autor: Stanisław Pawluk13-09-2013 W okręgu Olsztyn robi się gorąco, cz.I
Kiedy w moje ręce, niektórzy z lubością piszą, że w brudne, wpadły papiery, których zawartość pozwoliła mi opisać jak prezes Marek Haus przestał lubić podłowczego Zdzisława Abucewicza w zarządzie Koła Łowieckiego „Daniel” w Bartoszycach, nie przypuszczałem, że myśliwi z okręgu olsztyńskiego tak licznie się do mnie będą zwracać i podpowiadać tematy nagannego kierowania okręgiem przez zarząd okręgowy i ORŁ, ze szczególnym wskazaniem na łowczego okręgowego. Zebrałem więc w jedno pismo tematy, które do mnie trafiły i poprosiłem na piśmie Dariusza Zalewskiego o komentarz do nich. Co było dalej opowiada video niżej.
Informacyjnie podaję, że to pierwsze video z cyklu rozmów z zasłużonymi myśliwymi i członkami organów PZŁ okręgu olsztyńskiego, którzy opowiadają o nieprawidłowościach, które sami na sobie doświadczyli. Kolejne rozmowy w następnych dniach. Dzisiaj do kamery wypowie się były pracownik biura ZO PZŁ w Olsztynie Mieczysław Wójcik.
Tak , mam. Jak się zadaje pytanie o nieprawidłowości, a nie fakty, to jak to nazwać ?
Rozumiem, że się je komuś zarzuca.
Np. proszę o wyjaśnienie nieprawidłowości w tekście zamieszczonym w marcu. Podobna precyzja.
Kolega jest autorem tego materiału prasowego ? Chętnie porozmawiam.
DB
Jurekel! Masz kłopoty z rozumieniem paru wyrazów? Dlaczego starasz się zrobić z relacji z przebiegu działań konkretne zarzuty i wmówić ludziom, że w filmie postawiono komuś jakieś zarzuty? Ja słyszę wyraźnie, że poruszane przez czytelników tematy (w tym opisy róznych negatywnych zachowań) Pawluk chciał wyjaśnić z drugą stroną czyli Dariuszem Zalewskim. To, że Dariusz Zalewski nie zareagował na propozycję pisemną Pawluka może (ale nie musi) świadczyć, że te tematy są niewygodne dla łowczego okręgowego Zalewskiego. Mowa (w filmie) jest także o tym, że w wyniku braku wypowiedzi "drugiej strony" sprawy te zostały odłożone do wyjaśnienia w późniejszym terminie. Liczę na to, że tak się stanie.
Tak sformułowane zarzuty dla czytelnika nie związanego z okręgiem olsztyńskim sprawiają wrażenie faktów dokonanych i udowodnionych.
Proszę samemu przeczytać. Tu nie ma nic konkretnego !
Brak, dat, konkretnych zarzutów wskazanie jakich przepisów złamania się dopuszczono, nazwisk osób, czy to jest dziennikarstwo. Tak spisane zarzuty w przypadku Kolegów wykluczanych z kół były powodem oburzenia ze strony opisujących te sytuacje dziennikarzy.
Tekst zapytania
"-nieprawidłowości w sprawie wypadku przy pracy na strzelnicy Gutkowo
-zawłaszczenie kurczaków darowanych imprezę PZŁ, a które tam nie trafiły
-manipulacji przy wyborze łowczego rejonowego w Spychowie
-wymuszania na KŁ "Ryś"zaniżenia ilości odstrzału byków w planie-utrudnienia w objęciu funkcji członka ORŁ po śmierci innego jej członka
-nieprawidłowości z oceną prawidłowości odstrzału selekcyjnego
-zmiany miejsca oceny poroży samców zwierzyny płowej
-naruszenie zasad przyjmowania do PZŁ nowych członków
-pomoc PZŁ dla wpływowych myśliwych naruszających przepisy łowieckie
-sprawa łowczego Okręgowego przed Okręgowym Sądem Łowieckim
-przyjmowanie darowizn od kół łowieckich w okręgu w postaci tusz zwierzyny, na imprezy w podmiotach niezwiązanych z łowiectwem"
Trudno zająć stanowisko wobec takiego pytań jak wyżej co to znaczy "nieprawidłowości przy" ? Jakie podobnie w innych pytaniach, "naruszenie zasad"-jakich i w stosunku do kogo, podobnie pomoc -konkretnie komu ?
