30 września 2018 r. w miejscowości Żabno miały miejsce uroczystości jakie każdy okręgi PZŁ corocznie organizują. Prawie każde koło łowieckie wystawiło swoje stoisko, na którym prezentowano łowiecki dorobek, zapoznawano ze zwyczajami łowieckimi lub częstowano potrawami z dziczyzny. Były więc pieczone dziki, gulasze, rolady, tatar z jelenia i przeróżne wędliny.
Uroczystości rozpoczęto mszą polową, której imponującą oprawę dał chór składający się z myśliwych i orkiestra myśliwska. Nie obyło się także bez akcentów politycznych i to już od samego kazania głoszonego przez księdza myśliwego, aż po żenującą uroczystość wyprowadzenia sztandaru Okręgowej Rady Łowieckiej, o czym informowałem w poprzednim sprawozdaniu. Przepychanki słowne, aluzje, przytyki, niezadowolenie „starej ekipy” ze zmian jakie następują w prawie łowieckim, gloryfikowanie odwołanego łowczego okręgowego Jana Czuba, postrzeganego przez część myśliwych w okręgu jako przyczyna wielkiego zła jakie się za jego kadencji działo, podsumował zabierający dość stanowczo głos dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie Jerzy Sądel. Na jego wystąpienie nałożyliśmy scenki z odbywanej uroczystości z nadzieją, że zdołamy przybliżyć odbiorcom klimaty jakie towarzyszyły na tej imprezie: