autor: Stanisław Pawluk30-06-2017 ZG PZŁ pozywa Sławomira Izdebskiego
Polski Związek Łowiecki, przez wiele lat swojego istnienia od powstania w 1952 r., a już szczególnie przez ostatnie 28 lat wolnej Polski, nie potrafił zdobyć powszechnej akceptacji społeczeństwa, a jego członkowie, czyli my wszyscy myśliwi mamy w mediach, jak najgorsza opinię. Cóż z tego, że opinie te są nieuprawnione, jak PZŁ nie potrafi skutecznie nas bronić, bo nakierowany jest w swojej działalności na zachowanie status quo, czyli wysokich dochodów i przywilejów swoich działaczy. A tych, którzy taką działalność PZŁ ujawniają, Związek dąży do pognębienia, nie oszczędzając na pieniądzach swoich członków. I tak Sławomira Izdebskiego, walczącego z monopolem PZŁ, przewodniczącego rolniczego OPZZiOR, pozwał do sądu o naruszenie dób osobistych.
Oto relacja z ostatniej rozprawy przed Sądem Okręgowym w Warszawie, w dniu 28/06/2017:
Czytając o pikiecie i ilości uczestników to stwierdzam - byłem tam, pikietowałem a na filmiku mnie nie ma !!!! Nie dla tego że było mało osób - dlatego, że było nas dość dużo!!!!!
Pan Stanisław ze mną rozmawiał a i pan Jenoch mnie widział..
Pozdrawiam wszystkich na nie!
Jacek Lęgas Koło ZLOT
Hejterstwo (wszystkie oba) skupia się na nieudacznym liczeniu uczestników pikiety, wytykaniu, że adwokat atakowanego też pracuje za kasę, że ekipy TV.... I co to ma do rzeczy? Nawet uwagi od zasadniczego problemu nie jest w stanie odwrócić, fali niezadowolenia rozlewającej się na cały kraj nie zagłuszy! Problem leży w tym, że PZŁ atakuje sadami bo nie ma żadnego pomysłu jak zrzucić z siebie odium smrodu jaki generował przez lata bezczynności i dbania o stołki władzy kierującej armią 120 tysięcy żywicieli metodami mafijnymi. Skupiony na budowaniu mocnej pozycji dla garstki uprzywilejowanych wysoko opłacanych i czerpiących pełnymi garściami z dobrobytu dawanego przez "bydło składkowe" skupił się na korumpowaniu władz, polityków, posłów, ministrów a nawet prezydenta wykorzystując kuriozalne prawo przymusu przynależności. Nawet prezydent-myśliwy PODLEGAŁ ZG PZŁ czyli grupki byłych funkcjonariuszy i współpracowników reżimu komunistycznego. Sprawa dla myślących jest prosta: PZŁ pozywa bo chce wymusić zamknięcie ust tym, którzy myślą inaczej i mają swoje zdanie odmienne od narzucanego przez ZG PZŁ! Izdebski MUSI mieć adwokata a nie chce mieć adwokata. To on został postawiony i zmuszony do ponoszenia kosztów obrony. ZG PZŁ z własnej inicjatywy i własnego braku rozsądku wszczął proces pomijając posiadany od lat wydział prawny i napycha kabzę drogiej kancelarii, której prawnicy wbrew zwyczajom, normom i prawu nie chcą firmować swojej działalności chowając się za czarne opaski przewidziane dla kryminalistów a nie prawników!
Ps. Gdyby liczba osób była duża to nie nazywało by się to pikietą tylko manifestacją - to dla tych co piszą nie wiedząc o czym! Proszę poprosić znanego tu osobnika biegłego w Wikipedii aby wyjaśnił swoim poplecznikom, że : "Formą demonstracji jest pikieta, gdzie grupa osób obnosi plakaty w sprawie społecznej lub politycznej (pikietująca), z reguły przed ważnym budynkiem, siedzibą władz." GRUPA a nie tłumy!
Co nie zmienia faktu, że protesty w Polsce nie słabną co bardzo jednoznacznie widać na przykładzie Białej Podlaski i podsycającego konflikty z rolnikami KŁ "Diana" w Stężycy.
Słuchamy tekst jakiegoś gadającego, ale niewidocznego osobnika.
