DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
autor: Stanisław Pawluk09-09-2019
Policją pozbawić mandadu delegata na OZD

W niedzielę 8 września 2019 r odbył się Nadzwyczajny Zjazd Delegatów Okręgu Lubelskiego. Jestem delegatem na ten zjazd, co wywarło na ludziach uważających się za "władzę łowiecką" silne wrażenie i obawy. W tym na Michale Pietrzaku, kierowniku biura w ZO PZŁ, uzurpującym sobie prawo pana i władcy wobec Zjazdu, jego prezydium i delegatów, też poczuł się zagrożony. Starając się o fotel łowczego okręgowym przy wsparciu nielicznej grupy tzw. „zwolenników Flisa”, Michał Pietrzak przechodził sam siebie, aby uniemożliwić mi obecność na sali obrad, na której przebywałem w dwu rolach: jako delegat i jako dziennikarz. O początkach łamania zasad statutowych przez walczącego o stanowisko Michała Pietrzaka informowaliśmy w poprzedniej relacji.

Podczas zjazdu okazało się, że na moich oczach i przy stole prezydialnym Michał Pietrzak wykreślił moje nazwisko z listy delegatów, w tym na liście odbierających piloty do głosowania. Najwyraźniej biorąc przykład z zachowania swego duchowego przywódcy na poprzednim zjeździe.

W dyskusji jaka wywiązała się nad pozbawieniem mnie możliwości wykonywania mandatu delegata grupka delegatów buczała, pokrzykiwała i wzniecała nieuzasadnione śmiechy starając się wesprzeć Michała Pietrzaka. Michał Pietrzak zasłaniał się poleceniami jakie dostał od Alberta Kołodziejskiego oraz pismem nieznanego adwokata, w którym rzekomo zawarta była opinia, że skoro wybrali mnie członkowie niestowarzyszeni, a aktualnie jestem członkiem koła łowieckiego to utraciłem mandat. W świetle przepisów 96 ust. 5 statutu PZŁ twierdzenie to jest oszukiwaniem nie tylko delegatów, ale również znaczącej grupy myśliwych niestowarzyszonych, których pozbawić chciano reprezentanta na Zjeździe. A przepis statutu PZŁ jest jednoznaczny Mandaty delegatów zachowują ważność do czasu wyboru delegatów na następny okręgowy zjazd delegatów”.

Michał Pietrzak uczynił wszystko co możliwe, aby dobitnie pokazać „kulturę” władzy PZŁ, oraz jak władza realizuje obiecywaną ustami Alberta Kołodziejskiego transparentność. Nakazał ochraniarzowi usunięcie mnie z sali obrad i uniemożliwienia rejestracji, a gdy to się nie powiodło wezwał policję. Sposobów na pogarszanie wizerunku PZŁ i myśliwych w społeczeństwie oraz na obniżanie naszej wiarygodności wśród Polaków obecne kierownictwo Związku ma bez liku i co rusz wymyśla nowe.
Michał Pietrzak jest tu tego najlepszym przykładem.

A walkę o stanowisko sromotnie przegrał, nie uzyskując wystarczającego poparcia w głosowaniu trzech kandydata na łowczego okręgowego. Największą liczbę głosów dostał Andrzej Łacic i on też wygrał wybory na zastępcę członka Naczelnej Rady Łowieckiej z okręgu lubelskiego.

Poniżej relacji video z wydarzeń, o których wyżej, w której wyciąganie z kieszeni dokumentów, posiadanego zaproszenia czy statutu celem okazania policji spowodowało, że obraz i dźwięk nie jest najwyższych lotów, nie przekreślając jednak wartości dokumentu ukazującego jak nisko upadł Polski Związek Łowiecki kierowany m.in. przez ludzi takich jak Michał Pietrzak.