Co to znaczy "sprawa łowczego Okręgowego", "zmiana miejsca" co to za zarzut.
Ja nie twierdzę , że zarzuty są wyssane z palce, tylko takie ich sformułowanie jest niedopuszczalne i wygląda na manipulację w momencie gdy nie wskazuje się konkretnych przepisów i działań , które je złamały.
Jeszcze raz napiszę stosujmy jedne standardy dla wszystkich.
Uważacie Koledzy, że to są precyzyjne zarzuty ? "nieprawidłowości przy"
Konkrety, kto , kiedy i dokładnie co zrobił wbrew prawu.
O jakiego łowczego "rejonowego"-chodzi ?
Traktujmy się równo jak ma się cokolwiek zmienić w PZŁ.
nie można się zrzec prawnie skutecznie ( żadne oswiadczenie z podpisem zaintersowanego nic tu nie da tak jak żądne porozumienie) wyplaty za nadgodziny, - jesli się należy wypłata za nie - to sie nalezy i koniec. W pewnych oklicznosciach pracownik moze odebrac dzien wolny , ale zrzec sie nie może.
Tak samo nie można się zrzec np. urlopu wypoczynkowego- kodeks pracy ma tu chronic pracownika - bo pod presja pracodawcy mogłby on własnie zrzekac sie swoich praw niby "dobrowolnie".
Wszyscy o Wójciku, a nikt o zarzutach Pawluka wobec Zalewskiego. Ten sam ich nie odrzuca odmawiając komentarza do zarzutów, a również nikt z etatowych obrońców działaczy jeszcze nie naubliżał Pawlukowi za szerzenie nieprawdy. Czyżby Stasiek dotknął gorącego kartofla?
Ja natomiast widzę makabryczne nieprawidłowości a wręcz przestępstwa pokazane w pismie do ZO a które nie doczekały się wyjaśnienia pytanego. Dlaczego? Widzę tam także sporo zwykłej buty, chamstwa i niestety nie dostrzegam koleżeństwa tylko kolesiostwo i prywatę.
Umowa o pracę wygasła, koniec tematu. Gdyby łowczy zatrudnił kogoś ot tak, bo komus to do czegoś potrzebne, to by było niewłaściwe. Inną sprawą jest, że niewłaściwe jest również niepłacenie za nadgodziny. Wobec powyższego dobry zarządca powinien podjąć decyzję albo o wypłaceniu należnych nadgodzin, albo, skoro pracownik na to się godzi, znaleźć tańsze rozwiązanie. Podejrzewam, że taniej by było zatrudnić człowieka jeszcze na miesiąc, biorąc jednocześnie pisemne zrzeczenie sie należności za nadgodziny. Tak czy inaczej nie widzę w tym temacie specjalnej nieprawidłowości.
Na wstępie nieprawidłowości konkretne w okręgu!? He,he:) to w tym okręgu jest ORD Józef Kaliński ten od "dika" i inych niegodnych myśliwego zachowań i tu ciekawe czy przeprowadzi postępowanie dyscyplinarne wobec Dariusza Zalewskiego?:) Nie stanowiło przeszkody dla ORD Kalińskiego wyrok TK to i tu nie będzie! ("Filmik jeleń na rozkładzie")
ad.Jurekel
Wchodząc na strone ZO PZŁ Olsztyn skład komisji oceny prawidłowości 60 członków tej komisji to eksperci krajowi:):)?
