autor: Stanisław Pawluk23-10-2019 Walka o istnienie koła c.d., cz.2
Wczoraj przedstawiliśmy pierwszą część kontynuacji relacji z rozprawy z powództwa Koła Łowieckie "Zlot" wykluczonego z PZŁ. Z przebiegu rozprawy dowiadujemy się, że za podstawę do wykluczenia były nieprawidłowości finansowe w wysokości 70 złotych na wpisowym do koła, przyjęcie członków wnoszących pracę zamiast wpisowego lub pobranie wpisowego już po wysłuchaniu kandydata zamiast przed, prowadzenie jednej książki ewidencji myśliwych na polowaniu indywidualnym dla dwu przylegających do siebie obwodów łowieckich, przy czym "przestępstw" tych koło miało się dopuszczać od 2011 roku, jak zeznawał Paweł Jenoch, łowczy okręgowy w Ostrołęce od lutego 2017 r., a więc na kilka lat przed otrzymaniem w 2015 r. Złotego Medalu Zasługi Łowieckiej.
W tym odcinku relacjonujemy zeznania świadków. Jeden z nich opowiada jaka była reakcja obecnych władz najwyższych PZŁ - Prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej Rafała Malca, który po zapoznaniu się miesiąc, półtora temu z dokumentacją wykluczającą KŁ "Zlot" powiedział: ..."Wszystko jest naciągane, to wszystko jest "wałek", zostaliście wykluczeni, bo mieliście zostać wykluczeni"... Świadek zeznał, że Prezes obiecał pomoc w przywróceniu koła do Związku, bo wykluczenie zrobione zostało na zamówienie i Rafał Malec wiedział, jakie osoby za tym stały. Kontynuacja rozprawy i stanowisko pełnomocnika PZŁ żądającego oddalenia pozwu koła pokazują, że nic w tej sprawie nie chciał lub nie mógł zrobić.
Posłuchamy także w jaki sposób członkowie PZŁ postrzegają działania kierownictwa Związku w przypadku, gdy zmierzają one do wygodnego ułożenia sobie łowieckiego życia na bliskich Warszawy bogatych w zwierza i ubogich w szkody łowieckie obwodów.
Luzak-63! Okazuje się, że po przejściach w Janowskich Borach można nabrać takiej wiedzy, że nawet ustalenia trzyosobowego Sądu Okręgowego są niczym w porównaniu z tą nabytą wiedzą. Myślę, że w Janowskich Borach znajdzie się jeszcze dwu, którzy zamiast sądów powszechnych osądzą sprawiedliwiej i dokładniej. Bo jak nie to zostaje jedynie czarci sąd w Trybunale Lubelskim. W razie czego stół z odbitą czarcią łapą stoi na zamku lubelskim.
To jeszcze Jaszczur do tej wyliczanki dodaj, że można chłopkom płacić za szkody, albo nie. Po co nam durna władz zaleciła wypełniać protokół szkody wstępnej i końcowej, jak można wcale i zapłacimy za szkodę za cztery miesiące, albo wcale. Po co nam na każdy obwód książka wejść w łowisko jak może być jedna, albo wcale. Dlaczego zaniżanie jednym kwoty wpisowego ma być naganne ? jak równie dobrze można przyjąć do koła bez wpisowego . Można mój drogi Jaszczur - pewnie, że można. Jakaż to niegospodarność, gdy na szkodach nadrobimy straty. No nie. I tak można wyliczać w nieskończoność, gdy wsłuchamy się w przesłuchania w poszczególnych świadków. A szczytem hipokryzji jest słuchanie zeznań byłych naszych prawników, którym to łgarzom należało by pod ich obecnymi szyldami kancelariami wywiesić zdarte i obzdziane gacie, jako symbol sprzedajności.
Pozwolisz Luzak, że przetłumaczę Twoje słowa na język zrozumiały dla tych, którzy nie znają PZŁ. W PZŁ można przyznawać medale po znajomości za protekcją członka ZO, a Kapituła Odznaczeń NRŁ to fikcja. Oczywiście zaniżenia wpisowego o 70 zl to straszna niegospodaeność, a numerowanie odstrzałów 1a, 1c, 1c, 1d ... zamiast 1, 2, 3, 4 ...to naganny bałagan organizacyjny. Za takie przewinienia złoty medal zasługi trzeba oddać, a sędziny sądu powszechnego, który dostrzegł przekręty władzy naczelnej PZŁ i przyznał rację kołu narychmiast zawiesić i zrobic im postępowanie dyscyplinarne.
