|
autor: Piotr Gawlicki13-06-2020 Rozumienie prawa w PZŁ jest tragiczne
|
Prawo zmienia się dosyć często, szczególnie w okresie epidemii COVID-19, nie omijając przy tym obszaru łowiectwa, a ponieważ dotyczy bezpośrednio kół łowieckich, ważnym jest nadążanie za tymi zmianami. Teoretycznie zmian tych nie muszą śledzić zarządy kół, bo wynajęci za pieniądze członków Związku prawnicy powinni wydawać instrukcje i porady, których przestrzeganie zagwarantuje działanie myśliwych i kół łowieckich zgodnie zobowiązującym prawem. A ja od lat powtarzam, że kierownictwo PZŁ prawa albo nie rozumie, albo celowo wprowadza do obiegu wewnątrz związkowego "prawo powielaczowe", które ma się nijak do prawa powszechnie obowiązującego.
Zmieniają się i zarządy główne i łowczowie krajowi, a interpretacja prawa przez zatrudnionych przez nich prawników jest ciągle tragiczna. Tworzenie zarządzeń lub uchwał publikowanych na stronie pzlow.pl i przekazywanych do okręgów, a stamtąd do kół, które wycofuje się po kilku godzinach to standard w okresie kierowania Związkiem przez Pawła Lisiaka. Ostatni tego przykład dotyczy zwoływania walnych zgromadzeń członków kół łowieckich i wyborów organów, a spektakl na ten temat trwa od dnia 2 czerwca, serwując szeregowym członkom błędne lub niedopowiedziane interpretacje prawne i na dodatek zmieniane jawnie lub z ukrycia, co miesza w głowach myśliwych i nie daje im jasnego stanowiska. Prześledźmy jak PZŁ prezentował ten temat swoim członkom.
Po wejściu w życie dnia 30 maja br. Rozporządzenia RM w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, na stronie pzlow.pl opublikowano w dniu 2 czerwca instrukcję dotyczącą zwoływania wyborczych i niewyborczych walnych zgromadzeń. Nie będę się pastwił nad zawartością merytoryczna tej instrukcji, całkowicie oderwanej od obowiązującego prawa, której autorem jest prawdopodobnie mecenas Konarzewski, a jego tekst następnego dnia został wymieniony. Na jedno tylko zwrócę uwagę, że autor rozpisywał się na temat wyborczych i niewyborczych WZ, a takich nie znajdziemy w statucie PZŁ. Po co więc to było?
Po zmianie tekstu opublikowaną instrukcję nazwaną wyjaśnieniami i opatrzono informacją:
Uwaga, tekst uległ zmianie dnia 3 czerwca 2020 r. na skutek wprowadzenia nowych przepisów prawnych:
uchylenie Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz. U. Z 2020 r. poz. 878) oraz wprowadzeniem ROZPORZĄDZENIA RADY MINISTRÓW W SPRAWIE USTANOWIENIA OKREŚLONYCH OGRANICZEŃ, NAKAZÓW I ZAKAZÓW W ZWIĄZKU Z WYSTĄPIENIEM STANU EPIDEMII z dnia 29 maja 2020 r.
Komentując powyższe na forum zadałem pytanie, dlaczego każde kierownictwo Związku uważa członków za idiotów i wciska im teksty jak ten wyżej. Nowe przepisy weszły w życie 30 maja, a nie w dniu 3 czerwca, więc pisząc i publikując „Instrukcję” w dniu 2 czerwca trzeba było pisać ją w zgodzie z obowiązującym prawem, a jak zrobiło się błąd, to się do tego przyznać, a nie opierać się na założeniu, że „ciemny lud to kupi". No ale czy kiedykolwiek kierownicze gremia działaczy PZŁ przyznały się do popełnienia błędu? Nigdy, idąc w zaparte lub kręcąc w pełni świadome, że zwraca się do "ciemnego ludu". A po tej zmianie treści, skorygowane wyjaśnienia dalej zawierały błędy, które już cichcem korygowano. Powyżej przywołałem tekst opublikowany 3 czerwca, który w dniu 10 czerwca wyglądał już inaczej.