11-09-2019 21:02 rycerz Oczywiście, że ważne, bo jak prezes wszystkich prezesów zgodził się na wręczenie mu o 10:00 projektu ustawy likwidującej PZŁ, to coś znaczy. Warto wpaść na Nowogrodzką i zobaczyć jak to będzie wyglądało z ulicy.
11-09-2019 14:40 Opechancanough Jutro bedzie nowy dzien i wazne wydarzenia lowieckie.Licze, ze demokracja powroci do lowiectwa z pzl lub bez! Darz Bor!
11-09-2019 14:27 Opechancanough Nie rozumiem tez postawy nowo wybranego LO PZL& Co. Czy mozna za wszelka cene dazyc do stanowisk i pozycji? Rozumiem , ze pzl ma dzis specyficzna demokracje, ale co sie stanie, gdy za jakis czas sad stwierdzi niewaznosc tych wyborow? PZL nie jest juz niezalezny, podlega ustawie. Czy decyzje LO beda wazne? Rozporzadzenia? Czy taka alternatywe wzieto pod uwage? Co przyniesie jutro? Czy podlegly panstwu pzl moze nie przestrzegac statutu w wyborach wladz?Rozumiem, ze nikt sie nie zastanawia,tylko na sile. Jezeli gielda mowila, ze nowo wyvrany LO wygra, wszystko bylo poukladane, czy warto bylo brac udzial w tym przedstawieniu zamiast poczekac? A moze trzeba bedzie przeprowadzic nowy zjazd delegatow.
11-09-2019 12:54 Opechancanough Natomiast podobala sie mnie fryzura jednego z czlonkow prezydium byla taka amerykanska, i przypominala mnie Narod Irokezow. Byc moze jest tu podobienstwo do przyslowia, przez zoladek do serca, a mianowicie od glowy do butow, tj. Pzl moze stanie sie demokratyczny jak historyczna Konfederacja Plemion z polnocno - wschodniej Ameryki!
11-09-2019 12:50 Opechancanough Pomijam sprawe wazna, a drugorzedna w tej historii, a mianowicie od czlonka prezydium zjazdu pzl oczekiwalbym godnego stroju - organizacyjnego- a nie blasera w stylu dr Bloch. Bo Prezydjum Zjazdu PZL jest wizytowka okregu i mysliwych.Wielu delegatow przybylo w strojach organizacyjnych.
11-09-2019 12:48 Opechancanough Ostatnie slowa dyskredytuja na filmie prezydium.Prezydium zjazdu nie ma oceniac, czy ktos jest delegatem lub nie.Kpina. Prezydium zjazdu PZL ma stac na strazy statutu pzl i praworzadnosci zjazdu, a nie dbac o stanowisko kierownika biura i jego pracodawcy!
11-09-2019 11:38 Artur123 „Bardzo się mnie podobało to prezydium obrad”.

Mnie też :-). Zwłaszcza, gdy z niego jakiś starszy jegomość walnął jak łysy o beton:

„My się opieramy na tym, co uzyskujemy z biura zarządu okręgowego”.

