|
autor: Stanisław Pawluk23-08-2014 Społeczne prace gospodarcze
|
W wielu kołach łowieckich, pomimo zmian ustrojowych 25 lat temu, czyny społeczne czyli wymuszone prace gospodarcze, są podstawą gospodarki łowieckiej. Z tymi pracami jest w kołach często jak z pochodami 1-majowymi, na które wszyscy szli dobrowolnie, tylko ci co to z tej "dobrowolności" nie skorzystali, nie mogli liczyć na podwyżkę, awans czy miejsce w akademiku. Ciągle jeszcze są one okazją dla zarządów kół, zwłaszcza w tych, w których władze utrzymują różnej maści pogrobowcy dawnego systemu, do wyróżniania swoich i stwarzania problem z ich rozliczeniem pozostałym. Gorzej jeszcze, jeśli despotyczni członkowie zarządu koła, zazwyczaj wspierani przez łowczego okręgowego, wbrew oczywistym faktom, preparują zarzuty i gnębią tych swoich kolegów.
Mając sygnały o podobnych praktykach, odwiedziłem z kamerą Wojskowe Koło Łowieckie "Daniel" w Bartoszycach, o którym za sprawą prezesa Marka Hausa, łowczego Grzegorza Kruka, a ostatnio także sekretarza Dariusza Szlachtowicza było już głośno w Polsce. Marek Haus to osoba znana w środowisku jako lekarz stomatologii, były prezes stowarzyszenia sportowego, a w strukturach PZŁ sędzia Okręgowego Sądu Łowieckiego w Olsztynie. Grzegorz Kruk, członek ORŁ w Olsztynie, jest celnikiem, a więc osobą od której oczekuje się wyjątkowej uczciwości. Dariusz Szlachtowicz jest oficerem Wojska Polskiego, któremu prawdomówność, honor i uczciwość wpisana jest w rodzaj służby. W kole tym wpływową role odgrywa Wiesław Orkisz - generał pracujący na najwyższych szczeblach struktur obrony kraju. On to zazwyczaj prowadzi walne zebrania członków koła i oczywistym jest, że posiada znaczący wpływ na ich przebieg i podejmowane uchwały.
Dlatego zapraszam do obejrzenia tej relacji jak też odszukania wątków na forum www.lowiecki.pl gdzie analizowano mało poważne, a miejscami kompromitujące uchwały podjęte i realizowane w tym kole. Sprawy nie zamykamy. Wymienione osoby zapraszamy do przedstawienia swego stanowiska w poruszanych sprawach. Kontakt: redakcja@lowiecki.pl
|
|
| |
29-08-2014 08:27 | gawrona | Wpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum. | 29-08-2014 08:26 | gawrona | Wpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum. | 28-08-2014 22:03 | MAUZES |
Gawrona nie oszukuj się! Zaglądasz na portal, żeby min. czytać kol. Stanisława i drżysz pewnie czy aby już Ciebie i podobnym Tobie nie opisał "pokrzywdzonych przez los i zakompleksionych" dowartościowujących się przy sterach właaadzy lub liżących za bilet do lasu lub kawałek tortu d.. "właaadzy" !? Czy mylę się? | 28-08-2014 13:35 | azil II | Gawrona. Jak nie jesteś młody żonkoś i nie ma możliwości użyczenia, to trzeba uchwalić by uchwałę... by za pomyslność władz koła i PeZeteŁa coś tam odprawiał.... i do WAT-u dodać WAT - PeZeteŁa. Zresztą każdą uchwałę można napisać lub do każdej coś tam dopisać, ująć, zmienić, zmodyfikować a potem powiedzieć iż ....przecież przegłosowaliście... | 28-08-2014 11:54 | Artur123 | Gawrona, rzuciłem okiem na kilka Twoich ostatnich wpisów. W dziesięciu przejrzanych zauważyłem, że cztery razy sarkastycznie nawiązałeś do osoby „Pana Pawluka”. Wniosek? „Wygląda na to, że to miejsce dla ludzi” dotkniętych obsesją. | 28-08-2014 11:31 | gawrona | Jak czyta się wypowiedzi Pana Pawluka i nie które komentarze to zastanawiam się po co ja jeszcze zaglądam na ten portal.Wygląda że to miejsce dla ludzi pokszywdzonych przez los i zakompleksionych. | 27-08-2014 11:03 | azil II | Czy nikt nie wpadnie na to że uchwały powinny by zgodne z prawem? A może tak następną uchwałę. Ten który jeździ na polowania poza granicę PZeŁa ma obowiązek zabrać prezesa oczywiście bezpłatnie, a nowo wstępujący żonkoś ma użyczać ... itd. To jedni mają zginać karki, a inni mają się przyglądać ? Prezes i łowczy nieudaczniki w życiu prywatnym i zawodowym mają rozdzielać, przydzielać, rozsądzać i oceniać wkład pracy ? Statut wspomina o o prowadzeniu koła. To niech prowadzą, a nie dzielą i rządzą. Jedni mają pracować na rozkaz, a swoi mają to w du...e. Jednego zmuszą do przejechania kilkuset kilometrów by wyłożył kostkę soli, a inni się z tego śmieją i cieszą iż "buraka" ścigneli ...
