|
autor: Piotr Gawlicki09-01-2025 Czy PZŁ jest przeciwko okresowym badaniom myśliwych?
|
Łowczy Krajowy Eugeniusz Grzszczak, prominentny członek PSL, koalicjanta w Trzeciej Drodze partii Polska 2050, popierający jej przewodniczącego Szymona Hołownię na prezydenta, ma swój prywatny profil na Facebook'u, na którym we wtorek 07/01/2025 godz. 10:03 zamieścił post o następującej treści: W czwartek w Sejmie pierwsze czytanie projektu autorstwa klubu Polska 2050 ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji, na podstawie którego myśliwi mieliby przechodzić badania potwierdzające, że mogą dysponować bronią w celach łowieckich. O projekcie wypowiedzieli się niezależni eksperci sejmowi z Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu ‼️:.
Z powyższego opracowania Biura Ekspertyz autor przytoczył w poście 11 stwierdzeń negatywnie oceniających proponowane zmiany ustawowe, ale nie przedstawił całej opinii, której objętość to 25 stron opisujących różne aspekty proponowanego wprowadzenia okresowych badań myśliwych.
Nie przytaczam tutaj cytowanych przez Eugeniusza Grzeszczaka stwierdzeń Biura Ekspertyz, żeby nie wydłużać niniejszego tekstu, ale każdy może wejść na konto Facebook'a "Eugeniusz Grzeszczak" i je przeczytać. Mnie po ich przeczytaniu zastanowiło, dlaczego w tak ważnej dla myśliwych sprawie Łowczy Krajowy nie wyraził w poście swojego osobistego zdania na temat zgłoszonej przez klub sejmowy Polska 2050 nowelizacji ustawy o broni i amunicji, żeby było jasne, że jest jej przeciwny. W związku z tym zamieściłem pod postem swój osobisty komentarz w następującym brzmieniu:
A jakie jest stanowisko Łowczego Krajowego w sprawie tych zmian w ustawie? Autor zacytował stanowisko Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu, nie przedstawiając swojego. I jeszcze pytanie, jakie stanowisko w sprawie tych zmian podjął Zarząd Główny w imieniu PZŁ?.
W odpowiedzi Eugeniusz Grzeszczak napisał pod moim komentarzem, że stanowisko Polskiego Związku Łowieckiego zostało opublikowane na stronie Związku i zostało przesłane do Sejmu, który opublikował je jako opinię PZŁ.
Przeczytałem tę opinię uważnie i również w niej nie znalazłem stwierdzenia, że Zarząd Główny jest przeciwny zmianom w ustawie o broni i amunicji wprowadzającym okresowe badania myśliwych. W związku z tym zamieściłem drugi komentarz pod postem Eugeniusza Grzeszczaka o następującej treści:
W stanowisku PZŁ przywołanym wyżej nie znajduję jasnego stwierdzenia, że Polski Związek Łowiecki jest przeciw poselskiemu projektem ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji.
Stanowisko PZŁ złożone w Sejmie jest tylko opisem możliwych sytuacji, które nowelizacja ustawy może spowodować, ale dla autorów projektu, a jest nimi 2/3 członków klubu Polska 2050 w Sejmie, w tym prezydium klubu z Minister Klimatu i Środowiska, opisane sytuacje są właśnie celem złożenia tego projektu.
Myśliwi mają prawo oczekiwać jasnego stanowisko Łowczego Krajowego i Zarządu Głównego, przeciwko propozycji Polski 2050 i to powtarzanego przy każdej nadarzającej się okazji.
Jak myślicie koleżanki i koledzy, członkowie PZŁ, do którego musicie należeć, a na powołanie jego kierownictwa nie macie żadnego wpływu, co było dalej? Dalej był standard działania kierownictwa organizacji powstałych i istniejących w czasach komuszej Polski Rzeczpospolitej Ludowej z lat 1944 - 1989, które w latach wolnej Polski nie uwolniły się ze swoich komunistycznych struktur.
Moje dwa komentarze przywołane wyżej i odpowiedź na pierwszy z nich zostały usunięte, a Eugeniusza Grzeszczaka zablokował mnie, podobnie jak dużo wcześniej konto lowiecki.pl, żeby pozbawić mnie możliwości czytania jego postów, nie mówiąc już o ich komentowania.
