką przeszłością? Wyjaśnieniem może być hipoteza że Bloch chętnie otacza się ludźmi o podejrzanych życiorysach, bo takich łatwo trzymać za pysk i wymagać lojalności w zamian za ochronę i pełne koryto. Wilkowi powierzyć opiekę nad owcami? Jak ma się go na muszce.... D.B. | 29-09-2009 21:42 | ajwa | ??????????????????
DB | 29-09-2009 20:31 | 192326w | azyl . obojętnie co spłodzisz, to i tak nie zmienisz tego, że Ryszard Gierliński zrobił jeleni z członków K.Ł.Nr.76 "Jeleń" w Parczewie.
Napisz, czy to była przepustka do ZG PZŁ?
Przeciwko takim powinno natychmiast zostać wszczęte dochodzenie o działanie na szkodę kraju .....
Uważam za zbrodnię przeciwko NARODOWI kradzież, lub "marnotrawienie" pieniędzy należących do obywateli tego kraju.
I tacy złodzieje powinni być dożywotnio izolowani od społeczeństwa.... | 29-09-2009 20:01 | 192326w | Kłamczuch azyl raczył z siebie "coś" wydalić..... i jak zawsze w obronie komunistycznych towarzyszy z PZPR-u... którzy "demokratycznie" zostali wybrani ......na "szychy" PZŁ...ha,ha,ha,he,he,he,ho,ho,ho...
Polska , to bogaty kraj......... grabią go komuniści od lat wielu i nie mogą rozgrabić........
| 29-09-2009 17:57 | azil | Nie odnosząc się do treści felietonu.........................................W przypadku "poniższego komentatora" awersje do "DOKTORÓW" - szczególnie tych od głowy - potrafie zrozumieć :-)).
Co do - cyt. "magystra ynżynera" - to chyba jakiś problem z przyswajaniem wiedzy w dzieciństwie, który pozostał do dzisiaj.........Rzucało się w szkołe kamieniami, a teraz "napierdzela się" pod numerowaną ksywką do każdego z Maturą!!! :-)...........Przykład z wódą właściwy, ale obawiam się, że banderola była fałszywa, a w butelce "karbid" i jego skutki widoczne w komentarzach...no i ten papier toaletowy, no bo musi po karbidzie - gonić :-)..Darz Klawiatura!!! :-) | 29-09-2009 12:44 | 192326w | Jeżeli takie ośmieszające sprawy są dziełem "magystra ynżynera" , to na jakiej podstawie mam wierzyć ,że sprawy poważniejsze były wiarygodnie prowadzone?
Chyba że Bloch z Gdulą i Jabłońskim są tego rękojmią .........
Tak jak kiedyś pisałem...
Najzwyklejsza butelka wódki posiada banderolę.......
A druk zezwolenia na odstrzał indywidualny jak papier toaletowy można traktować ...........
Teraz dla niektórych jest to jak....."list żelazny" dla przestępcy (kłusownika z PZŁ) na potwierdzenie "legalności polowania indywidualnego....."
Kolego Stanisławie, wierzysz w to, że Bloch-doktor komunistyczny zaskarży korzystne dla siebie rozstrzygnięcie....?????????
Przecież nie zrobi przykrości mgr inż. Ryszardowi Gierlińskiemu i nie będzie podważał jego "AUTROTYTETU".
BLOCH - doktorze! To jak to było ????
Roztrwoniłeś nasze pieniądze celowo, czy przypadkowo..... |
| |