Budzi się rano zajączek niewyspany... Podchodzi do brzegu rzeki, rozkłada ramiona i mówi:
- Oj, ale tak z samego rana to bym komuś przywalił...
Odwraca się, a tam stoi niedźwiedź z głupim uśmieszkiem. Zajączek na to:
- Oj, jak mnie dzisiaj ręce bolą!