|
| |
03-08-2017 20:11 | Zbyszek | Nie sądzę, aby spadł mu włos z głowy. Już od wielu lat kpi sobie z wymiaru sprawiedliwości, jeżeli ktoś myśli inaczej jest w błędzie, proszę prześledzić zakończenie sprawy jazdy po pijanemu i ucieczkę przed patrolem policji gdzie miał w wydychanym powietrzu około 2,0 promila, rozeszło się wszystko po kościach, tak będzie i ty razem. Wielkie brawa dla sędziny i tylko tyle - wieki dla niej szacunek . Jeżeli by został uczciwie rozliczony za swoje niecne czyny jakich się dopuścił w swoim życiu to do chwili obecnej obywałby karę pozbawienia wolności, a on cieszy się wolnością i ma się nad podziw dobrze. Miał cofnięte pozwolenie na broń za przestępstwa dotyczące ubezpieczeń i to dożywotnie. Jednak ktoś osobnikowi wydał dokument uprawniający do posiadania broni palnej. Tak będzie i tym razem, kto myśli inaczej ten jest wielkim błędzie …………! | 30-07-2017 15:19 | Doktor-S | Przepraszam, ale wkradła się tu pewna nieścisłość, otóż Pan Józef K. nigdy nie był wysokim funkcjonariuszem policji. Według mojej wiedzy był w stopniu sierżanta i pracował w milicji w wydziale ruchu drogowego. Ponadto dorabiał sobie jako egzaminator na prawo jazdy w jednym z ośrodków w Warszawie. Natomiast wracając do sedna sprawy, myślałem, że Pan K. jest już tylko przykrym wspomnieniem w PZŁ, niestety jak widzę jestem w błędzie. Mając tyle spraw karnych w których był skazany, powinien zostać pozbawiony dożywotnie pozwolenia na broń i wydalony ze zrzeszenia PZŁ. Działalność w zorganizowanej grupie przestępczej, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i ucieczka przed patrolem policji oraz chociażby ten wyczyn z uszkodzeniem kół samochodu. Moim zdaniem taki przestępca nigdy nie powinien być w szeregach PZŁ nie mówiąc już o pracy w Zarządzie Koła przez 16 lat. Członkowie tegoż koła, a jest ich około 80 osób MUSZĄ BYĆ BARDZO DUMNI Z TEGO PREZESA, KTÓRY ROZSŁAWIA KOŁO W CAŁEJ POLSCE. Jestem pełen uznania dla przewodniczącej składu sędziowskiego, która nie dała wiary kłamstwom i krętactwom Pana Józefa K. uznając go winnym i orzekając wyrok skazujący, duży plus dla tej Pani. Oby w ten sam sposób postąpił sąd apelacyjny uznając go winnym popełnionego czynu jednocześnie podwyższając wyrok. Bo z tego co się orientuję Pan K starym zwyczajem będzie się odwoływał od wyroku. Po uprawomocnieniu wyroku powinien mieć dożywotnie cofnięte pozwolenie na broń, a Rzecznik Dyscyplinarny powinien wydalić Pan K z szeregów PZŁ raz na zawsze. | 28-07-2017 12:52 | Mark - 2 | No dobra, i co dalej z tym "Panem", bo ustawa o BiA mówi kiedy cofa się
pozwolenie na broń:
"6)....
a)skazanym prawomocnym orzeczeniem sądu za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe,"
Czy, po uprawomocnieniu sie wyroku "łapie" sie on na ten paragraf.?
Skazany został za przestępstwo z tego artykułu:
"Art. 288. § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5." |
| |