Do przepełnionego pociągu, rozpychając pasażerów pakuje się gruby i otyły pan. Ktoś z pasażerów, nieco mocniej przyciśnięty mruczy:
- Pociąg nie dla słonia.
- Mój panie odpowiada grubas - wagon to jak Arka Noego, zmieści wszystkie zwierzęta od słonia do osła włącznie.