Przychodzi hipochondryk do lekarza i mówi:
- Panie doktorze koledzy od dwóch tygodni wmawiają mi, że mi poroże urośnie.
- Niech się pan nie przejmuje. To tylko takie głupie przesądy.
- Uff, to mnie Pan uspokoił. A już myślałem, że mam za mało wapnia.