|
|
|
Pytał: Dorota Głębocka
Data: 18/12/2012
Publikacja: 22/12/2012
Pytanie: Zarząd w wysłanym do członków koła komunikacie podał następującą prośbę:
"Zarząd zwraca się z prośbą, aby każdy myśliwy udający się na polowania indywidualne dokonał zgłoszenia telefonicznego lub poprzez wysłanie smsa do Kolegi Łowczego z informacją o wyjściu w teren z podaniem miejsca polowania."
Czy w/w prośba jest zgodna z prawem, czy zarząd może żądać jej bezwarunkowego spełniania? Czy myśliwy, który nie zgłosi telefonicznie swojego zamiaru udania się na ambonę, zwyżkę, podchód, może zostać w jakiś sposób ukarany przez organy koła? Czy istnieją jakieś przepisy prawne, zgodnie z którymi członek koła musi stosować się do próśb zarządu?
Odpowiedź:
Prośba, ma to do siebie, że można się do nie zastosować, albo też nie. Gdyby był to nakaz, to byłby niezgodny z prawem, bo zgłoszenia na polowanie reguluje Rozporządzenie MŚ . Nie można absolutnie karać za nie zastosowanie się do takiej prośby, nie tylko dlatego, ze nie stosujący się do takiej prośby nie narusza prawa, ale również dlatego, ze po wyroku TK koło nie może pozbawić członka prawa do polowania, czyli zastosować wobec niego karę zawieszenia określoną w postępowaniu porządkowym opisanym w statucie PZŁ.
|
|
|
|