PZŁ wytoczył sprawę za pieniądze swoich członków i za pośrednictwem drogiej kancelarii …. .
Hmmm, a ja obok Izdebskiego widzę jakiegoś adwokata i to z całą pewnością był adwokat z taniej kancelarii i w dodatku za prywatne pieniądze pozwanego albo za darmochę?:-)) Panie gadający na tej relacji, takie rzeczy to tylko w Erze!!! I dalej gadający osobnik rzecze - przed Sądem odbyła się pikieta .. i pikietujący nie zdecydowali się na wystawienie taczki. Kolejne hmmmm. Jaka pikieta?? To razem dziewięć osób w stanie niepozwalającym im na udźwigniecie taczek. Ogólnie można stwierdzić, że to bardzo bezstronna relacja. Gratuluję dobrego samopoczucia i wiary w to, że ciemny lud to kupi. Chyba komuś w walcu do walcowania dętka pękła …
PZŁ nie może istnieć w takiej formie jak obecnie, zdechnie szybciej niż się komukolwiek wydaje.
Zdechnie, z prostej przyczyny - z braku planu działania, strategii rozwoju na najbliższe lata. Ekologiści przy aprobacie społecznej rozjadą nas jak walec glistę na asfalcie, a wierchuszka martwi się tylko o swoje doopska...
DB.
Najpierw należy myśleć (choć to dla niektórych ciężki proces) nad tym co się chce otoczeniu przekazać/zaprezentować, a dopiero potem zabierać głos.
Inaczej chlapie się jęzorem po czym tłumaczy się - co się miało na myśli i manipuluje przekazem.
I znowu rozumienie się kłania! Skup się! Pozywa do sądu za swoje prywatne a nie nasze składkowe - jaśniej się nie da! Wytknąłeś pozywanie - informuję, że za swoje (w przeciwieństwie).
PZŁ wygra, ale przegra.
Izdebski przegra, ale będzie męczennikiem - czyli wygra postokroć, bo go naczelnik z ojcem wyniosą na ołtarze i będą hołubić.
Może nawet nowy narodowy związek nazwą jego imieniem.., taki - narodowy związek bojowników o wolność łowiecką pod wezwaniem męczennika bezizdebnika.., czyli nzbowłpwmb coś jak opzzrior ale jeszcze bez męczennikowego podwezwania.
W takim razie czytam ze zrozumieniem:
02-07-2017 17:30 Stanisław Pawluk
Jak się chce szkodzić łowiectwu to niech działacze pomysłodawcy tych złych działań robi to za swoje (np. bierze przykład ze mnie).
Czyli Stanisław Pawluk jako pomysłodawca złych działań - szkodzi łowiectwu - za swoje.
Czytać ze zrozumieniem: nie krytykowałem faktu, że PZŁ nie pozywa do sądu czego kilku internautów się domagała! Zawsze byłem przeciw takiemu rozwiązaniu gdy na portalu trwał "sondaż" czy PZŁ powinien pozwać! I nadal jestem tego samego zdania. PZŁ powinien jak ognia unikać wytaczania spraw o "dobra" czy "pomówienia". W tych sprawach nigdy nie wyjdzie wygrany nawet jeśli wygra! Sprawa uderza w dobry ogląd łowiectwa bez względu na wynik! Protesty rolników nasilają się i nawet na kongresie PiS prezes Jarosław Kaczyński zauważył problem rolników ze szkodami w uprawach od zwierzyny dzikiej. Jak myślisz? Kogo widział winnym tego stanu?
02-07-2017 17:30 Stanisław Pawluk
"Nigdy nie krytykowałem..."
Autor: Stanisław Pawluk Użytkownik otrzymał żółta kartkę
Data: 23-05-17 17:44
"Mógłbym mnożyć te przykłady mafijnych metod zarzadzania organizacją do nieskończoności! Najlepsze smaczki zostawię dla Sądu - mam nadzieję, że wezwie mnie na świadka.
Więcej o tej trosce dowiesz się z rozprawy a niebawem z pikiet i protestów.
Walczcie więc do upadłego o to, co sami pogrzebaliście!"
I jeszcze tu:
"Namawiałem aby robił coś dla myśliwych a nie przeciw nim jak w tym przypadku."
