autor: Redakcja "Łowiecki"09-07-2015 Video TV Łowiecki z EXPOHunting w Sosnowcu
6-ta edycja targów EXPOhunting w Sosnowcu zaprezentowała 200 wystawców z 10 krajów, reprezentujących ponad 400 światowych marek oraz rekordowy program, blisko 50 wydarzeń towarzyszących. Swoje stoisko miał też www.lowiecki.pl. Redaktor Boguś Bauer i jego małżonka Bogusia udostępnili na stoisku swoje liczne zbiory kolekcjonerskie o tematyce łowieckiej. Na stoisku można było zobaczyć trofeum wilka i czarnego niedźwiedzia z Kanady. W ramach seminariów towarzyszących targom Piotr Gawlicki, redaktor naczelny dziennika "Łowiecki" przedstawiał możliwości programu komputerowego obsługującego całość gospodarki łowieckiej, ułatwiającego bieżącą pracę łowczego i skarbnika.
Oprogramowanie oferuje cztery moduły w pełni zintegrowane, wśród których oprócz modułu łowczego, skarbnika i drukarki fiskalnej, jest moduł elektronicznej książki ewidencji na polowaniu indywidualny, który największą popularnością cieszy się wśród szeregowych członków kół łowieckich. Korzystając z niego zaoszczędzają czasu i paliwo na dojazdy, dając wymierne korzyści polującym w obwodach myśliwym, informując ich przez SMS-y lub aplikacje na smartfony kto się gdzie zapisał, co strzelił, co jest szczególnie ważne, jeżeli do strzelenia pozostała ostatnia sztuka danego gatunku w obwodzie. Członkom zarządów kół korzystających z tego oprogramowania, program zaoszczędza pracy i czasu jaki wymagany jest do sporządzenia licznych dokumentów obowiązujących w kole i pozwala prowadzić tę dokumentację bez udziału papieru i długopisu.
Video poniżej prezentuje stoisko "Łowiecki" na targach i przedstawia rozmowę ze szwedzkim myśliwym, światowej klasy strzelcem, uczestnikiem wielu mistrzostw Szwecji, Europy i świata oraz miłośnikiem broni. Na końcu video jest zajawka z seminarium nt. oprogramowania obsługującego całościowo gospodarkę koła łowieckiego wraz z elektroniczną książką ewidencji polowań indywidualnych.
kol. Stanisławie..... jest takie przysłowie "jak głuchy nie usłyszy to sobie dopowie", kto powiedział że prelekcja kol. Miłosza była w temacie: Masz problem z PZŁ - zapytaj to Ci odpowiem...?
Seminarium dotyczyło:
cyt:"
Miłosz Kościelniak-Marszał będzie natomiast promował swoją książkę pt. „Dzieje łowiectwa a ochrona przyrody w Polsce” (sobota, 11 kwietnia, godz. 12.00–13.00, sala konferencyjna nr 2), którą również będzie można kupić z jego dedykacją."
fox31! Z tego wniosek, że potrzebujących porad prawnych mających kłopoty ze swoją "kochaną" organizacją PZŁ jest o wiele więcej niż polujących potrzebujących zapisać się do książki ewidencji. Jest to także potwierdzone faktem, że dział prawny ZG PZŁ ponad rok potrzebuje na odpowiedź w prostych sprawach - tak są zawaleni sprawami myśliwych. Może Redakcja w przyszłym roku zorganizuje kilka paneli prawnych dzieląc je na kategorie: dla bezpodstawnie skreślonych, dla bezpodstawnie wykluczonych, dla szykanowanych za korzystanie z praw konstytucyjnych, dla tych, których wnioski o odznaczenie łowieckie nie przekazano do kapituły w Wawie bo naraził się "działaczowi", jak walczyć z durnotą zarządów okręgowych itp. itd.
Jeśli ktoś jej zainteresowany oprogramowaniem to idzie na organizowane seminarium, a nie odwrotnie...idzie na seminarium na jakikolwiek temat! Czytanie ze zrozumieniem może kogoś co najmniej "naprowadzić" na to czy tekst pisał Kolega czy Koleżanka....
Dziękujemy Kolego fox31 za słuszne uwagi dotyczące błędów w tekście. Nie przypominamy sobie jednak, żeby z naszej strony padały wobec kogokolwiek zarzuty o nie czytaniu swoich tekstów przed opublikowaniem. Nie ma też w tekście nawet słowa na temat zainteresowania seminarium, a słowo "zainteresowanie" nie występuje w nim ani razu. A jeżeli zarzut oparty jest na tekście, że ..."największą popularnością cieszy się wśród szeregowych członków kół łowieckich"..., to mowa tam o elektronicznej książce ewidencji na polowaniu w kołach, które z oprogramowania korzystają, a nie o seminarium. Cieszymy się, że Kolega uczestniczył w tym semanarium, ale szkoda, że nie wpadł na stoisko, gdzie większość zainteresowanych przychodziła popytać się na temat oprogramowania i nie musiała już potem czekać na termin seminarium.
Kiedyś słyszałam mądre powiedzenie: "Jeśli grozisz komuś palcem to najpierw sprawdź czy nie masz brudu za paznokciem..." Krytykowanie innych, że nie czytają swoich tekstów przed opublikowaniem, a zamieszczanie swoich zawierających wiele błędów jest wyjątkowym faux pax. Ale do rzeczy.
Owszem byłam również na targach EXPOHunting wystawców było wielu, zwiedzających jeszcze więcej, imprez towarzyszących też było sporo, a na seminarium łowieckiego były aż CZTERY OSOBY!! Więc pytam się gdzie tu jest to wzmiankowane zainteresowanie??