|
|
|
Pytał: Włodzimierz S.
Data: 12/06/2013
Publikacja: 12/06/2013
Pytanie: Będąc przewodniczącym Komisji Rewizyjnej, stwierdziłem rażące zaniedbania w gospodarce magazynowo-materiałowej Koła. W odwecie zostałem pomówiony przez dwóch członków zarządu o kłusownictwo i ukarany przez Zarząd Koła upomnieniem. Karę wymierzono z pominięciem wszelkich zasad wynikających ze Statusu i Ustawy. Po 29 latach, zrezygnowałem z członkostwa w PZŁ, nie mogąc pogodzić się z obecnością takich ludzi w szeregach związku.
1) Czy w sytuacji, gdy nie jestem członkiem PZŁ i nie funkcjonują rzecznicy dyscyplinarni oraz Sądy Łowieckie, mogę domagać się od ZO wyjaśnienia sprawy i oczyszczenia z zarzutów?
2) Czy wnosząc pozew o zniesławienie, zarzut mogę postawić zarządowi czy poszczególnym członkom zarządu?
Odpowiedź:
ad. 1) Oczywiście tak. Wniosek do ZO o uchylenie uchwał zarządu w trybie nadzoru w związku z naruszeniem zasad wynikających ze statutu. Możliwe było też odwołanie do WZ, które karę zawieszałoby. Rezygnacja z członkostwa w PZŁ ze wskazanego powodu była chyba zbyt pochopna.
Ad. 2) Jeżeli zniesławiały uchwały zarządu koła, to pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko kołu łowieckiemu.
Jeżeli na forum publicznym, np. na WZ lub na wspólnym polowaniu, wypowiadali się zniesławiając członkowie koła, to można skarżyć o ochronę dóbr osobistych każdego z takich członków.
|
|
|
|