DZIENNIK
Redaktorzy
   Felietony
   Reportaże
   Wywiady
   Sprawozdania
Opowiadania
   Polowania
   Opowiadania
Otwarta trybuna
Na gorąco
Humor
PORTAL
Forum
   Problemy
   Hyde Park
   Wiedza
   Akcesoria
   Strzelectwo
   Psy
   Kuchnia
Prawo
   Pytania
   Ustawa
   Statut
Strzelectwo
   Prawo
   Ciekawostki
   Szkolenie
   Zarządzenia PZŁ
   Przystrzelanie
   Strzelnice
   Konkurencje
   Wawrzyny
   Liga strzelecka
   Amunicja
   Optyka
   Arch. wyników
   Terminarze
Polowania
   Król 2011
   Król 2010
   Król 2009
   Król 2008
   Król 2007
   Król 2006
   Król 2005
   Król 2004
   Król 2003
Imprezy
   Ośno/Słubice '10
   Osie '10
   Ośno/Słubice '09
   Ciechanowiec '08
   Mirosławice '08
   Mirosławice '07
   Nowogard '07
   Sieraków W. '06
   Mirosławice '06
   Osie '06
   Sarnowice '05
   Wojcieszyce '05
   Sobótka '04
   Glinki '04
Tradycja
   Zwyczaje
   Sygnały
   Mundur
   Cer. sztandar.
Ogłoszenia
   Broń
   Optyka
   Psy
Galeria
Pogoda
Księżyc
Kulinaria
Kynologia
Szukaj
autor: Stanisław Pawluk27-04-2012
Z wokandy OSŁ w Zamościu część 2

W dniu 19 kwietnia 2012 miała miejsce druga część rozprawy przed Okręgowym Sądem Łowieckim w Zamościu, o której już pisałem. Sąd w tym samym składzie co poprzednio, w związku z niestawiennictwem świadka, pod którego domem samochodu do bażantów korzystających z karmika zlokalizowanego przy domu strzelał prezes Koła Łowieckiego nr 45 „Ponowa” w Hrubieszowie, zakończył postępowanie dowodowe i udzielił głosu stronom – rzecznikowi oraz obwinionemu i jego obrońcy.

Rzecznik podkreślił naruszenie zasad wykonywania polowania poprzez strzelanie w pobliżu zabudowań, polowanie bez zapisania się w książce wejść w łowisko, oddawanie strzału z okna samochodu oraz wykonywanie polowania bez psa ułożonego do polowania na ptactwo. ORD Ludwik Buczek domagał się kary w wysokości zawieszenia w prawach członka PZŁ na okres lat dwu oraz zakazu pełnienia funkcji w kole na okres lat 5.

Obrońca obwinionego powoływał się na rzekomych świadków, podważał rozstrzygnięcie sądu karnego skazującego Stanisława P., usiłował wykazać niespójność w zeznaniach właściciela posesji co do okoliczności zdarzenia oraz usiłował przekonać sąd, że obwiniony prezes przewinienia nijakiego nie popełnił. Kwestionował także materiał dowodowy zebrany przez policję, co w sytuacji gdzie sam jest policjantem zabrzmiało trochę dziwnie. Obwiniony podobnie jak obrońca wnosił o uniewinnienie.

W dniu 26 kwietnia 2012 Okręgowy Sąd Łowiecki ogłosił orzeczenie. Sąd uznał prezesa winnym zarzucanych czynów tj. polowania bez ułożonego psa, strzelanie pod budynkami mieszkalnymi z okna samochodu i wymierzył karę dwu lat zawieszenia w prawach członka PZŁ oraz zakaz sprawowania funkcji we władzach i organach na okres lat 5. W uzasadnieniu ustnym przewodniczący stwierdził, że wysoce prawdopodobnym, a wręcz prawie pewnym jest, że świadek łowczy KŁ nr 45 „Ponowa” w Hrubieszowie Krzysztof K. oraz jego syn zdarzenie tego nie widzieli, a ich zeznania wymyślone są dla ratowania prezesa z opresji. Odmawiając wiarygodności zeznaniom łowczego przewodniczący stwierdził, że wynikają one ze swoistego rodzaju koleżeńskości ale nie mają nic wspólnego z prawdą. Zeznania córki właściciela posesji oraz jego samego były spójne i znalazły potwierdzenie w materiale dowodowym choćby w postaci zabezpieczonych przez policję śladów śrucin na słupku karmika, krwi i piór w miejscu trafienia oraz dokonanych pomiarów wskazujących, że odległość strzału od mieszkania wyniosła 6 metrów.

W świetle innych znanych mi rozstrzygnięć utrzymanych także przez Główny Sąd Łowiecki czyny takie karane są usunięciem z szeregów PZŁ. Można więc odnieść wrażenie, że polujący z naruszeniem prawa prezes spotkał się z łagodnym potraktowaniem przez łowiecki wymiar sprawiedliwości.


Na kanwie tego postępowania moją refleksję wywołuje fakt, że prezes koła dopuszcza się tak skandalicznych wykroczeń na oczach młodocianych osób. Refleksję wywołuje także i to, że łowczy koła sam pozbawiony pozwolenia na broń i stojący pod oskarżeniem w Sądzie Rejonowym w Hrubieszowie, dopuszcza się fałszywych zeznań dla ratowania kolegi, z którym niezbyt chwalebnie rządzi w kole łowieckim. Dość powiedzieć, że tenże zarząd zawnioskował do walnego zgromadzenia o wykluczenie jednocześnie czterech myśliwych, w tym przewodniczącego komisji rewizyjnej.




01-05-2012 20:28 Troper Kol. Drops ten pytanie powinineś skierowac do ZO PZŁ a nie do lektora.Pozdr DB
30-04-2012 14:07 drops Dla czego łowczy koła czekający na rozprawę w sądzie powszechnym nie został zawieszony w prawach członka PZŁ przez zarząd okręgu?
(Patrz statut PZL)
27-04-2012 16:27 Manek67 "Zapewne" ten "wzorowy" Prezes i Łowczy przekonają członków WZ, że to wszystko bezpodstawne kalumnie i że Sąd był stronniczy i "ustawiony". Tylko czekać gdy WZ usunie tych czterech "niepokornych" z Koła, a nasz NAGODNIEJSZY Przewodnicząy GSŁ to zaoprobuje....
Ech..., "a to Polska właśnie"
27-04-2012 12:20 azil II Ale Bloch ma kolegów myśliwych..........

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.