Czy w PRL-u, poniżej Pierwszego Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR, potrafił ktoś samodzielnie podejmować decyzje? Co ja gadam - czy w PRL-u :-), gdy obecnie mamy do czynienia z PRL-bis :-)
11-09-2019 11:30 J.Chudy123 Opiniami prawnymi z pezeteła to można sobie wytrzeć ..... np. parapet. Podobnie z opiniami biegłych sądowych. W "moim ogródku" w sprawie sądowej o odszkodowanie w uprawie z roku 2016 było już trzech biegłych sądowych w tym jeden z ARR, jeden to nawet myśliwy i prezes koła a trzeci - tzw. wolnorynkowiec. Opinie każdego z nich były odmienne. Każdy z nich inaczej liczył i inne miał wyniki mając w większości te same dane wyjściowe do obliczeń. Sąd dostał wq.... i przegonił łajzy. Jak się okazuje, nasz myśliwy występujący w sądzie jako przedstawiciel koła prywatnie uprawia sporo ha, a zawodowo jest inżynierem i lubi sobie sprawdzać. Obliczenia biegłych, które oczywiście przeanalizował uwzględniając dane i ich bieżące aktualizacje okazywały się błędne i niespójne, co przedstawiał w prostej argumentacji przed sądem. Tak więc te opinie są tylko stratą czasu tych co o nie występują, tych co je sklecają i tych co muszą je sprawdzać.
11-09-2019 10:49 Opechancanough Ja tam sie nie zdziwie, gdy pewnego dnia jakis kierownik biura na podstawie opinii, rozgoni jakis zjazd delegatow w ogole. Bo co tam zapis statutu literalny, opinia jest wazniejsza.Jaja jak berety!Bardzo sie mnie podobalo to prezydium obrad.Nie jest od rozstrzygania spraw statutu podczas zjazdu.Co zrobia jak delegaci uzbroja sie w opinie - kazdy w inna? Widac by prowadzic zjazd statut - jego znajomosc, nie jest potrzebny w ogole.Wystarczy zlecic opinie prawna. Polecam delegatom by na zjazdy zawsze taka opinie zlecali.
11-09-2019 10:48 MAK Ten policjant, to jakiś taki "nienormalny". Facet z jajami i do tego myślący !
Oby takich więcej !
11-09-2019 10:44 MAK Powinno się przywrócić karę chłosty. Dostałby taki kilka bacików na plecy lub trochę niżej, to następny by się zastanowił na tym co czyni. Politykom podwójnie. Szczególnie tym od 447.
Oczywiście mam na myśli PUBLICZNĄ karę chłosty !
10-09-2019 21:00 jaszczur broni oczywiście, przecież zjazdy do niczego nie służą.
10-09-2019 18:00 nemrod95 Dla Pana Stanisława wizyty w sądzie są jak chodzenie po ciepłe bułeczki, więc mam nadzieję że wyjasnicie ten spór przed Temidą.
10-09-2019 16:27 broni Zjazdy nie sluza do obnażania i zaistnienia, bo co obchodzi polujacego mysliwego panskie obnażanie i zaistnienie, to podnieca mala grupe klawiaturowych mysliwych z tego portalu.
10-09-2019 16:10 Artur123 To, co wyczyniają tu „sympatycy” Stanisława Pawluka, kojarzy mi się z działalnością „Małej Emi”, inspirowanej bezpośrednio przez b. wiceministra sprawiedliwości. Kto ich inspiruje? Pewnie już tak mają, że z miłości do „najlepszego na świecie modelu łowiectwa”, a przy okazji z niechęci do Stanisława Pawluka, zdolni są opluć każdego. Z upierdliwością godną innej sprawy starają się przemieszczać środek ciężkości problemu w całkiem inne miejsce. Stanisław Pawluk niezbicie udowodnił nam, że pewien jegomość w „mundurze” PZŁ to bez wątpienia taki lubelski watażka łowiecki, ale „sympatycy” Stanisława Pawluka uznali, że to właśnie jemu (SP) należy dowalić, a nie prostackiemu „kierownikowi biura”. Snują więc księżycowe teorie, kompletnie nie zważając na to, że watażka dokładnie określił swój niejako zarzut pod adresem Stanisława Pawluka. Określił zarzut, do którego nijak mają się zarzuty „sympatyków”, którzy w swej nienawiści sięgają już szczytów.

„Wystarczy zadać sobie niewiele trudu i poszukać w necie pewnych analogii”.

Zapisy prawa czy statutu interpretuje się, a nie „szuka w necie analogii”. Zapisów statutu w kwestii wyboru delegatów i sprawowania przez nich mandatów nie interpretuje się, bo zapisy na tę okoliczność są jasne, klarowne, a więc jednoznaczne.

