autor: Stanisław Pawluk20-04-2017 Prywatyzacja obwodów w ręce pracowników ZG PZŁ
Władze Polskiego Związku Łowieckiego niejednokrotnie dawały przykłady braku liczenia się ze swoimi członkami traktując ich jedynie jako „bydło składkowe”, łożące hojną ręką na wysokie gaże i ciepłe posadki dla niewielkiej grupy rządzących. Wykorzystywanie dyspozycyjnych rzeczników dyscyplinarnych czy sądów łowieckich do likwidacji tych, co na zwykłe draństwo przyzwolenia nie dawali, to nieodosobnione przypadki, jakich przykłady od lat zapełniają wiele portali i szpalt pism, w tym publikacje dziennika.
Oficjalne wypowiedzi o etyce łowieckiej, koleżeństwie, demokracji, trosce o losy łowiectwa nie znajdują żadnego potwierdzenia w czynach i działaniach tzw. władzy zrzeszenia. Troska wyłącznie o swój prywatny interes kosztem wielu lat pracy wiernych dotąd swojej organizacji członów zrzeszenia PZŁ nasila się szczególnie w ostatnim okresie, w którym podpisywane są umowy dzierżawy obwodów łowieckich na kolejne 10 lat. Jak grzyby po deszczu powstają nowe koła łowieckie, które przy wykorzystywaniu monopolu PZŁ na prowadzenie gospodarki łowieckiej otrzymują bogate obwody, a wszelkie symptomy wskazują, że uwłaszczone zostaną także na wypracowanym przez lata majątku zgormadzonym przez lata ciężkiej pracy członków kół łowieckich.
Redakcja dostała kolejny sygnał o tym, jak ZG PZŁ oddaje w ręce swoich pracowników i „kolesi” bogate obwody pozostawiając „na bruku” tych, co swoją ciężką praca obwody te bogatymi w zwierza uczynili tak jak w przypadku Koła Łowieckiego „ZLOT”, które introdukowało jelenie na tereny, gdzie ich zwyczajnie nie było i dochowali się bogatej populacji tego zwierza. Nowo powstałe koło Łowieckie jako członków założycieli zrzeszają min. Dianę Serafin-Piotrowską - rzeczniczkę prasowa ZG PZŁ, Zygmunta Jasińskiego – członka ZG PZŁ oraz ich „kolesi”. Jedno z kół łowieckich powstało z udziałem i za sprawą wspólnika Pawła Piątkiewicza ze spółki PROLIFE Sp. z o.o. z udziałem Lecha Blocha łowczego krajowego, przewodniczącego Zarządu Głównego PZŁ o której pisaliśmy 1,5 roku temu.
W rozmowie z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Warszawie dowiadujemy się, ze nie ma żadnych podstaw do niewydzierżawienia obwodów łowieckich korzystającemu z utrwalonego przez lata prawa pierwszeństwa przez dotychczasowego dzierżawcy. Zdaniem RDLP koło posiada pozytywne opinie wymagane ustawą Prawo Łowieckie a przez wiele lat swej działalności nie stwarzało najmniejszych zastrzeżeń i nie było powodem uwag krytycznych co do wykonywania swoich zadań. Nic więc dziwnego, ze działania zmierzające do zabierania obwodów łowieckich aby uszczęśliwić nimi „swoich” zyskały wśród myśliwych miano „Prywatyzacji łowiectwa” w ręce pracowników Zarządu Głównego PZŁ!
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w najbliższym czasie ma odbyć się posiedzenie Okręgowej Rady Łowieckiej, która wezwała Koło Łowieckie „Zlot” celem złożenia wyjaśnień bowiem zamierza podjąć
uchwałę o „rozwiązaniu” koła aby ostatecznie „przyklepać” odebranie obwodów łowieckich kołu. Prognozować także należy, iż za udzielenie szczerej odpowiedzi naszemu dziennikowi do kamery Okręgowa Rada Łowiecka odwoła z funkcji członka Zarządu Okręgowego w Ostrołęce księdza Krzysztofa Knajp i powoła w to miejsce kogoś bardziej podatnego na korupcyjne propozycje jakie otrzymał ten kapłan podczas posiedzenia rejestrującego koło łowieckie pracowników ZG PZŁ dla uzyskania atrakcyjnych obwodów w pobliżu Warszawy.
Jak widzą sprawę bezpośredni uczestnicy tej brutalnej grabieży obwodów przedstawiamy w relacji wideo poniżej:
Naczelna Rada związku z jego eminencją Panem Gdulą - podtrzymała uchwałę OORŁ w Ostrołęce i 5.09.2017 roku jednoznacznie usunęła koło ZLOt z PZŁ.
Naszedł czas dochodzenia prawdy ukazując intrygi na taśmach włodarzy ZO w O.....ce.
Ruszamy od przyszłego tygodnia w portalu internetowym artykułami a następnie z nagraniami jak dzielą sobie jacyś tam ludkowie jakieś tam obwody...., gwarantują solidarność wewnętrzną. Pokażemy jak mali ludzie po zaocznych zawodówkach ,byli bezrobotni, medycy , myśliciele z wypaczeniem nauk Sokrates kują sobie pałę. Ten ostatni z przytoczonych w cieniu ale też ma jęzor i dał się swoim nagrać.....
Tak myślę, że darczyńca obdaruje internet ciekawostkami.
Będzie się działo.
Tak wychodzą spiski, zazwyczaj po francusku bez łba.
ale to wszystko na FACEBOOK.
Adres podam w poniedziałek....
Witam serdecznych myśliwych, chciałbym po raz kolejny podziękować za e-maile.
Informacyjnie przypominam, że nasze koło istnieje. Ma się dobrze, a może raczej bardzo dobrze.Po samooczyszczeniu z ( bakterii społecznych ) mamy wole walki o dobro nasze. Nie pozwolimy aby 36 myśliwych pozostało bez obwodów, tylko dla tego, że grupy wypaczone intelektualnie mają względna władzę.
Co do zaproszeń na polowania dla mojej osoby to bardzo dziękuję, skorzystam. Najbliższy mi rejon to Podlasie. Co do przyjęcia mojej osoby do koła, to jeszcze nie ten czas.