Takie pytanie mam:
- co PZŁ robi w "tym" przypadku czyli podczas postępowania przeciwko S. Izdebskiemu przeciwko myśliwym i od kiedy S. Izdebski jest myśliwym - skoro postępowanie jest przeciwko niemu?
Gadać sobie można do woli. Walec ruszył a ten proces to tylko oliwa do ognia. Nigdy nie krytykowałem ani domagałem się aby PZŁ pozywał do sadów i organizował takie medialne procesy. Namawiałem aby robił coś dla myśliwych a nie przeciw nim jak w tym przypadku. Jak się chce szkodzić łowiectwu to niech działacze pomysłodawcy tych złych działań robi to za swoje (np. bierze przykład ze mnie).
Dla tych co lubią duże grupy niezadowolonych: http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/trwa-asekuracyjne-swiniobicie-na-podlasiu,72276.html
Całkowita kompromitacja Izdebskiego i jego popleczników.
Brawo PZŁ, pozywać nie tylko Izdebskiego a każdego kto szkaluje.
Że to niby za NASZE składki? A jak autor tych słów pozywał PZŁ do sądów administracyjnych i żądał zapłaty z NASZYCH składek to było dobrze??? Gratuluję kolejnego udanego zlotu gwiaździstego, tym bardziej, że zlot się odbył, tylko trzech ludzi gwiazdy nie dało rady zrobić. Ten walec tak wywalcował, że została tylko żenada i totalna kompromitacja.
Oglądam, czytam, wracam do historii zmian UPŁ, która miała się zmieniać w marcu, kwietniu, lipcu..
Miliony rolników, traktorów, rodzin, walców, drogowców - miały rozjeżdżać, najeżdżać, rozrywać widłami, wywozić taczkami kukły oraz samych "tajnych agentów".
Do dzisiaj na stronie biura legislacyjnego trudno szukać numeru projektu, ponieważ go tam nie ma.
Taczki, walce i traktory ugrzęzły gdzieś w drodze.
Kukły..(?) gdzie one..?
Miliony zredukowane do jednostek, bo "W tym czasie mogło być tylko tyle. Wcześniej lub później mogło być więcej lub mniej."
Zawsze jest winny ktoś inny - "Ciebie Wassermanówna powiadomiła. Innych mogła nie mieć ochoty powiadamiać. Izdebski też mógłby ustalić sobie inny termin i inną bardziej odległą salę."
A już - "Co sadzisz o procesie jaki wytoczył PZŁ za NASZE pieniądze w walce o "pietruchę" z efektem dla swego wizerunku tragicznym bez względu na wynik! Gdy Izdebski wygra zostanie bohaterem. Jeśli przegra, zostanie męczennikiem o wolność debaty publicznej a PZŁ ugruntuje swój wizerunek organizacji zarządzanej systemem mafijnym o szerokich wpływach przez swoich członków-sędziów na sądy powszechne. Jednym słowem: wytoczenie tego procesu było olbrzymia głupotą i strzałem we własne kolano przez PZŁ!" - to jest po prostu kuriozalne.
Debata publiczna to jest przede wszystkim kulturalna rozmowa o zmianach na poziomie systemu prawnego obowiązującego w RP, a nie skowyt na poziomie rynsztoka prowadzony ad personam.
Byle szczyl będzie pozostawiał produkty przemiany materii na organizacji, która zrzesza ponad 100 tys. osób - a pomijalne statystycznie jednostki podskakując przy nim będą uważać, że jeśli owa organizacja staje w obronie własnego wizerunku to - strzela sobie w kolano.
Logika godna autora tekstu.
Rzeczywistość jest bolesna dla szczyli - wpakowaliście "wodza" na minę, ale dzięki temu "wódz" zostanie męczennikiem (czyż nie o to wasz trybun walczy?) - nie ma nic do stracenia(?) - tak mu się wydaje, ponieważ jeśli przegra - to pożegna się ze stołkiem przewodniczącego, a to go bardzo zaboli, ponieważ ci, którzy jego wybryki finansują - odbiorą to co dali.