Pierwsze, co rzuca się w oczy pomiędzy tekstem z dnia 3 czerwca a tekstem z dnia 10 czerwca, to zmiana treści pytań w punktach 1 i 2, chociaż teksty odpowiedzi pozostają prawie nie zmienione. I tak, dnia 3 czerwca pytanie pierwsze brzmiało:
1. Czy możemy zwoływać walne zgromadzenia?
a po zmianie w dniu 10 czerwca brzmi tak:
1. Czy można przeprowadzać wybory do organów koła?
Podobnie z pytaniem drugim, bo dnia 3 czerwca pytanie drugie brzmiało:
2. Czy możemy zwoływać walne zgromadzenia nadzwyczajne?
a po zmianie w dniu 10 czerwca brzmi tak:
2. Czy możemy zwoływać walne zgromadzenia (zwyczajne, nadzwyczajne)?
Zmiana pytań radykalna, ale przeprowadzona cichcem, bez żadnego słowa wyjaśnienia, nie mówiąc już o wytłumaczeniu, które w normalnej masowej organizacji należy się członkom jak psu buda. A co znajdujemy w odpowiedziach na te pytania? W odpowiedzi na pytanie pierwsze zmian żadnych nie wprowadzono, czyli pasować miało ona do obu wersji pytania, ale nie są to odpowiedzi prawidłowe. Zdaniem PZŁ na pytanie z dnia 3 czerwca, czy możemy zwoływać walne zgromadzenia odpowiedź jest negatywna, co jest po prostu nieprawdą, bo od 30 maja walne zgromadzenia kół zwoływać wolno.
A dla wersji pytania z 10 czerwca, czy można przeprowadzać wybory do organów koła odpowiedź negatywna też jest nieprawidłowa, bo z jednej strony, możliwe są obecnie wybory uzupełniające w ramach obecnej kadencji, co autor odpowiedzi przemilcza, a z drugiej strony odpowiedź nie wskazuje, że chodzi o wybory organów nowej kadencji. Dodatkowo w obu przypadkach błędnie uzasadniono odpowiedzi stanowiskiem o braku możliwości przeprowadzenia wyborów do organów kół łowieckich do chwili odwołania stanu epidemii z uwagi na fakt, iż nie sposób określić terminu w jakim upływać będzie kadencja danego organu koła. Ani zwołanie walnego zgromadzenia, ani zarządzenie wyborów organów nowej kadencji nie ma żadnego związku z terminu w jakim upływać będzie bieżąca kadencja organów koła. A jakie są wobec tego odpowiedzi na obie z wersji pytania pierwszego? Brzmieć powinny one tak:
1. Czy możemy zwoływać walne zgromadzenia?
Tak, można zwoływać walne zgromadzenia od dnia 30 maja br. na podstawie §15 ust. 9 RRM z dnia 20 maja 2020 r.
1. Czy można przeprowadzać wybory do organów koła?
Nie można przeprowadzać wyborów do organów koła nowej kadencji, ale można przeprowadzać wybory uzupełniające do organów koła bieżącej kadencji.
Zajmijmy się teraz odpowiedziami na drugie pytanie w wersjach z 3 i 10 czerwca. Na pytanie w wersji pierwszej, czy możemy zwoływać walne zgromadzenia nadzwyczajne udzielono odpowiedzi błędnej, bo określono, że jest to możliwe od dnia 6 czerwca. W uzasadnieniu bezmyślnie przepisano akapit z § 15 ust.9 Rozporządzenia RM z dnia 29 maja, że ..."przyjęcia ślubne, konsolacje lub przyjęcia komunijne, a także inne przyjęcia okolicznościowe mogą być organizowane – od dnia 6 czerwca 2020 r.;..., co pozostaje bez żadnego związku z walnymi zgromadzeniami członków kół łowieckich.
W wersji pytania z dnia 10 czerwca, czy możemy zwoływać walne zgromadzenia (zwyczajne, nadzwyczajne) przypomniano sobie, że oprócz nadzwyczajnych są również zwyczajne walne zgromadzenia, a przywołując za podstawę odpowiedzi tenże § 15 ust.9 w/w RRM, dopisano błędnie, że przepis ten jest ...:(obowiązującym do dnia 5 czerwca 2020 r.)".... Należy też zwrócić uwagę, że tekst odpowiedzi niepotrzebnie przywołuje artykuły ustawy 'Prawo o zgromadzeniach', bo nie mają one żadnego związku ze zwoływaniem walnych zgromadzeń kół łowieckich i niepotrzebnie mącą w głowach myśliwych czytających te odpowiedzi. A przecież na postawione z obu wersjach pytania odpowiedzi są proste i powinny brzmieć:
2. Czy możemy zwoływać walne zgromadzenia nadzwyczajne?
Tak, można zwoływać walne zgromadzenia nadzwyczajne od dnia 30 maja br. na podstawie §15 ust. 9 RRM z dnia 20 maja 2020 r.
2. Czy możemy zwoływać walne zgromadzenia (zwyczajne, nadzwyczajne)?
Tak można zwoływać walne zgromadzenia zwyczajne i nadzwyczajne od dnia 30 maja br. na podstawie §15 ust. 9 RRM z dnia 20 maja 2020 r.
Sugeruję śledzić stronę pzlow.pl, na której ciągle istnieje wersja z 10 czerwca, bo należy się spodziewać dalszym jej korekt i oczywiście, jak zawsze, ani słowa wytłumaczenia.