Dziękuję pięknie..
pozdrawiam Jacek
Panie Jacek temat tu założony i jego kontynuacja nie jest miejscem do ‘’luźnych ‘’ polemik. Każdy z nas ma jakiś zawód i są tacy, co z racji wykonywanego zawodu zakładają i likwidują różne ‘’rózniste ‘’ formy zorganizowania. Czy zastanawiał Pan się kiedykolwiek, jaka grupa ludzi walczy z monopolem, ‘‘na co kol wiek?’. Farmazony z doktryn politycznych są powszechnie znane w stylu dla dobra konsumenta. Tym banialukom i Pan pisząc swoje teksty ulega. Trochę Pana usprawiedliwiam, bo na obecnym etapie czuje się Pan wykluczony ‘’zgwałcony, okradziony, wykorzystany ‘’, odsunięty od koryta. Jeszcze nie tak dawno był Pan pełnokrwistym Prezesem Koła Zlot. To Pan był fiszą w tym monopolistycznym związku. Wspiął się Pan na drabinkę władzy i co jasno wynika ze wszystkich Pana wpisów gotów jest Pan bronić nadal tego monopolu ‘’jak socjalizmu ‘‘.Jednak, gdy ta ‘’Obrona Częstochowy ‘’ Panu by się nie powiodła będziesz Pan za rozpierduchą.Powiela Pan brednie kilku zalogowanych tu socjopatów o modelu Niemieckim. Model gospodarki w tym i łowieckiej musi współgrać w pierwszej kolejności z pełnym poszanowaniem prawa własności. Bez dużej ustawy reprywatyzacyjnej model Niemiecki to tak jak bolszewicy tu zalogowani proponują - kolejne rozdawnictwo. Polegające na systemowej ustawodawczej wywłaszczeniowej grabieży tego, co dziś wspólne a następnie podział łowieckiego tortu. Krem na wolnych przetargach, bezy dla odchodzącej obecnej nomenklatury, a to, co zostanie, jako ciasto biszkoptowe wymieść z pod dywanu i podzielić między stowarzyszenia wolnych strzelaczy. Którzy dumnie będą kontynuować tradycje z 1923 roku?. Zakładając spółki łowieckie w widomych z 1923 roku konfiguracjach. Oczywiście, że nawet wizjonerzy za oceanu mają też prawo uzdrawiać. Proponując kupowanie odstrzału przy okazji tankowania na stacjach benzynowych. A to to odbieram, jako kuriozum ‘‘ kontrolować biznes łowiecki - nacjonalizacja i przepływ 100 % kasy do Państwa’’ A pisał Pan mądre sentencje ‘‘ Boże chroń zdrowy lud swój, aby nie zaatakowała go miłość Toruńska’’. To jeszcze Pan napisz ile z tej kasy ojcu Tadeuszowi państwo za błogosławieństwo takich pomysłów winno ustawowo odpalać.
Są obszary Gospodarki Krajowej, które powinny być znacjonalizowane. Lasy są. Zwierzyna jest własnością Skarbu Państwa - powinna być kontrolowana przez Państwo w sposób bezpośredni.
Nie chodzi mi o bolszewizm, chodzi o "kasę pod stołową"
Dla myśliwych liczy się koszt polowań.
A co będzie jeśli uchyli się ustawę, uchwali nową - od nowa będą wnioski na obwody, a pzł będzie równoprawny w swej mocy jak związek Państwowy. Gdzie komisje będą obiektywne a działacze PZŁ-wskie dostaną najgorsze obwody za swoją pazerność. Będą się produkować, budować układziki. Skończą się polowanka sponsorowane, trzeba będzie usiąść na tyłku i żebrać.Państwo zrobi taniej a Starostwa i Nadleśnictwa będą miały kontrolę.
Rząd ma dwa wyjścia aby kontrolować biznes łowiecki - nacjonalizacja i przepływ 100 % kasy do Państwa lub wiele związków, model niemiecki( jak w przysłowiu, co niemieckie to dobre )
A pana zacięcie byłoby mile widziane.Nawet na szczycie szczytów....
poz
Panie jacekl ; Czy zna Pan znaczenie słowa nacjonalizacja? Informuję to przejęcia przez państwo prywatnego mienia.To akurat już bolszewicy na nas przetrenowali teraz czytam i domniemam taka wola ludu i reformatorów PZŁ . W rzadkich przypadkach może to być również przejęcie mienia należącego do samorządu .Co do utworzenia fundacji – piszę się - pod warunkiem, że znajdę się na szczycie tej piramidy finansowej, którą zafundują mi terroryzowani członkowie PZŁ!!! Pod tą końcową sentencją podpisuje się dwoma rękoma cytat ; ‘’ Boże chroń zdrowy lud swój aby nie zaatakowała go miłość Toruńska’’.
Ponownie witam, dziękuję za wszystkie e-maile od sympatyków myślistwa,bratnich dusz, które w swojej historii poczuły łapę ZG za niewinność. Szczególnie dziękuje ŁO z ZO ( za pomoc w wyjaśnieniu protokołów i mechanizmu działania ZG i ZO )który w nowym rozdaniu władz PZŁ powinien stać się filarem odrodzenia łowiectwa. Następnie odpowiadając na prośby " załóżcie fundację łączącą nasze problemy do zbiorowej obrony przed ZO i ZG" informujemy, że jest taka wola.Dziękujemy za propozycję pomocy w różnej formie w walce z "układem" w strukturach Związku.
Fundacja to siła WIELU, skumulowana w pigułce, połączona z innymi organizacjami daje słyszalny efekt.
Nie zgadzam się z dyskryminacją ( prawdopodobnie w demokratycznym związku) Koła i braku współpracy.
Nadal zastanawiam się dla czego dwa lata temu dostaliśmy jako koło ZŁOTY MEDAL ZASŁUGI ZA CAŁOKSZTAŁT DZIAŁALNOŚĆ NA RZECZ ŁOWIECTWA.
Czy to była pomyłka Kapituły Odznaczeń????? a może Rzecznik prasowy PZŁ nie wybrał rejonu gdzie chciałby polować???? w przyszłości. Taka wpadka.A napisanie, że w 2013 roku koło miało być wykluczone zrzeszenia jest parodią ZG czy DP
Mam propozycję dla ZG, wymyślcie wspólne stanowisko w sprawie i je podpiszcie. Nie można mieć wiele zdań na poziomie ZG pani D.
Dodatkowe zapytania:
Kiedy związek zaproponuje Władzy rezygnacje z monopolu łowieckiego. Kiedy Rząd RP pozwoli myśliwym ," prawym myśliwym " zakładać związki Łowieckie lub znacjonalizuje związek dla dobra wspólnego.