I na koniec, jeżeli ktoś by miał tu coś wyjaśniać, interpretować, decydować o czymś, to pozbawiony jakichkolwiek statutowych kompetencji lubelski watażka, jako „kierownik biura” byłby ostatnim do tych czynności spośród 38 mln Polaków.
10-09-2019 16:05 Stanisław Pawluk Obnażyłem jak zła jest "władza" i jak działa zły system w PZŁ! Mało? To dołóż jeszcze fakt, że władza ma prawo w d.... a od szaraczków egzekwuje nawet brak przecinka. Jak jeszcze mało to ci dopiszę trzy zwrotki na bis.
10-09-2019 15:39 jaszczur Co najmniej Tobie pokazał jakiego Związku bronisz. Dzisiaj policja na zjeździe, jutro na polowaniach, a pojutrze w domach myśliwych.
10-09-2019 15:23 broni Panie Pawluk, oprocz rozroby co uzyskales na tym Zjedzie???
10-09-2019 15:21 jaszczur "kierownik biura ZO" może sobie zorganizować Zjazd dokładnie taki sam, jaki może zorganizować na przykład Kolega broni, wpuszczając na zjazd tylko tych których uzna za godnych. Będzie to spotkanie przy kawie i ciasteczkach, jak jest z dobrej zmiany lub przy szampanie jak z obozu Tuska. Zjazdy okręgowe zwołuje albo prezydium zjazdu albo zarząd okręgowy, a "kierownik biura ZO" może co najwyżej sprawdzać listę obecności pracowników i godziny odbicia przez nich kart obecności.
10-09-2019 15:00 Stanisław Pawluk Jesteś w błędzie bo nie znasz prawa. Policjanci byli bardziej zorientowani i mimo, że "kierownik biura" wrzeszczał "ludzi nie chcom" życzyli mi dobrego dnia, miłej pracy i polecili udać się do swoich obowiązków: dziennikarza i delegata. Jeśli ktoś nie życzy sobie pokazywania swego wizerunku nie może zajmować się majątkiem skarbu państwa i nie brać udziału w zebraniach publicznych (co także tłumaczyli policjanci Michałowi Pietrzakowi, nie mieli jednak nadzeii, że zrozumie). Ps. warto znać także statut a zwłaszcza rozdział dotyczący zjazdów okręgowych zanim zabierze się głos i wyjdzie na dudka.
10-09-2019 14:48 broni Sprawa jest prosta jak budowa cepa, ktos kto nazywa sie "kierownik biura ZO" zorganizowal Zjazd, wiec mogl zwolac Zjazd Okregowy to i mogl, a nawet powinien moc zweryfikowac waznosc mandatow delegatow. Jezeli popelnil blad, to nalezy zlozyc skarge zgodnie z zasadami i po sprawie, a nie robic szopki.
Wniosek na przyszlosc, to nalezy zatrudnic ochroniarzy zeby mogli uprzejmie wyprosic np. dziennikarza, bo to uczestnicy decyduja czy chca robic za malpy czy tez nie, a nie dziennikarz.
10-09-2019 12:10 MAK Koledzy !
To tylko Pan Balcerzak ze swoją wizją, która nie odbiega od linii "jedynej i słusznej"
10-09-2019 11:45 Jacek Balcerzak Przykład z krainy deszczowców tyko mi tu brak ‘’Baltazara Gąbki’’ z tą demokracją - przechodnia z grupy do grupy.


''Jednocześnie pozostaje reprezentantem tych z imienia nazwiska, co go wybrali''.


Śmiech na Sali !!!! Pan go nie słyszy bo ja tak .
Tak w tej nasze post sowieckiej demokracji można sobie to interpretować.


Nawet dziś rano trója donosiła, że w jednej z najstarszej - brytyjskiej parlamentarnej demokracji - zmieniłeś obcuję to won na zbity pysk.


Bardzo mi daleko do Kukiza poglądów, ale w tym przynajmniej się z nim zgadzam –
Wybrali cię demokratycznie właśnie... Ci nie inni wyborcy - określonej jasno opcji –.......


Odwidziało ci się - to nie jesteś parlamentarzystą.
Bo demokracja to i ten mandat zaufania społecznego z imienia i nazwiska .


Brytyjczycy dorośli do demokracji my widocznie jeszcze nie.
10-09-2019 11:03 jaszczur Adać na dalej mandat delegata do następnych wyborów i może to przykład bubla w naszym statucie, ale dura lex, sed lex.


