|
|
|
Pytał: Wojciech
Data: 20/03/2013
Publikacja: 20/03/2013
Pytanie: Jeden w myśliwych dokonał odstrzału sarny-kozy w liczbie dwóch sztuk, pomimo tego, że w odstrzale miał wpisaną jedną kozę. Tusze odstawił do skupu dziczyzny. Zarząd Koła zawiesił myśliwego na jeden rok w zakresie odstrzału zwierzyny płowej. Czy postąpił w tym przypadku zgodnie z obowiązującymi zasadami?
Odpowiedź:
Zarząd miał do tego prawo, choć odwołanie do WZ wstrzymuje karę do czasu rozpatrzenia odwołania.
Gdyby to koło było przyjazne członkom, to jeżeli wystawiałoby odstrzały myśliwym również na drugą kozę, to powinno wystawić temu myśliwemu drugi odstrzał i na niego zaliczyć kozę. Poza tym, jeżeli i tak otrzymuje się odstrzał na druga kozę, po co wystawiać na odstrzale tylko jedną, a nie od razu dwie lub trzy?
Karząc za odstrzał drugiej kozy, zarząd pokazał, że uznał ten odstrzał za niezgodny z art. 52 pkt.6 ustawy 'Prawo łowieckie', a jeśli tak, to powinien powiadomić organa ścigania, a nie ukrywać przed nimi popełnienie przestępstwa. A jeżeli uznał, że przestępstwa nie było, to dlaczego karał?
|
|
|
|