Są obawy myśliwych - nowe prawo, będzie drogo. Ale Rząd może pokazać schemat porównań PZŁ kontra Nawa Ustawa. Niech Myśliwi zdecydują.
Straszenie Łowczego Okręgowego ( byłem na spotkaniu w Broku), że nowe prawo przyniesie tylko drożyznę jest stronnicze.Przyniesie na pewno - rozpad zależności ZG do ZO i brak kontroli przepływu środków bez uwzględnienia opłat tranzytowych( wiemy o czym piszę )Podnoszenie związku jako modelu doskonałego łowiectwa jesteśmy pychą na skalę światową. Niech Ojciec T, minister Sz i pan Lech udadzą się na krucjatę po Świecie i niosą oświecenie w łowiectwie.Niech ten model łowiectwa będzie dewizą Rzeczpospolitej Polskiej i jej fenomenalnego ministra wspomagającego ( nie potrafię wytłumaczyć sobie dla czego )dyktatora z Nowego Światu.
Przekroczenie granic Kanady,USA, Szwecji, Norwegi, Niemiec, Włoch i wielu innych państw z taką informacją skończyłoby się :kopa w d...i do domu.
ps. jak chcę popsuć sobie humor po przeczytaniu Konstytucji RP włączam spotkanie DRLP , Ministerstwa Środowiska i Naszych włodarz z Torunia - efekt murowany.Boże chroń zdrowy lud swój aby nie zaatakowała go miłość Toruńska.
Witam ponownie myśliwych, w dniu dzisiejszym na stronie PZŁ ZG pojawiła się informacja dotycząca Koła Zlot. Zawiera ona częściowe informacje prawdziwe, pominięto błędy formalne nadzoru wynikające ze Statutu PZŁ przez ZO w Warszawie i Ostrołęce. Dodatkowo, ktoś kto pisał ten tekst nie umieścił swojego nazwiska jako odniesienia do braku kompetencji. Zarząd koła odniósł się do wszystkich protokołów z jego tematyką. Czynności naprawcze zostały zrobione. Natomiast Organy kontrolujące powinny pochwalić się protokołami jakie zostały przez nie wystawione. Rażące uchybienia typu : brak w jednym zaleceń pokontrolnych, brak terminu realizacji etapowej i najważniejsze - brak terminów re kontroli protokołów.
Dodatkowo zamiecenie pod dywan w protokole - sprawy ( łani wziętej na użytek Prezesa OORŁ w Ostrołęce, która była już oddana do skupu )
Nad istotniejsze jest to, że wyklucza się koło pod swoje potrzeby a następnie szuka się motywów.
Panie Prezesie OORŁ, nie dostanie się pan do NRŁ !!!!! Na te mniejsca czeka wielu innych, zasłużonych działaczy.
Wiem w jakiej sytuacji znajduje się ŁK, pozwolił swoim "myszkom " po grasować. A teraz trzeba trzymać fason,czyli - wszystko pod kontrolą, a zapłata w ZG nastąpi z opóźnieniem.
Zal mi związku, który niszczy swój elektorat. Niestety, pycha kroczy przed upadkiem.
Dla zainteresowanych, zarząd koła w dniu dzisiejszym zaskarżył decyzję OORŁ w Ostrołęce. Poprzez kancelarie prawną, podjął czynności złożenia pozwów - zaskarżających oraz w stosunku do dwóch osób o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Przyjęcia i proponowania ,................
Jak to powiedziałby ojciec dyrektor; panie łowczy, karawana jedzie dalej.
Witam wszystkich, właśnie się dowiedzieliśmy jako Koło o cennych nabytkach nowych dzierżawców obwodu 194. Otóż Zarząd Koła z MM pozyskał "prawego" członka Koła. Za zbudowanie ambon na całe łowisko 194 stanie się członkiem skradzionego obwodu z grupą ZG i biznesu lokalnego z hydraulikiem w tle. Otóż ten darczyńca, zasmucił swoich kolegów - otóż wczoraj po pijaku pobił dotkliwie swoją żonę która powiadomiła policję. Niestety ów myśliwy i z nimi walczył. Obecnie jest w odosobnieniu do wytrzeźwienia. Ależ pracownicy ZG mają układy towarzyskie.Gratulujemy kompromitacji cennych nabytków.Zastanawiam się kto im wybuduje ambony ??? inny patologiczny nabytek ???
Prawdą jest, że Prezes OORŁ w Ostrołęce otrzymał łanie która była już odstawiona do skupu ( posiadała znacznik). Prawdą jest, że Prezes OORŁ w Ostrołęce wiedział o obdarowaniu łanią za " pozytywne załatwienie sprawy, pewnej sprawy", prawdą jest, że Prezes OORŁ wymusił od kolegi MM z koła ZLOT oświadczenie odstąpienia. Prawdą jest , że nie poruszyłem tego na OORŁ podczas głosowania nad wykluczeniem Koła zrzeszenia.
Powód,ten organ sięgnął dna, moralnego dna.
Stan wymiotny mnie bierze, kiedy Prezes OORŁ w Ostrołęce w rozmowie ze mną " w okresie potrzeby ratowania swojego zadka za " Łanie" informuje mnie, że wiedział o zmianie łowczego Okręgowego w Ostrołęce już w Listopadzie 2016 roku. Prawdą jest, że kandydat na Łowczego Okręgowego jego zdaniem był beznadziejny. Jak to stwierdził " jak ktoś, kto jest bezrobotnym w PUP, może być dobrym Łowczym OKRĘGOWYM.Powiedział mi również, ( a mogę zeznać to pod przysięgą i wariografem ), że jego sekretarz z OORŁ byłby lepszy.Jemu nakazał bloch przyklepać nową kandydaturę i tyle.Zapytałem, jak nakazał bloch? on odpowiedział, przecież to jego " człowiek, mierny ale wierny będzie", a my jako Rada co możemy? nic. Ma być tak jak bloch powie". Ludzie ten gość może decydować o wynikach głosowania w Radzie OORŁ w Ostrołęce. Ten gość, który swoim postępowaniem zasługuje na potępienie społeczne. Łowczy Okręgowy - jakiś czas temu myślałem, że Łowczy Okręgowy to osoba wpływowa, sprawdzona, kompetentna. Dzisiaj, uważam - to "stańczyk" ŁOwczego Krajowego, wykonawca poza statutowego statutu pzł.