Czy naprawdę nie ma w PZŁ ludzi, którzy potrafiliby na tak proste pytania odpowiedzieć krótko i zgodnie z prawem, tylko kombinuje się wersjami pytań wymienianymi z dnia na dzień, a potem jeszcze zmienia się niejawnie treść części odpowiedzi, nie tylko wprowadzając szeregowych myśliwych w błąd, ale jeszcze ma się ich za głupków, którzy nie zauważą zmian, jakie na stronie pzlow.pl się publikuje. A jeżeli prawdą jest, że autor odpowiedzi publikowanych na stronie pzlow.pl opłacany jest kwotą 20 tys. zł/m-c (240 tys. zł. rocznie), którą Paweł Lisiak lekką ręką wydaje z naszych składek, to podpowiem Łowczemu Krajowemu, że na przytoczone wyżej pytania odpowiadałem już kilkudziesięciu członkom Związku, którzy zwracali się do mnie w tej samej sprawie mail'owo i telefonicznie, nie pobierając za to żadnej opłaty. Tak samo bym zrobił, gdyby mecenas Kozarzewski lub rzecznik Szalaty zwrócili się do mnie z tymi pytaniami, bo te 2 minuty na zredagowanie dla nich poprawnych odpowiedzi na pewno bym znalazł.
Opisane zachowanie i brak wiedzy prawniczej osób zatrudnionych w PZŁ nie dziwi mnie zupełnie, ale mam pewien dyskomfort, kiedy czytam wpierw w Braci Łowieckiej Nr 6/2020 artykuł na ten sam temat Kolegi Miłosza, którego znam i szanuję, a potem korektę autora do tez jego artykułu opublikowaną 5 czerwca na stronie www Braci Łowieckiej. Mylisz się Miłosz interpretując Rozporządzenia RM w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii w ten sposób, że w dalszym ciągu nie wolno zwoływać walnych zgromadzeń członków kół łowieckich, a uzasadnienie tego wywodem o różnicy pojęć pomiędzy "spotkaniem" z "zebraniem" nie ma żadnych podstaw prawnych. Przecież § 15 ust.9 powyższego Rozporządzenia RM równoważnie traktuje spotkania i zebrania niezależnie od ich rodzaju, zezwalając na ich organizowania, a jedynym ograniczeniem jest warunek, że nie może w nich uczestniczyć więcej jak 150 osób.
A teraz najsmutniejsza moim zdaniem konstatacja podsumowująca rozważania na temat zwoływania lub niezwoływania walnych zgromadzeń członków kół łowieckich oraz powiązanych z nimi wyborów do organów koła. Jak mają postępować w tych sprawach zarządy kół łowieckich i szeregowi myśliwi?
Większość nie orientuje się w obowiązującym stanie prawnym i wierzy kierownictwu Związku, nie zdając sobie sprawy, że wprowadzane jest w błąd. Czy celowo, czy też ze słabości intelektualnej lub niewiedzy nie wiem, ale zdarza się to zbyt często, żeby traktować to niepoważnie. To jest jeden z najważniejszych problemów, którym powinien zająć się obecny Łowczy Krajowy, ale jak dotąd ten temat nie znalazł u niego uznania, bo nie wymieniono go wśród inicjatyw ostatnich 4 miesięcy, wśród których znajdziemy same ogólniki i żadnych konkretów mogących mieć mieć znaczenia dla kół łowieckich i szeregowych członków Związku. Po prostu sztampowe powielanie sposobu narracji Alberta Kołodziejskiego, że przypomnę komunikat pod tytułem 4 miesiące prac Zarządu Głównego z dnia 6/07/2019. Podobieństwo uderzające.
A co się naprawdę dzieje z Polskim Związkiem Łowieckim? Jego wizerunek i pozycja w mediach oraz w społeczeństwie jest coraz niższa i niższa, zbliżając się do dna, którym będzie rozwiązania tego dzisiaj 68-letniego Zrzeszenia. Każdy z łowczych krajowych, poczynając od Blocha, przez Jenocha, Kołodziejskiego i Lisiaka tylko przyspieszał zjazd w dół, a nie wykluczone, że Paweł Lisiak będzie tym ostatnim, który sztandar wyprowadzi i światło zgasi. |
|
| |
16-06-2020 11:31 | Luzak-63 | Drodzy Panowie
Jest to klasyczna teoria chaosu. W prowadzona po to, aby nikt nie wiedział faktycznie co się dzieje. Z częstotliwością światła puszczane są w obieg informacje sprzeczne ze sobą. Proszę się zastanowić, komu jest to potrzebne ? Reformatorzy myśleli, że PZŁ leży na ulicy i wystarczy tylko po niego się schylić i zabrać. Niestety, podnieść może ale ktoś inny. Co atrakcyjniejsze obwody zostaną zabrane kołom, koła rozwiązane z mocą prawa, majątki kół zabrane. Powoli dobiega koniec polowania za 300 zł rocznej składki. Z nostalgią przyjdzie nam wspominać czasy dyktatury Blocha i Gduli.