Paragraf 53. Do wyłącznej kompetencji walnego zgromadzenia należy uchwalanie planu działalności i budżetu koła. A więc uchwalić budżet i prowadzić działalność, a nie organizować prac społeczne których rozdzielanie jest formą pałki ......... i powodem do brzydko mówiąc "u j e b a n i a" każdego kto nie czapkuje wybranym. Prace na rzecz koła ? To znaczy na czyją rzecz? Grupki cwaniaczków dzielących odstrzałami ? Niech będą prace do wykonania w kole ! Będą takie prace, to i wykonawca się znajdzie, jak zostanie zapłacone za wykonane zlecenie. Czy będzie to robił członek koła z braku pieniędzy na codzienne życie, czy też z powodu tego że to lubi jest obojętnym. Będzie miał zapłacone, a nie przydzielone jak pochód 1-majowy pod groźbą utraty premii lub stanowiska pracy. Jak nie potrafią prowadzić - gospodarować kołem, to po co się pchali do zarządu koła ? Po władzę ? | 27-08-2014 10:35 | Jeger | W sumie to ani jeden kolega z reportażu, ani drugi, nie kwestionuje sensu istnienia w ich kole uchwały o roboczogodzinach. Jeden ma pretensje, że go i jego syna ukarali, mimo że zapłacił, drugi nie wie jak to się stało, że nie wypracował godzin. I tu jest problem, natomiast redaktor twierdzi, że całe zło leży w bezprawnie podjętej uchwale, która to uchwała obowiązuje pewnie w większości kół. Z jednej strony Kol. Stanisław walczy o demokratyzację PZŁ, a jak grupka ludzi podejmie demokratycznie uchwałę, nakładając na siebie samych obowiązek wypracowania paru godzin, to jest to powrót do prac społecznych za komuny. A różnica jest chyba zasadnicza, bo czy kiedyś można było w głosowaniu wyrazić sprzeciw przeciwko pracom społecznym? | 27-08-2014 09:40 | Mariusz J. | Celowo napisałem ,że nie odnoszę się do tematu który jest poruszany, bo jak znam życie ,prawda jest zawsze gdzieś po środku, a my mamy przedstawiony obraz z jednej strony.Oczywiście , wiele rzeczy w PZŁ mi się nie podoba, ale przecież wstąpiłem do Związku z własnej , nieprzymuszonej woli i nie będę teraz narzekał.
Do Pana Pawluka nie żywię żadnej nienawiści, tylko wyraziłem swoją opinię co do Jego kompetencji (miernych)i tytułowania się redaktorem vel dziennikarzem.