Drodzy koledzy, myśliwi. Tkwimy w urojonym świecie dobra wspólnego pielęgnowanego przez organ ZG PZŁ. Czy dobrem jest, dyskryminacja Koła za należne prawo do obrony? Czy szykanowanie Koła dla osobistych korzyści jest MORALNE w demokracji?
Raz jeszcze życzyłbym sobie i Kołom po zderzeniach z włodarzami ZG ZO PZŁ o jak najszybszy drugi związek łowiecki z zarządami kompetentnymi bez wsparcia z PUP jak w Ostrołęce. Bez hydraulików w ZO, bez Ubeków W SZEREGACH. Bez układów bezkarnych.
Zwracam się do myśliwych którzy czuja zdziwienie w opisanym tekście - jeśli kotkolwiek zapragnie waszych obwodów i będzie posiadał odpowiednie załączniki do otwarcia drzwi w ZG to stracicie obwody.
Dlaczego PZŁ tak broni się przed nowym związkiem łowieckim,dla tradycji ?? Nie,to spokojna ostoja wymierających bolszewików. Ubeków, TW, TK.
A powinno być inaczej, dać drugi związek łowiecki - pozbyć się niechcianych myśliwych, żyć w maśle ze składek swojego ludu.
To jest problem, niezrozumienia "problemu " przez perukarzy.
Dalszy ciąg tej smutnej historii jest taki.
Prezes ORŁ odczytał z kartki to co mu napisał Łowczy Okręgowy ,zarządzono głosowanie i stosunkiem głosów 12 do czterech wniosek przeszedł.Szkoda tylko, że Jacek nie poruszył korupcyjnego zachowania Pana Prezesa ORŁ / łańka za 17 wnisków o odznaczenia łowieckie/
za darmo.Prywatne dochodzenie /członka GRŁowieckiej/ niewiele dało
bowiem GRD nie wszcząl dochodzenia bowiem wymieniono Go na nowego.
Darz Bór
BG oglądaj wiadomości, śledź prasę.Stosowne informacje dostępne są dla wąskiej grupy ładu publicznego.Toruń jest adresem wspólnotowym, ale publiczna debata swoje zrobi.
Piękno Łowiectwa nie powinno być tylko w Petycji ZG PZŁ.
Problem obwodów ma bardzo wiele Kół, wyobraź sobie -każdorazowo jest czynnik kolesiostwa. Wiem, mam wiedzę. Dostałem już ponad 110 e-mail. Każdy życzy nam wytrwałości.
Rozwiązaniem dla wszystkich jest partnerstwo, którego brakuje w ZG i ZO.
ps. Wyobraź sobie BG, podczas Komisji w ZG poinformowałem pana Piotra Jenocha o zachowaniu jego brata Pawła Jenocha de facto Łowczego Okręgowego w Ostrołęce o udzieleniu upomnienia za słowa skierowane do mnie " wstydziłbym się polować w takim Kole, zapytałem w jakim - stwierdzenie - w takim" I co usłyszałem? pochylił się do Śp. pana Jasińskiego i powiedział " on chciałby abyśmy upomnieli Pawła" z uśmiechem..... Pycha tych ludzi z ZG płynie Nowym Światem. A kim jest Łowczy Okręgowy ? Carem ? Bogiem? , że nie może być upomniany za taką płytką wypowiedź. Porypało im się w tych głowach.
Ich czas nadejdzie, a Łowiectwo osiągnie chwałę.
@@@ Jacekl masz rację, że po prawie półwiecznym uganianiem się z flintą dalej w tym łowiectwie niczego nie rozumie. Na twierdzenia upublicznione ‘’ kolesie’’ trzeba mieć twarde dowody. A na obecnym etapie to doniesienie ustne księdza Krzysztofa Knajp i jego komentarz, z którego faktograficznie nic nie wynika. Jeśli na tej podstawie zaistnieliście tu obecną histerią jako Koło Łowieckie to wasze zrzeszenie dopowiada duchowi odrodzenia dobrej zmiany.Co do rozwiązania problemów współczesności to tym właściwym adresem na tym etapie w IV RP jakby kolega dalej nie wiedział jest Toruń?. Pozdrawiam DB .
Do BG,nic nie zrozumiałeś. Wpuść kreta do koła z fantazją, a zostawi kretowisko.Jesteśmy młodym zarządem, szanujemy i chcemy poszanowania pierwszeństwa ponad kolesiostwo.Moja aktywność jest od dawna lecz od naszego problemu pod jacekl.Co do korzeni Koła Zlot, nie posiadam wiedzy , która rzucała by cień SB w rodowód koła.Potępiamy prześladowania "żołnierzy wyklętych" poprzez nawet swoje uczestnictwo w Marszach.
Natomiast uczestnictwo w pielgrzymce i rozwiązywanie w ten sposób problemu, uważam za niezasadne.
Co do PiS, tak wskazuję ta partie jako rozwiązanie problemów współczesności. Stare związki, zrzeszenia powinny iść z duchem odrodzenia.
jacek.legas@onet.pl
Takich prezesów kół łowieckich i ich aktywności medialnej jak Jacekl nam w tym związku potrzeba. Ale czy na pewno?. Bo data rejestracji jednak sugeruje 2017-04-17 że jak trwoga to do ‘’Pana Boga’’ - Stanisława. Nie pałam szczególną namiętności pozytywnych uczuć do Kolegi Lelka Nowego, ale podpisuję się pod jego apelem o rozwinięcie tej myśli cytat; ‘’ Tutaj zaś czytam tych samych ludzi, którzy szukają dziury w całym w tym, że mniejszość odeszła z, koła, więc pewnie koła jakieś trefne’’. Panie Jacekl, gdy już się tu rozpędzasz w tym swoim żołnierskim marszu do sprawiedliwości pisząc cytat; ‘‘A dla humoru, możesz dołączyć do dobrowolnego wyjazdu organizowanego przez ZO w Ostrołęce, cel pielgrzymki ( Toruń) Obrona Łowiectwa z zachowaniem monopolu dla ZG i przydu...sów ZO.’’ To może jednak, ale nie dla humoru zbierzesz tę większość kołową i udasz się z pielgrzymką do Ojca Tadeusza w imię obrony interesów Koła Wojskowego Zlot. Może Ojciec Tadeusz przeprowadzi wam lustrację zgodnie z projektem PiS i powrócicie z rozgrzeszeniem i pokutą za swoje Wojskowe Korzenie. Jak nie obecny monopol to może Izdebski ze swoją myślą przewodnią wam odpowiada, gdy uwzględnimy rok założenia Twojego koła 1954 ….np ‘’to Żołnierze LWP i UBECY mordowali żołnierzy wyklętych, bo im dawano wtedy broń ‘’. Sam tytuł tego reportażu ‘’ Prywatyzacja obwodów w ręce pracowników, ZG PZŁ’’ wiele sugeruje, ale nie oddaje tradycyjnie prawdy. Bo rywalizujecie z kołami łowieckimi. A dorabianie tu demagogicznych nad interpretacji sięgając do alkowy, ‘‘kto, z kim śpi ‘’ w tych nowo utworzonych kołach zakrawa na medialną hipokryzję. Ja wam dobrze życzę bo jesteście na prawie jako byli dzierżawcy obwodów . A wasze wzajemne animozje w Kole Zlot / odejście dobrowolne wielu członków / wedle mojego pojmowania przyzwoitości to wasza wewnętrzna sprawa .Każdorazowo z wielkim niesmakiem odbieram publiczne pranie brudów – to tylko tyle.