Jeśli chodzi o mnie to ZG PZŁ może nawet dzisiaj uruchomić specjalne konto, na które można będzie wpłacać środki na sfinansowanie kancelarii, która PZŁ reprezentuje, żeby odciążyć tych,
którzy się na przekazywanie "ich" składki na ten cel nie zgadzają.
Czyim bohaterem zostanie Izdebski chyba twoim bo nie moim ani zdecydowanej większości myśliwych,rolników?.. tak naprawdę sprawa interesuje tylko tych rolników którzy mają trzodę chlewną i mieszkają w strefach skażonych ASF. Tak się składa że mam kontakt z wieloma rolnikami zarówno wśród znajomych jak i rodziny, tych mniejszych jak i takich co mają pomiędzy 1000 a 2000 hektarów jak byś tu ich zapytał o ten proces to żaden nie wiedziałby o co chodzi bo uprawiają zboża a co ciekawe jeśli chodzi od odszkodowania to ci co mają najwięcej w ogóle nie występują o odszkodowania do kół czy to odosobniony przypadek nie wiem,ale u mnie tak jest .A reszta społeczeństwa?? Reszta społeczeństwa ma to w nosie, po za tym skąd mają się o tym dowiedzieć jak media mają to gdzieś.....tłumaczenie że akurat była sprawa Amber Gold to żadne tłumaczenie, ponieważ jak temat są medialne i dzieją się w tym samym czasie to stacje wysyłają tyle ekip dziennikarskich ile potrzeba (no chyba że mają jedną ekipę jak Łowiecki). W tym przypadku uznali widocznie że temat mało interesujący i zwyczajnie olali.Więc z tym bohaterem to lekka przesada. O męczenniku to już w ogóle nie będę się wypowiadał bo brak słów. A co sądzę o procesie?? Izdebski trochę się rozhulał i pstryczek w nos mu się należy i życzę mu aby proces przegrał i nie wciskał nosa w nie swoje sprawy sterowany przez jakiś obszarników którym się marzy polowanie w prywatnych obwodach i "myśliwych" wyrzutków PZŁa którzy sobie nagrabili lub pchali się do władzy i nic im z tego nie wyszło a teraz nie mają nic do stracenia, bo przecież wiadomo że on sam się na łowiectwie nie zna i pewnie do puki ktoś go nie pokierował nawet nie wiedział jak to działa! Proces z moich składek?? Co mi za różnica z procesem czy bez i tak składkę zapłacę taką samą. Kiedyś narzekałeś że PZŁ jest bierne i nie robi nic dziś jak robi to też narzekasz i znajdujesz preteksty aby te działania krytykować.....a skoro robi źle to napisz co powinno zrobić aby było dobrze....chętnie poczytam a wtedy być może zmienię zdanie.
Co do Emigranta z USA, mam o tobie takie samo zdanie jak o Izdebskim "nie wcinaj nosa w nieswoje sprawy"! Jak siedzisz tam to siedź i poluj po Amerykańsku czyli, przed klawiaturą komputera i baw się dobrze jak ci odpowiada.Już ci kiedyś napisałem nasz PZŁowiski żółtodziób z trzy letnim stażem spędził więcej czasu w polując niż ty przez całe swoje życie, co za tym idzie, ma więcej doświadczenia wiec powinieneś tu skierować swoją uwagę na Łowieckim i chłonąć wiedzę może byś się czegoś nauczył a nie się wymądrzasz w tematach które ciebie nie dotyczą.
Pan Pawluk ma racje, to byl strzal PZL we wlasne kolano, z ta tylko roznica, ze strzelajacy zrobili to nie ze swojego karabinu i nie na swoj koszt, ale na koszt pospulstwa, ktorym graja dla swoich partykularnych celow. Tu chodzi o Panow u wladzy PZL, ktorzy zaslanaiajac sie organizacja, i tzw. jej dobrym imieniem, bronia swoich pup oraz probuja zastraszyc innych, aby nie ruszali ich pupek. Oni powinni w innym zwiazku mysliwskim stanac przed sadem, za wykorzystywanie tego zwiazku dla swoich wlasnych intersow ( i swojej ochrony - zaslanianiem sie tymi 120 000 mysliwych, ktorzy za cene przywileju polowania w Polsce, godza sie na ochrone osob, co sobie w sposob pseudodemokratyczny rzadza PZL od 20 lat, nie tylko centralnie, ale i w okregach. Ot "demokracja" - dozywotnia :)... przeciez to jaja ... kosztem tych 120 000 kupionych czlonkow, co im glupio sie odezwac, bo zaraz po kolezensku czlonkami przestana byc ( przestana zalizcac sie do pseudoellity ). Ot co- w tym procesie chodzi.
