strona główna forum dyskusyjne


























Pytał: Zbigniew
Data: 23/01/2006
Publikacja: 27/01/2006
Pytanie: Czy Łowczy Koła, bez konsultacji z pozostałymi członkami Zarządu Koła, może zażądać natychmiastowego zwrotu indywidualnego odstrzału, bo uznał za nieetyczne pozyskanie dwóch warchlaków jednym strzałem w drodze na nie oznaczone buchtowisko, będące wysypaną przyczepą buraków?

Odpowiedź:
Kołem kieruje zarząd koła i też zarząd daje upoważnienia do polowania indywidualnego. Osoba łowczego wydaje najczęściej te upoważnienia, kierując się zasadami określonymi przez WZ i realizowanymi przez zarząd koła. Z samym stanowiskiem łowczego nie wiąże się żadne specjalne uprawneinie do zarządzania wydanymi odstrzałami, chyba, że takie uprawnienia sceduje na łowczego zarząd koła.W tej konkretnej sprawie, jeżeli łowczy miał takie upoważienie, mógł zabrać odstrzał.

Jeżeli łowczy takich upoważnień nie miał, to jeszcze nie znaczy, że popełnił wykroczenie łowieckie. To cały zarząd zdecyduje, czy postępowanie łowczego było prawidłowe, a również WZ ma prawo rozliczyć łowczego, jeżeli uzna jego zachowanie za nieprawidłowe, np. nie udzielając mu absolutorium lub odwołując z funkcji.

Co do zagadneinia etyki łowieckiej w tym przypadku. Trudno uznać za nieetyczne odstrzelenie dwu sztuk dzików jednym strzałem, bo to się może zdarzyć, nawet bez świadomości strzelającego. Nie wiem co znaczy, ..."w drodze na buchtrowisko".. i czy nie był to odstrzał właśnie na tym buchtowisku. Jeżeli np. odstrzał dokonano w rejonie, w którym myśliwy nie był zapisany, tylko spotkał dziki i strzelił, można to uznać za naganne. Również strzelanie dzików na buchtowisku, jeżeli było to określone przez zarząd koła miejsce dokarmiania dzików, byłoby naganne i nieetyczne, bo w przeciwieństwie do nęciska, na kamisku nie dokonuje się odstrzału.

Jeżeli zaś ktoś obcy wysypał przyczepę buraków gdzieś w obwodzie i nie była to karma przygotowana przze zarząd koła, a miejsce nie było przez zarzad okreśłone jako kamisko, to odstrzał dzików na takim buchtowisku, w ramach rejonu, gdzie miał prawo polować dany mysłiwy, nie jest na pewno nieetyczne i nie można temu zarzucić uchybień w zasadach polowania indywidualnego.

Szukaj   |   Ochrona prywatności   |   Webmaster
P&H Limited Sp. z o.o.