Lelek nowy, ktoś kto nie mógł wywalić większości, poszukał pomocy w ZG i za sprawą ZO załatwił obwody sobie i kolesiostwu z ZG.
Nie pogrążaj swojej wyobraźni w materii. Odpowiednie Służby zajeły się sprawą. Jeśli masz coś do powiedzenia zgłoś się do Służb.
A dla humoru, możesz dołączyć do dobrowolnego wyjazdu organizowanego przez ZO w Ostrołęce, cel pielgrzymki ( Toruń ) Obrona Łowiectwa z zachowaniem monopolu dla ZG i przydu...sów ZO. Tak wydzwania łowczy Okręgowy i prosi o aprobatę.
Małość w tych naszych władzach widzę, małe, maleńkie osóbki do brudnej roboty. Oj trzeba obdzwonić członków, spłacać przywilej kierowania.
Zarząd Główny posiada doniesienie na nich samych o udziale w grupie i nie reaguje,realizuje wszystko według schematu to oznacza układ!!! Układ który Polskie Państwo powinno rozbić a winnych ukarać. takiego Państwa potrzebujemy.
Jak jest na forum podniesiony temat, ze zarząd robi co chce, uchwala sprzeczne z prawem zasady polowania lub prowadzenia koła, to czytam najczęściej, że większość chce tego zarządu i mniejszość to krytykanci i przesadzają, bo pewnie od władzy ich usunięto. Tutaj zaś czytam tych samych ludzi, którzy szukają dziury w całym w tym, że mniejszość odeszła z koła, więc pewnie koła jakieś trefne, a felieton Pawluka pewnie tendencyjny, bo brak odpowiedzi, dlaczego odeszli. Wiem, że krytykowanie Pawluka i portalu, to dla niektórych sens istnienia, ale może trochę więcej logiki w tych działaniach, bo się niektórzy koledzy ośmieszacie.
Powtarzam, grupa Która odeszła z Koła ZLOT to- Krótkotrwałe towarzystwo, które w okresie dwóch lat postanowiło wspomóc byłego Prezesa z jego poplecznikami do odbioru obwodów. Zaangażowanie się ZG to wynik układów o których na dzień dzisiejszy ma wiedzę CBA. W kole skończyła się patologia " ludzi układu " typu : masz członkostwo w Kole za członkostwo w Sądzie Łowieckim i.t.d.
To patologia Góry PZŁ która pozwala na podobne postępowanie w ZO i ich otoczeniu.
Obwody naszego Koła są otoczone ziemiami około 170 ha byłych " przyzwoitych członków naszej braci". Biznes nie lubi nie układu.
Podjęcie się tworzenia Kół tydzień przed dzierżawami to naturalne działanie!!!!!!
To ja podczas komisji do wydzierżawienia obwodów usłyszałem od pana Jasińskiego " ładne macie obwody,piękna jest wasza Puszcza"
Próżność ZG i ZO kroczy ku upadkowi.
Gonzo! Twoje zarzuty o braku nieobiektywności przekazu jest puste i pozbawione racjonalnych przesłanek. Sprawa jest prosta jak drut: koło dwa lata wcześniej odznaczone a następnie rozwiązane po wcześniejszym pozbawieniu obwodów. Istotą problemu jest bogactwo zabranych obwodów i ich lokalizacja blisko Nowego Światu zarówno pod względem odległości fizycznej jak i "duchowej"! Część członków wiedząc bowiem ostentacyjnie im to zaanonsowano, że koło zostanie rozwiązane po odebraniu obwodów "przytuliła się" do pracowników ZG PZŁ i wpisała do tamtego koła. Dziwnym jest, że rezygnacje do koła macierzystego dotarły w przeddzień decyzji o odebraniu obwodów albo wcale.
W mojej ocenie pracownicy ZG PZŁ wykorzystując swoje powiązania osobowe doprowadziły do zabrania obwodów aby blisko Wawki móc wyżywać się łowiecko. Niestety nie ma możliwości zapytania śp. Zygmunta Jasińskiego dlaczego wszedł w ten niepewny interes bowiem polował po całej Polsce (a raczej jemu polowano) i raczej łowiecko był spełniony. Mogę się jedynie domyślać, że zrobił to dla wsparcia niższej rangi pracowników członków założycieli KŁ "Dzik" i KŁ "Kamionka" albo z próżności. Jeśli jak sugerujesz a Diana Piotrowska (nie Serafin!) ostentacyjnie na swoim fb-ku "ogłasza" jest to "porządkowanie" to należy zapytać: czy odznaczenie koła złotym medalem chwilę przed tymi sankcjami to także był porces "porządkowania"? Co zrobiły władze statutowe aby ten "porządek" zaprowadzić wcześniej i dlaczego tego "porządku" nie zaprowadziły w KŁ "Diana" w Stężycy, KŁ "Daniel" w Bartoszycach gdzie działania szkodzące wizerunkowi tych kół osiągnęły poziom dotąd nigdzie nie spotykany! O KŁ "Zlot" było cicho do chwili tego skandalicznego "porządkowania". Z mego doświadczenia wynika, że PZŁ pod aktualnym kierownictwem nie jest w stanie niczego "uporządkować" bowiem władza posługuje się kłamstwem, utajnia wszystkie swoje poczynania przed oczami swoich żywicieli czyli członków i jest zainteresowana czerpaniem możliwie najwyższych korzyści dla siebie kosztem pozostałych nazywanych pogardliwie "bydłem składkowym".
