Pełnia rykowiska a zarazem grzybobrania. Myśliwy strzela byka, który pada w gęstych krzakach. Łowca przystępuje do czynności patroszenia. Nagle niedaleko słyszy donośny krzyk:
Józeeeeeeeeeekkkkk !!!!!
po chwili znów : Józeeeeeeeeeekkkkk !!!!!!
Gdy nastepne wołanie dochodzi tuż za jego plecami nie wytrzymuje i wyskakuje z krzaków; z nożem i zfarbowanymi rękami. Widząc przerażone oczy grzybiarza teraz on krzyczy:
Józka już mam, a teraz się za ciebie biorę !
|