Kolego azil II , owszem, poluję w WKŁ , ale kompletnie nie rozumiem, co w tym złego ? Takie były kiedyś podziały , z racji wieku nawet tego nie pamiętam. Nazwa WKŁ została z szacunku do historii powstania naszego koła i zupełnie nam to nie przeszkadza.Tak samo jak to, że mamy w kole czterech emerytów wojskowych.Reszta to cywile...A że Ty Kolego kojarzysz takie koła z Kiszczakiem czy innymi decydentami tamtych czasów, to tylko świadczy o Twoim braku tolerancji, widać stawiasz wszystkie WKŁ i ich członków pod jedną kreską.A to już niesprawiedliwe. | 27-08-2014 08:55 | azil II | Mariusz J....polujesz w WKŁ nr.108 "BÓBR". Co to za stwór? O PZPRKŁ, albo o MOKŁ lub ZOMOKŁ jakoś nie słychać i nie widać, a tych z wcześniejszymi emeryturami (kto na tych "nierobów" płaci?) pod szyldem WKŁ jak przysłowiowych mrówków..... Jeżeli już to LWPKŁ by wszyscy wiedzieli że mają do czynienia z tymi którzy pilnowali granic by nie dopuścić do ucieczki zniewolonej siły roboczej z PRL-owskiego RAJU który trwa do dnia dzisiejszego i wypłaca wysoką emeryturkę np. towarzyszowi Kiszczakowi, nie zapominając o tych zestarzałych emerytach LWP którym do obecnego wieku emerytalnego jest jak przysłowiowej kur...e do renty.... | 27-08-2014 05:47 | MAUZES | Mariusz J. A możesz odnieść się do artykułu? Bo to, że bije od Ciebie niechęć do redaktora Stanisława Pawluka to już widać! Szkoda, że nie utwierdziło Cię w jakim bagnie monoplistycznym-podobno "najlepszym modelu" tkwisz, gdzie poszanowanie dla prawa mają za nic! | 26-08-2014 22:41 | Mariusz J. | Bardzo rzadko zabieram głos w jakichkolwiek dyskusjach, staram się też nie oceniać ludzi zbyt pochopnie, ale poziom prowadzenia "wywiadu" i wypowiedzi Stanisława Pawluka, utwierdziły mnie w przekonaniu, że człowiek ten ( Pawluk) , nazywając siebie redaktorem czy dziennikarzem, obraża ludzi wykonujących ten zawód.Panie Pawluk, musi się Pan jeszcze dużo i długo uczyć.Nie dość ,że często mylą się Panu słowa, to jescze nie potrafi Pan prawidłowo sformułować zdania.
P.S. Nie odnoszę się do sprawy która jest omawiana, tylko do sposobu prowadzenia rozmowy przez "redaktora" . | 26-08-2014 21:06 | Podkarpacki niedźwiedź | Staszku, może Ty i dyscyplinarnym rzecznikiem PZŁ będziesz chciał zastać? | 26-08-2014 14:59 | tadek818 | Żal mi was dyskutanci porozmawiajcie z rolnikami kto i ile godzin spędza na pilnowaniu upraw to też jest praca społeczna jak zwał tak zwał albo czyn społeczny i to pierwszomajowy | 26-08-2014 14:36 | werant | "Może i żadna praca nie hańbi, ale nie każda uszlachetnia." - praca nierejestrowana, to społeczne prace gospodarcze (wolontariat) - prawda, czy fałsz? | 26-08-2014 11:20 | Jeger | WZ uchwala plan działalności, który najczęściej ogranicza się do planu finansowego. Tyle i tyle możemy wydać na prace gospodarcze, tyle na karmę itp. Nikt nie ustala na WZ ile ambon się pobuduje (przynajmniej ja nie słyszałem). Pracami w kole w porozumieniu z łowczym kierują gospodarze łowisk. I do nich, tak jak pisze IGOR, należy ruszyc d...pę co jest do zrobienia i jak stoimy z godzinami. Widzę, że zwolennicy "nic nierobienia" w kole idą dalej i zaraz się okaże, że gospodarze łowisk też mogą nam "skoczyć" jeśli chodzi o zmuszanie do prac. :) Chociaż Kolego Stanisławie Pawluk poszedłbym tym tropem - gdzie są w statucie wymienione zadania gospodarzy łowisk? :) Wywalić gospodarzy, wywalić zarząd, nic nie robić i będzie cacy. Bo praca to szatański wymysł tzw komuny.:) | 26-08-2014 10:56 | Jeger | ad. jean
Nie rozumiem w jakim celu łowczy czy prezes mieliby mówić w swoim sprawozdaniu że ześliznąłeś się z drabiny podczas prac gospodarczych i doznałeś kontuzji. :) I co ma do tego komisja rewizyjna? Dostałeś odszkodowanie, a jeśli o nie wystąpiłeś to pewnie zarząd musiał potwierdzić ubezpieczycielowi że taki wypadek miał miejsce. | 25-08-2014 11:22 | kiryk | I G O R, masz rację. Po co komu potrzebny zarząd, jak członkowie i gospodarz dają sobie radę? Dużo kasy puszcza na swoje potrzeby zarząd w Twoim kole? To mogą być znaczne oszczędności, jak ich z funkcji odwołacie i nie przejmujcie się statutem i nawet ZO, bo oni tam działają podobnie jak zarząd w Twoim kole. Nie muszą się zajmować