Nie ma takiego naruszenia zasad statutowych, które dawały usprawiedliwienie dla zalegalizowanego rabunku dorobku wielu ludzi i nakładania sankcji zbiorowych na wszystkich! Jeśli tam są winni to zapewne także ci co sprawowali nadzór a ich żadne sankcje nie spotkały. Jest to dobry sygnał dla tych "frajerów" co jeszcze teraz gdy nad PZŁ zbierają się czarne chmury inwestują w budowy domków myśliwskich, gromadzą lokaty pieniężne kupują trwały sprzęt. Będzie co miała władza lub nowy model licytować...
Przeczytałem artykuł obejrzałem film , jedyne co można powiedzieć po zapoznaniu się z materiałem to "szkoda koła i szkoda obwodów".
Szkoda tylko że cały artykuł i film jest tak mało obiektywny, pośród piszących komentarze tylko jedna osoba kol. Mars zachował zdrowy rozsądek i zadał jedno pytanie dlaczego część byłych myśliwych założyło nowe koło? Pytań byłoby pewnie więcej ale również bez odpowiedzi.
Każdy kto choć trochę słyszał o sprawie, inaczej widzi problem. A finał tej sprawy jest zwyczajnie sumą całego bałaganu i problemów które nawarstwiały się w tym kole od kilku lat.
Komentarz zapewne nie spodoba się wielu czytelnikom ale może trzeba głębiej sięgnąć , spojrzeć z innej strony na sprawę żeby zrozumieć temat i błędy, które popełniały w przeciągu krótkiego okresu czasu kolejne zarządy koła , a mało ich nie było. Darz Bór
Bo jest to grupa, która zrezygnowała po utworzeniu nowych kół i tam aktualnie jest członkami. Ps. Aktualnie trwa akcja zbierania haków dla napisania decyzji o wykluczeniu koła. Najpierw się wykluczyło a teraz dopiero szuka argumentów do uzasadnienia. Cała sprawa to jedna wielka intryga i przekręt trwający już dwa lata i zrealizowany przy okazji terminu dzierżawy obwodów. Zakusy na te bogate obwody lezące blisko wawki (Nowego Światu) pracownicy ZG PZŁ mieli już od dawna.
To grupa z pogranicza biznesu i arogancji łowieckiej.
Członkostwo nowych Kół wiele by Ci powiedziało. Dotrzesz do list a zrozumiesz i intencje, pragnienia posiadania i chore pomysły z wyłączeniem obwodów włącznie.
Ad jacekl
To może Ty napisz jako członek zarządu, dlaczego tamci koledzy są już byłymi członkami koła Zlot, choc tak bardzo pragną na tych obwodach polować?
Witam kolegów myśliwych, chciałbym podziękować za pocztę, która otrzymuje.
Podzielam obawy o poprawność działań włodarzy PZŁ. Tak jak odpisuje a z niektórymi już nawiązałem przesympatyczne znajomości – potrzeba nam, uczciwym drugiego Związku Łowieckiego. Miejsca, do którego moglibyśmy odejść w spokoju. Zostawić to towarzystwo wspólnej adoracji, niech z własnych składek się utrzymują. Nasze pójdą na szczytny cel, propagowania łowiectwa z okresu przedwojennego. Okresu niedostępnego w umysłach ZG oraz ZO.
Mam nadzieję, że Nowelizacja Prawo Łowieckie zaproponowane przez OPZZRiOR oraz piękne zaangażowanie się pana Kornela Morawieckiego spowoduje WOLNOŚĆ W ŁOWISKU, tak potrzebną gospodarce łowieckiej.
System wspólnej adoracji z zachowaniem powiedzenia „ mierny, ale wierny” sprawdza się w nominacja do ZO w całej Polsce. Choć są jaskółki o głośnych rozmowach 6- 8 Łowczych Okręgowych,którzy mają lub już wystosowali pismo do Prezesa NR PZŁ o odejście BETONU z ZG i NRŁ dla dobra związku.
Znam przypadek, a przypadek tworzy regułę, jak zostać „Kimś” dzięki następującej postawie.
Uczestniczeniu w wiecach poparcia w za dużej kurtce, z transparentem oddania za Środowisko i pewnego zrzeszenie, poprzez zauważalność w pikietowaniu do wyniesienia na świecznik z wynagrodzeniem 10 tyś. zł miesięcznie i natychmiastowym uznaniem społecznym. Tak za wierność można awansować „ od bezrobotnego na szefa …, w pewnym zrzeszeniu”
Drodzy koledzy bardzo chciałbym, aby to, co piszemy pomiędzy sobą się ziściło. W jedności siła, zaprośmy inne koła do wspólnego dzieła Wolności Łowiska.
Kiryk, skoro takiego podmiotu jak ZG zatrudniającego pracowników nie ma - to dywagacje Pawluka że sprawa dotyczy "pracowników ZG" są funta kłaków warte. I funta kłaków warte są dywagacje o "potocznie rozumianej prywatyzacji" - gdy ani potocznie, ani rzeczywiście dzierżawa prywatyzacją nie jest.
Proszę nie imputować mi nienawiści wobec Pawluka. Jedynie domagam się od Redakcji, by prezentowała artykuły rzetelne, z prawdziwymi treściami. A nie tendencyjne manipulacje z informacjami nieprawdziwymi.
Skoro wychwyciłem łatwe do zweryfikowania nieprawdy o "prywatyzacji" i "pracownikach ZG PZŁ" - to już nie ufam pozostałym informacjom z tej propagandówki (artykułem tego nazwać nie można) których weryfikacja już tak łatwa nie jest.
Nie zniżyłem się do deprecjonowania manipulacjami żadnej ze stron tego konfliktu, np. nie będę nazywał "stalinowskim" KŁ "Zlot", choć powstało w 1954 roku, czyli w czasie najczarniejszego stalinizmu. Łowiectwo to nie polityka i proszę by redakcja nie dopuszczała tekstów zawierających nieprawdę typu, cytuję: "SB-ckie dowództwo "naszego" zrzeszenia" - gdy żaden z członków ZG PZŁ esbekiem nie był.
Sprawa tej dzierżawy (a nie prywatyzacji!!) jest bardzo ciekawa, lecz nie sposób czegokolwiek obiektywnego się dowiedzieć o niej z tego tekstu (nie można tego nazwać artykułem). Przez skandaliczny sposób narracji.
