Po polowaniu wraca myśliwy nieco wcześniej niż zwykle i zastaje żonę z kochankiem w łóżku. Zdenerwował się chłopina, stanął w drzwiach i zaczyna wyciągać broń z futerału. Kochanek przestraszył się, wyskoczył z łóżka i nie mając gdzie uciekać, bo myśliwy stoi w drzwiach stanął pod przeciwległą ścianą przykrywając rękami to co normalnie nosi się w slipach. Myśliwy w końcu naszykował broń i mierzy a kochanek w rozpaczy podnosi ręce do góry i prosi:
- panie daruj, panie daj szansę!
Myśliwy nie opuszczając broni mówi:
- zgoda, dam ci szansę, ROZBUJAJ. |