|
autor: Janusz Kibic12-05-2011 Jest lepszy wizerunek myśliwych
|
Nie ustaje nagonka na myśliwych i na Polski Związek Łowiecki w mediach. Program "Uwaga TVN" dokłada się do tego emitując w dniu 13 kwietnia br. program pt. Myśliwi w CBA, w którym ujawniono nonszalancję kół i działaczy okręgu lubelskiego w przestrzeganiu planów łowieckich,. W materiale tym przewodniczący ZO PZŁ w Lublinie dr Marian Flis z rozbrajającym uśmiechem informował, że organa dyscyplinarne PZŁ nie widziały w przekroczeniach planów problemu i postępowania w tych sprawach umarzały. Za to komendant PSŁ Stefan Kowalewski oraz jego przełożony wojewoda lubelski Genowefa Tokarska na poważnie bronili tezy, że co tam parę sztuk przekroczenia planu i uważali, że występowanie o umarzanie śledztw prokuratorskich, w tym śledztwa wobec koła, w którym komendant PSŁ był łowczym, było jak najbardziej poprawne.
Nie da się ukryć, że wydźwięk programu był wyjątkowo nieprzychylny myśliwym, bo ukazywał, że wszyscy od góry, czyli od wojewody, komendanta PSŁ i przewodniczącego ZO PZŁ, aż do dołu, czyli do kół łowieckich, aprobowali proceder przekraczania rocznych planów łowieckich powodujący straty w majątku Skarbu Państwa. Ten negatywny obraz myśliwych, który Uwaga TVN przekazywała do społeczeństwa, musiał stać się iskrą wyzwalającą inicjatywę przewodniczącego Zarządu Okręgowego PZŁ w Lublinie dr Mariana Flisa, który postanowił przedsięwziąć konkretne kroki mające pokazać, że ze złem w PZŁ walczy się od podstaw, tak, żeby podobne programy już nie powstawały.
W tygodniu zaraz po programie Uwaga TVN, ZO PZŁ w Lublinie lub też samodzielnie dr Marian Flis (redakcja stara się to ustalić), zarządzono kontrolę w kole łowieckim, którego członkiem jest Stanisław Pawluk, występujący w programie jako ten, który ujawnił przekroczenia planów w kołach Lubelszczyzny. Kontrolę przeprowadzał osobiście przewodniczący ZO PZŁ dr Marian Flis, interesując się dokumentacją, za którą odpowiada łowczy i w której poszukiwał potwierdzenia, że filmowany w programie Stanisław Pawluk podczas kręcenia materiału telewizyjnego przebywał w obwodzie z bronią nie posiadając upoważnienia do wykonywania polowania i bez wpisania się do książki ewidencji wyjść na polowanie. Dokumenty w kole samodzielnie fotografował, bo znalazł potwierdzenie dla swoich podejrzeń, że w miesiącu kwietniu br. Stanisława Pawluk nie miał żadnego upoważnienia do wykonywania polowania indywidualnego i nie zapisywał się w książce ani razu.
Mając tak niepodważalne dowody, dr Marian Flis jeszcze w kwietniu wystosował pismo do Państwowej Straży Łowieckiej w Lublinie, które trafiło oczywiście na biurko komendanta tej straży Stefana Kowalewskiego. W piśmie poinformował, że Stanisław Pawluk biorący udział w audycji Uwaga TVN pt. Myśliwi w CBA nie posiadał upoważnień do polowania, nie wpisał się do książki, i z bronią wędrował po obwodzie, wchodził na ambonę, a nawet składał się do strzału, co cała Polska przecież widziała w telewizji. Takie zachowanie mogłoby zdaniem przewodniczącego ZO PZŁ w Lublinie wskazywać na naruszenie zapisów ustawy Prawo łowieckie oraz Rozporządzenia o warunkach wykonywania polowania, a przecież organa PZŁ nigdy i wobec nikogo nie akceptują naruszeń przepisów łowieckich, stąd sugestia Mariana Flisa, żeby PSŁ przeanalizowała postępowanie Stanisława Pawluka.
