Ksiądz odwiedził na piechotę kolegę z sąsiedniej parafii.
- Co ty piechotą dzisiaj?
- A wiesz mam kłopot skradli mi rower i nie wiem jak go odnaleść.
- To proste. Na niedzielnym kazaniu przerabiaj po kolei wszystkie przykazania.
Jak dojdziesz do nie kradnij to zobacz który z wiernych ma czerwone uszy-ten ukradł rower.
Po tygodniu spotykają się ponownie. Ksiądz jedzie na rowerze
- I co, widzę że dobrze poradziłem?
- No niezupełnie, bo jak doszedłem do nie cudzołóż, to sobie przypomniałem gdzie rower zostawiłem. |