|
autor: Janusz Kibic19-06-2020 Czy mamy już Polski Związek Szeptany?
|
Jak słychać z góry, transparentność, jawność i otwartość władz Polskiego Związku Łowieckiego na szeregowych członków jest rzeczą oczywistą, bo tak jak obecne kierownictwo Związku i wspierające go Ministerstwo Środowiska, nikt nigdy nie dbał o łowiectwo w Polsce i szeroko rozumianą brać myśliwską. A tu nie wiadomo skąd pojawiają się w obiegu publicznym sugestie, zarzuty, dziwne pytania i news'y, tak jakby część członków Związku szerzyła ferment. Czy w tej sytuacji takie działania należy odrzucać, czy wprost przeciwnie, żądać od kierownictwa wyjaśnień? A czy zdaniem kierownictwa to ludzie prawi i uczciwi, czy też są niegodnymi bycia w naszym Związku?
Przytaczam poniżej zasłyszane wypowiedzi oczekując, że może usłyszymy głos Nowego Światu dający odpór nieprawdziwym przypuszczeniom i insynuacjom, co raczej jest mało prawdopodobne. Co ciekawe, to co słyszałem wypowiadane było w sposób szeptany, po cichu i na ucho, a zebrane razem brzmiało mniej więcej tak:
Podobno ... kolega mówił .... ale wiesz to tajemnica... tylko nie mów dalej, bo to wycieki z kręgów zbliżonych do Zarządu Głównego.
1. Podobno nowy Łowczy Krajowy po powołaniu zapomniał przedstawić się myśliwym, możliwe że szczegół, ale podobno o czymś jednak świadczy.
2. Podobno mamy nowy Zarząd Główny, podobno jest w nim ten, a podobno już nie tamten. Nominaci siedzą też cicho, bo.... podobno biorą przykład z góry.
3. Podobno mamy nowego Prezesa NRŁ, podobno od piątku, ale nikt nic nie wie czy go wybrali czy nadali... podobno, nie jest nowy bo już był, no ale okazało się, że go nie było.
4. Podobno zmieniono po cichu kilku łowczych okręgowych, a na resztę podobno padł blady strach, ale wybory dały im trzy miesiące oddechu.
5. Podobno łowczy okręgowy musi co miesiąc składać raporty finansowe z dochodowości działalności statutowej.
6. Podobno okręgi mają zamrożone finanse i muszą się zmieścić w budżecie, którego nie mogą przekroczyć, bo ....Warszawa interweniuje.
7. Podobno niektóre okręgi chciały wprowadzić zdalne kursy, ale centrala zabroniła, bo trzeba by wyłożyć kasę.
8. Podobno PZŁ jest w trakcie transakcji zakupu 49 (!!!), a nie 44 dostawczaków dla Ministerstwa Zdrowia w związku z COVID-19, kto by się kłócił o 5 sztuk...phiii taka drobnostka.
9. A podobno brać myśliwska jest przeciwna zakupowi tych dostawczaków, ale Łowczy Krajowy pod rękę z Ministrem dalej forsują pomysł tego bezsensownego zakupu, pomimo tego, że podobno koronawirus z Polski ustąpił, bo najlepiej w Europie poradziliśmy sobie z epidemią.
10. Podobno okręgi wykazały się samodzielną charytatywnością wobec COVID-19, bo dostały takie polecenie z centrali.
11. Podobno Paweł Lisiak zażyczył sobie 30% maseczek jako prowizja dla ZG od oddolnej akcji myśliwych szycia maseczek dla służby zdrowia.
12. Podobno od dwóch miesięcy ktoś z biura Zarządu Głównego próbuje się kontaktować z organizatorami akcji Myśliwi Pielęgniarkom i Lekarzom, ale nie wiedzą jak.
13. Podobno jesteśmy już korporacją, a nie zrzeszeniem i władzę sprawuje dział kadr.
14. Podobno, mimo braku prawomocnego wyroku przekazaliśmy dla rolnika bankruta Szerejki 15 tys. złotych bo krzyczał, że to nasza wina. Nie wiadomo czy to ugoda czy darowizna i skąd się wzięły te pieniądze. Podobno rolnik odebrał to jako przyznanie się do winy i sąd przychyli się do takiej argumentacji, a już 7 milionow rolników to lubi i ustawiają się w kolejce, aby ciągnąć naszą kasę, skoro dają.
15. Podobno biuro polowań Łowex zostało odebrane spółce Łowiec Polski, co doprowadzi do upadłości Łowca, aby roszczenia Pawła Gduli i 2 kolegów do wielotysięcznych, wciąż wypłacanych, odpraw przejął ...... Pracowniczy Fundusz Gwarancyjny.