nadzorowanymi kołami, jak kasa płynie pod warunkiem, że dr B. nie ma do nich pretencji. | 25-08-2014 09:07 | azil II | Harap... Tego że mamy do czynienia z biedakami których do białej gorączki doprowadza ktoś niezależny im nie czapkujący to widać i słychać. Do tego ...... zawieszenia w prawach członka koła na okres do roku..... zapomniałeś dodać iż "wolne soboty" i niedziele oraz 1 MAJA są dniami w których kara nie obowiązuje o urodzinach Blocha nie wspominając. Przy pomocy NKWD-dzistów dorwaliście się do majątku państwa i członków tego skolektywizowanego "koryta" i trzymacie się ostatniej możliwości "dojenia" tej grupy społecznej. Kim byłby taki Dobrzeniecki z ZO PZŁ w Szczecinie, lub oficer LWP Leszczyński,przewodniczący ORŁ... (ten któremu zarzucano manipulacje drukami delegacji w PZŁ) Bloch, Gdula i im podobni bez komunistycznej czapki .. Byliby omijanymi dużym łukiem bo po PRL-wskiego "smrodu" nikt wąchać nie chce tym bardziej iż "smród" ten nastawiony jest na grabież, a nie na tworzenie, chyba że przy pomocy takich jak program pokazuje WKŁ-dzistów którzy nogami i rękoma będą się bronić przed ujawnianiem łamania prawa które sami stworzyli. Tacy jak ty współodpowiedzialni są za "blocho-gdulo-jabłolandię" w PZŁ i wam podobni za stan gospodarczy i militarny kraju. Jedno jest pewne. Będziecie jeszcze długo trwali ponieważ warstwa inteligencja którą zniszczyliście zastąpiona została inteligencją o IQ równym kwitowi do lasu i takim z linku który podaje...http://niezalezna.pl/56898-general-z-lepkimi-lapami-doradca-tuska-ukradl-portfel-nowe-fakty | 25-08-2014 07:39 | harap | Pan "dziennikarz" , twierdzi,że nie doczytał sie,że można zawieśić do konkretnej daty. Zatem Panie "dziennikarzu", prosze zapoznać się ze Statutem Polskiego Związku Łowieckiego, Oddział 5 Postępowanie porządkowe, a w nim par. 152 mówiący,że;
1. Za dopuszczenie sie przez członków Zrzeszenia - odsoby fizyczne- przewinień przeciwko przepisom prawa łowieckiego, Statutu,uchwałom organów Zrzszenia i koła moą być stosowane kary porządkowe:
1) upomnienia;
2) nagany;
3) zawieszenia w prawach do wykonywania polowania na okres do roku;
4) zawieszenia w prawach członka koła na okres do roku."
zatem Panie "dzinnikarzu", jakoś ta interpretacja która poszła w Polskę, w tym wręcz "pulitzerowskim " reportażu nie pasuje do przepisów Statutu PZŁ nadal obowiązującego.
"do roku, do roku" pkt.3 i 4 a więc zarząd koła mógł zawiesić na pewien ściśle określony okres wyszczególniając datę zawieszenia.
A w ogóle to tak nieudolnego, jednostronnego,pełnego niedomówień wywiadu" jeszcze nie czytałem. Zaiste są to wyżyny umiejętności Pana "dziennikarza"
harap | 24-08-2014 15:00 | Stanisław Pawluk | IGOR! Musisz zmienić statut! Póki co jest tak jak napisałem. | 24-08-2014 14:47 | I G O R | Stachu , proszę Cię zejdź na ziemię. WZ ma ustalać zadania na rok gospodarczy ??? Nie żartuj! Na WZ każdy tylko patrzy na zegarek kiedy bedzie koniec zebrania !! Większość obecnych na WZ człoków koła nie ma zielonego pojęcia jak wygląda łowisko !! Intensywnie poluje około 20% !!! Reszta bywa okazjonalnie na zbirówkach!! Tak Stachu, gospodarz powinien ustalać zadania bo on najlepiej wie jakie prace trzeba wykonać w łowisku. To normalne , że odpowiedzialność za wykonanie prac powinna spoczywać na myśliwym , a nie na gospodarzu łowiska. | 24-08-2014 13:37 | Stanisław Pawluk | IGOR! To gospodarz obwodu ustala plan działalności koła i jest odpowiedzialny za jego realizację? Naiwnie myślałem, że zadania na dany rok gospodarczy wynikają z zatwierdzonego na WZCz planu działalności koła (paragraph 53 ust. 6 statute PZŁ) i wszyscy członkowie mają jak na "tacy" zadania jakie są do zrealizowania. Pierwsze słyszę, że w PZŁ obwiązują zasady "wolnej amerykanki". | 24-08-2014 12:59 | I G O R | Zarząd koła ma pilnować ile dany członek koła przepracował godzin ?? To jakaś kpina !! Ruszyć d..pę do gospodarza łowiska i zapytać co jest do zrobienia to nie łaska ?? | 23-08-2014 23:05 | jean | ....myśliwy któremu odmówino wydania odstrzłu no bo gość,ale do sedna sprawy jak się okazało ześlizgnięcie się nogi z drabiny wejściowej było bardzo bolesne i okazało się zerwanym achillesem .