Blaszki wnioskuje ZK i jest to klepane. A kto dostaje blaszki to glownie utrwalacze i dupowlazy. Czasami sama wladza sobie tez przyznaje. Te blaszki to kpina.😂👎
Szczytem hipokryzji głoszonej tu na forum, można porównać z wszystkimi razem wziętych szczytom Himalajów. A no proszę przykłady ; gdy zbliża się jubileusz koła i za protekcją członka ZO, który jest członkiem koła, przyznaje się złotą blaszkę dla koła – to ZO jest cacy. Ale jak w tym czasie wobec koła jest prowadzone szereg kontroli, przez ten ZO, które wykazują niegospodarność w kole, bałagan organizacyjny - to już ten ZO jest be.
Ludzie honoru w zębach by tą złotą blaszkę zwrócili do tego ZO, ponieważ ta blaszka im się nie należy, jest to wielki dyshonor, a nie obnosić się z tą obłudą.
I kto to mówi; czy takie załatwiane było pod stołem ?????????????????????????????
PZŁ jest reliktem kolesiostwa. Niech każdy popatrzy jak działają ZO, tam wszystko załatwisz pod stołem. Nawet zrozumienie jak masz coś do zaoferowania. Nie mówię o " kasie" wszystko produkuję piramidę układów.
Mam nadzieję, że " elita, kwiat łowiectwa z ZG i wokół z pod parasola Blocha i przy udziale Piotra Jenocha z bratem już się " napaśli " polowaniem na obwodzie 194 zabranym podstępnymi działaniami uwłaczającymi myśliwemu.
Chamstwo z " wiosek" przybyło do ZG i tam pokazało słomę. Spiski wiejskich chochołów !!! Idziemy po obwody 194, 183 i 249 - patologio ówczesnej władzy !!!!!!!!
Oceniając dostępne mi materiały, dowody i fakty śmiem twierdzić, że aktualnie Polskiemu łowiectwu szkodzi minister środowiska Henryk Kowalczyk poprzez utrzymywanie u władzy (podobno na siłę nie przyjmując rezygnacji) Alberta Kołodziejskiego, sam Albert Kołodziejski swoim zaprzaństwem i brakiem logiki w podejmowaniu i niepodejmowaniu właściwych decyzji, Alicja Fruzińska nie potrafiąca zadbać o właściwy ogląd łowiectwa przez społeczeństwo i zajmującej się min. na zlecenie byłego Rafała Malca wykonywaniem "zrzutów z ekranu" celem wzniecania kolejnych szkodzących wizerunkowi procesów (wiem o kilu przypadkach, które lada dzień trafią do Rzecznika Praw Obywatelskich, do sądów powszechnych i do Trybunału Europejskiego). Jeśli do tego dodamy opinię autorstwa (jak twierdzi Michał Pietrzak - pseudo łowczy okręgowy) adwokata (od czerwca 2018 r) Kosarzewskiego, że traci się mandat delegata z chwilą zmiany statusu z niestowarzyszonego na członka koła - to mamy negatywny obraz kadr zarządzających gospodarką łowiecką. Piątkiewicz jeszcze nie miał czasu nic pokazać ani dać się poznać jako prezes Naczelnej Rady Łowieckiej. Tak jak i Piotrowi Jenochowi, Albertowi Kołodziejskiemu czy Rafałowi Malcowi daję czas na pokazanie owoców swojej działalności. W myśl zasady: "zacznij od tego co w człowieku dobre a nie co złe" - później go rozliczaj.
No widać w szczegółach jak załatwili koło które miało atrakcyjne łowiska. Można, Można - w myśl zasady dajcie mi człowieka a ja znajdę paragraf na niego. Włos się jeżu po obejrzeniu tych kilku filmów. Bravo dla kol. Pawluka za relację - to myśliwi ocenią czy ten złotousty Piątkiewicz proszący o zgodę na Hubertusie w Zamościu ma czelność i ambicję zarządzać PZŁ. W jaki sposób to robi mamy jak na dłoni. Dla mnie to klika (Bloch, Piątkiewicz, Jenochy i inne szkodniki) które dla prywatnych celów pod zasłoną pseudo zmian i demokracji chcą utrzymać układ zależności każdy od każdego a jak się nie podoba to won.
Koledzy zastanówcie się dobrze zanim zaakceptujecie nowe / stare w ZG PZŁ pod batutą Piątkiewicza.
Koledzy chyba więcej dowodów na to ,że PZŁ jest skorumpowaną ,złą i chorą organizacją nie potrzebujecie?
Proponuję zrobić ogólnopolski zryw na Warszawę i tych dżentelmenów wszystkich raz na zawsze wywieść na taczkach pełnych gnoju!
Co Wy na to?
Oni sami się nie oczyszczą.
ZG i NRŁ smrodu nie czują ,dla Nich wszystko jest SUPER!
Podobny syf i burdel jest w większość ZO i KŁ w Polsce.
Tylko ATOM może to zmienić.
Jacek przecież Jenochy nie należą do żadnego z tych dwóch kół Dzik i Kamionka co zabrały te dwa obwody, jaki więc oni mieli w tym wszystkim interes, napiszesz? A może wykonywali polecenia pracodawcy blacha i gduli? A czy to nie Sobolak,była rzeczniczka Diana, kierownik hodowli knyzewska,popczyk,Kowalski,Jachimczak,Pasternak,Piatekiwcz należą do tych kół? Kto tam jest teraz prezesem?
