|
|
|
Pytał: myśliwy
Data: 09/04/2013
Publikacja: 12/04/2013
Pytanie: W ostatnich kilku latach obserwuję następujący sposób cofania na broń przez WPA. Zaczyna się od wpływającego do WPA anonimu z rozmaitymi "błędami życiowymi", najczęściej wyssanymi z palca. Policja żąda od delikwenta przedstawienia badań lekarskich. Zainteresowany dostarcza stosowne zaświadczenia, od których KWP się odwołuje i kieruje myśliwego na badania do Łodzi, skąd wraca się z wynikiem negatywnym. Nie znam ani jednego przypadku, by ktoś przeszedł tam badania odwoławcze pozytywnie. Czy jest jakaś możliwość obrony przed takim potraktowaniem przez WPA?
Odpowiedź:
Na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 września 2000 r. w sprawie badań lekarskich i psychologicznych osób ubiegających się lub posiadających pozwolenie na broń odwołać się może zainteresowany i policja do jednostki wymienionej w § 5 ust. 4 tego rozporządzenia, najbliższej ze względu na miejsce zainteresowania zainteresowanego lub do psychologa wyznaczonego przez wojewodę. Na liście jest sześć jednostek, w tym Instytut Medycyny Pracy w Łodzi, ale przy innym miejscu zamieszkania zainteresowanego, będzie to inny instytut, najbliższy dla miejsca zamieszkania zainteresowanego. Gdyby pomimo bliskości innego instytutu, KWP odwoływała się tylko do Łodzi, należy interweniować poprzez KG Policji, że KWP odwołuje się niezgodnie z w/w rozporządzeniem. Trzeba też sprawdzić, czy wojewoda nie wyznaczył psychologa, do którego też można się odwoływać i jeżeli on jest najbliżej, KWP nie może odwoływać się do instytutu odległego od miejsca zamieszkania zainteresowanego.
|
|
|
|