Dlaczego moje pytania zadane publicznie do Łowczego Krajowego zostały usunięte, a moja osoba pozbawiona możliwości nawet tylko czytania, co Eugeniusz Grzeszczak publikuje na Facebook'u? W tym kontekście powstaje więcej pytań, na przykład, do kogo adresowane są posty Eugeniusza Grzeszczaka? Czy tylko do tych, co wiernie mu służą i o nic nie pytają wierząc, że PZŁ i jego kierownictwo reprezentuje ogół myśliwych lub w ogóle się tym nie interesują, ale może od czasu do czasu zajrzą na konto Facebook'a Łowczego krajowego? A co z pozostałymi, tak jak ja zablokowanych, ale chcących znać jednoznaczne stanowisko kierownictwa PZŁ w sprawie badań myśliwych, bo nie znajdują go w dokumentach i wypowiedziach członków tego organu PZŁ?
Ocenę działania Łowczego Krajowego pozostawiam czytelnikom, ale swojej oceny ukrywać nie zamierzam. Jeżeli powołująca Eugeniusza Grzeszczaka na stanowisko łowczego krajowego Minister Klimatu i Środowiska Paulina Henning-Kloska jest współautorką poselskiego projektu zmian ustawowych wprowadzających okresowe badania myśliwych i podpisuje go z całym prezydium klubu parlamentarnego Polska 2050, to jest dla mnie oczywistym, że jej nominaci na Nowym Świecie nie mogą publicznie wypowiedzieć się przeciwko proponowanej nowelizacji ustawy, czy też podpisywać się pod jakimkolwiek dokumentem, który jednoznacznie wskazywałby na ich sprzeciw, bo po prostu ryzykowaliby utratę intratnej pracy na Nowym Świecie.
Na koniec pewne spostrzeżenie, które opieram na stanowisku prezesa PSŁ Władysława Kosiniaka-Kamysza, który publicznie zapewnia, że jego klub nie poprzez w Sejmie obowiązkowych badań myśliwych. Jeśli tak, to gdyby nawet Koalicja Obywatelska i Lewica poparły projekt Polski 2050, to nie mają 230 głosów, żeby badania wprowadzić. Jak klub PiS i koło Republikanie oraz Konfederacja będą przeciw, to ....
....w tym momencie wstrzymałem się z publikacją powyższego tekstu, czekając na posiedzenie posiedzenie Sejmu.
PS - No i jesteśmy już po wystąpieniu dzisiaj w Sejmu przedstawicieli klubów i kół sejmowych oraz głosowaniu odrzucenia projektu o badaniach w pierwszym czytaniu. Głosujący PiS, Konfederacją i PSL odrzuciły złożony przez Polskę 2050 projekt badań okresowych i temat badań myśliwych zdjęty został z agendy Sejmu, co najmniej do końca obecnej kadencji.
W tej sytuacji staje pytanie, czy Polska 2050 złożyła swój projekt wiedząc, że nie uzyska on poparcia, czy też złożyła go po uzgodnieniu z partią Kaczyńskiego, która jednak wycofała się z ustaleń. Niezależnie od odpowiedzi na to pytanie, dobrodziejem myśliwych stał się PiS, Konfederacja i PSL, a Polska 2050 straciła może i kilkadziesiąt tysięcy głosów myśliwych. Tylko ile zyskała, jeżeli wizerunek myśliwych w społeczeństwie jest wyjątkowo marny, a to wskazuje na cel podjętych działań pokazujących wyborcom, że tylko Polska 2050 walczy z myśliwymi w obronie bezpieczeństwa obywateli.
Eugeniusz Grzeszczak musiał zdawać sobie sprawę, że projekt badań upadnie, a on i jego ludzie pozostaną podwładnymi ludzi z Polski 2050, mogących się na nich odgrywać za opowiadanie się przeciwko pomysłom swoich mocodawcą, dlatego głośno przeciwko badaniom występować nie mogli. Ot rzeczywistość PZŁ uwikłanego w polityczne układy z rządzącymi, jak przez ostatnie 71 lat było. |
|
| |
10-01-2025 10:23 | werant | ŁK E. Grzeszczaka CV jest typowe dla "nieudacznika", który idzie drogą działacza z czasów PRL-u.
Wykształcenie rolnicze, które uzyskał na AR w Poznaniu, dalekie było od zweryfikowania go w praktyce... |
| |