A tym co głosy dyskusji przypominają "zaparcie" lub "sraczkę" zwrócę uwagę, że delegatów wybiera konkretna grupa członków Związku i delegat reprezentuję tę grupę identyfikowalną z imienia i nazwiska. Pomijając nawet jasne zapisy statutu, pomysł, że jak delegat przepisze się w ciągu 5 lat z grupy do grupy, to przestaje reprezentować tych, którzy go wybrali jest zaprzeczeniem zasady demokratycznych wyborów, bo pozbawia konkretnych członków Związku wpływu na jego działanie, tak samo jakby konkretnym obywatelom odmówić prawa głosu wyrażanego ustami ich przedstawiciela.
10-09-2019 10:44 Jacek Balcerzak Od obstrukcji – inaczej zaparcie, utrudnione lub niezbyt częste oddawanie stolca, do pospolitej ‘’sraczki’’. Tak przynajmniej dla mnie wybrzmiewają kolejne komentarze. Obecny statut tylko pozornie definiuje – ‘’ ważność mandatu’’. ‘’Mandaty delegatów zachowują ważność do czasu wyboru delegatów na następny okręgowy zjazd delegatów’’.

Wystarczy zadać sobie niewiele trudu i poszukać w necie pewnych analogii. Jak z tą ważnością mandatu delegatów jest na przykład w związku zawodowym Solidarność? Bo akurat tam doprecyzowano wiele przypadków utraty mandatu, mimo że zapis’’ sztandarowy ‘’ brzmi prawie identycznie jak nasz. Mamy tu kolejny przykład bubla w naszym statucie. Gdzie jakiś wątpliwej prowincji prawnik dokonuje wykładni ‘’czegoś’’? - Co bulwersuje tu piszących? To może Ci Panowie z obstrukcją jak i Ci z innymi dolegliwościami gastrycznymi - uruchomią teraz pokłady wyobraźni. Proszę o zastosowanie równoległej analogii i odwróćmy zaistniałą sytuację.


W kole ‘’Szarak’’ myśliwy Adaś otrzymał mandat zaufania społecznego, jako delegat na okręgowy zjazd. Odwidziało mu się bycie ‘’stuprocentowym ‘’bydłem składkowym płacącym na PZŁ i składkę do koła. Postanowił zostać niestowarzyszonym z pięćdziesięciu procentowym wyznacznikiem bydlęcości. I płacić tylko na PZŁ o ekwiwalencie za prace przymusowe nawet nie wspomnę.Czy po rezygnacji z przynależności do ‘’ Koła Szarak’’ tenże Adaś ma nadal ten mandat społeczny by reprezentować na zjeździe interesy tych, co go wybrali?.

Może warto i tymi kategoriami oceniać postawę tego, co tylko może nosić ryzy papieru?. Jak i tego, którego wyburczano a i decyzję rezygnacji z uczestnictwa w zjeździe skwitowano oklaskami? .
10-09-2019 08:53 J.Chudy123 W tym Lublinie zawsze był syf od kiedy Maniuś nastał po Karolu. "wszechwiedzący" Maniuś, też jako pierwszy dostał po łapach od S.Pawluka m.in. za wielkie niedbalstwo i jakieś kręty w OHZ Wierzchowiska.

Od dawna i kiedy tylko ma możliwość, Maniuś odgrywa się na S.Pawluku.
To on stoi za tym bałaganem i mąci, i będzie mącił dopóki ma możliwość.

Sami widzieliście i słyszeliście jak bardzo ważnym jest, aby reprezentanci/delegaci i ludzie wybrani na stanowiska w PZŁ byli ludźmi rozsądnymi i myślącymi.

kierownicy biur - to kukły z nadania "mańkowizny".