Problem jest znacznie większy: Jaki to jest związek? militarny?Jednoosobowa sp. z o.o.? W tym przypadku ŁO (jedna osoba) jest w stanie wyizolować myśliwego z działalności społecznej? Gdzie ORŁ? A jak ugoda się zakończyła? Może z pkt. ekonomicznego dla PZŁ lepiej było przedłużyć umowę o te 30 dni? Nie podać ręki koledze to jest zwykłe buractwo! Uciekasz jurekel w swoim błądzeniu od m.in. uprawnień eksperta krajowego kol.Mieczysława! Pytanie się rodzi czy z pkt. ekonomicznego (podejrzewam, że za nasze składki płacone do PZŁ zdobył te jak i inne uprawnienia) ŁO nie działa na szkodę PZŁ?
Kolesiostwo, czy koleżeństwo i to są właśnie wrzucone nam do kół zapisy statutowe, za któe można z koła wylecieć, w zależności od punktu widzenia "władzy". A tu jeszcze słyszę, że oba zawsze są złe w imię przyjęcia jedną miary i to popieram: oba zachowania powinny wylecieć ze statutu i zasad "etyki łowieckiej", bo statut i przepisy mają być obiektywnym prawem, a nie subiektywną normą.
Umowa była na czas określony. Z wypowiedzi nie wynika, że sprawa siatki była przyczyną zwolnienia tylko wygaśnięcie umowy. Na miejsce Kolegi, który rozumiem odchodził na emeryturę zatrudniono już inne osoby.
Tyle w temacie.
Zatrudnianie kogoś dodatkowo na 30 dni to jest koleżeństwo ?
Moim zdaniem , nie, tylko tworzenie sztucznego zatrudnienia za pieniądze związkowe.
Jak zatrudniamy kolegę to jest przekręt, jak odmawiamy to jest niekoleżeństwo. Miesza się w głowach Kolegom. Wszystko jest dobrym powodem, aby atakować władze.
Ciekawie Jurekel błądzisz:)
Jednego się zwalnia, a dwóch się zatrudnia:):)
Cięzko pojąć, dlaczego eksperta krajowego oceny i wyceny,instruktora strzelectwa itd. się izoluje z komisji i działalności społecznej? Jurekel bądź, że człowiekiem: pracujesz kilkanaście lat w jednym zakładzie pracy w tym przypadku ZO PZŁ brakuje 30 dni i co aut? Nie dość, że traci pracę to jeszcze ze wszystkiego won? przestań myśleć jak działacz/aparatczyk PZŁ!
Pytanie dlaczego? A nie pomyślałeś,że ten kolega zdawał sobie sprawe, że z tej samowolki na strzelnicy może być wypadek, a w razie wypadku to on by odpowiadał? Czy za wykonywanie obowiązków pracowniczych umowy się nie przedłuża? Bo z filmu zrozumiałem, że dwóch zostało przyjętych za niego! Ps. Trofea to marzenie:)
Gdyby przedłużona została umowa o pracę, to oczywiście nie byłoby to „kolesiostwo” za nasze pieniądze.
Co to znaczy zwróciłem się o przedłużenie umowy bo zabrakło mi 30 dni do emerytury ?
To jakieś kolejne prywatne animozje.
"nie przypuszczałem, że myśliwi z okręgu olsztyńskiego tak licznie się do mnie będą zwracać i podpowiadać tematy nagannego kierowania okręgiem przez zarząd okręgowy i ORŁ"
Widze ze juz wszystkie afery w w Okregu Lubelskim wykryles co prawda odbija Ci sie to czkawka, ale nie mozna rezygnowac. Teraz czas na ZO Olsztyn. Moze przedstawil bys nam liste tych licznych mysliwych zwracajacych sie do Ciebie.
W głowie się nie mieści! Jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak potraktować nemroda! Kol.Mieczysławie medale, trofea,różne uprawnienia mówią same za siebie! Wstyd dla Okręgowej Rady Łowieckiej i Łowczego Okręgowego! Żeby nie było miejsca dla eksperta krajowego? 30 dni to jest koleżeństwo Panie Zalewski? Przez koleżeństwo rozumiesz Pan próbę wyizolowanie kolegi z życia łowieckiego?