DB
| 14-06-2020 16:18 | tadeek | Kolejne wpisy potwierdzają iż mam RACJĘ ! | 14-06-2020 13:25 | Artur123 | Prezentuję pogląd, że dzisiaj powinniśmy nie tyle zastanawiać się nad problemem: „czy można...” („czy możemy...”), ile:
Jakim prawem Polski Związek Łowiecki toleruje niezwoływanie walnych zgromadzeń, w ramach których należałoby zająć się takimi sprawami jak
– uchwalenie budżetu i planu działalności koła;
– rozpatrzenie i zatwierdzenie sprawozdań z działalności zarządu koła i wykonania budżetu;
– (nie)udzielenie absolutorium poszczególnym członkom zarządu koła? | 14-06-2020 13:23 | Artur123 | Potem, po jej "poprawieniu", napisałem m.in. tak:
...do sytuacji dotyczącej tej instrukcji, poprawionej instrukcji, może odnieść się to, co napisałem w stosunku do tej pierwotnej instrukcji. Otóż...
Napiszę wprost. Nie wiem, kto jest autorem zapisów tejże instrukcji, ale podejrzewam, że przy jej pisaniu był po prostu - mówiąc kolokwialnie - nawalony. Nie jest możliwe, aby na trzeźwo człowiek mógł wypisywać takie androny.
Szok!
Powtórzę również to:
Ale jak by nie patrzył, odpowiedzialność za publikowanie takich bzdetów na oficjalnej stronie internetowej PZŁ, spada na Pawła Lisiaka. To - zdaje się - ciągle jeszcze on zasiada w fotelu łowczego krajowego. Jeżeli w ciągu doby ta g#wniana instrukcja nie zostanie zdjęta, a członkowie PZŁ za jej opublikowanie przeproszeni, to stracę ostatnie już resztki szacunku do Pawła Lisiaka.
A może to jakiś sabotaż na Nowym Świecie 35? | 14-06-2020 13:21 | Artur123 | Napisałem wówczas również tak:
Ale jak by nie patrzył, odpowiedzialność za publikowanie takich bzdetów na oficjalnej stronie internetowej PZŁ, spada na Pawła Lisiaka. To - zdaje się - ciągle jeszcze on zasiada w fotelu łowczego krajowego. Jeżeli w ciągu doby ta g#wniana instrukcja nie zostanie zdjęta, a członkowie PZŁ za jej opublikowanie przeproszeni, to stracę ostatnie już resztki szacunku do Pawła Lisiaka.
| 14-06-2020 13:20 | Artur123 | Gdy ukazała się pierwsza wersjatej zakichanej instrukcji, napisłaem na Łowieckim tak:
Nie wiem, kto jest autorem zapisów tejże instrukcji, ale podejrzewam, że przy jej pisaniu był po prostu - mówiąc kolokwialnie - nawalony. Nie jest możliwe, aby na trzeźwo człowiek mógł wypisywać takie androny. | 13-06-2020 22:24 | jaszczur | Heehehe, tadeek - jajcarz z ciebie. | 13-06-2020 17:56 | Hupert | A jaka jest prawda? Może choć jeden przykład z ostatnich 4 miesięcy z poprawnie przedstawionym stanem prawnym na stronie pzlow.pl i podpisanym przez autora? | 13-06-2020 17:49 | tadeek | Tytuł tego artykułu jest mylący. W żadnym razie nie odpowiada prawdzie i jest on o negatywnym wydźwięku personalnym wobec osób których artykuł dotyczy.
Tak jakby te osoby nie rozumieli prawa.
Nie wykluczam iż te osoby rozumieją to prawo lepiej od Kolegi Gawlickiego. Tego jestem pewien.
Kolego Puchacz kompetencji prawnika ZG PZL nie ma Kolega podstaw podważać. Niewątpliwie są one wysokie. W innym przypadku nie otrzymałby tego stanowiska. | 13-06-2020 15:17 | puchacz45 | Jak dlugo bedziemy tolerowac brak kompetencji prawnika ZG PZL? | 13-06-2020 14:39 | 1585 | Obserwujac to z daleka, odnosze wrazenie, ze wladza pzl sobie, a kola lowieckie sobie. Te ostatnie to juz nawet nie czytaja praw wladz pzl, tylko maja wlasne ustalenia. Bo co to za wladza, co jak cos napisze, to zaraz poprawia.Wariatkowo! |
| |