Wraca myśliwy z kilkudniowego polowania. Będąc jeszcze na dworcu dzwoni do żony żeby ją uprzedzić:
- Witaj kochanie.Właśnie wracam do domu i muszę ci powiedzieć , że przez cały następny miesiąc nie będziemy kupowali mięsa.
- A co ustrzeliłeś jelenia ? Pyta żona.
- Nie, przepiłem całą wypłatę ! |