10-09-2019 08:34 Jan Meblarski Poprawne funkcjonowanie na szczeblach okręgowych zawsze ma znamiona samowładcze. Pietrzak powinien sam zrezygnować a z majtkami pełnymi patrzy w kierunku ZG
10-09-2019 07:29 ojciec grizzlego Powiem szczerze. Patrze na ten materiał i nie wierzę własnym oczom. Czy to sie dzieje naprawę czy Stasiu wkręcasz nas . Przez chwile myslałem że wystepujesz w ukrytej kamerze.
10-09-2019 06:57 Stanisław Pawluk Nie ma znaczenia kogo "chciał reprezentować Pawluk". Posiadał mandat delegata i nikt nie miał prawa uniemożliwiać jego wypełnianie. Szokującym dla czytających portal po raz pierwszy to, że udający wielkiego znawcę najaktywniejszy haker tego portalu nie zna elementarnych przepisów prawa łowieckiego i statutu.
10-09-2019 06:18 Onufry wuj Czyli niech sąd stwierdzi czy były jakieś uchybienia proceduralne czy nie były i czy Pawluk rzeczywiście chciał reprezentować niestowarzyszonych wyborców, czy ich oszukał by zrobić zadymę. Zgodnie z duchem prawa, nie tylko literą.
10-09-2019 06:17 Onufry wuj Nie znam szczegółowych faktów bo Pawluk ich nie przedstawił. Nie ma skanu pisma rezygnacji Pawluka z tego koła, które mu kilka lat temu przywrócił członkostwo po kilkunastu latach sądzenia się.
Nie ma skanu pisma kiedy Pawluk nabył członkostwo w następnym kole.
Są tylko słowa Pawluka, dla mnie delikatnie mówiąc nie będące gwarancją obiektywizmu.
10-09-2019 06:16 Onufry wuj Wpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.
10-09-2019 04:46 Opechancanough Chcialbym podziekowac temu Delegatowi, co wystapil za autorem filmu, zajmujac stanowisko publicznie ( popierajac jego racje).
Szanowny Panie, nie wielu w pzl ma odwage i charakter, by mowic wprost, co mysli.Wielu z obecnych na zjezdzie, choc w tajemnicy przed czlonkami pzl, w swoim zyciu nie raz nadskakiwalo autorowi. Na filmie, dla ukladu, kariery czy innych korzysci nie powiedzieli zadnego slowa za nim - by sprawe ta wyjasnic.Nie warci sa spluniecia, takie uperfumowane szambo.Pana zas wystapienie wzbudzilo moj podziw i szacunek. Dziekuje Panu bardzo, milo bylo mnie zobaczyc postawe godna Kolegi - Mysliwego. Tak dzis egzotyczna oraz bardzo wyjatkowa w pzl. Darz Bor!
09-09-2019 23:46 PeBe Następny zjazd zwołany przez nie istniejące prezydium.
Czyli rozmowa o pupie Maryni bez oparcia statutowego .
A wszystko to jest zafundowane prze gościa, który dostał kopa w zad na ostatnim posiedzeniu NRŁ i pogoniono go ze stanowiska prezesa tegoż gremium.
Czy słusznie?
Patrząc na te cyrki, które się odbywają z przy udziale tego "wspaniałego dziecka", tej "radosnej nowiny" jak sam powiedział na KZD, to ja nie miałem złudzeń, od samego początku, że ten gość nic dobrego nie wniesie do Naszej społeczności. A w połączeniu z wcześniejszym wprowadzeniem czystej polityki do powoływania i odwoływania łowczego krajowego przez Ministra zostaliśmy pozbawieni całkowicie samorządności.

Kto jest winien tej sytuacji?
Jak zwykle obie strony:
"i żona,
i teściowa" ;)
09-09-2019 22:08 Jot-51 
Panie Pawluk

Proszę mnie nie odsyłać do Pana Pietrzaka. Jak zajdzie potrzeba to ja znam adres ZO PZŁ w Lublinie. Wiem gdzie ul. Wieniawska. Ja zadałem Panu proste pytanie, chyba, że nie masz Pan tej uchwały ZK to inna rzecz. Jeszcze jedno proszę mi nie zarzucać, że ja kłamie bądź konfabuluję, bo nie masz Pan na to żadnych dowodów. A tak na marginesie to znam lepszych konfabulantów.
09-09-2019 21:39 Stanisław Pawluk Jot-51! Kto twierdzi, że "wiem ale nie powiem"? Już kilkanaście razy podaję fakty. Wsłuchaj się w głos "kierownika" Michała Pietrzaka on relacjonuje tam sprawę kilka razy. Po co masz konfabulować i kłamać. Dokument z podpisem "kierownika" masz tutaj: http://www.lowiecki.pl/newsy/tekst.php?id=284
09-09-2019 21:33 Jot-51 
I bardzo dobrze niech tu w końcu ktoś porządek zaprowadzi może to być nawet policja.
Pan Pawluk mógł położyć się na posadzkę i udawać Rejtana.