No jak pdniosłem sprawę ,że KR nawet tego nie zauważyła jako wypadek przy pracach gospodarczych to możecie wiedzieć jak skoczyli na mnie i przewodniczący KR i prezes ale to już pewnie wiecie organoleptycznie albo z autopsji więc dalej tegto wątku nie ciągnę,jedno dodam ubezpieczyciel obecny stanął na wysokości zadania i sprawę zakończył odszkodowania.
Ten bajzel jaki zrobił komunizm w głowach ludzi i w tym kraju sprzątać trzeba właśnie takimi reportarzami Stanisława. | 23-08-2014 22:54 | MAUZES | jean
Uważam, że sprawa jest dla organów ścigania! Widziałem wiele zła w tym monopolu, ale przyznam rację za wypowiadającymi się w reportażu, że dobrej sławy łowiectwu to nie przynosi! Poza tym zgadzam się z Tobą w całości! Jak wynika z reportażu i wątkach na forum to członkowie ZK są w strukturach okręgowych- SŁ, ORŁ. Gratuluję okręgowi Olsztyn takich działaczy! ZG PZŁ i Pawłowi Gdula przypominam, abyście nie zapomnieli wspomnieć o tym kole jak i o innych kiedy będziecie chwalić monopol! | 23-08-2014 22:42 | jean | Ale komentarzy "dużo" temat trafił w czuły punkt albo piętę achillesa tz PZŁ. Przy innej dyskusji o pracach gospodarczych było tak wiele wypowiedzi głupich ,że musiałem się powstrzymać od komentarz aby kogoś nie obrazić że głupoty wypisywali i dawali świadectwo abnegatcji.
Przypuszczam ,że w wielu kołach łowieckich takie procedery maja miejsce i chyba nie pomylę się jak powiem ,że ta zaraza zaszczepiona w latach prl toczy do dziś 80proc.kół i przykładów można podawać bez liku ale jak to możliwe że w państwie prawa jak to się teraz mówi nikt nie reaguje a tz władze okręgowe które wiedzą o wszystkim doskonale jeszcze to tolerują albo co gorsza pomagają tuszować sprawy,lewego obrotu pieniędzy,prywaty i bezprawia.
A samo życie.
Na WZ powiedziałem ,że w żadnych sprawozdaniach i referatach funkcyjnych członków ZK ani co gorsze w dokumentacji nie odnotowano faktu wypadku jakiemu uległem wykonując uzgodnioną pracę z łowczym tz budowę ambony którą wykonyałem sam i prywatnie pomagał mi kolega ... .
.
cdn
| 23-08-2014 13:06 | azil II | A o tym ile zarząd koła musiał pobrać środków płatniczych jako zwrot poniesionych kosztów przez ten zarząd związanych z działaniem na rzecz koła to ani mru mru..... Wysokość pobranych kwot na działalność zarządu otworzyłaby oczy Panu redaktorowi na ogrom pracy poświęcony przez siłę wiodącą to koło....... Tak więc uchylanie się od wykonywania rozkazów - uchwał zarządu jest niczym innym jak próbą destabilizacji wzorcowej działalności łowieckiej koła. Wyłącznie dzięki obmawianym w tym reportażu działaczom koło to istnieje i powinno być wzorcem dla innych kół, a portal łowiecki powinien poprosić o udostępnienie "przepisu" na działanie koła oraz o zgodę na publikację tego wzorca na przykładowe wręcz działanie zarządu tego koła które jest tylko trybikiem w najlepszym modelu łowieckim na świecie............ Jest to o tyle potrzebne że nawet jeden z urzędujących na Nowym Świecie 35 dopuścił się stwierdzenia iż prawo nie przewiduje możliwości nakładania na członków koła obowiązku wykonywania prac społecznych na rzecz koła co zdołał ujawnić portal. Skandalem jest iż nawet Minister Środowiska to potwierdził. Pilnujmy się. Wróg czai się wszędzie ! |
| |