PZŁ zasługuje na rozwiązanie. Grupa dominatorów z braćmi Jenoch w tle. Jak może jeszcze Łowczy Okręgowy w Ostrołęce Paweł Jenoch, nadal pracować biorąc udział z bratem w likwidacji koła w porozumieniu i zamówieniu pod obecnego prezesa NRŁ. Tak, tak, to obecny prezes NRŁ Paweł Piątkiewicz namówił ludzi z ZG i samego Blocha aby zlikwidować koło, które w jego ocenie nie powinno istnieć. Taki jest PZŁ z jego najjaśniejszą elitą. Brak słów, wspominałem, że obecna władza wyprowadzi sztandar w sposób " Rakowszczaków.
PZŁ powinien wszcząć postępowanie dyscyplinarne nad prezesem NRŁ Piątkiewiczem, jaki miał udział w zamówieniu likwidacji koła, przejęcia dwóch obwodów po kole. Czy PZŁ na " jaja" raczej nie, Łowczy Krajowy nie udźwignie takiej " przyzwoitości" w związku bo się po prostu boi. Boi się Piątkiewicza i jego zaplecza.
Umowa dzierżawy powinna być podpisana bez pośrednika, jakim dzisiaj jest PZŁ. Cały aktualny system łowiectwa w Polsce, zrodzony w czasach Bieruta i Cyrankiewicza, uważam za niereformowalny i niewykluczone, że należałoby go zaorać i wprowadzić nowy. Nie wiem, ile jeszcze argumentów musi pojawić się, aby politycy w końcu zrozumieli, że tak dalej być nie może.
Kolejny sukces PZŁ w niszczeniu wizerunku myśliwego i łowiectwa w społeczeństwie. A działania Piotra Jenocha nie dają się nazwać inaczej, jak krytykowane przez oburzonych obrońców "modela" nazywanie działania PZŁ mafijno-esbeckim. To w czasach słusznie minionych systemu Bolesława Bieruta, towarzysze i sb-ecy mogli zgnoić każdego w iluzorycznej oprawie działania zgodnego z prawem. Wstyd nie tylko dla Blocha, braci Jenoch i Gduli, nie wspominając ZO o ORŁ w Ostrołęce i członków byłej NRŁ, ale również dla Alberta Kołodziejskiego, Rafała Malca i Henryka Kowalczyka, że nie potrafili tej skandalicznej sprawy zagarnięcia przez działaczy ZG PZŁ bogatych obwodów kosztem zwyczajnego koła przerwać i musiała ona trwać aż do dzisiaj. Sprawa ta pokazuje, że system kierowania łowiectwem jest chory z założenia, a dalej degenerowany przez kolejnych działaczy, dbających jedynie o swoje stołki i koryto.
No to teraz PZL niech odda KL ZLOT obwod lowiecki. Czy dalej sie PZL zamierza boksowac z ludzmi? A moze szaraczki pzl maja dalej sponsorowac procesy baronow pzl na koszt szaraczkow? Najlepiej podniesc skladke pzl!
W dniu dzisiejszym Sąd ogłosił wyrok w sprawie o uchylenie uchwał organów PZŁ wykluczających Koło Łowieckie ZLOT z Polskiego Związku Łowieckiego, w którym w całości przyznał rację kołu. Sąd stwierdził, że ORŁ w Ostrołęce i NRŁ wykluczyły koło z PZŁ na podstawie zarzutów, nie kwalifikujących się za podstawę wykluczenia koła. Szczególnie bulwersującym w sprawie było zaangażowanie w proces wykluczenia tego koła Piotra Jenocha, który nie będąc członkiem działu prawnego ZG PZŁ, wpierw przygotowywał dla swojego brata Pawła Jenocha, łowczego okręgowego w Ostrołęce, uchwałę o wykluczeniu koła, żeby ten podsunął ją do uchwalenia przez Okręgową Radę Łowiecką, a następnie również osobiście przygotowywał uchwałę dla Naczelnej Rady Łowieckiej, odmawiającą uwzględnienia odwołania koła. A jak postępowanie wewnątrzorganizacyjne dobiegło końca, to na obwody koła czekało już nowe koło założone z osób pracujących w Zarządzie Głównym PZŁ w Warszawie.
Zasadnicze pytanie nasuwa się samo. Czy Polski Związek Łowiecki i jego kierownictwo postępowało uczciwie wobec KŁ ZLOT i czy takim działaniem budowało właściwy wizerunek łowiectwa w społeczeństwie?
Ustne uzasadnienie wyroku sądu dostępne jest na video https://www.youtube.com/embed/oIS8wcbnWxg
autor: 
