strona główna forum dyskusyjne


























Pytał: myśliwy
Data: 17/01/2011
Publikacja: 17/01/2011
Pytanie: Dwóch członków z zarządu poinformowali członka komisji rewizyjnej o nadużyciach związanych z kierowaniem stażysty na kurs nowo wstępujących bez uchwał zarządu a głównie chodziło o fakt podłożenia przez prezesa dokumentów kol. łowczemu podczas otwarcia sezonu na kaczki kiedy to miał pełne ręce roboty przy wypisywaniu kol. myśliwym odstrzały. Reakcja przewodniczącego była następująca - wykonał telefon do prezesa z prośbą o udostępnienie dokumentacji związanej z kołem. Prezes odpowiedział że trzeba się zwrócić pisemnie. Był piątek, ponieważ posiedzenie zarządu miało się odbyć w niedzielę przewodniczący zapowiedział kontrolę oraz chciał obserwować posiedzenie ale niestety prezes nie udostępnił dokumentów a po krótkiej chwili wyprosił przewodniczącego z posiedzenia twierdząc że nie ma takiego prawa a on jako prezes ma prawo o tym decydować. Proszę o poradę prawną na którą mogę się powołać. Darz Bór.

Odpowiedź:
Przewodniczący KR powinien zwrócić się do Okręgowej Komisji Rewizyjnej informując o sprawie i o odmowie okazania dokumentów, które komisja chciała sprawdzić i zweryfikować, prosząc o pomoc. Kopię tego pisma wysłać do ZO PZŁ. Proszę tylko działać w porozumieniu całej komisji, zabezpieczając protokół z posiedzenia nakazujący kontrolę danej sprawy w zarządzie oraz wystąpienie do OKR. Organa okręgowe powinny zadziałać, ale z góry zastrzegam, jak prezes jest mocny w okręgu, to się nic nie zdziała, a dodatkowo, jeśli byłaby to indywidualna inicjatywa przewodniczącego KR, rzecznik może zrobić przeciw niemu postępowanie o występowanie w imieniu komisji bez upoważnienia.

Wewnątrz koła KR może nakazać zwołanie NWZ, celem np. odwołania prezesa, który uniemożliwia kontrolę, ale trzeba mieć 100% pewności, że członkowie poprą komisję, bo inaczej to z członków KR zrobią czarne owce w kole.

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.