Pora najwyższa okazać dokumenty Panie Pawluk np. uchwałą ZK kiedy został przyjęty do koła. Tam powinna być data i zaproszeniem na walne zgromadzenie członków niestowarzyszonych. Tam też powinna być data, będzie wszystko jasne.

Okaż się Pan chociaż raz wiarygodny. Nie ciągaj nas wszystkich za nos i udawaj, że wiem, ale nie powiem. Żenada
09-09-2019 21:33 Stanisław Pawluk Wiara to rzecz osobista. Czy ktoś wierzy czy nie zmieni to faktu, że w chwili wyboru byłem niestowarzyszony a członkostwo w kole jakie wymienia "kierownik" Michał Pietrzak nastąpiło w bardzo długim czasie po wyborze. Mandat zachowuje ważność do chwili wyboru nowych delegatów i nie ma znaczenia, czy mandant przestał być niestowarzyszonym, czy wstąpił do jednego czy pięciu kół łowieckich.
09-09-2019 21:32 Jan Meblarski Pietrzak dostał sygnał pa pa z Warszawy.

Za dużo kosztowałaby jego obrona przez ZG w czasie przyszłych walk Alberta z Piątkiewiczem.
09-09-2019 21:25 ajwa 2 Jak to możliwe że ktoś w tak krótkim okresie czasu został członkiem wielu kół? Przecież koła są hermetyczne w/g opinii myśliwych łowieckim. Cy to czasem nie są koła gospodyń wiejskich? Bo w przynależność Stanisława do kilku kół łowieckich nie wierzę.
DB.
09-09-2019 20:54 Onufry wuj Wpis usunięty administracyjnie. Przyczyna: podawanie niezweryfikowanych faktów godzących w osoby trzecie.
09-09-2019 20:27 Nun Na zjeździe też nie chcą naszego redaktora ???? SKANDAL rozwalić ten cały PZŁ ,nie do pomyślenia, łączę się w bólu .
DB
09-09-2019 20:06 jaszczur Upierdliwy wuju, mógł zrezygnować z koła. Jak wybierają delegata niestowarzyszeni, to ZO potwierdza, że są niezrzeszonymi w kole, bo inaczej nie wejdą na zebranie wyborcze.
09-09-2019 19:13 Onufry wuj Panie Pawluk, bez agresji proszę. Już kilka lat temu publikował tu pan info że po kilkunastu latach walk wygrał pan w sądach przywrócenie Panu członkostwa w kole. A wybory na delegata niestowarzyszonych były później... Z tego wynika, że podczas wyboru delegatów był pan już członkiem koła
09-09-2019 19:01 Stanisław Pawluk Masz coś ze słuchem czy z percepcją? Czy wyraźnie jak zwykle pleciesz głupoty. Wyraźnie wynika, że został wybrany jako niestowarzyszony a później uzyskał członkostwo w kole (bardzo długo po wybraniu!). Tak więc mandat uzyskał i go nie utracił - znajomość statutu się kłania. Nikt mu mandatu nie odebrał bo mogło to zrobić prezydium zjazdu i to w ściśle określonych okolicznościach. Np. śmierci. A ja na złość ciągle żyję.
09-09-2019 18:55 Onufry wuj Z opisu sytuacji może wynikać, że Stanisław Pawluk nigdy nie był delegatem, gdyż w chwili wyboru go na delegata nie miał prawa kandydować bo był członkiem koła, a kandydował z puli niestowarzyszonych. Nikt mu mandatu nie odebrał, bo nigdy mandatu nie miał.
09-09-2019 18:54 ogór Piękny "wizerumek "PZŁ-kiedy wreszcie tą bandę rozpędza .Dziwi także zachowanie pozostałych delegatów -bali się narażić ?
09-09-2019 18:39 Stanisław Pawluk W chwili wyboru nie był członkiem żadnego koła. Aktualnie jest członkiem kilku kół. Nie zmienia to faktu, że zmiana statusu czy koła a nawet miejsca zamieszkania nie skutkuje utratą mandatu. Utratę mandatu może (na podstawie konkretnych okoliczności opisanych w statucie) stwierdzić jedynie prezydium zjazdu a nie jakiś chłyst noszący ryzy z papierem.
