|
| |
20-09-2019 08:00 | J.Chudy | Był też wegetarianin Hitler, który z zabijania warzyw przerzucił się na zabijanie ludzi. Zakazać jedzenia roślin do 16 roku życia. | 20-09-2019 04:13 | J.Chudy | Byli też kanibale. No to zakazać jeść mięsa do 16 roku życia... | 20-09-2019 03:34 | Opechancanough | Byli tez seryjni mordercy - mysliwi, co z zwierzyny lownej przezucili sie i zdobywali trofea z ludzi - Robert Hansen - po polsku:https://youtu.be/ixG07pAyN2E
Problatyka jest wiec bardziej zlozona, niz niektorzy sadza. | 20-09-2019 03:00 | Opechancanough | https://youtu.be/QkFNVJ53XQE | 20-09-2019 02:48 | Opechancanough | Interesujacy wywiad. Kazde dziecko jest inne. Osoby najblisze chyba przez bliskosc potrafia stopniowac kontakt dziecka z polowaniem. Znam jednak mysliwych, co zrazili dzieci do polowan, choc chcieli dobrze, i skutek byl odwrotny.Byc moze mysliwi powinni sami dazyc do szkolen ( zdobywania wiedzy fachowej), jak stopniowac taki kontakt dziecka z polowaniem, by nie popelniac bledow. Tak na wszelki wypadek. Niektorzy seryjnii mordercy byli wychowani na farmach przy uboju zwierzat i traktowali pozniej ludzi jak zwierzeta. Byl to wprawdzie jeden z wielu czynnikow - ale byl. Np. Robert Willi Pickton. Dobrze wiec, ze Dziennik Lowiecki porusza te tematy. | 19-09-2019 18:30 | Wojciechus | Jak się pytam - skund siem wzion ten lekarz? Kto go wytrzasnął?
Pytam, bo kilka lat temu na łamach "Pirsch'a" wypowiadał się na ten temat prof. Heubrock - psycholog, psycholog rozwoju, kryminolog, pracujący dla niemieckiej Polizei i gościu, który jako pierwszy w Niemczech wziął myśliwych na kozetkę. Generalnie człowiek, który zna problem zabijania od podszewki.
Cały artykuł w Pirsch był poświęcony właśnie udziałowi dzieci w polowaniach. Czy istnieje jakaś granica wieku? No i Heubrock odpowiedział, że z punktu widzenia psychologii rozwoju nie istnieje, a dzieci należy wprowadzać do łowiectwa stopniowo. Czyli nie rzucać im martwymi dzikami w ich słodkie buźki. Co WŁAŚNIE WYŁĄCZNIE W TEN SPOSÓB jest przedstawiane przez znawcuff z niech żyjo.
Tymczasem... nikt nie wrzuca dzieci na pogrzebach do trumny babci, żeby oswoiły się ze śmiercią. Ważny jest kontekst, obecność i wprowadzenie przez rodzica. O czym napisał już dr Onufry, ale co do niektórych czaszek najwyraźniej nie dociera. | 19-09-2019 17:00 | sumada | Zacząłem tego słuchać ale sił brakło. Dobrze, że jak żyli jaskiniowcy to nie było psychiatrów.
Zatrzymałem się przy tym wieku 13 plus kiedy osobowość dziecka zaczyna się rozwijać. Może do szkoły nie powinien dzieciak chodzić wcześniej, żeby mu się nie odcisnęło na całe zycie? | 19-09-2019 14:52 | J.Chudy | Co to ma być? Widzę jakiegoś polskiego "obrońcę zwierząt" (nie wiem kto to jest, ale chyba nie myśliwy) który zadaje tendencyjne pytania - bo mówiąc o polowaniu używa sformułowania "drastyczne". Może dla niego - bo dla mnie polowanie jest normalne i naturalne, nie ma w tym nic drastycznego.
Odpowiada mu też tendencyjnie jakiś niemiecki człowiek, wątpię by był lekarzem, bo nie przytoczył żadnych badań naukowych na poparcie swoich wynurzeń. I plecie bzdury - bo problemy psychiczne nie są wtedy, gdy młody człowiek zetknie się z czymś dotąd nieznanym po raz pierwszy wcześnie, bo zjawisko im wcześniej poznane, tym bardziej jest akceptowane i traktowane jako naturalne.
Problem może powstać dopiero wtedy, gdy po zbyt późnym poznaniu jakiegoś zjawiska (np. dopiero w 16 roku życia) zjawisko to jako nowe i niespodziewane może wywołać szok.
To jest moja opinia, opinia polskiego LEKARZA, oparta na wiedzy i doświadczeniu | 19-09-2019 14:37 | Piotr Gawlicki | Absolutnie nie zgadzam się z dr Nubel'em. Wydaje mi się, że nie miał w życiu przypadku, żeby musiał leczyć dziecko z traumą wynikającą z udziału w polowaniu. Jego wywodom zaprzeczają doświadczenia milionów rodziców na całym świecie, dla których udział dziecka w polowaniu jest rzeczą normalną oraz kolejnych milionów rodziców mieszkających na wsi, dla których zabicie hodowanych dla konsumpcji zwierząt było od maleńkości rzeczą normalną i również obecnie nie widzą przeszkód, żeby ich kilkuletnie dziecko wiedziało z praktyki gospodarskiej skąd się wziął rosół i kotlet na obiadowym talerzu.
A na uwagę niżej odpowiem, że z portalem nic specjalnego się nie dzieje, tylko może nie wszyscy rozumieją, że portal i dziennik "Łowiecki" są otwarte na szerokie spectrum poglądów, również na takie, których nie podziela większość myśliwych. | 19-09-2019 14:35 | Ziggy | Ciekaw jestem jak komentował by ten mądry pan Dr. Gerhard oglądanie filmów, gier komputerowych w których mordowanie ludzi jest zabawą.
Cóż Niemcy wiedzą wszystko najlepiej, ale już tak w życiu jest, bogaty zawsze musi być mądrzejszy, w dodatku Niemiec.
Faktem jest że to mądry inteligentny naród, dowodem może być chociaż to że nie oni przyjeżdżają do nas pracować, lecz my do nich, nas można jedynie cenić za dobrą pracę.
Pozwólmy więc mądrzejszym decydować za nas, pozwólmy im wychowywać nasze dzieci bo sami nie potrafimy.
Smutne to, ale prawdziwe. | 19-09-2019 13:28 | Stanisław Pawluk | Mówiąc o wieku zasugerowany byłem wypowiedziami o 16-tu latach jako wiekiem do którego śmiało można obniżyć zakaz udziału w polowaniu bez strat dla zdrowia psychicznego. Ustawa nadgorliwie ustanowiła wiek 18 lat czyli prawne określenie wieku osoby dorosłej. | 19-09-2019 12:34 | Czesiek | Panie Stanisławie Kaczyńskiego zapytaj się o wychowanie dzieci... Moi synowie nie chodzą w Rurkach a córka to nie jest dziecko kwiat - wiedzą skąd jest mięso już od przedszkola - nie z Lidla ani Biedronki!!!! | 19-09-2019 12:24 | FMJ | Z tego co wiem to dzieci Hermana Goeringa jeszcze żyją, to może by ich zapytać co myślą na ten temat. Byłoby nawet w temacie, bo Herman był rasowym myśliwym. Coś się niedobrego dzieje z tym portalem... PS>
A dlaczego nie psychiatra z Republiki Konga? |
| |