PS. A wladze PZL uwazaja,ze po nich ( jak umra )to nawet to wszysto niech szak trafi: lowiectwo i przyrode, ale za nich ( ich wladzy ) to oni musza miec dobrze kosztem czlonkow ( taki mur sobie z nich zrobili na koszt panstwowego przywileju i monopolu polowania, nic ich to nie kosztowalo z wlasnej kieszeni ) oraz pozostalego polskiego spoleczenstwa. Kazdy normalny czlowiek powinien takie postawe pietnowac, ale okazuje sie, ze cena za jaka kupiona czlonkow byla odpowiednia, gdyz oni godza sie na takie praktyki.
MENTO! Co sadzisz o procesie jaki wytoczył PZŁ za NASZE pieniądze w walce o "pietruchę" z efektem dla swego wizerunku tragicznym bez względu na wynik! Gdy Izdebski wygra zostanie bohaterem. Jeśli przegra, zostanie męczennikiem o wolność debaty publicznej a PZŁ ugruntuje swój wizerunek organizacji zarządzanej systemem mafijnym o szerokich wpływach przez swoich członków-sędziów na sądy powszechne. Jednym słowem: wytoczenie tego procesu było olbrzymia głupotą i strzałem we własne kolano przez PZŁ!
Ps. Z tą rejestracją masz na myśli ZOMO - oczywiście. Ja się nie potrzebuję rejestrować bo jestem zarejestrowany od zamierzchłych czasów. Język i forma przekazu zapewniająca dynamikę dyskusji (a czasami świadome wywołanie emocji u "przeciwnika" nie jest żadnym wskaźnikiem stanu emocji piszącego! Doświadczeni i posiadający wiedzę szczególną z tego zakresu o tym wiedzą. Innym może się wydawać...
"Mój stosunek do tych spraw jest chłodny i bezemocjonalny w przeciwieństwie do MENTO."
W szczególności widać to w komentarzach w twoich "reportażach" i na forum :]. Stasiu ja jak dostane czerwoną, często niesprawiedliwie to uczciwie czekam aż mnie "odwieszą" nie rejestruje się pod pięcioma innymi nickami bo mnie "trzepie" i muszę coś odpisać.
Każdy ma prawo żyć z taką świadomością jaką sobie sam buduje! Nie ma to jednak najmniejszego znaczenia dla ewidentnych faktów, a te są coraz mniej korzystne dla łowiectwa w Polsce. Winnych wskazywać nie potrzeba. Kto chce - ten wie. Ps. Z niczego tłumaczyć się nie zamierzam, nie muszę i nie chcę! Mój stosunek do tych spraw jest chłodny i bezemocjonalny w przeciwieństwie do MENTO.
Kol. Stanisławie po tym co tu zobaczyłem z całą pewnością mogę stwierdzić że to porażka Izdebskiego i Pana osobista. Mimo że bardzo się starałeś aby ta proces wypadł jak najlepiej dla pozwanego, odbiegając od tematu po przez opowiadanie o zakrytych twarzach radców prawnych,odbywającej się obok sprawie Amber Gold itd.Gdzie te taczki, kukły, pikiety myśliwych i rolników?? Odpowiedz typu "że tylu mogło akurat wtedy być" to dziecinada i w życiu bym nie pomyślał że ktoś na Pana poziomie może się w ten sposób tłumaczyć. Tu doskonale widać ilu jest tych niezadowolonych myśliwych i rolników.....to jakieś pojedyncze jednostki na które nie ma sensu w ogóle zwracać uwagi.