09-09-2019 18:32 ajwa 2 A ja mam pytanie czy Stanisław Pawluk jest członkiem koła łowieckiego czy nie?
Jeżeli jest członkiem koła to moim zdaniem mandat uzyskał zgodnie ze statutem nieprawnie.
Jeśli jest niezrzeszonym to zjazd dał d--py.
DB
09-09-2019 18:11 Artur Jesionowicz Lubelski watażka w „mundurze” Polskiego Związku Łowieckiego: w http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=157073&t=157073
09-09-2019 16:27 Krzych75 Zgodnie ze statutem☺
09-09-2019 16:26 Lauris To się w głowie nie mieści.
Kiedy ten syf(PZŁ) się skończy?
09-09-2019 15:10 czif Oprócz jednej osoby, która wypowiedziała się w sposób merytoryczny w obronie Pawluka, reszta zgromadzonych to sfora chamów i nihilistycznych bubków. To jest naprawdę do zaorania!
09-09-2019 15:03 Jacek LZ W Ostrołęce też taki wał był. Delegat zlikwidowanego koła brał udział w OZD i mógł wybierać i być wybierany. Zdzisław Z !
To praktyka transparentności.
09-09-2019 14:52 Opechancanough Ja wiecej mam zal do delegatow, tzw.Kolegow Bohatera filmu, ze jako przedstawiciele mysliwych tego terenu, pozwolili na taka praktyke. Mogli domagac sie przesuniecia wyborow i wyjasnienia tej kwestii. Co by bylo, gdyby ten jeden glos byl wazacy? Pragnienie wladzy i lamanie statutu to normalnosc, zaden z delegatow nie rozwazyl zapewne, ze taka praktyka mogla by spotkac ich. Brak szacunku do delegata i jego wyborcow.Ot demokracja pzl, co znajdzie final w sadzie? Pytanie tylko czy zjazdu nie bedzie trzeba powtorzyc? Jak bedzie czul sie Lowczy Okregowy, gdy zaistnieje taka koniecznosc. Co na takie praktyki Minister Srodowiska? Jest jakis nadzor-czy to iluzja?Zreszta co za roznica, szaraczki zaplaca w jakies skladce czy innej oplacie, za kolejny byc moze zjazd.A co - stac ich!
09-09-2019 14:41 Jacek LZ Obejrzałem raz jeszcze ten film i mam pytanie, jaka męda ( prawnik) skreślił delegata.
Kierownik biura zapewne już się pakuje na bezrobocie.
Ludzie, co to jest w tym Lublinie. To ćwok nie kierownik !
09-09-2019 13:57 Opechancanough Naprawde przykro patrzec.Bagno - coraz wieksze.Monopol w lowiectwie jednej organizacji to brak realnej demokracji. Trudno pojac, ze ludzie tego nie widza.Moze wygoda, zaklamanie lub zyskownosc. Kiedys uwazalem, ze pzl jest najpiekniejsza organizacja, bylem z niej dumny, a dzis majac wybor, dziwie sie swojej minionej fascynacji. To tak na marginesie - zaduma! I mam w 4 literach, co mysla inni, ja mowie co czuje, ogladajac ten film.
09-09-2019 13:41 Jacek LZ OZD w Lublinie ukazał bardzo złą nominację przez pana Alberta.
Natychmiast należałoby to naprawić.
Przedstawiciele terenowi to badziew !!!
Ciechanów jest wzorem !
09-09-2019 13:38 Husky Ależ dno...
Nikt nie pozbawia mandatu polityków, jeśli po wyborach przeszli do innej partii.A może się mylę?
DB.
09-09-2019 13:07 tadeek Jak nisko upadł PZŁ ?

W ogóle nie upadł !
Tak zawsze było !
Taki poziom był i jest od zawsze.

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.