Nie wiem czemu tracicie koledzy czas na dyskusję z Jooopsą, skoro się upiera przy swoim niech się upiera, pewnie wie co mówi w swojej zapalczywości i uporze że PZŁ to nie ZG czy inne... , a my nie musimy ani jego ani tego co napisał czytać.
jooopsa, nienawiść do Pawluka zabiera Ci jasność widzenia. Wszyscy zatrudnieni przez Blocha są pracownikami PZŁ, w tym i Bloch i Boniuszko, choć nie można wykluczyć, że ten drugi pełni swoje obowiązki członka zarządu społecznie, tylko za diety z okazji posiedzeń. Nie są na pewno pracownikami ZG, bo takiego podmiotu zatrudniającego pracowników nie ma, więc Twoje dywagacje prostujące Pawluka są funta kłaków warte. A potocznie pracowników PZŁ nazywamy pracownikami ZG lub ZO, w zależności, w których biurach siedzą. Co do prywatyzacji też "mędrkujesz", bo jak o przyznaniu prawa do dzierżawy decyduje prywata naszych włodarzy, to jest to obraz pełzającej prywatyzacji, tak samo jak załatwianie miejsce w szpitalu poza kolejką w prywatnym gabinecie ordynatora można nazwać pełzającą prywatyzacją służby zdrowie.
Koleżanka Diana Serafin Piotrowska jest na etacie w PZŁ, a nie w ZG PZŁ.
NA etacie w ZG są tylko 2 osoby - Bloch i Boniuszko.
Rozumiem pańską osobistą niechęć wobec Diany Diany (nie chciała rozmawiać z kimś, kto się podawał za dziennikarza, ale wśród redaktorów medium które rzekomo miał jako redaktor reprezentować wymieniony nie jest) - ale to nie powód, by się mijać z prawdą.
Panie Paw... to znaczy aktualnie xMateusz - nie jest ważne, co się panu uroiło, ważne są znaczenia słów w polszczyźnie. A w tym moim pięknym języku słowa "prywatyzacja" oraz "dzierżawa" są jasno określone i nie są nigdy synonimami. Nie jesteś pan Wielkim Językoznawcą Stalinem, by zmieniać znaczenie powszechnie używanych słów by manipulować przekazem.
A śtp. Pana Profesora skreśliła śmierć, z czego zresztą już pan ośmieliłeś się drwić na forum w stylu nie do zaakceptowania wśród ludzi cywilizowanych.
Koleżanka Diana Serafin Piotrowska nie jest rzecznikiem ZG. Jest rzecznikiem Polskiego Związku Łowieckiego. Całego, a nie tylko jego drobnej części.
Zmusiłem się do przeczytania kolejnego "dzieła" pana Pawluka, bynajmniej nie spodziewając się nadmiernego obiektywizmu... Ale po prostu ręce opadają gdy się przeczyta, co ten człek wypisuje...
1. Nieprawdą jest sam tytuł o prywatyzacji obwodów przez kogokolwiek. Prywatyzacja tym się różni od dzierżawy, co kupno samochodu od jego wypożyczenia na jedną dobę z wypożyczalni.
2. Nieprawdą jest, że ZG PZŁ "oddaje w ręce swych pracowników" cokolwiek, gdyż w składzie KŁ "Dzik" o którym pisze Pawluk nie ma ani jednego pracownika ZG PZŁ. Koleżanka Diana Serafin Piotrowska nie jest pracownikiem ZG PZŁ, lecz rzecznikiem prasowym CAŁEGO PZŁ, a św. pamięci Kolega, Pan Prof. Zygmunt Jasiński był w Krainie Wiecznych Łowów przed opublikowaniem przez Pawluka tego tekstu, o czym Pawluk doskonale wiedział, w końcu sam o tym informował 4 dni wcześniej zanim opublikował ten tekst.
Czy naprawdę w Redakcji nie ma nikogo obiektywnego? Kogoś kto by przedstawiał tematy istotne dla polskiego łowiectwa w sposób wiarygodny?
Witam ponownie,są przecieki z OORŁ w Ostrołęce. Koło Zlot za" swe" za angażowanie w odzyskanie obwodów łowieckich nr.183,194 i 249 zostało w dniu wczorajszym wykluczone z Zrzeszenia PZŁ.
pozdrawiam
jacek.legas@onet.pl
ps. poinformowaliśmy służby zajmujące się układami korupcyjnymi.
Mamy nadzieję, że zmiany w ZO i ZG nastąpią niebawem na lepsze.
Etatowi obrońcy kliki z Nowego Światu zaraz podniosą lament o przedstawienie dowodów. Mam nadzieję, że zarząd koła ZLOT zadbał, żeby dowody znalazły się w prokuraturze, której dochodzenie doprowadzi do postawienia zarzutów agentom SB i ich Misiewiczom. Bliźniaki Jenochy mają szansę przyczynić się do podcięcia gałęzi, na której siedzą.
PS - czy Piotr Jenoch już wrzucony na Warszawę?
Cytat z materiału wyżej: "Prognozować także należy, iż za udzielenie szczerej odpowiedzi naszemu dziennikowi do kamery Okręgowa Rada Łowiecka odwoła z funkcji członka Zarządu Okręgowego w Ostrołęce księdza Krzysztofa Knajp i powoła w to miejsce kogoś bardziej podatnego na korupcyjne propozycje jakie otrzymał ten kapłan..." - prorocze słowa? Czy znajomość patologicznych, korupcyjnych, antydemokratycznych i antyludzkich układzików w PZŁ?
Witam wszystkich w dniu dzisiejszym z Zarządem Koła Zlot byliśmy zaproszeni na OORŁ w Ostrołęce w celu wysłuchania.Podczas wysłuchiwania jako prezes koła zauważyłem ręczne sterowanie Łowczego Okręgowego Prezesem OORŁ.Pisał "Muuu" na kartce prowadzenie wysłuchania z moją osobą.Układ Łowczego Okręgowego z Prezesem OORŁ był widoczny. Zapewne Prezes OORŁ w ten sposób dziękował Łowczemu za załatwienie umorzenie postępowania za Łanię łapówkę którą otrzymał. Dla zainteresowanych,............informacja w zarządzie Koła Zlot
Mam jeszcze jedną smutną wiadomość nasz kolega ksiądz Krzysztof Knajp za ujawnienie informacji propozycji korupcyjnej od Łowczego Okręgowego zapłacił wydaleniem z ZO a kolega który kazał nam nie podskakiwać namaszczony został na członka ZO.
