Wraca Eskimos z polowania. Wchodzi do igloo,drapie się w głowę i mówi sam do siebie... Coś miałem zrobić... Wiem! -miałem zrobić sobie herbaty!. Zrobił, usiadł, pije i znowu...-To nie to ...coś miałem zrobić... Wiem! -miałem spełnić małżeński obowiązek!.Poszedł do sypialni wypełnił, wrócił do kuchni, usiadł przy tej herbacie i znowu...To nie to ...coś miałem zrobić... Wiem!Wiem! Wiem!-miałem ściągnąć narty!!! |