Takiego pisma komendant PSŁ Stefan Kowalewski nie mógł zlekceważyć i Państwowa Straż Łowiecka prowadzi już dochodzenie. Dzięki niemu obaj w/w funkcjonariusze będą mogli pokazać, że może w pilnowaniu limitów odstrzałów z rocznych planów łowieckich nie bardzo się wykazali, ale w sprawie naruszeń prawa łowieckiego nie odpuszczą nikomu, nawet temu, który z telewizją TVN wpółpracował, do książki wyjść zaprowadził, urządzenia łowieckie pokazał i o przekroczeniach planów informował.
Myślę, że informacja o kontroli w kole Stanisława Pawluka i o skierowaniu doniesienia o podejrzeniu jego niezgodnego z prawem wejście na teren obwodu łowieckiego z ekipą telewizyjną dojdzie do redakcji programu Uwaga TVN i będzie można zobaczyć kolejny reportaż, tym razem jednak w jakże odmiennym świetle przedstawiający organa Polskiego Związku Łowieckiego i Państwową Straż Łowiecką. Będzie więc o przestrzeganiu prawa i o obowiązku ścigania tych, co prawo naruszają i o tym, że działacze robią wszystko, żeby źle w telewizji nt. PZŁ już więcej nie mówiono. Byłby to więc pozytywny przekaz do społeczeństwa, że uczciwość, koleżeńskość i etyka to podstawy działania Związku, a redaktorzy telewizji TVN musieliby na wizji odszczekać wszystkie niepochlebne opinie o myśliwych. Umożliwiono by na pewno dr Marianowi Flisowi i Stefanowi Kowalewskiemu wypowiedzenie się na wizji dla zaprezentowania swoich osobistych starań prowadzących do ujawnienia każdego uchybienia przepisom, dając przykład pozytywnego przekazu wizerunku PZŁ i PSŁ wobec spełeczeństwa.
A nam szeregowym myśliwym, tak jak i przewodniczącemu ZG PZŁ wypadałoby tylko podziękować przewodniczącemu ZO PZŁ w Lublinie za wkład w kształtowanie pozytywnego obraz Związku i myśliwych w społeczeństwie. Darz Bór i tak dalej Kolego Marianie! |
|
| |
15-05-2011 09:30 | specmisiek | Wcale bym sie mocno nie zdziwił jakby ten "szlahetny bohater" i "prawy rycerz" św. Huberta występujący w programie miał coś poważniejszego niż wyjście z bronią bez odstrzału na swoim "sumieniu łowieckim" które jak mniemam posiada??..Kilkanaście zarzutów łowieckich, nieznajomość elementarnej gwary łowieckiej... Epatowanie takimi słowami jak "zastrzelili" itp. Jak narozrabiać i potem szukać gorzkiej sprawiedliwości za wszelką cenę, prawdziwej czy urojonej to już pokazał jeden myśliwy..Byle tylko dokopać.. Nawet napisał jakąś książkę.. malarską chyba.. Coś o farbie? ;-)Z drugiej strony ci redaktorkowie tego programu, wyglądający co najmniej zniewieściale (żeby nie było to nic nie mam do mniejszości seksualnych:-)także zażarcie walczą z myśliwymi.. Czy to tylko chęć zaistnienia podyktowana "parciem na szkło"???? A może to już wojna ideologiczna?
Ciekawe czy mają dzieci? Jak mają to jeśli kiedyś te dzieci zostałyby pogryzione przez bezpańskie psy?!?? Jakie wtedy mieliby minki?
Pozdrawiam | 13-05-2011 21:28 | harap | "Sekutnico" - pewnie nie wiesz,że narażasz się na wytyki znanego językoznawcy i redaktora tegoż tytułu za stosowanie w swoich tekstach błędnych etymologicznie wyrazów, pisząc o jakiś "postach". Ja byłem zrugany - musiałem sie kajać i znowu byłem zrugany.Ale Tobie się chyba upiecze bo Twój tekst z dnia dzisiejszego 10:09 w którym " bolejesz nad jurka123 głupotą",leje miód na zapewne skołatany system krążenia naszego super redaktora.Dbajmy o niego, wszak to "klejnot" tego portalu.
Zatem wystrzegaj się i używaj wyrazów w poprawnym ich znaczeniu a nie jakiś tam "postów"
Pozdrawiam
harap | 13-05-2011 20:59 | Alej..... | Dobre! Będzie to na youtube?