16. Podobno audyt magazynu Łowca Polskiego został przeprowadzony po to, aby pozbyć się Pawła Budzyńskiego, tak jakby nie można było go po prostu odwołać uchwałą wspólników Łowca Polskiego. Pozostanie pytanie, po co ŁP gromadził od lat w magazynie wydrukowane, a nie sprzedane egzemplarze, czego nie robi żaden wydawca, płacąc za to 5 tys. zł/m-c spółce, w której rządził stary Gdula.
17. Podobno Zarząd Główny uważa większość pracowników Nowego Świata 35 za konfidentów i złodziei.
18. Podobno ludzie z Nowego Światu działali aktywnie w celu przejęcia obwodu łowickiego KŁ Wilk, idąc w ślady Piątkiewicza, Jenocha i Piotrowskiej, którzy za czasów Blocha przejęli obwody KŁ Zlot i podobno nadal na obwodach tego koła polują w założonych przez siebie kołach, mimo uchylenia przez sąd uchwały ORŁ i NRŁ o wykluczeniu KŁ Zlot z PZŁ.
19. Podobno zaletą nowych łowczych i zarządów okręgowych ma być przynależność i działalność w PiS. Albert Kołodziejski już się ulokował w ZO w Płocku.
20. Podobno dalej na Nowym Świecie bez konkursu zatrudnia się nowych ludzi bez wykształcenia i daje im stanowiska inspektorów, bo wykształcenie nie pozwala na więcej, ale podobno wymaga nowoczesnego i skutecznego działania.
21. Podobno Zarząd Główny opiniuje nowe prawo łowieckie, w którym jest zapis, że jedno koło może dzierżawić tylko jeden obwód oraz, że po wyborach prezydenckich pozostanie tylko 1/3 z 49 okręgów?
22. Podobno administratorem danych grupy PZŁ na Facebook'u jest ktoś z Ministerstwa Środowiska.
23. Podobno, tylnymi drzwiami, prywatyzuje się polowanie na swojej ziemi poprzez odstrzał redukcyjny nakazywany przez starostę, co ruguje koła łowieckie ze swoich obwodów, np. w powiecie drawskim.
24. Podobno istnieje niepisane prawo nie informowania myśliwych co robią komisje NRŁ. Uchwał NRŁ i Zarządu Głównego nikt nie zna.
25. Podobno pan Kosarzewski, który nie jest w stanie napisać jednej zgodnej z prawem opinii prawnej dot. myśliwych w dobie COVID-19, ale podobno dalej jest zatrudniony w ZG za 20 tys. zł/m-c.
26. Podobno pracownicy biura Zarządu Głównego chcą grupowo zwolnić się ponieważ są traktowani w sposób urągający prawom pracowniczym.
27. Podobno na Nowym Świecie miały być od dwóch lat zmiany na lepsze, a tymczasem lud składkowy (podobno niektórzy nazywają siebie bydłem składkowym) z rozrzewnieniem wspomina stare czasy.
Wojna o rząd dusz trwa. Gdzie to wszystko zmierza? Wstyd jeśli to prawda, jednak nie wiadomo, czy to prawda. Możliwe że oni u góry są dobrzy tylko im reakcja nogi podstawia i fałszuje obraz. Podobno ... bo niczego q...a się nie dowiesz. Ale zaraz, to jak oni są dobrzy, to kto jest zły ...tylko my?
A ja się zastanawiam, czy ten Związek już leży na dnie i na łopatkach, czy też może jeszcze niżej upaść? |
|
| |
22-06-2020 17:29 | Martes | PZŁ już upadł tylko o tym jeszcze nie wie . | 20-06-2020 17:59 | Jacek LZ | Brak kompetencji, zawsze będzie skutkowało bezprawiem związku. Pan Lisiak jest tchórzliwym przywódcą, wybiera łatwe zdania, lokując związek w waśnie. Najlepiej byłoby, aby dać szansę innym organizacjom łowieckim na konkurencyjność. Zobaczymy osamotniony PZŁ. To byłoby piękne widowisko ! | 19-06-2020 22:51 | Kubuś1 | E..tam.. w Lasach Państwowych obecnie dzieją się jeszcze większe jaja.. | 19-06-2020 18:22 | Stefan Senegal | I co z tych podobno wynika?
Jakie to ma znaczenie?
Należy płacić składki i przyzwyczaic się, że na nic poza terminem jej wpłaty (czy w środę czy w piątek) nie ma się wpływu.
Pomijając koło, bo w zależności od tego czy jest się w bandzie większościowej czy nie..wybiera się zarząd jaki się chce...lub nie...
Te całe zjazdy delegatów..wielkich dylematów..ograniczajacych się do wyboru...kawa czy herbata, a może soczek..? Nie mówiąc o tych wszystkich komisjach "specjalistów".
Jedna wielka farsa... | 19-06-2020 13:16 | Manlicher 308w | Wygląda jakby konał? |
| |