Tak skorumpowanej Organizacji nie ma nigdzie. Mamy nadzieję, że powołane zostaną nowe związki łowieckie.Zygać mi się chce na Pychę " pysków " włodarzy ZG i ZO PZŁ.
Kolego xMateusz, będąc myśliwym należy nauczyć się języka wiewiórek również, lub podsłuchiwać dokładniej. Nie ORŁ w Łomży, a w Ostrołęce , blisko ale to duża różnica jednak , i nie mam pewności czy w Ostrołęce gdyż Zlot jak się nie mylę miał siedzibę w Warszawce a jedynie obwody w byłym ostrołęckim. Cala historia ma oczywiście i drugie dno, nie jestem powołany do jego wyjaśniania, jednak solidaryzuję się z Kołem Zlot i rownież uważam że jest to sprawa szyta grubymi nićmi. Mam nadzieję że kolegom ze Zlotu wystarczy determinacji i wiedzy aby całą sprawę wygrać dla siebie , czego serdecznie im życzę
Jak szepcą wiewiórki w dniu dzisiejszym grupa łobuzów z pod znaku ORŁ w Łomży posłusznie wykonała wolę łowczego okręgowego Jenocha i wykluczyła Koło Łowieckie "Zlot" z szeregów PZŁ! Majątek koła wraz z domkiem myśliwskim zagrabiony zostanie (o ile sąd pozwoli!) w ręce kumoterskich grup skupionych przy Nowym Świecie 35 z Diana Serafin-Piotrowską na czele. Tylko Jasiński nie doczekał - pogrzeb jutro w Skierniewicach.
Prezes Wojskowego Koła Łowieckiego "Sokół" w Szczecinie pozbył się obwodu na którym powstało koło prawdopodobnie o nazwie "Przyjaciele". Prezes to chorąży WP, pracownik ZO PZŁ w Szczecinie ,Pan Zbigniew Kałużny. Rezygnacja z dzierżawy przegłosowana została z naruszeniem statutu PZŁ. Od tego czasu do stanicy koła tego obwodu dostęp ma prezes i wybrani przez prezesa.
Pozostali zostali stłoczeni na pozostałym obwodzie, a tamtejszą stanicę i łowiska "okupują" tubylcy i nie tylko oni.
Czyżby była to bezsilność z naszej strony i pełne zadowolenie tych którzy "trzęsą" całym związkiem. Propozycja zmiany Ustawy łowieckiej w obecnej sytuacji tylko wywołuje głupi uśmiech ludzi którzy nic z tego sobie nie robią. Koła są likwidowane tylko dlatego by sprawić satysfakcję dla grupy "trzymającej władzę".
Gdy zauważa się tych ludzi w sferze publicznej, gdzie używają górnolotnych słów w powiązaniu z tradycją i etyka a zaraz potem robią zupełnie co innego co jest przeciwieństwem wszystkiego tego o czym piszą i publicznie się wypowiadają jest to zaprzeczenie wszelkiej ludzkiej logiki. Wiem że zajmują swoje stanowiska dzięki takim ludziom jak ja bo dzięki nam wspięli się tak wysoko, niemniej mogą z tych funkcji zlecieć również dzięki nam i to będzie chyba najlepsze rozwiązanie.
Nie musieliśmy się cofać! Przez SB-ckie dowództwo "naszego" zrzeszenia tkwi w tamtej mentalności niezmiennie od chwili oddania PZŁ w ich ręce. Niech więc cieszą się ci, co maja obwody daleko od Warszawy chociaż i w takim Zamościu odbiera się obwody aby zaspokoić próżność PSL-owskiego polityka i związanych z nim kilku biznesmenów.
To wszystko czego dowiadujemy się a co wypływa różnymi kanałami z Zarządu Głównego PZŁ jest bardzo niepokojące i każe mocno zastanowić się nad dalszym sensem istnienia takiej organizacji jaka jest Polski Związek Łowiecki. Likwidowanie koła w miarę dobrze funkcjonującego by zaspokoić "mrzonki" osób z Warszawy na własne koło jest niedopuszczalne i całkowicie destrukcyjnie działa na dalsze funkcjonowanie ZG w dotychczasowej formie. Wypowiedź w końcowym fragmencie reportażu filmowego księdza - człowieka olbrzymiego zaufania społecznego jest na tyle wiarygodna i obciążająca osoby zatrudnione w ZG PZŁ, że będąc na ich miejscu ze wstydu spłonęła bym, nie pozostawiając po sobie popiołu. Jest to działanie ze wszech miar pozbawione godności i ukierunkowane jak rosyjski pardygmat. Czyżbyśmy się cofnęli w rozwoju do czasów lat 40 i 50 poprzedniego wieku?
To się po prostu w głowie nie mieści...
A taka jedna zamiast zakładać nowe koło powinna sobie założyć torbę na łeb żeby zatrzymać reintrodukcje...pawi.
Witam wszystkich,Jestem Prezesem w/w Koła. Właśnie dowiedzieliśmy się o utracie przynajmniej tymczasowo " wszystkich" obwodów. W dniu dzisiejszym RDLP wydzierżawiła je Kołu Dzik Maków Mazowiecki i Kamionka Ostrów Mazowiecka.Mamy niespodziankę dla BETONU PZŁ - trzęsienie ziemi na Nowym Świecie od Organów ścigania Rzeczpospolitej Polskiej.
Prosimy inne koła o kontakt z nami, możemy wspólnie odzyskać obwody.
Szanowni Koledzy! Nowe koła zostały założone przez byłych członków KŁ Zlot. Zadajmy pytanie drugiej stronie. Dlaczego są byłymi członkami i za co ich usunięto albo dlaczego zrezygnowali z członkostwa w tak szacownym kole? Dlaczego tak mocno "kochają" swoich byłych kolegów, że doprowadzili do odebrania im obwodów?
Panie Stanisławie, ten materiał powinien od razu trafić do prokuratury, bo KŁ ZLOT ma ustawowe prawo do dalszej dzierżawy swoich obwodów i prokuratura powinna ustalić, kto uzyskać ma korupcyjne korzyści ze złożenia wniosków o dzierżawę wobec kół założonych tydzień przed terminem wystąpienia do wydzierżawiającego.
Dziwię się , żę nikt nic nie może zrobić z tą patologią .To najczystszy obraz czasów stalinowskich . Jak może istnieć państwo w Państwie . Jak za czasów współczesnych można tolerować takie kolesiostwo , układy , nieuczciwość .
Kto w końcu i czy rozpieprzy ten chory układ ?
autor: 