Kol.Flisowi, to sie chyba premia, za Pawluka, należy! Jak będzie stosowna uchwała, to mogę się nawet dorzucić. | 13-05-2011 12:27 | Hupert | Program może i sztuczny, ale problem w nim poruszany był na nasze nieszczęście prawdziwy. A w komentarzach normalka, jak się nie ma argumentów merytorycznych (bo ich nie ma), to się dyskusję spycha albo na zły charakter lub intencje autora, albo sztuczność prezentacji. To już lepiej, bo prawdziwie, zabrzmiałoby wyznanie, że M.Flisa popieram, bo zrobiłbym tak samo. Ale na to trzeba trochę więcej odwagi, niż na popluwanie na innych. | 13-05-2011 12:05 | rarog 72 | Husky napisał ;.Pomijam już fakt, że taki spec i autorytet jak Ty nie zauważył, że broń jest pozbawiona cech użytkowych... "
Wychodzi na to że ten program był tak sztuczny że nawet broń była pozbawiona cech prawdziwej broni albo bohater pozbawiony pozwolenia na posiadanie. | 13-05-2011 11:02 | Husky | "...Czy spacerowanie z bronią obojętnie czy się wpisał czy nie powtarzam spacerowanie w towarzystwie filmujących Go jest z zachowaniem zasad bezpieczeństwa ...."
Tak, jest!Dostrzegasz jakieś zagrożenia z tego tytułu?
"...Przypomnijcie sobie regulamin jak noszona ma być broń na strzelnicy [ i wcale nie o pasek chodzi] ,przypomnijcie jak ma być noszona broń w przerwach pomiędzy pędzeniami..."
Pamiętamy!
"...§ 8. Myśliwy jest odpowiedzialny za bezpieczne używanie broni i amunicji i obowiązany jest do przestrzegania następujących zasad:
4)trzymania broni zawsze lufami skierowanymi w górę lub w dół: podczas ładowania i rozładowania broni, poruszania się w terenie, w czasie przerw w polowaniu, zajmowania miejsca w pojeździe lub wychodzenia z niego i w innych podobnych okolicznościach - niezależnie od tego, czy broń jest załadowana czy rozładowana..."
A ze strzelnicą, to już całkiem dałeś ciała.Strzelnice mają odrębny regulamin, wiesz o tym? Ty jednak chcesz te przepisy stosować w polu, tylko po to, aby tylko dokopać Pawlukowi.Pomijam już fakt, że taki spec i autorytet jak Ty nie zauważył, że broń jest pozbawiona cech użytkowych...
| 13-05-2011 10:31 | lelek_nowy | Koledzy "sprawiedliwi". Skąd wiecie kiedy kręcony był program? Jedyne ujęcie w programie, które można skojarzyć z datą kwietniową, to zaglądanie do książki wyjść, ale na nim Pawluk był bez broni i jakby inaczej ubrany, jak w ujęciach z bronią. A może broń to rekwizyt telewizji? Zachowujecie się jak Flis, ale nic dziwnego, przecież ten ostatni znikąd się nie wziął i podobnie "etycznie" i "po koleżeńsku" myślacych w Związku ciągle pod dostatkiem. Jak Pawluk Flisowi, to Flis Pawlukowi i jesteśmy zadowoleni. Ale przecież w Związku to Pawluk jest ten zły, a Flis ten dobry. To dlczego ten dobry łapie się tej samej broni, co ten zły? Czy to właśnie jest specyfika "etyki łowieckiej", że stosować ją można wybiórczo? | 13-05-2011 10:09 | Sekutnica | jurek123 Jak się Ciebie czyta to nie wiadomo: śmiać się czy płakać? Płakać nad Twoją głupotą zawartą w postach oczywiście. | 13-05-2011 09:08 | jurek123 | Mój nick działa na wielu kolegów jak czerwona płachta na byka i odnoszą się krytycznie do tego co napisałem nie przeczytawszy.Mnie osobiście sprawa ani ziębi ani grzeje .Pawluk wytoczył wojnę więc druga strona nie zachowuje się biernie.Ale proszę sobie obejrzeć na spokojnie film i odpowiedzieć na pytanie .Czy spacerowanie z bronią obojętnie czy się wpisał czy nie powtarzam spacerowanie w towarzystwie filmujących Go jest z zachowaniem zasad bezpieczeństwa . Przypomnijcie sobie regulamin jak noszona ma być broń na strzelnicy [ i wcale nie o pasek chodzi] ,przypomnijcie jak ma być noszona broń w przerwach pomiędzy pędzeniami.Nie będę pisał pomyślcie sami.To tyle dla tych co najpierw piszą a potem chyba nadal nie myślą.Pozdrawiam | 12-05-2011 22:29 | azil II | Kolego Witkowski. Nie zgadzam się z tym iż "Cały ten ZO Lublin powinien dawno już zostać drastycznie przemeblowany". Oni i cała reszta powinna przestać istnieć.Do tego powinno się dołożyć dożywotni zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji w organizacjach opłacanych ze skarbu państwa, lub składek członkowskich. Azil II Ps. A od kol jurka123 się "odczep". Kol. Jurek 123 miał swoje 10 minut rozkoszy, spełnienia, zadowolenia, samouwielbienia(nie zazdrość mu tego"). Pozdrawiam Azil II | 12-05-2011 21:49 | Rafał Witkowski | ad. jurek123.... nie gniewaj się, ale dla mnie osobiście piszesz jak idiota... Jeżeli nawet Stanisław Pawluk pokazał się z bronią, byłby skończonym kretynem żeby nie było to od strony prawnej zgodne z przepisami.
Cały ten ZO Lublin powinien dawno już zostać drastycznie przemeblowany.
Niestety jednak Koledzy z tamtych stron widocznie jednak "kolesiostwo" cenicie wyżej niż zasady.
| 12-05-2011 16:41 | azil II | Tak kilka lat temu, to by sobie użyli, a po Kol. Pawluk popiół by nie został. Po co potrzebna jest straż łowiecka, jeżeli istnieje staż leśna?
Po co potrzebny jest Marian Flis z tytułem doktora? Okręg który przewodniczący ZO PZŁ w Lublinie powinien prowadzić nie wykazuje objawów powrotu do "zdrowotności", a o tym że "ryba psuje się od głowy" wie każdy. Azil II | 12-05-2011 15:23 | ko-s | To by pozować do zdjęcia- filmu trzeba mieć odstrzał ? Myślałem , że niezbędny jest on do polowania - patrz definicja w prawie łowieckim. | 12-05-2011 15:12 | Sekutnica | To, że Kowalewski jest komendantem nie znającym prawa powszechnie wiadomo. Ale Flis wielki naukowiec od łowiectwa na Uniwersytecie Przyrodniczym powinien byc rozumniejszy. Ciekaw jestem kto kogo tutaj na minę wsadził: Kowalewski Flisa, czy Flis Kowalewskiego? Bo w TVN Uwaga kompromitowali łowiectwo na jednym poziomie. | 12-05-2011 13:41 | jean | Czy w PZŁ koledzy = cynizm i perfidia + styl aktywności działaczy ???
Zdrowia Życzę na rozum za późno. | 12-05-2011 13:02 | Liber | Zanim S.Pawluk zacznie kogos oskarzac niech sam nauzy sie zasad obowiazujacych w łowiectwie. Naprawde gratuluje bezmyślności ze strony S.Pawluka. | 12-05-2011 12:33 | Husky | jurek123,
Twoja naiwność mnie rozczuliła - Pawlukowi jak zwykle g.wno zrobią! Jednak smród jaki wywoła kolejny reportaż w TVN spłynie również na Ciebie, czego osobiście Tobie nie życzę pomimo tego, że sam się o to prosisz... :) DB. | 12-05-2011 12:14 | jurek123 | No to sprawa się rypła. Jak się chce pokazać w telewizji jacy to wstrętni są myśliwi to należy przynajmniej samemu być w porządku. Kto kazał Pawlukowi brać sztucer do garści,włazić na ambonę i składać się do strzału. Wystarczyło samo pokazanie się w różowej koszuli bez broni i byłoby wszystko O.K Jak się chce komuś dokopać to nie należy płakać jak ten ktoś tym samym się odwzajemnia. Pozdrawiam |
| |