Z mojego doświadczenia, sąd najczęściej oddala wnioski dowodowe stronie, która wygra. Gdyby oddalał wnioski dowodowe stronie, która przegra, to naraża się na zarzut w apelacji, że nie dał stronie wykazać swojej racji, co bardzo często skutkuje uznaniem apelacji i powrotem sprawy do I instancji. Dzido to wie i nie robi dobrej miny do złej gry, tylko może być z siebie zadowolony. Idę o zakład, że pozew PZŁ zostanie oddalony.
Ten język prawniczy jest dla mnie zbyt skomplikowany. Ale wydaje mi się, że Izdebski dostał wstępnie po nosie. Odrzucili mu wnioski dowodowe co prawda ma to być sukcesem jak jego mecenas tłumaczy.
Na podstawie czego twierdzisz, że każdy mówiąc Lenin myśli wyłącznie o partii?? A moze są tacy co myślą Rosja, inni mauzoleum itd. Itp. Jak zwykle wokół tematu....
Stanisławie Pawluk, popraw mnie, jeśli się mylę. Otóż to nie Zarząd Główny PZŁ pozwał pana Sławomira Izdebskiego, jak napisałeś i powiedziałeś, a Polski Związek Łowiecki, w którego niby imieniu wystąpił przewodniczący ZG PZŁ, podpisując pełnomocnictwo dla trzech panów.
Czytam wszystkie wiadomości i mam pytanie.
Co złego dla łowiectwa robi Izdebski?
Dlaczego nie powinien upominać się o współuczestników łowieckich czyli właścicieli ziem na których polujemy??
Co w tym takiego nieetycznego ?
Popieram każdą formę dialogu z rolnikami podczas dzierżaw obwodów.
Czy tak ciężko jest uzmysłowić sobie, że bez ich ziem łowiectwo byłoby uboższe !!!!!!
MARS! Ciebie Wassermanówna powiadomiła. Innych mogła nie mieć ochoty powiadamiać. Izdebski też mógłby ustalić sobie inny termin i inną bardziej odległą salę.
Swoja drogą jaka to szkoda że akurat w tej chwili było tam przesłuchanie w sprawie Amber Gold. Te wszystkie najważniejsze stacje w kraju naszykowane na transmisje procesu Izdebskiego a tu masz Ci los, Wassermanowa BEZ UPRZEDZENIA popsuła im plany.
W tym czasie mogło być tylko tyle. Wcześniej lub później mogło być więcej lub mniej. Pikieta to właśnie forma małej demonstracji.
fox31! Nie kłam! Nie porównuje prawników tylko sposób wymuszonego bezpodstawnie zabiegu operatorskiego. Autor zapewne ucieszy się z pozwu, którego mimo gróźb doczekać się nie może. Diana Piotrowska (nie Serafin) przesłała zapowiedź na piśmie i jakoś cicho. Ps. 2 Autor pisał na portalu (chyba w problemowych), że ten proces bez względu na to, czy Izdebski wygra czy przegra to bez wątpienia przegranym będą myśliwi. Na kasie wydanej obficie, na postrzeganiu w społeczeństwie, na zaostrzeniu konfliktów z rolnikami itp. itd. Skoro zwolennicy tej patologii mają w tym temacie do powiedzenia tylko to co niżej napisali to znaczy, że gra nie warta była świeczki a będzie z każdą sprawą jeszcze gorzej! Zabrakło myślenia w PZŁ!
Narrator porównuje mecenasów powoda do przestępców, ciekawe czy zostaną wyciągnięte z takiego "niedziennikarskiego" zachowania stosowne konsekwencje. Z informacji mi wiadomych nie jest to pierwszy raz gdy narrator przekracza granice dobrego dziennikarstwa i jeszcze się tym chwali. Brak dobrego smaku jest porażający.
A tak mogłoby być przyjemnie. Ile województw tyle Zarządów Okręgowych. Łowczowie Okręgowi wybierani z delegatów Kół łowieckich okręgu w wyborach bezpośrednich. Okręgowe Rady Łowieckie poszerzone o środowisko rolne i leśne.
Spokój, przejrzystość, poszanowanie.
A tak - łowczowie z rękawa, prezesi .(((((??????))))) a kocioł czeka na ugotowanie.
Bardzo popieram demokrację- demokrację nie teoretyczną. Demokrację wolnego wyboru - bez monopolu.
Dajcie myśliwym wybór a pokój zapanuje po horyzont.
autor: 
